|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
| Autor |
Wiadomość |
|
sigmasigma
Dołączył(a): Śr sty 01, 2014 13:52 Posty: 95
|
 jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
Jestem niecałe poł roku po drugim cięciu cesarskim, przez rok od cięcia nie powinnam zachodzić w ciąże (jest to grozne zarówno dla mnie jak i dla ew poczetego dziecka). Nie wykluczam kolejnych dzieci. Ale mam dwójke tutaj na ziemi i musze się nimi opiekować i wychować je. Nie wróciła mi jeszcze miesiaczka, więc z tego co wiem metody npr są trudne w stosowaniu, wstaje kilka razy w nocy do dziecka itd. Z mezem uzywamy prezerwatyw, (ja moglabym zrezygniwac czasowo ze wspolzycia, ale moj maz juz niekoniecznie, tzn on nie uznaje nauki KK i prezerwatywa to nie jest dla niego jakies zło moralne). Poza tym staram się zyc zgodnie z wolą Bożą. Ale czy to znaczy, ze ja grzesze w nadziei Miłosierdzia Bożego? Mam taki plan, ze jak mi się cykl unormuje itd to chciałabym stosowac npr, ale teraz... nie mam odwagi . Po prostu, boję się o siebie, swoje zdrowie i wrazie czego o przyszłosc moich dzieci.
|
| Pn lip 20, 2015 10:53 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
To naprawde nie jest pytanie do nas, ale sprawa do wyjasnienia z twoim spowiednikiem.
|
| Pn lip 20, 2015 11:07 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
Sigma, porozmawiaj ze spowiednikiem. Opisz swoją sytuację tak, jak tutaj. W bardzo szczególnych wypadkach stosowanie środków zapobiegających zapłodnieniu może być dopuszczalne. Właśnie w trudnych sytuacjach rodzinnych. Ale rozeznanie sytuacji należy do spowiednika.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn lip 20, 2015 11:07 |
|
|
|
 |
|
sigmasigma
Dołączył(a): Śr sty 01, 2014 13:52 Posty: 95
|
 Re: jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
Ale czy mozna to traktowac jak grzech zbytniego zaufania w Milosierdzie Boze, czyli jeden z grzechow przeciwko Duchowi Sw? Dodam, ze nie jestem jakos przymuszana do wspolzycia przez meza, ale chodzi o zachowanie zdrowych relacji w rodzinie, gdyz zapewne ciagle odmawianie konczyloby sie nerwowoscia, klotniami itp
|
| Pn lip 20, 2015 15:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
@sigmasigma, ty chyba nie oczekujesz, ze zrobimy tu teraz glosowanie, jak twoj grzech ma byc sklasyfikowany? I co ci to da? Poczujesz sie lepiej / gorzej? Zwatpisz w Boze Milosierdzie, jak ktos ci powie, ze to taki rodzaj grzechu, a nie inny? Czy dopiero wtedy pojdziesz do spowiedzi?
Idz do spowiedzi i powiedz to ksiedzu! To jest jedyna osoba, ktora moze twoje sumienie uspokoic i ci cos madrego w kwestii duchowej poradzic.
|
| Pn lip 20, 2015 15:57 |
|
|
|
 |
|
dominikbartlomiej
Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22 Posty: 630
|
 Re: jak tu zyc wiara w takiej sytuacji :( ?
jeśli o mnie chodzi, to próbuj z mężem rozmawiać jak możesz. Nie powinna być taka sytuacja, że się zawsze dostosowujesz do tego, co on chce. Tam gdzie jest miłość między małżonkami będzie i wzajemne zrozumienie, dacie radę. Kawa na ławę przysłowiowa, tylko módl się w tej intencji, zawierz się Mamie Niebieskiej. A przy okazji: Nowenna Pompejańska, poszukaj w necie. jak mnie pamięć nie myli to chyba: www.pompejanska.rosemaria.pl
_________________ Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne
|
| N lis 29, 2015 22:10 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|