Przyjacielu! Przed Bogiem drżą Święci Aniołowie, którzy nie ośmielają się podnieść ku Niemu oczu, — którzy zasłaniają sobie skrzydłami twarze, bo nie mogą znieść blasku Jego Majestatu! A ty, okryty grzechami, klękasz sobie na jedno kolano, a drugie trzymasz w powietrzu! A więc te słowa, które wychodzą ci z ust - że wierzysz w obecność Bożą – są czymś wstrętnym. Jesteś podobny do małpy, która naśladuje to, co widzi u innych. Taka modlitwa to czysta kpina.Chrześcijanin, który wierzy - który jest przejęty do głębi obecnością Bożą zachowuje się na modlitwie pokornie, bo widzi z jednej strony wielkość Boga, a z drugiej swoją własną niegodność. Boi się, żeby ziemia się nie otworzyła i nie pochłonęła go żywcem. Jego serce jest pełne żalu, że obraził Boga tak dobrego i miłosiernego, a zarazem pełne wdzięczności, że ten Bóg chce go znosić w Swej obecności. Natomiast dla grzesznika, który się nie chce zmienić, przeciwnie: kościół jest, że tak powiem, salą balową czy koncertową, nie domem Bożym!

św.Jan Maria Vianney

Bożenko, pamiętam modlitwie

Dzięki Beti! i dziękuję za "namiar na Kwiaty" jakoś tak duchowo dobrze się przy nich nabiera sił

Bp Schneider wyjaśnia: Jak zwalczyć herezje i błędy w Kościele.
Żyjemy w czasach ataku diabła na Kościół święty. Mnożą się herezje i błędy, zewsząd wyszydzana jest rodzina i życie w czystości. Bp Schneider radzi nam, co robić, by z Bożą pomocą zniszczyć zło.

http://www.fronda.pl/a/bp-schneider-wyj ... 47587.html

Żyjemy w tych czasach od 2 tysięcy lat, a bramy piekielne go nie przemogą, bo Kościół żyje mocą Chrystusa, nie grzesznych członków Kościoła, często dopatrujących demona na każdym kroku.
A Fronda zapewne w ramach walki z demonem i obrony Kościoła wydaje książkę w której duchowny i medialny katolik, dowodzą jakoby polski Kościół był kierowany przez mafię duchownych gejów.
Zaiste wspaniała walka obronna

Troche dziwna wypowiedz biskupa, ktoremu dopiero na koncu swita, ze moze jednak przy organizowaniu oddzialow o czyms zapomnial


Poza tym jego plany sa szczytne. Ale jak zwykle w takich wypadkach, nieco oderwane od rzeczywistosci.
Kto ma te (ekstra) grupy tworzyc? Jaka formacje im zapewnic? Skad znalezc tych swietych jako swietliste przyklady?

Jestem za, ale takie grupy np w polskim Kosciele sa. Tyle, ze niekoniecznie po linii strony, ktora fronda przekopiowala.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami.

Panie pomodlone

Panowie każdy z was ma trochę racji jakby to połączyć byłoby całkiem fajnie

Masz mnie na mysli? Ja jestem "pania"

Bożenko bardzo się cieszę, że dzięki Kwiatom możesz coś dla siebie zaczerpnąć Kwiaty pięknie rozkwitają Bardzo mnie to cieszy Bóg jest łaskawy dla tego dzieła Nie skąpi natchnień Ducha, oby tylko zawsze właściwie je odczytywać i niczego nie utracić.

do Alicji , która pisze że Benedykt XVI nie pozdrawiał " niech będzie pochwalony Jezus Chrystus " , otóż pozdrawiał , często nawet PO POLSKU .

Może jakiś link dowodzący Twych racji.

Oprócz pozdrowień, istnieje jeszcze kilka "kryteriów" ocen papieży, ich świętości i wierności Chrystusowi:
- ubrania, "buciory" dyskwalifikujące wedle co poniektórych prawych katolików,
- noszenie tiary,
- korzystanie z lektyki.

http://w2.vatican.va/content/francesco/ ... erale.html

Jak wiemy, papiez Franciszek nie przemawia w kiludziesieciu jezykach. Ale jest oszczerstwem teza, ze nie uzywa slow “Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus“ po wlosku.

Podobnie nieprawda jest przekonanie, ze papiez Benedykt XVI zawsze od tego pozdrowienia zaczynal.

Ale takie drobiazgi przeslaniaja niektorym to, co papieze naprawde mowili.

Dla tych co wątpią, lub lekce sobie ważą temat.
Piekło istnieje. Film ten był też pokazywany podczas rekolekcji RCS w trakcie konferencji ks.egzorcysty Piotra Glasa.

https://www.youtube.com/watch?v=J47EyUcPkmM