|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Praca w Niedzielę, a marzenie o zostaniu dziennikarzem
Autor |
Wiadomość |
Remike
Dołączył(a): So wrz 22, 2018 23:05 Posty: 1
|
Praca w Niedzielę, a marzenie o zostaniu dziennikarzem
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Jestem nastolatkiem, więc praca jako taka w Niedzielę mnie nie dotyczy (no chyba, że bardzo bym chciał pracować dorywczo, ale nie chcę). Mimo to mam kilka wątpliwości, na które moje sumienie nie potrafi mi odpowiedzieć. Dotyczą mojego hobby - jestem początkującym pismakiem, zajmuję się tematyką piłkarską. Raz na jakiś czas piszę artykuł i wysyłam go do zaprzyjaźnionej redakcji dość znanego portalu. Nie dostaję żadnej płacy, nie mam żadnych zobowiązań - piszę, kiedy mam coś ciekawego do przekazania, trochę by się rozwijać, trochę dla własnej satysfakcji.
Punktualnie o północy przerwałem pisanie dość obszernego materiału - właśnie z powodu III Przykazania. Nie wiem, czy dobrze je rozumiem - w końcu pisanie, choć wymaga pewnego wysiłku i może trochę zmęczyć, to tylko hobby, sprawia mi przyjemność. Mógłbym zakwalifikować je zarówno do kategorii "to nie jest grzech, spokojnie", jak i do "ma wszelkie podstawy, by być grzechem". To jedna sprawa. Inną jest za to, co się z tymi tekstami później dzieje. W końcu ktoś musi je przeczytać, poddać korekcie, oprawić graficznie itp. Robiąc to w niedzielę, może zgrzeszyć, więc w teorii wysyłając mu tekst do publikacji sam popełniam grzech, tyle że cudzy.
Jak widać, mam pewne wątpliwości, po części uzasadnione. Najpoważniejszą jest jednak ta, czy jako katolik powinienem dążyć do zostania dziennikarzem, jeśli częścią tego zawodu będzie praca w Niedzielę? Mam depresję, co łączy się z brakiem jakichkolwiek marzeń czy celów. Do niedawna jedynym było zostanie dziennikarzem sportowym, aż do momentu, kiedy uświadomiłem sobie, że nie idzie on w parze z wypełnianiem przykazań. Dobija mnie, że z punktu widzenia wiary lepszym byłaby praca w Biedronce od poniedziałku do soboty niż jako znany pismak, spełniający marzenia, lecz żyjący w grzechu i bez żadnej możliwości poprawy.
|
So wrz 22, 2018 23:26 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Praca w Niedzielę, a marzenie o zostaniu dziennikarzem
"Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach zeskoczy, jak kot po nocy ćmej. I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha ktoś, kto winien wejść, a może nie..." Parafrazując, „Zacznij od psychologa, nim….”. To w odniesieniu do depresji. A tu możesz przeczytać kilka opinii na temat: CO KATOLIKOWI WOLNO W NIEDZIELĘ?
|
N wrz 23, 2018 6:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Praca w Niedzielę, a marzenie o zostaniu dziennikarzem
Niedziela u chrześcijan to nie szabat u ortodoksyjnych Żydów, którzy nawet nie dotkną kontaktu by zapalić/zgasić światło. Gdyby podobnie traktować niedzielę należałoby pozamykać szpitale, zatrzymać pociągi, dać wolne policji czy służbie więziennej....no i oczywiście nie emitować żadnych programów w radio i tv.
|
N wrz 23, 2018 7:34 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Praca w Niedzielę, a marzenie o zostaniu dziennikarzem
Remike, myślę, że mogłoby Ci tutaj pomóc świadectwo pana Przemysława Babiarza- sprawozdawcy sportowego, który łączy wiarę i praktykę religijną z pracą na wyjazdach, często w niedzielę. Możesz je znaleźć w książce Projekt Miłosierdzie. Weź pod uwagę, że imprezy sportowe często odbywają się w weekendy, a czas na oddanie tekstu też jest określony. Oczywiście prasa działa inaczej niż transmisja life tv, ale jednak chcąc opisać jakieś wydarzenie musisz na nim być. Nie musisz przerywać pisania tekstu o północy. Tylko nie zapomnij o niedzielnej Mszy. A jeśli masz z tym problem, zacznij pisać wcześniej I - jeśli nie jest to death line- nie musisz wysyłać tekstu w niedzielę. Ale generalnie nie powinieneś się martwić tym, co i kiedy ktoś później z tym tekstem robi.
|
Śr gru 12, 2018 17:52 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|