"Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Autor |
Wiadomość |
Dariusz-555
Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35 Posty: 4304
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
odnośnie tak zwanych "polskich kolei państwowych" - rok temu z Torunia do Poznania jechałem z kilkoma przesiadkami 5 godzin . czyli średnia prędkość 30 km/h . dobra prędkość ? dzisiejszą Niedziele Palmową spędziłem w zakonnym kościele w Bronnbach . Polscy zakonnicy , polscy księża . polski proboszcz , czyli nasi . Klasztor jest tak potężny że aby to wszystko zobaczyć potrzeba było wzbić się helikopterem i sfotografować . popatrzcie . http://de.swoopshare.com/file/6f0d3c6a7 ... r.jpg.html
|
N mar 29, 2015 21:14 |
|
|
|
 |
beti2503
Dołączył(a): Cz wrz 19, 2013 11:32 Posty: 537
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Ty tu Darku nie owijaj, że klasztor duży, tylko się nam wyspowiadaj czy były dziś trzy kółka wokół kościółka  A że daleka droga.. no cóż, w końcu Niedziela Palmowa  Piękny klasztor..
_________________ Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości! (1 Kor 16, 14)
|
N mar 29, 2015 22:42 |
|
 |
Dariusz-555
Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35 Posty: 4304
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
było pół kółka na piechotę . oprócz mszy świętych proponują bogatą oferte koncertów jazzowych i klasycznych i jeszcze bogatszą oferte win własnej produkcji . dziś zaczynamy Wielki Tydzień . do soboty post , we czwartek modlitwy do Męki Jezusa w Ciemnicy , w piątek o 15.00 Droga Krzyżowa , w sobote święcenie pokarmów , w niedziele rano Rezurekcje i odświeżenie się w strumieniu na łonie natury , a w niedziele wiadomo - bigos , biała kiełbasa , sałatka , pieczona kaczka z jabłkami , paróweczki z kurczaków itd. a we wtorek jak zawsze po świętach " ratunku , brzuch mi pęka z przejedzenia " . ostatnie zdanie potraktujcie żartobliwie . miłego tygodnia wszystkim .
|
Pn mar 30, 2015 7:32 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Bigos - to tak w niemieckim stylu, bo w Polsce w niedzielę wielkanocną konsumowanie rozpoczyna się od barszczu wielkanocnego ze święconką.
|
Pn mar 30, 2015 8:06 |
|
 |
Dariusz-555
Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35 Posty: 4304
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
podoba mi się nowy polski zwyczaj - w Wielką Sobote wieczorem do kościoła na uroczystości po to by o północy przywitać i pozdrowić Zmartwychwstałego . bigos to nie w niemieckim stylu . oni nie wiedzą co to bigos . to znaczy tym , w gronie moich tutejszych przyjaciół zapodałem receptę , niech smakują i podziwiają .
|
Pn mar 30, 2015 10:01 |
|
|
|
 |
sonniger
Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 9:31 Posty: 304
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Alus napisał(a): Bigos - to tak w niemieckim stylu, bo w Polsce w niedzielę wielkanocną konsumowanie rozpoczyna się od barszczu wielkanocnego ze święconką. Przede wszystkim jajeczko! Zamiast barszczu wole żurek.....no i szyneczka z nieodzownym chrzanem  Cos słodkiego po śniadaniu do kawy tez sie przydaje 
|
Pn mar 30, 2015 11:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
sonniger napisał(a): Alus napisał(a): Bigos - to tak w niemieckim stylu, bo w Polsce w niedzielę wielkanocną konsumowanie rozpoczyna się od barszczu wielkanocnego ze święconką. Przede wszystkim jajeczko! Zamiast barszczu wole żurek.....no i szyneczka z nieodzownym chrzanem  Cos słodkiego po śniadaniu do kawy tez sie przydaje  Jedni nazywają barszcz, inni żurek, a chodzi o smakowitą potrawę ugotowaną na zakwasie i wędzonkach, z dodatkiem chrzanu i jajek. I jeszcze biała kiełbasa pieczona w chrzanie i winie.  Na słodko pyszny serniczek z kawą....
|
Pn mar 30, 2015 11:55 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Alus napisał(a): Jedni nazywają barszcz, inni żurek, a chodzi o smakowitą potrawę ugotowaną na zakwasie i wędzonkach, z dodatkiem chrzanu i jajek.
Zakwas na barszcz biały przygotowuje się z mąki pszennej razowej, a zakwas na żurek z mąki żytniej.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn mar 30, 2015 12:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
medieval_man napisał(a): Alus napisał(a): Jedni nazywają barszcz, inni żurek, a chodzi o smakowitą potrawę ugotowaną na zakwasie i wędzonkach, z dodatkiem chrzanu i jajek.
