Autor |
Wiadomość |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Moja żona jest w niebie
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Krzysiek nie piekło, jeżeli to co odpowiedziałeś jest prawdą to bardzo ci współczuję i zapewniam, że twoja żona z pewnością jest w niebie. Skąd wiesz, gdzie jest jego żona?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt sie 25, 2020 20:30 |
|
|
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Moja żona jest w niebie
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Krzysiek nie piekło, jeżeli to co odpowiedziałeś jest prawdą to bardzo ci współczuję i zapewniam, że twoja żona z pewnością jest w niebie. Ja już kiedyś pisałem, że pewność jest zaprzeczeniem wiary, bo kto ma pewność, to nie musi wierzyć. To jest kawałek mojej wiary w to, że moja żona jest w niebie. No i tutaj nie ma co mi współczuć, bo śmierć jest każdemu pisana. Może łatwo mi nie było ale to, co dostałem w tym momencie jest po prostu tak piękne, że każdemu bym życzył takiego przeżycia w podobnych, a przecież nieuniknionych sytuacjach. Od tamtej pory dwa razy towarzyszyłem przy śmierci i za każdym razem odmawiałem tą modlitwę.
|
Wt sie 25, 2020 20:46 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3831
|
Re: Moja żona jest w niebie
Pytasz jak dziecko i jak dziecku trzeba odpowiedzieć - z nikąd.
|
Wt sie 25, 2020 20:49 |
|
|
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3831
|
Re: Moja żona jest w niebie
Napisałeś, że twoja żona jest w niebie . Niech tak zostanie Krzysiek.... I nie chcę w tym temacie więcej rozmawiać.
|
Wt sie 25, 2020 20:58 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1555
|
Re: Moja żona jest w niebie
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Krzysiek nie piekło, jeżeli to co odpowiedziałeś jest prawdą to bardzo ci współczuję i zapewniam, że twoja żona z pewnością jest w niebie. Jakieś przecieki z Sadu Ostatecznego macie? Spytam nieśmiało, możne wiecie gdzie jest mój pradziadek, Ignacym go zwali, taka poczciwina z niego była? PS Boże, widzisz i nie grzmisz chciało by się rzec.
|
Śr sie 26, 2020 7:23 |
|
|
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Moja żona jest w niebie
george45 napisał(a): Inny_punkt_widzenia napisał(a): Krzysiek nie piekło, jeżeli to co odpowiedziałeś jest prawdą to bardzo ci współczuję i zapewniam, że twoja żona z pewnością jest w niebie. Jakieś przecieki z Sadu Ostatecznego macie? Spytam nieśmiało, możne wiecie gdzie jest mój pradziadek, Ignacym go zwali, taka poczciwina z niego była? PS Boże, widzisz i nie grzmisz chciało by się rzec. Mk 9 1 Mówił także do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy». Dz 7
54 Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. 55 A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. 56 I rzekł: «Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga». 57 A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. No i patrz, obiecał i dotrzymał słowa, a niektórzy się spodziewali szybkiego końca świata. Bóg może w objawieniu prywatnym przekazać to, co dla innych jest zakryte. No ale nikt nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne. Tyle, że nikt nie ma też prawa takich objawień negować. To było dla mnie i nikt wierzyć w to nie musi.
|
Śr sie 26, 2020 8:35 |
|
|
ga1robe
Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48 Posty: 419
|
Re: Moja żona jest w niebie
Czyli ujrzałeś [za życia] Królestwo Niebieskie. Szczęściarz z ciebie. Niebo się otwarło, ujrzałeś Syna Człowieczego... i żonę wstępującą do Nieba, tak? Czy inaczej to wyglądało?
|
Śr sie 26, 2020 10:05 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1555
|
Re: Moja żona jest w niebie
krzysiekniepieklo napisał(a): nikt nie ma też prawa takich objawień negować. To było dla mnie i nikt wierzyć w to nie musi. No i chyba nie ma prawa ich publikować. Załóżmy hipotetycznie, że po tym co napisałeś i mi przytrafiło się objawienie, w którym widziałem te osoby w powiedzmy czyśćcu, by nie powiedzieć piekle. Publikuję je na tym forum i mamy dwa objawienia w jednej sprawie. By któreś uznać za prawdziwe potrzebne byłoby trzecie objawienie, lub demokratyczne wybory. Tylko czy one wskazałyby Prawdę.
|
Śr sie 26, 2020 10:25 |
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Moja żona jest w niebie
george45 napisał(a): krzysiekniepieklo napisał(a): nikt nie ma też prawa takich objawień negować. To było dla mnie i nikt wierzyć w to nie musi. No i chyba nie ma prawa ich publikować. Załóżmy hipotetycznie, że po tym co napisałeś i mi przytrafiło się objawienie, w którym widziałem te osoby w powiedzmy czyśćcu, by nie powiedzieć piekle. Publikuję je na tym forum i mamy dwa objawienia w jednej sprawie. By któreś uznać za prawdziwe potrzebne byłoby trzecie objawienie, lub demokratyczne wybory. Tylko czy one wskazałyby Prawdę. Wygląda na to, że nie chcesz wierzyć ale chcesz mieć pewność. No a przy takim podejściu to nigdy nie uwierzysz, bo pewność jest zaprzeczeniem wiary. Dla Ciebie to, czy moja żona jest w niebie, jest dość obojętne i raczej Bóg w tej sprawie Tobie objawienia nie da, bo po co niby to Tobie. No i większość ludzi na takie sygnały, jakie były moim udziałem, to by wcale uwagi nie zwróciła. A to dlatego, że jak się nie wierzy, to się jest ślepym i głuchym na to, co mówi Bóg w lekkim powiewie.
|
Śr sie 26, 2020 10:50 |
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Moja żona jest w niebie
ga1robe napisał(a): Czyli ujrzałeś [za życia] Królestwo Niebieskie. Szczęściarz z ciebie. Niebo się otwarło, ujrzałeś Syna Człowieczego... i żonę wstępującą do Nieba, tak? Czy inaczej to wyglądało? Przecież dokładnie opisałem, jak to wyglądało.
|
Śr sie 26, 2020 10:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|