colgo l'occasione per salutare il nuovo presbitero don Stanislao..
prego che il Signore lo benedica e lo aiuti in questo compito di seguire tutti noi...
salutandovi tutti,con Dio...

Wow, pozdrawiam - buon giorno?

Piotrze - dokąd idziesz...?
Pozdrawiam bardzo serdecznie Piotra i wszystkich pozostałych czytających ten wpis. Przypominam dzisiejsze II czytanie - "Moc bowiem w słabości się doskonali. Wystarczy ci mojej łaski" (...) - to jest do Piotra i każdego z nas, aby mimo wszystko bardziej uwierzyć Panu, choć po ludzku wydaje się, że jest źle - bo pewnie jest. Ale sama Twoja, Piotrze prośba i próba podejmowana przez Ciebie już jest zwycięstwem. Mój przełożony u werbistów (miałem okazję i przyjemność 4 lata spędzić w Zgromadzeniu Słowa Bożego - Werbistów SVD) mówił: powolutku kogutku, aż do skutku.
P.S. Roztropność do postawa dojrzałej wiary...
ks. Stanisław

buon giorno a lei....so che prega per tutti noi...ma io avrei bisogno di qualche preghiera in più.....
saluti,con Dio..

Dzień dobry Księdzu. Wiem, że Ksiądz modli się za nas wszystkich....ale ja potrzebowałbym więcej modlitwy (za mnie).
Pozdrowienia. Z Bogiem.

Szczęść Boże !
Magdo - zapewniam o swojej pamięci modlitewnej, szczególnie dzisiaj podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu o godz. 18.00 - niech Cię błogosławi Bóg Wszechmogący OJCIEC i SYN i DUCH ŚWIĘTY. Amen

Odpiszę tutaj jak moderacja będzie chciała to niech przeniesie ten mój wpis do naszego drugiego różanego wątku. Bardzo serdecznie z całego swojego serduszka dziękuję wam za modlitwę pamięć i dobre słowo. Ale mnie najbardziej nie dobija ten alkohol pornografia czy inne nałogi ale dobija mnie potwornie paraliżujący strach przed zmianą. Nie mogę jeść nie mogę spać nie mogę pracować. Demon próbuje z zemsty odebrać mi dobrą pracę zawodową również. A mieszkam w rejonie gdzie tej pracy jest tyle co kot napłakał. Boże u was też jest tak gorąco 38 stopni w cieniu ? Nie idzie oddychać. A jeszcze napiszę że od jakiś trzech lat chodzi mi po głowie myśl aby zostać świeckim konsekrowanym. I coś czuje że demon staje na swoim rogatym łbie aby mnie do tego nie dopuścić tylko kompletnie mnie zniszczyć. Tak uwielbiałem kiedyś długie kilkugodzinne modlitwy różańcowe. Jeszcze jako Apostoł Fatimy wam pisałem a teraz nie mogę nawet jednej dziesiątki różańca odmówić w spokoju. Nie wiem wspomagajcie mnie modlitwą abym w realnym życiu trafił na wspaniałego kapłana egzorcystę. Bo macie rację samo siedzenie i pisanie w internecie swoich żalów nie rozwiąże moich problemów. To na jakiś czas pomaga ale nie rozwiązuje.

Piotrek

Dzisiaj w Twojej intencji odbyła się Msza św. Myślę, że wielu z nas ofiarowało za Ciebie Komunię św i modliło sie o uwolnienie od złego.
Nie jesteś więc sam i odrzuć wszelkie lęki.
Dodatkowo dzisiaj był u mnie parafialny odpust (parafia p/w Św Pawła Apostoła).
Mam dla Ciebie od Niego wiadomość.....Kiedy znów poczujesz, że atakuje cię zły, powtarzaj sobie jego zawołanie "Mihi vivere Christus est" (Moim życiem jest Chrystus), powtarzaj to na okrągło, a zły ustąpi i na pewno otrzymasz pomoc.

Trzymaj się chłopie ciepło

Dziękuję wam wszystkim. Jak się wszystko jakoś ustatkuje to podejmę odmawiania Nowenny Pompejańskiej za całą naszą grupę i we wszystkich naszych intencjach.

Piotrek będzie dobrze jesteśmy przy Tobie z naszą modlitwą, dzis w sposób szczególny

Takie małe rozważanie na dobranoc

Miłość moja jest wymagająca. Kogo miłuję, tego też doświadczam. Tak jak diament, zanim nabierze blasku, musi przejść przez dłonie szlifierza; jak rzeźba, zanim zyska swój kształt, musi być ciosana, obrabiana; tak i dusza twoja, zanim stanie się piękna, musi przejść przez to samo. Ja jestem Boskim Artysta, dusza twoja, jeśli pozwoli Mi się kształtować, jeśli ulegnie mi jak glina garncarzowi, stanie się piękna.Bo nie wystarczy Mi mówić “Panie, Panie”, nie wystarczy zachwycić się świętymi, nie wystarczy mówić o miłości, cierpieniu, oddaniu, nie doświadczając tego. Inaczej jest to nakładanie jarzma na innych, gdy samemu nie chce się go przyjąć.

