Obejrzałem dzisiaj z rodziną film R.I.P.D.: Agenci z zaświatów. Film był okej, choć gdyby nie chęć spędzenia czasu z rodziną, to raczej bym go nie obejrzał. Mimo że film nie był z kategorii bluźnierczych, to jedna scena oraz realia tej produkcji budzą we mnie wątpliwości, czy obejrzenie tego filmu nie było grzeszne. Dodam, że w dalszej części tego posta napisanej kursywą zamieszczam spoilery.

Ogólnie film jest fantastyczny i nie traktuje ani o prawdziwym świecie, ani o religii. Wygląda to tak, że bohater po śmierci zamiast udać się na Sąd Ostateczny dostał możliwość służby w tytułowej agencji. Tropi ona innych zmarłych (mających złe intencje, rzecz jasna), którzy ukrywają się na świecie. W dodatku w jednej ze scen, po nieudanej misji, bohaterzy otrzymują wiadomość od "nich" (nie zostało nakierunkowane, że chodzi o Trójcę Świętą, taką odpowiedź może nasuwać jedynie to, że wiadomość zleciała ciągnącą się z góry złotą rurą) o złych intencjach tych nieumarłych (za pomocą jakiegoś artefaktu z Jerycha źli zmarli będą mogli powrócić na świat), a bohater po tej informacji patrzy w górę (jak w niebo) i mówi coś w stylu "moja praca i moje starania, wszystko na marne bo jakiś dupek 5 tysięcy lat temu stworzył artefakt" (ponownie nie jest nakierunkowane, by chodziło o Boga). W dodatku za wywołanie całego zamieszania bohaterzy mają zostać zlikwidowani.

Wszystko to budzi moje wątpliwości. Choć moja wiara nie jest na tyle słaba, by taka scena mogła ją zachwiać, to nie chciałbym, bym z takiego głupiego powodu nie przyjmował Komunii. Czy w ogóle powinienem rozpatrywać ten czyn w kategorii grzechu?

To zwykla fantastyka i tyle. A jeżeli twoje sumienie mówi inaczej, to wg teologii katolickiej nie jest to grzech cieżki i wystarczy spowiedź powszechna jaka jest na początku każdej mszy. Nie spóźnij się na mszę i przystąp do Wieczerzy z czystym sumieniem.

@jumik
Jeżeli czasem zaglądasz, to wiedz, że odwaliłeś kawał dobrej roboty.

Serdecznie dziękuje za odpowiedź. Bałem się, że od razu zostanę odesłany do tematu "Czy to grzech ciężki".

Swoją drogą, przypomniałem sobie o dość ciekawej stronie kulturadobra.pl. Znajdują się tam recenzje filmów, również pod kątem religijnym. Chyba warto zajrzeć.

I słusznie. W końcu tam ciebie odesłałem (kliknij na ten zielony "grzech ciężki"). Przeczytaj raz i nie powinieneś już więcej takich pytań stawiać.