Ktoś tu chyba nie zdążył dorosnąć. Przecież magia nie istnieje, nie?

Coś o Harrym Potterze. Do odsłuchania. W drugiej części audycji:


http://audycje.sielskiefale.pl/pliki/enc09052.mp3

Pozdrawiam

lol, ale to głupie

Skad wiesz ?:>

@Moria - bardzo ci dziękuje za podanie tego linka. Od kilku tygodni tak sie nie usmialem . Koles jest poprostu super. Szczególnie pod koniec audycji padałem ze smiechu. No a ta "super muza" pomiędzy textami to jush wogole COOL !!

------------------------

@A. - masz duzo racji okolo 110% ;P

------------------------



hehehe. udowodnij.

Wiecie co? Podstawowy problem to fakt, że J.K.Rowling jest ateistką i zdaje się, że nie robi z tego tajemnicy. A dla fundamentalistów katolickich rzecz jest prosta: jeśli ktoś jest ateistą, to prawdopodobnie jest satanistą (to takie logiczne ). I jeśli taki ktoś tworzy dzieło, które jest niezwykle popularne na całym świecie, to już samo to wystarczy żeby zacząć z tym walczyć

Dla mnie H.P. jest normalną powieścią, owszem dość ciekawą, chociaż wg mnie napisaną (sam język) tak sobie. Trudno powiedzieć, dlaczego uzyskała aż taką popularność Pewnie to sprawka Szatana, bo jak to inaczej wyjaśnić??
Tak samo ciężko wyjaśnić, czemu windows uzyskał taką popularność w świecie komputerów, czy golf wśród samochodów - do cudów techniki raczej je ciężko zaliczyć

PS. Nie lepiej to się cieszyć, że np. dziecko w ogóle chce coś czytać a nie tylko siedzieć przed telewizorem albo komputerem????

http://dirac.szc.pl/~mpk7sv/harryp/smiercp.php
To nie jest strona ezoteryczna, więc nie usuwajcie linka.
To strona fanów HP, jednak wyraźnie zaciera ona granice między magią w fantasy a magią w realu.
Niech się jakiś katolik wypowie

Argh... Roar... Wrr...
Sorry, normalna moja reakcja na zestawienie dwóch słów "HP" i "fantasy". Po prostu moje niewyobrażalnie wielkie opanowanie tutaj pęka.
No ale nie o tym. Fakt, stronka, którą podrzuciłeś/łaś(?) kojarzy się jednoznacznie, ale bynajmniej nie świadczy o książce, co o ograniczonej rzeszy fanów. Nie czarujmy się(lol, ale to zabrzmiało w tym temacie )- ta stronka to ani nie jest oficjalna strona HP, ani podejżewam też żadnego "oficjalnego" fan klubu.
Poza tym sam opis w książce, to tylko opis, czy opisujemy drogę krzyżową, czy tłuczenie smoka- wszystko zależy od gatunku i służy budowaniu klimatu.
To, że ktoś sobie wykorzysta fragment w sposób, który niekoniecznie musi być chwalony, przez reszte jakiejś "społeczności", to już nie zależy ani od książki, ani od autora...

http://prorok.pl/potter/art-1096,0.html
ROTFL

Bóg też, a popatrz na to miejsce

Według mnie Harry Potter i cały hałas wokół niego to dobry temat dla satyryków.Dlaczego tak sądzę? Bo jest to poprostu kicz.Oczywiście nie zamierzam krytykować Tolkiena.

A ja filmy sobie (od I do III) obejrzałem - bardzo fajne. Choć na książki nie traciłbym czasu.

Pisałem już pewnie o tym - czy ktoś się zgodzi ze mną, że HP jest odgrzaną i uwspółcześnioną wersją Pana Kleksa

Zaczarowany olowek to by mi sie i dzisiaj przydal i zawsze bede o nim marzyla ale wiem, ze na marzeniach sie skonczy, bo takiego olowka nie ma... a szkoda...

a czy ktos moze zauwazyl jedna strasznie wazna rzecz - magii nie wolno uzywac poza Hogwartem, w swiecie normalnych ludzi? kazdy dzieciak, ktory przeczyta HP oi chce byc do niego jakos podobny o tym wie. wiedc nie bedzie probowal magii w naszym swiecie. i kazdy wie, ze nie ma tak naprawde Hogwartu, wiec tylko ci, co maja cos nie tam z glowa moga probowac takiej magii, jaka opisala Rowling. swoja droga, moze lepiej niech sobie parza narap z rzepaku czy cos w tym stylu, niz lataja z siekiera po ulicach po wygraniu kolejnej gry komputerowej!

jeszcze jedna kwestia. porownywanie HP z WP rzeczywiscie jest bezprzedmiotowe, jak juz wielokrotnie zauwazono. ale coraz czesciej porownuje sie go do Narnii. HP jest zly, to satanistyczna ksiazka, ktora trzeba zabrac dzieciom. a Narnia jest cudna i szerzy chrzescijanska wiare.
mam 23 lata wiec dzieckiem juz nie jestem. lada dzien skoncze studia prawnicze. nie przeczytalam wszystkich Potterow, bo ksiazki sa teraz strasznie drogie, a ja i tak wydaje na nie majatek. obejrzalam wszystkie filmy, przeczytalam 3 pierwsze tomy. w styczniu tego roku w ciagu niecalego miesiaca przeczytalam wszystkie 7 tomow Narnii (czesc po polsku, czesc po angielsku). i Narnia jest przecudna. ale jak mi ktos powie, ze w Narnii nie ma magii to rozstrzelam bez chwili zastanowienia. pobawie sie w sedziego i skaze na smierc!!!

Heh... Czy nikt nie zauważa podobieństw między Potterem a Panem Kleksem

JUż pytałem, ale jakoś nikt nie odpowiedział...

Najwidoczniej twoje porównanie nie jest zbyt trafne.

Pewne podobieństwo można pewnie dostrzec, ale słowo "odgrzewanie" uwa żam za zbyt silne i nieco pejoratywne. To mniej więcej tak, jakby Tolkiena nazwać odgrzewaniem starych, średniowiecznych legend i podań - nie ta skala porównania.

Tyle mojej oceny.