Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 9:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 21  Następna strona
 Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrowień 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
maly_kwiatek napisał(a):
Dlatego pytam, jak to jest uregulowane u charyzmatyków kościelnych, zajmujących się masowym uzdrawianiem.


Oni to robia na "czarno", sam czort nie wie jak to jest.

http://www.zycie.pl/informacje.php?regi ... 9&start=10
Cytuj:
znowu przyjedzie słynny franciszkanin ojciec W. – zaczepiam na ulicy starszą kobietę: – Uzdrowienia? Ja nie chcę nic mówić. Nie chodzę tam od czasu, kiedy zaczęłam głuchnąć...


Śr paź 12, 2011 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
medieval_man napisał(a):
Charyzmatyk nie stosuje żadnych metod czy technik leczenia.

No własnie czy to ze zwykłego lenistwa czy może jest niedouczony i nie zna technik. Trzeba go wysłac na jakiś kurs jak sie nauczy to i będą wyniki. A tak to najlepiej zgonic na Pana Boga.


Śr paź 12, 2011 16:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
1. Nie ma szanowania granic "o ile to możliwe". Jeśli niemożliwe jest leczenie przy zachowaniu granic, trzeba to jasno człowiekowi powiedzieć. Bo może odwoła zgodę na leczenie?
2. Nie chodzi o to, czy ktoś pyta. Nie pytam chirurga, czy zamierza mi oprócz pęcherzyka wyciąć również nerkę. Zakładam, że jeśli ma takie zamierzenie, to mi o tym powie. Jeśli ktoś chce robić na mnie cokolwiek, powinien mnie o tym poinformować z własnej inicjatywy. I zapytać o zgodę.
3. W kwestii ubezpieczenia charyzmatyków: należałoby pytać o ubezpieczenie Pana Boga... bo to On - wyłącznie według własnej woli - działa. Żaden charyzmatyk nie jest uzdrowicielem. Wyłącznie prosi Boga o uzdrowienie dla tego konkretnego człowieka.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr paź 12, 2011 21:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Charyzmatycy nie zajmują się masowym uzdrawianiem.

Jak to jest z uzdrawianiem bardzo fajnie, lekkim i łatwym językiem opisała na swoim przykładzie Siostra Briege McKenna w książce "Cuda się zdarzają".

Jeżeli chodzi o uzdrowienia kilku, czy kilkunastu osób, to nie występuje tu zjawisko reklamacji z prostej przyczyny, Charyzmatyk stoi przed Panem i prosi Pana o uzdrowienie, uleczenie. Do tego potrzebna jest wiara. Nie dawno w kilku miastach Polski był John Bashobora, ten sam, o którym opowiada film "Duch". Kiedy po mszy św. otoczyła go grupka ludzi, żeby pomodlił się o ich uzdrowienie, pokręcił tylko głową i powiedział: "Ludzie, wam potrzeba wiary, nie uzdrowienia".

Jezus kiedy uzdrawiał, to przede wszystkim leczył duszę, a żeby ludzie widzieli, że ma taką moc, uzdrawiał ciało. Dlatego charyzmatyk nie stosuje technik, tylko potrzebuje prawdziwej, głębokiej wiary. Charyzmat można zatracić, jeżeli się go nie używa. Można stracić wiarę i zachować charyzmat, bo Pan Bóg jak daje to bez ograniczeń. Czyli można dalej uzdrawiać a jednocześnie samemu się pogrążać. Charyzmat jest w końcu darem dla wspólnoty (Kościoła) i nie można niczym sobie zasłużyć aby go dostać. Jest to dar, darmo dany.

Do siostry Faustyny, Pan Jezus powiedział, że otrzymuje ona tak wiele darów od Niego, ponieważ nie przywłaszcza ich sobie.


Śr paź 12, 2011 21:14
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon napisał(a):
Dlaczego bioenergoterapeuci maja więcej prawdziwych uzdrowień od tak zwanych charyzmatyków duchownych.

Drodzy wierzący, nie kłóćcie się między sobą, co na to powie Pan? Postaram się Was pogodzić. Otóż proponuję kompromisowe rozwiązanie i przyjęcie, że bioenergoterapeuci i religijni uzdrawiacze mają dokładnie tyle samo prawdziwych uzdrowień. Ich liczba wynosi równo zero. Amen.


Cz paź 13, 2011 2:37

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
atheist napisał(a):
Postaram się Was pogodzić. Otóż proponuję kompromisowe rozwiązanie i przyjęcie, że bioenergoterapeuci i religijni uzdrawiacze mają dokładnie tyle samo prawdziwych uzdrowień. Ich liczba wynosi równo zero. Amen.

