Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Jestem w depresji C.D.
biznes-info napisał(a): No niestety, ale swoje amatorstwo traktuję bardzo profesjonalnie Staram się pisać prawdę, a prawda wyzwala, no nie? A jak piszę nieprawdę, to myślę, że też dobrze to ogłaszać na forum, gdyż są mądrzejsi, którzy ujawnią mą ignorancję. I ja się czegoś nauczę i ktoś będzie miał dobry uczynek A skąd wiesz, czy Twoje teksty nie szkodzą?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pt sie 30, 2019 14:02 |
|
|
|
|
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Piszę o rzeczywistości, która mnie otacza. O metodach, których sam używam. O poglądach, które wyrobiłem sobie na temat wiary czy innych ludzi. Jeżeli to co piszę miałoby komukolwiek zaszkodzić, w pierwszej kolejności powinno mi zaszkodzić. Nie raz zmuszony byłem zmienić swe poglądy i myślę że w przyszłości niejeden błąd w nich znajdę. Z biegiem lat jednak coraz mniej rzeczy poprawiam i dlatego pozwalam sobie pisać te swoje teksty.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Wt wrz 03, 2019 8:26 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Nawet najlepsza i najbardziej trafna rada może być źle użyta, ale to nie jest powód aby ją ukrywać z obawy, że ktoś ją opacznie zrozumie. Najzdrowsze rzeczy mogą być przyczyną choroby, gdy ktoś je źle wykorzysta, ale to nie zmienia faktu, że są zdrowe.
Ogólnie mechanizmy powodujące depresję same w sobie, w swej pierwotnej formie nie są niczym złym, dopiero gdy utworzą błędne koło destrukcji pojawia się problem.
Sam smutek jest wartościową i potrzebną emocją. Chwilowe spadki energii są niezbędne dla procesu autorefleksji.
Zniekształcenia myślenia kluczowe dla depresji dopóki są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem są istotnymi elementami systemu nastawionego na przetrwanie.
Nic nie jest trucizną i wszystko nią jest- to kwestia dawki i indywidualnej sytuacji.
Skupiając się na tym, że nasze działania mogą komuś w jakiejś specyficznej i skrajnej sytuacji zaszkodzić wszystko traci sens. Przecież to, że idę ulicą i się uśmiecham ktoś może odebrać jako naśmiewanie się z niego i może być to kroplą, która przepełni czarę goryczy... Czy z tego powodu mam się nie dzielić moim podejściem do życia, tym co zrozumiałam na jego temat?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt wrz 03, 2019 13:55 |
|
|
|
|
rozczarowana30
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 10:29 Posty: 148
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Męża nie ma 6 dzień... trafił na wytrzeżwiałkę i chyba jest znowu u swoich rodziców
|
Pt gru 20, 2019 10:55 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Jestem w depresji C.D.
A gdyby męża miało nie być, to myślisz, że jakbyś sobie radziła? Lepiej? Gorzej?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N gru 22, 2019 7:26 |
|
|
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Brałaś udział w jakichś grupach wsparcia?
|
N gru 22, 2019 8:05 |
|
|
rozczarowana30
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 10:29 Posty: 148
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Spędziłam wigilię sama z dziećmi, mąż nie przyszedł. Mimo to raduję się Dzieciątkiem.
|
Śr gru 25, 2019 19:37 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2613
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Nie odpowiadasz na pytania. Dlaczego?
_________________ MODERATOR
|
Śr gru 25, 2019 20:20 |
|
|
niecko
Dołączył(a): Pt gru 27, 2019 15:55 Posty: 6
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Niezwykle trudna i złożona sprawa. Trudno się wypowiedzieć nie znając wszystkich faktów. Warto sie powierzyć Bogu i dużo się modlić.
|
N gru 29, 2019 12:53 |
|
|
rozczarowana30
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 10:29 Posty: 148
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Modliłam się i on nie chce przestać. Czy to nie mój egoizm, że nie jest po mojemu; że chcę wszytkim kierować? 10 lat temu napisałam ten wątek a ja dalej tkwię w jakiejś chorej wyobraźni szczęśliwego życia.
|
Śr lis 18, 2020 10:36 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2613
|
Re: Jestem w depresji C.D.
Przez te dziesięć lat dużo się zmieniło. Coś musiało się zmienić.
_________________ MODERATOR
|
Śr lis 18, 2020 21:06 |
|
|
inga_hp
Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46 Posty: 231
|
Re: Jestem w depresji C.D.
rozczarowana30 napisał(a): Modliłam się i on nie chce przestać. Czy to nie mój egoizm, że nie jest po mojemu; że chcę wszytkim kierować? 10 lat temu napisałam ten wątek a ja dalej tkwię w jakiejś chorej wyobraźni szczęśliwego życia. Może upatrujess szczęscia nie tam gdzie ono faktycznie jest
|
N lis 22, 2020 18:35 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Jestem w depresji C.D.
rozczarowana30 napisał(a): Modliłam się i on nie chce przestać. Czy to nie mój egoizm, że nie jest po mojemu; że chcę wszytkim kierować? 10 lat temu napisałam ten wątek a ja dalej tkwię w jakiejś chorej wyobraźni szczęśliwego życia. Może terapia? jakaś akceptująca wspólnota?
|
N lis 22, 2020 19:19 |
|
|
rozczarowana30
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 10:29 Posty: 148
|
Re: Jestem w depresji C.D.
witam. po 15 latach małżeństwa wszystko prysło na dobre. Żyje w swoim alkoholowym świecie u boku innej kobiety. Zostałam z 3 dzieci i szczerze to już nic nie mogę zrobić. Jestem we wspólnocie, ale czasem brak mi siły do patrzenia z nadzieją w przyszłość.
|
Cz sty 19, 2023 19:45 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2017
|
Re: Jestem w depresji C.D.
@rozczarowana30 korzystałaś z terapii? Czasami jest potrzebna, gdy człowiek nie może się pozbierać po rozstaniu. Macie trójkę dzieci, nie jest im łatwo tak jak Tobie, ale macie siebie, nie jesteś z tym sama, dobrze że jesteś we wspólnocie, tam też możesz uzyskać wsparcie. Trzymałaś się mocno męża, ale czytając Twoje wpisy, to nie była sielanka i mogło pogłębiać Twoje problemy. Skoro facet od lat miał problemy alkoholowe, zostawiając Was, dał Wam niepowtarzalną szansę na uwolnienie się od współuzależnienia. Gdy się ma w głowie jakąś wizję małżeństwa, która ostatecznie rozsypie się jak domek z kart, trzeba stanąć w prawdzie o tym, czym było Wasze małżeństwo, ile bólu powodowało u Ciebie i dzieci, rozdrapywanie ran nie zmieni przyszłości, ale rozliczenie się poprzez zrobienie bilansu zysków i strat, pozwoli zrobić krok naprzód. Każda zmiana w życiu jest też wstrząsem, który może prowadzić do przemiany życiowej.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Cz sty 19, 2023 20:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|