Jest taki cytat "Kocha sie za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości' czy zgadzacie sie z tym? i czy rzeczywiscie tka powinna wyglądać milość chrzescijanina do blizniego?

Miłość ma różne oblicza. Należy do emocji, ale też jest postawą. Jezus kocha nas bezgranicznie. Rodzice też. Męża pokochaliśmy i kochamy za coś.

Powód, by kochać, istnieje. Jest to (w moim przypadku) chęć osiągnięcia szczęścia. Bo jeśli miłość dosłownie nic by nie przynosiła, to po co miałoby się kochać kogokolwiek? Byłaby wtedy bezcelowa.

Do męża (zony) to Eros (Amor), czyli miłość twórcza, kreatywna lub romantyczna, w której dominującą rolę odgrywa sentyment, tęsknota, oczarowanie, pragnienie coraz większej pełni. Do tego dochodzi Sexus czyli miłośc zmysłowa. Nie jest to więc rodzaj miłości, która obdarza sie każdego bez wyjątku, a tylko osobę wybraną.

Natomiast Agape (Caritas) - to miłośc bezinteresowna i wzorowana na bezgranicznej miłości Boga do człowieka. Tym rodzajem miłości powinno sie obdarzać wszystkich.
Często jednak bezinteresowność i bezgraniczność jest mylona z bezmyślnościa i zamiast kochać i napominać, kocha sie i akceptuje nawet zło.

Ja też bardzo lubię cytaty - dają wiele do myślenia...

Podam jeden dotyczący okresu Liturgicznego jakim jest Wielki Post.
Ich Autorem jest śp. Jan Bosko:

-" Nie wszyscy mogą pościć, ale wszyscy mogą kochać Boga.
-"Post, który wszyscy możecie praktykować, to strzeżenie waszego serca i waszych zmysłów".
-"Niech poszczą wasze oczy. Oczy są nazywane oknami przez które do duszy wchodzi szatan".