|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
Autor |
Wiadomość |
niewiem21
Dołączył(a): So cze 21, 2014 17:24 Posty: 1
|
 Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
Cześć. Jestem tu nowy, więc jeżeli powielam temat, albo po prostu źle go wstawiam-przepraszam. Nie wiem, czy będę w stanie sam wnieść tutaj coś konstruktywnego, postaram się, lecz ostatnio niestety stałem się strasznym ignorantem religijnym. Piszę dlatego, że potrzebuję porady, a problem myślę w jakimś fragmencie zahacza o to tematy poruszane na tym forum. Mam 20 lat, studiuję, pracuję, jestem sam. Na brak znajomych i jakąśtam popularność nie narzekam, oprócz tego że nie jestem w stanie z nikim się normalnie związać. Od paru lat (może 6,7, dokładnie nie pamietam) odkryłem w sobie pociąg do mężczyzn, wydaje mi się że bardziej w sferze fizycznej niż psychicznej. Zaczęło się dosyć niewinnie- od kolegi w gimnazjum, który imponował mi swoim podejściem, cieszył się dużą sympatią i miał powodzenie. Po tylu latach widzę, że kompletnie straciłem ochotę na kontakty fizyczne z kobietami (mimo tego że przed tym wszystkim nie widziałem z tym problemu). Krótko mówiąc- masturbuję się myśląc o facetach. Na początku wydawało mi się, że to jest w jakieś mierze do kontrolowania, jednak po takim upływie czasu widzę, jak wielki problem siedzi w mojej głowie. JEstem obecnie w patowej sytuacji, ponieważ nie mogę stworzyć normalnego związku z kobietą, ponieważ w ogóle jej nie pragnę i wiem, że nie będę w stanie ją uszczęśliwić. Byłem już w paru związkach (Wszystkie oczywiście hetero), jednak nic poważnego z tego nie wyszło. Postanowiłem się nie oszukiwać i poszukać pomocy. Poczytałem trochę, staram się przekonać sam siebie, że to nie jest normalne i ma swoje podstawy (np w złych kontaktach z ojcem, u mnie pasuje idealnie, mam paru znajomych homoseksualistów, u nich to też byłoby wspólnym mianownikiem). TO jednak za mało, nie potrafie sobie sam z tym poradzić, a chciałbym wyzbyć się takich myśli z mojej głowy, aby być w pełni szczęśliwym i móc sięz nim dzielić innymi. Okazało się to trudniejsze niż parę lat temu... Będę Wam wdzieczny za jakiekolwiek porady, sugestie, co mam zrobić w takiej sytuacji. Myślę, że jestem dosyć myślący, aby móc coś z tym zrobić, jednak nie wiem zupełnie od czego zacząć... Z góry dzięki.
|
So cze 21, 2014 18:47 |
|
|
|
 |
verumx
Dołączył(a): So lip 12, 2014 10:32 Posty: 6
|
 Re: Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
Najlepiej poszukaj dobrego psychologa, ale ostrożnie bo niektórzy powiedzą Ci że to wszystko jest Ok. Dobry jest w tym temacie dr Marek Kuźnik bo rozmawiałem z nim o tych sprawach i wg niego jest to problem absolutnie do przejścia przynajmniej na Twoim etapie. Jeśli nie on to z pewnością pokieruje Cie dalej. http://www.kuzniki.com.plPozdrawiam i powodzenia!
|
So lip 12, 2014 12:16 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3693
|
 Re: Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
niewiem21 napisał(a): Będę Wam wdzieczny za jakiekolwiek porady, sugestie, co mam zrobić w takiej sytuacji. Myślę, że jestem dosyć myślący, aby móc coś z tym zrobić, jednak nie wiem zupełnie od czego zacząć... Z góry dzięki. Dostaniesz z pewnością wiele porad często sprzecznych i wtedy dalej nie będziesz wiedział co zrobić... 
|
So lip 12, 2014 15:10 |
|
|
|
 |
uczennica6
Dołączył(a): Cz maja 17, 2012 19:38 Posty: 43
|
 Re: Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
http://www.wapienica.wiara.org.pl/pliki/50.pdfPolecam: „ODWAGA” Ośrodek Ruchu Światło–Życie, ul. ks. F. Blachnickiego 8, 20–806 Lublin tel. 081 740 13 28, tel. kom. 0605 921 654 e–mail: odwaga@lublin.oaza.org.pl e–mail: g.tokaj@wp.pl
|
So lip 12, 2014 16:04 |
|
 |
kama10
Dołączył(a): N cze 01, 2014 5:10 Posty: 24
|
 Re: Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
Osobiście wydaje mi się że zrobiłeś pierwszy błąd angażując się w to poprzez wyobraźnie - poprzez takie małe na pozór nieszkodliwe kroki powoli dajemy się wciągać w rzeczy które nie konieczne są dla nas dobre, więc myślę że pierwsze co powinieneś zrobić to zaprzestać masturbacji z myślą o facetach. Trudno jest mi coś konkretnego poradzić oprócz tego żebyś udał się jednak do jakiegoś specjalisty ale możesz również spróbować pomóc sobie poprzez własną wyobraźnie - wystarczy tylko rozmyślać jak się wspaniale czujesz w obecności jakieś kobiety i z czasem może faktycznie będziesz czuł radość w związku z kobietą.
|
Pn sie 11, 2014 20:54 |
|
|
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3137
|
 Re: Pomocy, porady, mentora, potrzebuję
Wyznam Ci szczerze, nie szukaj mentora. Wystarczy rada. Zacząłeś wchodzić w maliny. A chcesz w nie wpaść. Szukasz koła ratunkowego. Ale w taki sposób, aby z niczego nie rezygnować. Wygodnicko. Chcesz coś zmienić? Czy chcesz uzyskać akceptację wymarzonej osoby? Rzuć wszystko w cholerę. Masturbację, marzenie seksualne, pornografię, szukanie partnera/ki. Narzuć sobie celibat. Na rok lub dwa. (Najlepiej określ termin, do którego zapomnisz o całę swerze seksualnej.) I zajmij sie czymś ważnym. Zostań wolontariuszem w hospicjum lub domu starców. Poświęć się temu zajęciu. Za rok, po okresie abstynencji seksualnej, ze zdumieniem przeczytasz swoje słowa. Nie zrozumiesz swoich obecnych problemów. Będą wydawać Ci się dziecinadą. Stanie się tak dlatego, że wydoroślejesz przez ten czas. Poznasz nowe, większe wartości. I znajdziesz sens.
|
Wt sie 12, 2014 11:00 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|