Trudno polecić spowiednika, bo każdy ma inne "potrzeby", inny charakter...
Ale potwierdzam - w Krakowie dużo klasztorów, a tam zazwyczaj ojcowie nie mają wielkich kolejek (no chyba, że to okres około świąteczny, czy pierwszopiątkowy). U Dominikanów w kaplicy MB bardzo dyskretny konfesjonał

wchodzisz i drzwiczki zamykasz.
A wracając do dobrego, więc najlepiej stałego spowiednika - musisz brzydko mówiąc wypróbować, albo chociaż posłuchać kazań jak jest taka możliwość i zdecydować

Albo najlepiej pomodlić się za spowiednika i zaufać Panu Bogu!