Anonim (konto usunięte)
|
 Sobotnia Msza Św.
Witam! Nie wiem, co mam myśleć o tej sytuacji. Otóż czasem, gdy mogę, chodzę na Mszę Św. do pewnego zakonu, na godzinę 19. Jednak kiedyś, w sobotę, poszłam tam około godz. 18:30, by zdążyć jeszcze pomodlić się, wyspowiadać i odprawić Nieszpory z zakonnikami, okazało się, że trwa Msza. Wyspowiadałam się i poszłam do ławki. Wtedy, nie pamiętam czy była jeszcze Modlitwa Powszechna czy Wyznanie Wiary bądź nawet po Wyznaniu Wiary. Niemniej jednak zrozumiałam wtedy, że chyba nie będzie Mszy o godz. 19 i poszłam do Komunii Św. mimo, iż na Mszę spóźniona byłam bardzo. Wtedy byłam przekonana, że w dniu innym od niedzieli, skoro jest to "Msza nieobowiązkowa", a ja nie spóźniłam się celowo, pragnęłam przyjąć Komunię Św. i uznałam, że tak zrobię. Nie miałam na celu wykroczyć przeciwko przykazaniom, poszłam do Kościoła z Miłości do Boga, z pragnienia i tęsknoty za Nim. Niemniej jednak ostatnio dowiedziałam się, że sobotnia Msza Święta, ta odprawiana wieczorem, zalicza się już do niedzielnej, i tak myślę, że ta właśnie była niedzielna, na której jest obowiązkiem być. Wobec tego czy popełniłam grzech idąc do Komunii Św., skoro obecna na Mszy byłam już być może nawet po Credo? Czy może to być nawet grzech ciężki? Wtedy nie byłam tego świadoma, w niedzielę, która następowała po tej sobocie, byłam obecna na całej Mszy Św., ale tak mam tę sytuację cały czas w głowie i nie da mi spokoju, póki się nie poradzę kogoś.
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Sobotnia Msza Św.
Takie sprawy przedstawiamy tylko i wyłącznie spowiednikowi w konfesjonale. Tam pytamy i tam jest ocena czy grzech i jaki. Tu jest tylko i wyłącznie forum dyskusyjne. To że się nazywa wiara wcale nie oznacza że mamy boską moc oceny zdarzeń i ich moralnych czy teologicznych implikacji.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: Sobotnia Msza Św.
Czekaj. Po pierwsze, można przyjąć Komunię św. nie będąc na całej Mszy. Także w niedzielę, tu nie ma żadnych ograniczeń. Po drugie, można przyjąć Komunię św. dwa razy w ciągu tego samego dnia, za drugim razem trzeba być na całej Mszy świętej. Za pierwszym nie. Po trzecie, sobota jest sobota. W tym wypadku liczy się zegarowo, od północy do północy. Przyjęłaś Komunię raz w sobotę i raz w niedzielę. Owszem, Msza w sobotę wieczorem (Msza wigiii) "liczy się" jako niedzielna. Kto w niej uczestniczy wypełnia niedzielny obowiązek. Ale to zupełnie inna kwestia...
Podsumowując: nie widzę ŻADNEGO problemu. I nie bardzo wiem, na czym miałby polegać.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|