Darku ino my tu we dwoje aktywni..Dzięki za piosenki...

http://de.swoopshare.com/file/803764128 ... 9.jpg.html
w tej niemieckiej wiosce mieszkałem od czerwca do początku listopada . raz mi zaproponowano bym dziesiątke Różańca poprowadził po polsku . jutro o 09.00 proboszcz , z którym lubiłem pogadać będzie chciał na mszy powiedzieć że "blachy dają się zreperować " . na fotce kościół "Siedmiu Boleści Maryi" .

http://de.swoopshare.com/file/fe9bb4aa7 ... G.mp3.html
na dobranoc ( albo w niedziele na dzień dobry ) pieśń " Ty jesteś moim Bogiem" .

prego per la piccola Oktawia e per le altre persone bisognose dell'aiuto del Signore,che lo Spirito sia sopra di esse.desidero sempre che si preghi per me,la mia amica ed i suoi genitori.
ho visto che si parlava un po di politica,sulla Baviera in particolare,mi piacerebbe saperne di più.
inoltre,nella storia tra me e la mia amica,ci sono dei numeri,date e quant'altro,piuttosto ricorrenti,vorrei un po sentire la vostra opinione

nasz włoski przyjaciel tak mniej więcej pisze - "modle sie za Oktawie i za wszystkich , którzy potrzebują pomocy . niech Duch Święty będzie z nimi . módlcie sie za mnie , mojego przyjaciela i jego rodziców . wiem że troche piszecie o polityce i o Bawarii . chciałbym wiedzieć coś więcej " .

droga Magdo , Ty z pewnością byś to lepiej przetłumaczyła . pozdr i smacznego niedzielnego obiadku wszystkim .

O rany!!!
Nie wciągajcie chłopaka w nasze "polskie piekiełko" !

Kochani, nie należę do waszej grupy modlitewnej, ale ośmielam się was prosić o modlitwę za bardzo (naprawdę bardzo, bardzo) zagubionego kapłana, o.Tomasza.
Proszę was o modlitwę w intencji jego nawrócenia, o wszelkie łaski i Boże błogosławieństwo dla niego.

Z góry dziękuję za każdą zdrowaśkę...

Jeśli ktoś nas prosi o modlitwę to nigdy nie odmawiamy

Arku nie chcę Cię poganiać ale jutro już ostatni dzień miesiąca, dawaj nowy podział tajemnic!

tytuł " Tobie Panie " .
http://de.swoopshare.com/file/972e94626 ... e.mp3.html

nie poganiajmy Arka , pisał że będzie rzadko tu obecny .
módlmy się za wszystkie intencje tu składane , I ZA NOWY LEPSZY 2013 ROK .

napis "va e torna" ( jedź i wracaj ) wraz z małym Krzyżykiem na pulpicie autka pomógł mi wyjechać z rowu i wrócić - choć z trzęsącą sie kierownicą . bez wsparcia modlitewnego księdza Reinholda ( Bawaria ) i księdza Stanisława ( Rzeczpospolita ) byłoby cienko . to taka refleksja w oczekiwaniu na ostateczny werdykt mechanika samochodowego w dniu 2 stycznia . pozdr .

Moi Kochani mama Oktawi pisze tak;Rano ostateczna decyzja,wszystko zależy od dzisiejszej nocy,dziś nie gorączkowała.Tak pisze mama Oktawi.A w drugim esemesie pisze że serce jej pęka że ją to jutro czeka.
To dla mamy musi być okropne,te czekanie.! Co dalej????co się wydarzy przez noc???najgorszy okres.
Ta niepewność.Jak będę coś wiedział zaraz dam znać.
Darku podziękuj Maurizio w moim imieniu,że tak się martwi o Oktawię.Często ją bardzo wspomina.
Przetłumacz też mu moje słowa..Wszystkim Dziękuje za modlitwę w intencji Oktawi...
Przepraszam że tylko o niej pisze,ale jest to dla mnie bardzo ważna sprawa,chciałbym żeby wszystko się udało.Żeby była zdrowa...Pozdrawiam

ok Andrzeju , już sie robi .

Maurizio , grazie per le vostre preghiere per Oktawia.

http://de.swoopshare.com/file/b5ad5cae0 ... 9.mp3.html

a to pieśń na jutro " przyjdź Duchu Święty " . niech Mama Oktawii śpi spokojnie , będzie jak najlepiej . Duch Święty przyjdzie .

Dziękuje Darku.Bardzo się ciesze.Wiesz Maurizio tyle o niej pisze,niech wie co się dzieje.
Fajnie że umiesz włoski,gdzie się nauczyłeś???
Tak Patryk ma rację,każdy kto prosi o modlitwę nie odmawiamy,pamiętamy i modlimy się w tych wszystkich intencjach.Po to tu właśnie jesteśmy,czy jeśli ktoś po prosi nas o chleb, czy damy mu kamień?
Zapraszamy wszystkich do modlitwy i do podawania swoich jakże ważnych intencji.Wspomagamy wszystkich.
Jak mama Oktawi zobaczy kiedyś nasze forum,to się za głowę złapie.Darek robi co może żeby Oktawia wyzdrowiała,podaje modlitwy i pieśni,doradza,jak prawdziwy Anioł stróż.A podobno kto śpiewa to 2 razy się modli.Może będę jej śpiewał pieśni,no i się modlił też.Chcę żeby szybko wyzdrowiała.Ale nie tylko ona potrzebuje pomocy.Jednym słowem,mamy dużo do zrobienia.Intencji przybywa,chcemy pomóc każdemu.
Każdy z nas jest tutaj Aniołem Stróżem.Każdy pomaga jak może.I to jest bardzo fajne.!Chcę żeby mama Oktawi wiedziała że nie jest sama z tym cierpieniem,że jest taka fajna Grupa Różańcowa co się modli w jej intencji.Że jest razem z nią.!Pozdrawiam

Brzmi to dwuznacznie
A tak poważnie to podziwiam Cię, puszeczka (i wszyscy inni, np. Maurizio, Dariusz itp.) , za twoje zaangażowanie w sprawę Oktawii i również dziękuję wszystkim za modlitwę. To wspaniałe, że są na świecie tacy ludzie jak wy
No i szczęśliwego Nowego Roku! Oby ten rok był lepszy. Już biegnę modlić się! Już 21:35!

ja na to patrze tak : trzeba modlitw do Krwi Chrystusa by osłaniał jutrzejszego dnia . Ojciec Gabriel Amorth radzi modlić się do swojego świętego lub Anioła Stróża Oktawii .
nie znam włoskiego - stosuje google , tłumacz , włoski polski . . . i gotowe .
Ojciec James Manjackal zaproponowałby przywoływanie Ducha Świętego .
propozycja ode mnie - uruchomić św Rafała - Archanioła zdrowia .