Należałoby uzupełnić, że prawdziwe uzdrowienia następiją tylko w przychodniach i szpitalach.......haha


Cz paź 13, 2011 6:40
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
atheist napisał(a):
Iroon napisał(a):
Dlaczego bioenergoterapeuci maja więcej prawdziwych uzdrowień od tak zwanych charyzmatyków duchownych.

Drodzy wierzący, nie kłóćcie się między sobą, co na to powie Pan? Postaram się Was pogodzić. Otóż proponuję kompromisowe rozwiązanie i przyjęcie, że bioenergoterapeuci i religijni uzdrawiacze mają dokładnie tyle samo prawdziwych uzdrowień. Ich liczba wynosi równo zero. Amen.

to nie na temat.
W tym temacie wcale nie chodzi o "przyjęcie" czegokolwiek. Twórcy temtau wydawało sie, że skoro przed gabinetami bioenergeterapeutów ustawiają się kolejki to świadczy to o ich wysokim poziomie uzdrawiania.
Nic bardziej błędnego. Prawda?
Co do uzdrowień w kontekście charyzmatycznym, to przecież wiemy, że nie masz na ten temat zielonego pojęcia. Skąd więc takie apodyktyczne stwierdzenia? Znowu chęć sprowokowania dyskusji na temat, w którym wydaje Ci się, że czujesz się mocny?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz paź 13, 2011 10:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
W wyniku stosowania niekonwencjonalnych metod terapii rocznie umiera około pięciu tysięcy chorych na raka - wynika z badań prof. Marka Pawlickiego z krakowskiej kliniki onkologicznej. Co najmniej jedna trzecia z nich leczyła się u doktora-znachora. Wielu z nich to pacjenci Jana Nowackiego zalecającego preparat Novit jako lek na raka. Jest to ciemnozielony proszek zawierający żelazo, który zamiast leczyć, może przyspieszyć rozwój nowotworu. - Nie spotkałem się z żadną osobą, której stan poprawiłby się po przyjmowaniu novitu - mówi prof. Marek Nowacki, dyrektor Centrum Onkologii w Warszawie. Dr Jerzy Friediger, szef krakowskiej Izby Lekarskiej, stwierdził, że udział lekarzy w tym oszustwie jest "odrażającym procederem". Producent novitu wstrzymał produkcję tego środka, gdy zaczęła się nim interesować prokuratura, ale do pacjentów trafia już nowy preparat - Novit Plus.

reszta artykułu tutaj: http://www.wprost.pl/ar/86875/Doktor-Blagier/?I=1210


Cz paź 13, 2011 18:28
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
medieval_man napisał(a):
W tym temacie wcale nie chodzi o "przyjęcie" czegokolwiek. Twórcy temtau wydawało sie, że skoro przed gabinetami bioenergeterapeutów ustawiają się kolejki to świadczy to o ich wysokim poziomie uzdrawiania.
Nic bardziej błędnego. Prawda?
Co do uzdrowień w kontekście charyzmatycznym, to przecież wiemy, że nie masz na ten temat zielonego pojęcia. Skąd więc takie apodyktyczne stwierdzenia? Znowu chęć sprowokowania dyskusji na temat, w którym wydaje Ci się, że czujesz się mocny?

Ojej, znów to Twoje "nie masz zielonego pojęcia". Mam dokładnie takie samo pojęcie o uzdrowieniach w sensie charyzmatycznym, maryjnym, bienergoterapeutycznym czy voodoo. Żadne z tych uzdrowień nie ma najmniejszego zdroworozsądkowego uzasadnienia ani żadnego potwierdzenia w rozumieniu naukowym. Każde z nich ma oczywiście rzeszy wyznawców, którzy bez dowodów wierzą w ich "prawdziwość" i ustawiają sie w kolejkach do różdżkaży, czy uosobień Matki Boskiej, Matki Mrówki czy Matki Rzeki Ganges i innych "świętych" Matek. Oczywiście każdy z wyznawców każdego z tych religijnych zabobonów myśli, że posiada na ich temat jakąś magiczną wiedzę i uważa, że inni "nie mają o niej zielonego pojęcia". I podpiera się "świadectwem" tych, którzy twierdzą, że doznali cudownego uzdrowienia za sprawą bioprądów, Dobrego Mzimu, Jezusa czy Bogini Gangi.


