Wchodze sobie w ten temat i patrze...
Hary poter to masonskie satanistyczne okultystycze dzielo w ogole to polowa ksiazek jest satanistyczna i niszczaca Chrzescijanstwo.
99% filmow to wymysl szatanski.
Reklamy, gazety, liberalowie...
Kuniec świota...

Czy nie myślicie ,że to czy jakiś wpływ na człowieka bendą miały jakieś z tych rzeczy zależy od podejścia... To ,że ktoś czyta lub ogląda Harrego Potera a jest dajmy na to Katolikiem nie znaczy że wiedzie go szatan. 50% książek ma treści SF, fantasy czy jakieś aspekty magii... Jeśli ktoś zna granice w tych rzeczach to dla niego jest to zwykła rozrywka.
A jeśli ktoś po przeczytaniu książki HP, czy twilight twierdzi ,że opentał go szatan to warto się zastanowić czy to przez książkę czy przez własny rozum.

Ja rozumiem jeśli chodzi o jakieś praktyki satanistczne (okultyzm, spirytyzm i inne)... lub cos takiego ,że jest to złe i niebezpieczne.

Chce znać wasze zdanie na ten temat i czy też was żenuje takie podejście do tych książek i całej reszcie itp...

Zdania są różne. Spotkałem się nawet z tym że chrześcijańskie zespoły jak znany zapewne Tymoteusz, nie powinny grać powiedzmy "mocnego brzmienia", tak charakterystycznego dla metalu, bo to jakoś się tam związek. Nie wiem, nie koniecznie popieram, ale też nie mogę odrzucić pewnych obaw.

Sądzę jednak że mocno przesadzasz z tym opętaniem. Według mnie nawet wśród ludzi radykalnie nastawionych nie ma aż takich podejrzeń że czytanie np Harrego Pottera, powoduje opętanie. Ale jeśli takowego widziałeś na tym forum to proszę o wskazanie wątku.

Myślę że nie zapoznałeś się po prostu z tematem, a sam założyłeś nowy - w zasadzie zbędny.
Ale do sedna - HP sam w sobie nie jest niebezpieczny (sama czytam fantasy i nie zauważyłam by miało to na mnie zły wpływ) - jednak wszystko zależy od wspomnianego przez Ciebie podejścia. Jeśli ktoś zaciekawi się tematem magii, zacznie szperać po internecie... nie wiadomo jak to się skończy, ale mimo wszystko wydaje mi się, że to skrajny przypadek.
No i wypadałoby określić do kogo kierujesz pytanie zawarte w temacie...

jezeli ktos lubi czuc sie wyjatkowy przez demonizowanie sobie kazdego aspektu zycia widzac wszedzie dziela szatana, to tylko wspolczuc mozna.ale i pogratulowac wyobrazni;]
mnie tylko rozbrajaja rozmowy staruszek na przystankach-jak cos im sie nie podoba to zaraz pada stwierdzenie ze to Żydzi, masoni i szatanskie nasienie.

Przeciętnego Katolika w ogóle takie problemy nie interesują i nie nurtują, czyta co chce, najczęściej publikacje całkowicie świeckie, na dyskusyjnych forach katolickich piszą klerycy i osoby związane przez różne interesy z duchowieństwem katolickim, więc naturalne jest, że o tolerancji religijnej, światopoglądowej i wyznaniowej mowy być wtedy nie może,każda publikacja niekatolicka będzie szatańską herezją .Polak nie ma prawa według tych elit do samodzielnego myślenia ani wyboru wyznania czy ideologii, musi być podporządkowany zarządzeniom watykańskim, a w żadnym wypadku nie powinien krytykować ciemnych stron historii Kościoła, wystawnego sposobu życia duchowieństwa i bogacenia się na tle powszechnej pogłębiającej się biedy mas pracujących w Polsce.Prawdziwe Chrześcijaństwo jest tylko w społecznościach, które naprawdę naśladują Jezusa i wcielają w swe życie na co dzień zasady ewangeliczne.Ci jednakże nie służą ani polityce, ani mamonie, nie czytają też Harrego Potera, bo Ewangelia jest dla nich o wiele ważniejsza,a życie duchowe z Bogiem nie pozostawia miejsca na światowy styl życia.

niech piszą co chcą..
ale rzeczywistości nie zmienią - czyli tego że żyją w "cywilizacji śmierci"

Wchodze sobie na forum ateistyczne i patrze...
Krzyż w miejscu publicznym to straszliwy atak na laickie wartości w ogole to polowa publicznych ceremonii jest koscielna i niszczy zasade swieckosci panstwa
99% politykow wysluguje sie Watykanowi.
Reklamy, gazety, fundamentalisci...
Kuniec świota...

