Przypomnę jeszcze w sobotę, ale dzisiaj tez przypominam

W Niedziele 05.07 o godz 7 rano odbędzie się Msza św w intencji Piotrka-Cristerosa.

Nie zapomnijmy się za niego pomodlić o (kto może) ofiarowac Komunię św.

W odpowiedzi na przesłane intencje dostałem taką odpowiedź od ks. Stanisława którą Wam przekazuję.

"Szczęść Boże !
Bardzo dziękuję za wszystkie intencje modlitewne. Od dzisiaj w mojej parafii przez lipiec codziennie o godz. 18.00 (na godzinę przed Mszą św. o godz. 19.00) będzie Adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy. Na pewno również, a szczególnie o tej godzinie będę Was wszystkich omadlał i Błogosławił, co niniejszym czynię: NIECH WAS WSZYSTKICH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN I DUCH ŚWIĘTY !"

dziękuje

Witam ks.Stanisława.
Dziękuję za przydział tajemnicy.

Pewnie to wiecie ale i tak wam powiem. Stanowicie wszyscy niesamowitą siłę za którą jestem wdzięczna i na pewno nie raz będę dziękować.

Dziękuję Terezjuszu

Nie, nie wiemy. Dobrze, że nam przypomniałaś Tak łatwo się zapomina... My wszyscy (włącznie z Tobą) silni jesteśmy tylko Bogiem. Człowiek sam z siebie na wszystko jest za słaby. Fajnie, że jesteś z nami, Juski

Szczęść Boże !
Bardzo serdecznie wszystkich witam i pozdrawiam. Mamy kolejną Niedzielę i tekst św. Pawła do Koryntian - do nas - "wystarczy ci mojej łaski; moc bowiem w słabości się doskonali". Również w tym tygodniu proponuję zastanowić się nad I cnotą główną - ROZTROPNOŚĆ
ks. Stanisław

Roztropność - Prymas Wyszyński Wielki , kładł nacisk na wdrażanie tego słowa w życie .

O jak miło Od razu lepiej kiedy pojawił się Ksiądz Mieliście świetny pomysł

lato 2011 , koło Ostrej Bramy spotkałem pana Zenona , który fotografował pielgrzymke Jana Pawła II w Wilnie w 1991 r . udostępnił mi jedyną fotke jaką miał przy sobie . Oryginał z ostrobramską pieczątką na odwrocie podarowałem wkrótce Ojcu Jamesowi Manjackalowi .

http://de.swoopshare.com/file/faac55d88 ... 4.jpg.html

dedykuje ją również księdzu Stanisławowi , opiekunowi naszej grupy różańcowej , która jest imieniem JP2 .

Módlcie się za mnie. Człowiek naprawdę robi wszystko aby swoje życie uporządkować. Znowu przez ten tydzień odleciałem z alkoholem całkowicie. Po prostu coś we mnie siedzi że nie pozwala mi wpuścić Boga do mojego wnętrza. Boję się też o moją pracę zawodową. Demon się zemścił na mnie że za siebie rozpocząłem nowennę pompejańską. A ta dziewczyna dostała numer ks Tomasza i mi podziękowała za to i na razie innych wiadomości od niej nie mam.
Naprawdę ja już wchodzę w fazę totalnej rozpaczy. Mam ochotę poddać się demonowi aby tylko zostawił mnie w spokoju. Dlaczego inni jawnie twierdzą że Boga nienawidzą i mają wspaniałe życie. A ja naprawdę walczę o lepsze jutro dla mnie a jest coraz gorzej. Wiem że jutro jest Msza za mnie dlatego ja już nie mam odwagi sam poprosić Boga aby Bóg dał zrozumienie jeszcze w tym miesiącu mojej kadrze zawodowej aby nie karali i dali mi szansę w lipcu nadrobić zaległości w pracy. Po prostu nie potrafię nic zmienić. Totalny paraliż.

Piotrze nie znam Cie, ale skoro sam piszesz, że nie potrafisz nic zmienić to jak kadra może Cię nie ukarać? Na co mają liczyć? Na Twoj totalny paraliż? Nie wściekaj się mnie, wiem co to walka o siebie i będę się modlić o tak silny wstrząs dla Ciebie żebyś się obudził a nie paraliżował. Bóg z Tobą ale Ty nie bądź przeciwko sobie.

A Maurizio. La parola del nostro prete don Stanislao per la domenica.

Szczęść Boże. Sarebbe una forma di saluto simile a "Dio vi benedica".

Cordiali saluti a tutti. Abbiamo la nuova domenica e testo della seconda lettera di san Paolo Apostolo ai Corinzi: "Ti basta la mia grazia; la mia potenza infatti si manifesta pienamente nella debolezza". In questa settimana suggerisco di riflettere sulla prima virtu` cardinale: LA PRUDENZA.
Don Stanisław.

Piotrek wszyscy Ci tu dobrze życzymy i otaczamy modlitwą w miarę naszych możliwości.
Justyna ma rację. Praca to praca i swoje obowiązki trzeba wykonać solidnie. Dlatego tym bardziej także ten argument powinien być dla Ciebie impulsem, aby walczyć z nałogiem, który wiemy, że Cię niszczy.

Darek w nawiązaniu do naszego drugiego wątku. Czytałam, ze piazza san Pietro była/jest pełna członków ODŚ (ok 350 tys), no to się działo.