Cz paź 13, 2011 23:19

Dołączył(a): So lut 26, 2011 4:21
Posty: 42
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
dimko napisał(a):
W wyniku stosowania niekonwencjonalnych metod terapii rocznie umiera około pięciu tysięcy chorych na raka - wynika z badań prof. Marka Pawlickiego z krakowskiej kliniki onkologicznej. Co najmniej jedna trzecia z nich leczyła się u doktora-znachora.

Niech ten uczony Pawlicki pochwali się ile osób przeżywa po jego terapii onkologicznej bo statystyki mówią, że tylko 23%.
Ktoś już tu pisał, że widział jak prof. Marek Pawlicki w telewizji przyznał się do współpracy z bioenergoterapeutą co dało pozytywne skutki bo pacjent żyje już ponat 15 lat i ma sie dobrze.


Pt paź 14, 2011 1:17
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Nie czytalem odpowiedzi innych wiec nie wiem czy sie nie powtorze. Mysle ze spotkales sie z efektami pracy osob parajacych sie energia. Mysle ze najlepiej byloby gdybys p;orozmawial z osoba ktora jest juz kilka lat po zabiegach czy dobrze sie czuje tzn to bedziesz widzial w jej wygladzie jak jej dobrze hihihi


Pt paź 14, 2011 7:47
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
atheist napisał(a):
Ojej, znów to Twoje "nie masz zielonego pojęcia". Mam dokładnie takie samo pojęcie o uzdrowieniach w sensie charyzmatycznym, maryjnym, bienergoterapeutycznym czy voodoo. Żadne z tych uzdrowień nie ma najmniejszego zdroworozsądkowego uzasadnienia ani żadnego potwierdzenia w rozumieniu naukowym. Każde z nich ma oczywiście rzeszy wyznawców, którzy bez dowodów wierzą w ich "prawdziwość" i ustawiają sie w kolejkach do różdżkaży, czy uosobień Matki Boskiej, Matki Mrówki czy Matki Rzeki Ganges i innych "świętych" Matek. Oczywiście każdy z wyznawców każdego z tych religijnych zabobonów myśli, że posiada na ich temat jakąś magiczną wiedzę i uważa, że inni "nie mają o niej zielonego pojęcia". I podpiera się "świadectwem" tych, którzy twierdzą, że doznali cudownego uzdrowienia za sprawą bioprądów, Dobrego Mzimu, Jezusa czy Bogini Gangi.

Jak zapewne zauważyłeś, w tym dziale rozmawiamy o zjawiskach jak i o poglądach ze sfery New Age w kontekście, jak by nie było, chrześcijaństwa, albo co więcej katolicyzmu.
My wszyscy dobrze wiemy, że te wszystkie zjawiska - zarówno z New Age, jak ze sfery chrześcijańskiej czy jakiejkolwiek innej religii, nie mają najmniejszego zdroworozsądkowego uzasadnienia ani żadnego potwierdzenia w rozumieniu naukowym. Każde z nich ma oczywiście rzesze wyznawców, którzy bez dowodów wierzą w ich "prawdziwość" i ustawiają sie w kolejkach .
Tutaj prowadzimy dyskusje między chrześcijanami a osobami reprezentującymi jakoś tam New Age, czy z poglądami zahaczającymi o New Age i to nie w kontekście czy na płaszczyźnie naukowej. To, że czasami do nauki się odwołujemy nie znaczy, że naukowość jest tu jedynym czy najważniejszym kryterium oceny zjawisk czy poglądów.
To trochę tak, jak byśmy rozmawiali o ramowce TVN a Ty przyszedłbyś uświadamiać nas co do podsatw rozchodzenia się sygnału telewizyjnego. Nie ten "podstolik". Bez urazy.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pt paź 14, 2011 11:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
maly_kwiatek napisał(a):
kacperek29 napisał(a):
Ja ci proponuje zastanowić się, co o tym sądzi Bóg i Kościół.

Wybacz Kacperek, Kościół to dla mnie jest coś znacznie więcej niż niniejsze forum.
Kilka razy już wyjaśniałem na tym forum, dlaczego bioenergoterapia nie jest grzechem i dlaczego Kościół jej nie wskazuje jako grzech. Ponownie proszę, byś przeczytał uważnie Katechizm. Tam wszystko jest napisane.
Cech Rzemiosła Bioenergoterapeutów w Katowicach co roku w swoje święto jest błogosławiony przez duchownych katolickich, czasem przez biskupa i u nas nikt nie dziwi się, że tak jest. Zresztą u nas też raczej nie ma afer zawodowych, takich jakie zdarzają się na ścianie wschodniej Polski czy na Mazowszu.