Czy nie myślicie ,że to czy jakiś wpływ na człowieka bendą miały jakieś z tych rzeczy zależy od podejścia... To ,że ktoś widzi gdzies krzyz albo ksiedza a jest dajmy na to Ateista nie znaczy że jest zmuszany do czegos.
A jeśli ktoś po zobaczeniu krzyza czy ksiedza twierdzi ,że wierzacy robia mu pranie mozgu to warto się zastanowić czy to przez krzyz czy przez własny rozum.

Chce znać wasze zdanie na ten temat i czy też was żenuje takie podejście do tych krzyzy i całej reszcie itp...

A niech sobie wierni wieszają krzyże w swoich mieszkaniach czy kościołach i praktykują swoje wierzenia, ale nie w państwowych urzędach,państwowych mediach i za swoje własne pieniądze. Niech też zdeklarują się oficjalnie jako wyznawcy katolicyzmu w urzędowym formularzu podatkowym, aby płacić na swój kościół podatki.To zupełnie inna rzecz.Tak samo i wyznawcy New Age czy Mormoni. Natomiast z jakiej racji pieniądze pozostałych obywateli innych wyznań i poglądów, w tym zupełnie niewierzących, ich podatki mają być przeznaczane na KrK i Watykan, szczególnie w sytuacji, gdzie przeciętna płaca w Polsce wynosi 300 Euro i Polaków-"białych murzynów" pozbawionych praw pracowniczych i ochrony socjalnej, pracujących w dwu miejscach pracy na czarno i na dziko za 3 pln na godzinę, po 12 godzin na dobę nie stać nawet na opłaty mieszkaniowe? Dlaczego w krajach cywilizowanych jest rozdzielność państwa od religii i wyznań ? Polaków nie stać na bajońskie wynagrodzenia i luksusowe życie pasożytniczych elit politycznych i religijnych, które bogacą się na potęgę na tle powszechnej biedy społeczeństwa,jeżdżą po całym świecie trwonić pieniądze po najdroższych kurortach i hotelach, a jak przydarzy się katastrofa lotnicza, to mamy żałobę narodową i w mediach powstają Stowarzyszenia Ofiar Katastrofy.

Państwo to nie tylko terytorium, budowle i zieleń, ale przede wszystkim obywatele - w ponad 80% chrześcijanie.
Czyli aby sprostać żadaniom 5-10% ateistów i wyznawcom innych religii, owe ponad 80% winni stworzyć aparat przemocy wobec chrześcijan???
Dobre ....i głoszą taki postulat osoby, które na sztandarach wypisują hasło WOLNOŚĆ, RÓWNOŚC, BRATERSTWO.

Chrześcijanie to tylko katolicy?? A skąd te dane statystyczne, jeśli nie ma realnej możliwości sprawdzenia tego przy indywidualnym wypełnianiu deklaracji przynależności religijno-wyznaniowej (nawet przez internet) i podaniu wyników do publicznej wiadomości ? A na kampanie wyborcze sprzedajnych i skorumpowanych polityków pieniądze z podatków są zawsze ? Masz coś przeciw braterstwu i równym szansom dla każdego obywatela ? To ciekawe, skąd biorą się zwolennicy powrotu średniowiecznego zacofania i eldorada dla elit. Może przywrócimy pańszczyznę i dziesięcinę ?

Gdzie wyczytałeś że chrześcijanie to tylko katolicy?...krzyż nie zawadza żadnemu chrześcijaninowi.
Najwyraźniej Ty masz problem z wolnością, bo rażą Cię symbole religijne.

Plepleple. Idea stojąca za moim "tekstem" jest prosta. Gdy ateiści protestują przeciwko obnoszeniu się z symbolami chrześcijańskimi, to jest dobrze. Gdy katolicy protestują przeciwko obnaszaniu się przez... katolików (!) symbolami satanistycznymi, to jest BUAHAHAHA. Żenada Ateizmu odcinek 23327462.

Nie rażą, lubię religie i religioznawstwo,jestem człowiekiem wierzącym. Natomiast razi mnie wyzyskiwanie biedoty pod pretekstem pobożności i życie w luksusie na jej koszt. A krzyże w urzędach państwowych oznaczają korupcję urzędników, nie pobożność.Nie wszystkim dał Pan B-g ludzką mowę i rozum..

Ani umiejętność czytania ze zrozumieniem.