Zakwas na barszcz biały przygotowuje się z mąki pszennej razowej, a zakwas na żurek z mąki żytniej. Czyli poprawnie gotuję żurek. Bo tak naprawdę nigdy nie kupuję zakwasu z mąki pszennej.
|
Pn mar 30, 2015 12:28 |
|
 |
beti2503
Dołączył(a): Cz wrz 19, 2013 11:32 Posty: 537
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Przykro mi, że przerywam ten wdzięczny wątek Wielkanocnego świętowania.. Ale chciałam się z Wami podzielić ciekawym wywiadem. Tutaj pewne fragmenty: Największym znakiem Miłości i Miłosierdzia jest pokazać grzesznikowi sposób, by rozpoznał zło czynów, które dokonał i wezwać go do Prawdy. Niektórzy ojcowie Synodu zwrócili uwagę na fałszywe znaczenie Miłosierdzia, które nie bierze pod uwagę rzeczywistości grzechu. Pamiętam, że jeden ojciec synodu powiedział: Czy grzech już nie istnieje? Czy przestaliśmy go już rozpoznawać…? W tym kontekście przypomina mi się niemiecki protestancki pastor Dietrich Bonhoeffer, który zmarł podczas II wojny światowej i który używał ciekawej analogii. On mówił o kosztownej łasce i o taniej łasce. A więc tania łaska nie istnieje. Kiedy Bóg oddaje za nas życie, tak jak robi to w Kościele to, to wymaga od nas nowego trybu życia, codziennego nawracania się do Chrystusa. A my rozumiemy Miłosierdzie Boże na tyle dobrze, że zgadzamy się na to nawrócenie, dokładamy wszelkich starań, aby codziennie nasze życie zwracało się ku Chrystusowi i chcemy przezwyciężać naszą słabość i grzeszność.
Więcej tutaj: http://gloria.tv/media/7xNbxcp7Fzk
_________________ Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości! (1 Kor 16, 14)
|
Pn mar 30, 2015 13:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Miłosierdzie objawia sie jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku, święty Jan Paweł II.
|
Pn mar 30, 2015 14:23 |
|
 |
beti2503
Dołączył(a): Cz wrz 19, 2013 11:32 Posty: 537
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Kochani, dziękuję Wam za modlitwę  Mam dla Was dobrą wiadomość  Moja babcia wyszła dziś ze szpitala po wykonaniu szczegółowych badań pulmonologicznych. Nie zdiagnozowano żadnego guza  są jedynie ślady pogrypowe (zrosty), które nie mają większego znaczenia zdrowotnego. Nasz Pan jest wielki  Arku, pozostaw jednak na stałe moją intencję za babcię  Pozdrawiam wszystkich serdecznie 
_________________ Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości! (1 Kor 16, 14)
|
Pn mar 30, 2015 16:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Beti cieszę się, że z Babcią się wszystko wyjaśniło  Niby żurek a barszcz biały to to samo ale....mają kompletnie inny smak. A czy ktoś wie co to za zupa "zalewajka"??:)
|
Pn mar 30, 2015 22:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
to Ja  napisał(a): Beti cieszę się, że z Babcią się wszystko wyjaśniło  Niby żurek a barszcz biały to to samo ale....mają kompletnie inny smak. A czy ktoś wie co to za zupa "zalewajka"??:) Zalewajka jest zarejestrowana jako potrawa regionalna rejonu Gór Świętokrzyskich. Przepis: Ziemniaki pokrojone w kostkę zalewa sie wodą gotuje z dodatkami warzyw (marchew, seler, pietruszka, por), z pokrojoną w plastry (kawałki) kiełbasą - najlepiej wiejską. Na wędzonym boczku podsmaża się na złoto cebulę, dodaje do zupy. Nadto pokrojone 1-2 ząbki czosnku, sól. Gotuje się do czasu, aż ziemniaki zaczną się rozpadać, wtedy zalewa się żurem, dodaje śmietanę (niewiele), pieprzy. Można dodać trochę chrzanu. Pycha..... Ja czasem gotuję na żeberkach.
|
Wt mar 31, 2015 7:52 |
|
 |
Dariusz-555
Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35 Posty: 4304
|
 Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
z pewnością przygotuje zalewajkę , którą przedstawiła Alicja . dzięki bardzo . http://de.swoopshare.com/file/609110249 ... a.jpg.htmlna fotce wina , które zakupiłem w ostatnią niedziele od polskich klasztorników w Bronnbach . będzie to świetny dodatek po skonsumowaniu zalewajki . viva polscy księża w Dolnej Frankonii ! pojutrze Triduum Paschalne , przeżyjmy je godnie .
|
Wt mar 31, 2015 10:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|