A z Bogiem rozmawiam na bieżąco, poprzez moje sumienie.
Pozdrawiam Ciebie też, serdecznie :-D


Sprawdziłem tą informację, pisząc do tej kurii i otaką otrzymałem odpowiedź:

Szanowny Panie,

Stanowisko Pana w sprawie bioenergoterapii jest słuszne; jest ono zgodne z nauką Kościoła, oczywiste i bezdyskusyjne dla ludzi autentycznej wiary. Potwierdza je także doświadczenie, o którym wiele mogliby powiedzieć np. nasi egzorcyści! Działalności bioenergoterapeutów nie można pogodzić z nauką Kościoła, stanowi ona ponadto poważne zagrożenie duchowe.
W tym kontekście kuriozalna jest cytowana przez Pana wypowiedź Waszego oponenta, który zdaje się sugerować, że poparcie dla tych praktyk można znaleźć w... Katechiźmie Kościoła Katolickiego.
W sprawie błogosławienia Cechu Rzemiosła Bioenergoterapeutów zwróciliśmy się do archidiecezjalnego duszpasterza rzemieślników, którzy wyjaśnia, że, niestety, taka rzecz faktycznie miała miejsce (według jego informacji - jeden jedyny raz); trzeba by to nazwać godnym pożałowania błędem organizatorów uroczystości, wynikającym z braku ostrożności i rozeznania.

Z wyrazami szacunku
Kancelaria Kurii Metropolitalnej w Katowicach


Pt paź 14, 2011 18:18
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Ja proponuje przeczytać kwartalnik o zagrożeniach duchowych nr 7/2011, dokładniej rozmowę z ks. Johnem Bashoborą, właśnie na temat okultyzmu.
http://www.biuletyn.gda.pl/archiwum/


Pt paź 14, 2011 18:22
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
jo_tka napisał(a):
Do bioenergoterapeuty nie idzie się po "harmonizację energetyczno-duchową" tylko po wyleczenie bardzo konkretnej choroby. I dlaczego dotychczas było tylko o "energiach" a o płaszczyźnie duchowej nie? I co to właściwie są "ciała duchowe" człowieka? Skąd wiesz o ich istnieniu?

Do Lourdes, czy innych sanktuariów również nie idzie się po uczestnictwo w „obcowaniu świętych” tylko po wyleczenie bardzo konkretnej choroby. I co to jest to obcowanie świętych i skąd wiesz o jego istnieniu?
jo_tka napisał(a):
Wszystko razem oparte jest na wschodniej filozoficznej koncepcji człowieka. Mało lub wcale udowodnionej, więc nie sposób to uznać za naukę, a postępowanie za mające jakiekolwiek podstawy poza przekonaniem. Innymi słowy: wszystko opiera się na wierze w filozofię. Na oko przynajmniej dość daleką od chrześcijańskiej.

Nie mniej i nie bardziej udowodnionej niż uzdrowienia w Lourdes czy sławetne uzdrowienie francuskiej zakonnicy za pośrednictwem JPII, które za podstawy również nie mają nic więcej poza przekonaniem.
medieval_man napisał(a):
My wszyscy dobrze wiemy, że te wszystkie zjawiska - zarówno z New Age, jak ze sfery chrześcijańskiej czy jakiejkolwiek innej religii, nie mają najmniejszego zdroworozsądkowego uzasadnienia ani żadnego potwierdzenia w rozumieniu naukowym. Każde z nich ma oczywiście rzesze wyznawców, którzy bez dowodów wierzą w ich "prawdziwość" i ustawiają sie w kolejkach .

No właśnie. Niby „dobrze wiecie”, a jednocześnie „dowodzicie”, że „cud” papieski czy inne „cuda” jak te w Lourdes miały miejsce. Niby zauważacie, jak jotka, że „cuda” bioenergoterapeutów to nic więcej niż przekonanie więc nie warto na nich polegać a wręcz może to być niebezpieczne, bo chory powinien korzystać z medycyny a nie z „cudów” a jednocześnie dalibyście się pokroić za to, że jakaś Niebiańska Dziewica rzeczywiście może się przyczynić do wyleczenia czegokolwiek u kogokolwiek.
Niestety, wiara w uzdrowienia za pośrednictwem bioenergoterapeutów, Bożej Matki czy innych wymyślonych przez człowieka fantazji jest równie naiwna i równie niebezpieczna, bo wielu ludzi zamiast korzystać z pomocy lekarzy wybiera „harmonizację energetyczno-duchową”, „obcowanie świętych” czy „zaklinanie kołtuna”.


Pt paź 14, 2011 20:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL