Witam.

Od jakiegoś czasu moja wiara słabnie. I nie potrafię sobie z tym poradzić.... Kiedyś było osobą naprawdę wierzącą, od czasu liceum wszystko się zmieniło. Obecnie mam 20 lat... Wszystko zaczęło się jak rodzice założyli mi Internet. Moja wiara słabła, słabła... teraz nawet do Kościoła nie chodzę i nie modlę się. Jeśli już jestem w Kościele to zamiast słuchać co ksiądz mówi, ja nucę sobie w głowie piosenkę, a nie słucham... Można powiedzieć, że "Internet zabrał mi Boga". Mój problem polega na tym, że nie mogę się od tego uwolnić.... Nie dość ze Internet zabrał mi Boga, to jeszcze zabiera mi życie, oglądam filmy porno zamiast iść pobiegać Porno to mój prawdziwy nałóg, nie potrafię z tym zerwać, nie mogę wytrzymać dnia bez porno Nie mam znajomych nie mam kolegów, jestem zamknięty w sobie. Najchętniej zaszyłbym się gdzieś sam i siedział sam cały czas...Chciałbym móc uwierzyć tak jak kiedyś i nawrócić się, ale nie wiem czy potrafię... A więc jak żyć, jak się zmienić? Jest we mnie siła i chęć zmian, ale za każdym razem po kilku dnia upada... Jak znów uwierzyć? Jak się nawrócić?

Pomocy....

Nie Internet, ale Ty sam zrezygnowałeś z Boga i z życia. Dostałeś narzędzie i podporządkowałeś temu narzędziu swoje życie. To nałóg. Tak jak nie alkohol odbiera coś, tak nie Internet coś odbiera, ale człowiek sam się poddaje tej przyjemności uzależniając się jednocześnie.


Sam sobie nie poradzisz. Jeśli chcesz, to pora znaleźć stałego spowiednika.
Ponieważ masz problem z uzależnieniem, to i wskazana jest terapia psychologiczna. Jest to trudne, ale trzeba wyjść do ludzi i się ratować, póki jeszcze masz chęci wyjścia z tego. Później będzie już trudniej.
Również możesz zapisać się do jakiejś religijnej wspólnoty, która Cię nakieruje na rozwój wiary.
Na pewno w izolacji nie będziesz w stanie osiągnąć tego, co mogą Ci pomóc inni ludzie. Zresztą sam widzisz efekty samotnej walki.

Ja zadałbym sobie pytanie jaką była ta wiara wcześniej, skoro takie byle co Ci ją zabrało. A może raczej wybrałeś coś co wydało się konkretniejsze? Najprostsza recepta na nawrócenie się to po prostu się nawrócić, czyli zmienić myślenie, powrócić do dobrych działań, regularnie się modlić, przyjmować Jezusa w eucharystii. I dać sobie czas. Upadniesz po raz 100, to po raz 100 wstań. Bóg przyszedł właśnie do upadających ludzi. Warto byłoby abyś wyszedł też do ludzi bo wiara to coś osobistego, ale zarazem realizuje się ją we wspólnocie i to najlepiej nie anonimowej. Wymiar prywatny jest tak samo ważny jak wspólnotowy. Jeśli to tylko możliwe warto abyś poszukał (modlił się o to również) wokół siebie ludzi wierzących, grup, wspólnot, inicjatyw.

Trzeba coś pomyśleć z tym internetem. Możesz żyć bez pornografii. Ważne aby mieć silną wolę, mieć zawsze co robić i jeśli to możliwe utrudnić sobie dostęp do tych stron które mają na Ciebie zły wpływ. Są do tego programy które blokują dane treści. Ktoś jednak musi mieć do takowego hasło, więc komuś musisz zaufać.

Zrób tak.

By otrzymać Uzdrowienie trzeba spełnić trzy warunki;

Warunki Uzdrowienia

1.Wiara w Boga i w to, że jest tu, by nas Uzdrowić i że ma moc Uzdrowić każdą bez wyjątku chorobę, zniewolenie.


2. Otwarte Serce na przyjęcie Łaski - Spowiedź Święta ( trzeba wypełnić wszystkie warunki Sakramentu Pokuty), stan Łaski Uświęcającej, dążenie do Świętości


3. Odrzucenie blokujących Łaskę Bożą rzeczy. Pozyskanie Łask Bożych blokuje;

a. brak Przebaczenia Bogu, sobie i bliźniemu

b. blokują też powiązania z ezoteryką, praktykami okultystycznymi, także te z przeszłości już zapomniane np. powróżenie z rączki, horoskopy, spirytyzm … także te z poniższego linku;

http://katolik.d500.pl/index.php?option ... Itemid=122



Będziesz chodzić co najmniej raz w miesiącu na Mszę Świętą połączoną z Modlitwą o Uwolnienie i Uzdrowienie (by temat nie powrócił nigdy). I raz na miesiąc na Adorację na co najmniej 30 minut.

Nadto trzeba też pamiętać, że tak jak Uwolniony od choroby alkoholowej (delirium tremens) alkoholik musi unikać alkoholu tak osoba masturbująca się (po Uwolnieniu przez Boga) musi unikać oglądania erotyki i pornografii (które są także ciężkim grzechem) oraz sytuacji jednoznacznych – załóż sobie filtr rodzinny w kompie na treści erotyczne z skomplikowanym hasłem spisanym na kartce w celu powtórzenia i potem spal tę kartkę.

Zobaczysz, że wszystko wróci do normy. Jak przeczytała to jakaś osoba tu na forum Posługująca Charyzmatami to na pewno się za Tobą Wstawi u Boga. Więc możesz być spokojny, że taka osoba to przeczytała.

Zachęcam do wstąpienia do Ruchu Czystych Serc, i do czytania materiałów zamieszczonych na ich stronie http://www.rcs.org.pl/ , oraz w czasopiśmie "Miłujcie się ".

To piękny pomysł. Da Ci wspaniałe towarzystwo.

Jak na pierwszy raz to stanowczo za dużo.
Niech chłopak stawia malutkie kroki - serwowanie " dużego skoku" raczej Mu nie pomoże.
Jedno małe postanowienie i krok za krokiem , pomału , stopniowo należy budować w sobie siłe.
Każdy mały krok wzmacnia , podnosi - nie wskakuje się z morza do oceanu jeśli nie potrafi się dobrze pływać.
Umocnij się chłopcze małymi krokami jak pisze Wist i Val....pomalutku do przodu, najważniejsze odbudować w sobie siłę i ograniczać stopniowo zło.
Powodzenia z Bogiem

Ograniczać stopniowo zło? Od zła się należy stanowczo odciąć!
Pomysł z hasłem świetny albo wyrzucić komputer! A co

Sportowiec który nie tenuje, pozwala swojemu organizmowi na kapcanienie a wierny który się nie modli, od wiary odchodzi. Chcesz być silny i zdrowy, świcz organizm a chcesz mieć wiarę, to się módl o nią.

Agresja rodzi agresje, względem siebie również