Hejka,
Opiszę nieco sytuację,
Ostatnio pogrywam sobie w sławną grę RPG gra mi się super poinstalowałem sobie mody na bronie, zaklęcia itd (nie uważam, że zaklęcia w grach są grzechem) ale oprócz tych normalnych modów wślizgnęły się też mody +18. Gram sobie normalnie rozwiązuje zadania i wciąga mnie "wbijanie levelu" także normalka ale bardzo rzadko (hmmm analogicznie jak w filmach, gdzie raz na godzinę, dwie lub rzadziej coś się wydarzy, i traktuję to bardziej jako zwykły dodatek, po prostu jest wydarzy się i gram dalej i tyle) ale ostatnio coś we mnie się poruszyło i boję się, że to może być grzech, jest jakiś niepokój (nie szukam intencjonalnie takich bodźców, po prostu to jest gdzieś tam z boku gry)
Bardzo uprościłem tę sytuację, ale mniej więcej tak to wygląda.
Szukam jakieś porady czy to już grzech czy mogę spokojnie grać dalej?

W jakim jesteś wieku? Nie sądzę, aby to zachowanie było jakoś przesadnie naganne, natomiast dla higieny tak ciała, jak i umysłu proponowałbym oderwanie się nieco od komputera, który pochłania nasz czas. Jest lato, piękna pogoda, można iść do lasu (wielbiąc Boga!), przeżyć przygodę, jakiś [ciach... reklama. M] czy co lubisz, kontakt z naturą, pięknem, autentyczne doznania. Zwróć uwagę, jak dużym obciążeniem jest dla Ciebie ta cała sytuacja. Obwiniasz się, jesteś niepewny. To samo w sobie już jest potencjalnie niebezpieczne.