Jezu, ale wiesz dobrze, jak mały i slaby jestem. Podnoszę się i upadam. Jestem jak pies wracający do tego, co zwymiotował, lub jak umyta świnia wracająca z powrotem do kałuży błota. Często są to takie zwykle codzienne “grzeszki”, ale często ułomność zniewalająca mnie, jak oścień, o którym wspomina św. Paweł. Jak mogę kroczyć wtedy za Tobą, gdy diabeł, ile razy może, tyle razy wskazuje mi na moja słabość? Mówi: nie pamiętasz, jaki jesteś, jaki byleś jeszcze nie dawno? Nie pamiętasz, co mówiłeś, co robiłeś, jak możesz chcieć kroczyć za Nim, jak taki mały jesteś?

Starczy ci Mojej laski. Tak, jak rzekłem te słowa Pawłowi, tak mowie i do ciebie. Starczy ci Mojej łaski, bo moc w słabości się doskonali. Zobacz, gdybyś kroczył za Mną bez grzechów, bez upadków, to w końcu kim byś się stał? Próżnym, zapatrzonym w siebie pyszałkiem mówiącym “któż, jak ja”, stawiającym siebie ponad innych. Sam byś się niemal kanonizował za życia. A tak upadki, słabości, czy wręcz nałogi nie pozwalają ci na to. Sprowadzają cię na ziemię za każdym razem, gdy za bardzo chcesz się wywyższyć. Każdy z Moich świętych musiał przejść przez różnorakie doświadczenia, począwszy od Apostołów, aż do tych współczesnych tobie, którzy są w świecie. Starczy ci Mojej łaski. Zaufaj mi tylko, zawierz, i daj się prowadzić. Ilekroć przyjdzie na ciebie doświadczenie, tylekroć przytul się do Mego krzyża mówiąc: bądź wola Twoja. Tych, których prowadzę, tych także umacniam, nie daje im nic ponad ich siły.

Sławię Cię, Boże z całego serca
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci wobec Aniołów
i będę dziękował Twemu Imieniu
za łaskę Twoja i wierność.
Gdy chodzę wśród utrapienia
Ty zapewniasz mi życie
wbrew gniewowi mych wrogów.
Wyciągasz Swą rękę
Twoja prawica mnie wybawia.
(por. Ps 138)

Witam Was wszystkich wakacyjnie! (ja już po urlopie) Rzadko tu bywam a tu tak wiele zmian! Mamy kapłana w grupie- to super, to fantastyczna wiadomość! Znaczy Opaczność czuwa Dziękuję Terezjuszu , że zatroszczyłeś się o grupę i przydział tajemnic. Spędziłam tydzień z rodziną w Bawarskim Lesie, zabrałam tam ze sobą książki Evdakomowa (właściwie "przyssałam" się do książek męża )Nie znałam Go wcześniej ale czytanie"Teologii Piękna" mieszkając w namiocie na terenie Parku Narodowego - to wyjątkowo mistyczne "zrządzenie losu" . właśnie obcując z przyrodą można było namacalnie poczuć, że: "Transcendencja Absolutu przechodzi w immanencję Boga Wcielonego," oddziaływanie na" staje się "działaniem w" (świecie) I to jest Chrystus, to jest Mądrość Boża..." Dziś od 4.30 pobudka i praca. Cały czas pamiętam o wszystkich , serdecznie pozdrawiam

Szczęść Boże. Serdeczne Bóg zapłać Księdzu za modlitwę i błogosławieństwo.
Tej szczególnej modlitwy potrzebuje także nasz brat Maurizio.



Masz na myśli Paula Evdokimowa? Rozumiem, że to literówka.

Enko witaj po tak długiej przerwie, rzeczywiście dawno tu nie zaglądałaś mam nadzieję że teraz częściej tu zajrzysz dzieląc się z nami czymś ciekawym

MODLITWA MĘŻCZYZNY

Mój Panie i Mistrzu!

Przyjmij mnie w szeregi swojej, potężnej, niepokonanej armii.
Tu, gdzie przyszło mi żyć, daj mi stoczyć walkę z siłami kłamstwa i ciemności.
Napełnij mnie mocą, bym nie stchórzył, nie zdezerterował,
nie uciekł od swojego życia w alkohol, zabawę, zakłamanie, marzenie , pychę.
Bym nigdy nie zdradził, nie opuścił tych, których powierzyłeś mojej opiece.
Daj mi zwyciężyć przede wszystkim samego siebie i swoje słabości, pokusy, upadki.
A na Sądzie rozpoznaj we mnie wiernego wojownika, który misje swoją wypełnił.
Ks.Piotr Pawlukiewicz

Potem ujrzałem niebo otwarte:
a oto - biały koń,
a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym,
oto sprawiedliwie sądzi i walczy.
Oczy Jego jak płomień ognia,
a wiele diademów na Jego głowie.
Ma wypisane imię, którego nikt nie zna prócz Niego.
Odziany jest w szatę we krwi skąpaną,
a imię Jego nazwano: Słowo Boga.
A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach -
wszyscy odziani w biały, czysty bisior.
A z Jego ust wychodzi ostry miecz, by nim uderzyć narody:
On paść je będzie rózgą żelazną
On wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu Wszechmogącego Boga.
A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.

Tak Magdo widzę, ze to nawet nie jedna literówka oczywiście dobrze wyśledziłaś czytam Paula Evdokimowa
Pozdrawiam