czasami zdarza mi się rysować w zeszycie kobiety, oczywiście w biustonoszu i jakąś przepaską al czy rysowanie ich to grzech ?

To zalezy od tego czy masz talent do rysowania.
Jeżeli rysujesz ładnie to nie....ale jeżeli to zwykłe bazgroły to GRZECH marnotrastwa papieru i ołówka (długopisu)

ha ha ha , ale ja pytam na serio

A w jakim celu rysujesz te kobiety, paoolo1?

A ja serio odpowiadam.
Jeżeli masz talent to nawet gdybyś rysował akty (nie mylić z pornografia) to grzechu w tym nie widzę

@ humalog

Chyba że patrzyłby na kobiety uczestniczące w aktach rysowanych przez siebie porządliwie.

Zainteresowany nie odpowiada....nie dywagujmy więc nad celem rysowania

rysuję z nudów na lekcjach

A to se rysuj...tylko nie zaniedbuj nauki...moze bedziesz kiedys sławny jak Rubens
Ale wtedy namaluj od nowa "Trzy Gracje"...bo te od Rubensa maja jak dla mnie małoapetyczne kształty

ha ha , postaram się ale raczej mam inne plany

A dlaczego rysujesz akurat dziewczyny? Zastanawiałeś się nad tym?

Ja go akurat rozumiem. To młody, zdrowy człowiek, malujacy dziewczyny....bo sa piekne.

Gdybym potrafił malowac to też bym malował to co piekne...dziewczyny, konie pod pełnymi żaglami, okrety w galopie, pingwiny w locie itp. itd.

Zainteresowanie dziewczynami w jego wieku (sam napisał, ze jest uczniem, a nie stuchaczem Akademii III Wieku) jest jak najbardziej normalne. Niepokój wzbudzałby, gdyby malował umięśnionych facetów

Mam nadzieję, że jego motywy są dobre, ale nie wiadomo, czy tak jest.Och, doprawdy? Niekoniecznie. Jeżeli jakiemuś mężczyźnie podoba się wygląd innego mężczyzny, nie oznacza to od razu, że ma skłonności homoseksualne.

ale w tym wypadku to nic nie tłumaczy