Witam. Chciałem sie zapytac czy grzechem jest nagrywanie filmów, na ktorych ludzie sa w pewnym stopniu ośmieszani.
Chodzi mi tu o uzytkowników YouTube, którzy chodza po ulicach swojego miasta i nagrywaja filmy np: jeden uzytkownik stoi oparty o bankomat i pyta sie przypadkowego przechodnia gdzie znajdzie bankomat, czy podobna sytuacja koło apteki lub kanał MaturaToBzdura gdzie moim zdaniem brną do tego aby kogoś ośmieszyć, aby pokazac ze nie potrafią odpowiedz na pozór banalne pytanie.

Tu moze link abyscie to sami ocenili:
http://www.youtube.com/watch?v=g1JeA2bv8yk
http://www.youtube.com/watch?v=jBFpPUV7vCM

Z drugiej strony Ci ludzie, którzy sa nagrywani, a potem upubliczniani na YouTub muszą wyrazic zgode, więc się na to zgadzają.

hmmm... a Pyta.pl to grzeszna inicjatywa?

Z jednej strony, Próżność lub samochwalstwo stanowią grzech przeciw prawdzie. To samo dotyczy ironii, która zmierza do poniżenia kogoś przez ośmieszanie w sposób nieprzychylny pewnego aspektu jego postępowania. (KKK 2481)

Z drugiej strony - to strasznie całościowo idzie. Czy grzeszne są:
(a) satyry - chociażby bpa Krasickiego
(b) kabaretowe skecze
(c) zjadliwe komedie
(d) parodie
(e) itd?

Powiem tak - znam jednego człowieka, który miewa bardzo cięty język. Niemniej, jego uwagi bywają bardzo trafne. Pewnego razu powiedział, że ugryzł się w język, bo chciał mi dogadać. Poprosiłem go, żeby jednak wygłosił swój komentarz - pomimo iż wiedziałem z góry, że będzie zjadliwy. Przewidywałem, że dzięki temu będę być może w stanie dostrzec u siebie coś, czego dotąd nie widziałem.

Jak dla mnie, to cięty język ma pewną bardzo interesującą właściwość - umiejętnie użyty potrafi bardzo dobrze demaskować to, co ma demaskować, i bardzo celnie trafić tam, gdzie ma trafić.

Temat chyba dość ciekawy, mógłby się jakiś ekspert w dziedzinie moralności wypowiedzieć? (teraz nie używam ironii

PS. Pytania w MaturaToBzdura (przynajmniej znaczna część) naprawdę są banalne

Nie widzę problemu. Moim zdaniem to zabawa.
Poza tym występujący w filmikach czlowiek prpowokujący sytuacje decyduje się przede wszyskim na ośmieszanie siebie, to on w tym wszystkim jest największym błaznem.

Czy jest to grzechem tutaj sie nie dowiesz. Otrzymasz jedynie wiele opinii. Wątpliwe, abyś sam ocenił ktora jest najbliżej prawdy. Sprawa jest według mnie płynna. Każdy to sam ocenia według swoich kryteriów. Najważniejsze chyba to zapytać jaka jest intencja twórcy i na ile celowo chce kogoś ośmieszyć. Inteligentny człowiek może manipulować, zadać odpowiednie pytania, znając rozmówcę wykorzystać jego słabości i wady. Co innego jeśli ktoś sam się ośmiesza np wygłaszając dziwaczne poglądy. Jeśli np program Matura to bzdura ma pewną głębszą myśl - wskazać wady i niedoskonałości naszej matury, czy ogólnie systemu edukacji to warto się zastanowić. A jeśli ma jedynie na celu wyselekcjonować kilka osób, które z tej czy innej przyczyny czegoś nie wiedziały i skleić to w filmik, który sugeruje że wszyscy jesteśmy kretynami, to chyba odpowiedz jest jasna. Czy taki program jest miarodajny, skoro pyta o wybrane elementy wiedzy powszechnej? Czy to jest czynnik który wystarczy aby sklasyfikować kogoś, lub system jako błędny?
Zgoda tych ludzi jest jak dla mnie niezbędna, ale trzeba też brać poprawkę na to że nie każdy rozumie na co się zgadza. Dla nas to może być zabawa, podczas gdy przed ekranami stado przemądrzalców się śmieje, tak jakby sami byli omniubusami. Takie rzeczy są dla ludzi, ale nie wszystkich.

Dzieki za odpowiedzi.
Troche mi to rozjasniliscie. Bede oglądał nagrania z myśla, że odpowiedzi osób, które występuja sa kierowane moze stresem czy poprostu ktoś ma naprawde wielkie poczucie humoru i spiecjalnie odpowiada na pytania w taki, a nie inny sposób.

gaazkam czy ta osoba nazywa sie Niesiołowski
On to ma ciety język, teraz ostatnio sie troche ,,uspokoił'' , ale niekiedy to potrafi dopowiedzieć -- ale czy trafnie to nie wiem, moze moja ocena wynika z tego, ze kieruje sie innymi poglądami politycznymi.