radiestezja i bioenergoterapia
Autor |
Wiadomość |
rangzen
Dołączył(a): N lis 02, 2008 21:23 Posty: 16
|
Jo_tka ,ty potrzebujesz dowodów żeby dotknąć niewidzialnego, a przecież cała religia chrześcijańska opiera się na dogmatach czyli na czymś czego ,nawet,nie można  ! próbować udowodnić lub obalić.
Najważniejsze ,że metody bioenergetyczne działają ,są skuteczne i są na to dowody,na internecie znajdziesz tysiące wypowiedzi ludzi o ich skuteczności.
Medycyna jak mówisz niekonwencjonalna ,bo dla mnie to medycyna NATURALNA , jest znana od conajmniej 5 tys. lat i przez ten czas tylko ona skutecznie pomagała ludziom i to BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH.
Obecnie mimo ,że ludzie żyją dłużej ich jakość życia psychicznego się nie poprawia a wręcz jest gorsza od ludzi którzy żyli sto lat temu.
Bioenergoterapia działa na ciało energetyczne człowieka , przez to na jego fizyczność,ale co najważniejsze bioenergoterauta jest dla pacjenta też osobą która przy zabiegu go wysłucha i potrafi doradzić.
Bioenergoterapia nie zastępuje medycyny konwencjonalnej a tylko ją wspomaga.
A co znaczy konwencjonalna wystarczy sprawdzić w słowniku http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 50DD8E.php -oparta na umowie.
Pozdrawiam.
|
So lis 08, 2008 22:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
rangzen napisał(a): Jo_tka ,ty potrzebujesz dowodów żeby dotknąć niewidzialnego, a przecież cała religia chrześcijańska opiera się na dogmatach czyli na czymś czego ,nawet,nie można  ! próbować udowodnić lub obalić.
A medycyna to nauka czy religia 
|
So lis 08, 2008 22:19 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A czy ja powiedziałam, że coś NIE ISTNIEJE?
Ja powiedziałam tylko, że jeśli ISTNIEJE i DZIAŁA, a nie mam potwierdzenia naukowego, jak działa to mogę brać pod uwagę siły duchowe, z którymi nie mam ochoty się kontaktować.
Religia chrześcijańska nie jest oparta na dogmatach, tylko Objawieniu. Oraz osobie Jezusa Chrystusa.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N lis 09, 2008 10:26 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
I przypominam, że jest to forum dyskusyjne, a nie forum wklejania linków
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn lis 10, 2008 8:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
to nie wolno wklejać linków???? 
|
Pn lis 10, 2008 15:50 |
|
|
|
 |
Martii_reiki
Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 16:57 Posty: 69
|
jo_tka napisał(a): Ewentualnie poproszę link do artykułów, który to w sposób naukowy opisuje.
własnie je 2 razy usunełaś, a link pochodził ze strony o aparaturze badawczej wykorzystywanej w fizyce. jo_tka napisał(a): I przypominam, że jest to forum dyskusyjne, a nie forum wklejania linków
Rozumiem, że np. Moria, Baranek czy Ahawa funkcjonują na tym forum na innych zasadach... (jesli nie wiesz o czym mówię, przejrzyj od początku ten temat i wszystkie inne)
W takich warunkach dalsza dyskusja jest bezcelowa.
Pozdrawiam 
|
Pn lis 10, 2008 21:28 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Wolno wklejać linki. Ale to nie jest forum do reklamowania linków. Tekst "zobaczcie, bo to ciekawe" czy "zachęcam do obejrzenia" + link to nie jest głos w dyskusji, tylko reklama.
Jeśli tam była odpowiedź na moje pytanie (tzn był to link do naukowego artykułu), to trzeba było to jasno napisać. Np. podając tytuł, autora i miejsce publikacji.
Jak naukowy tekst, to naukowy 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt lis 11, 2008 20:14 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Jeśli nie ma potwierdzenia naukowego, to możesz brać pod uwagę siły duchowe.Wybitnie naukową argumentację stosujesz.W końcu zdecyduj się,albo stawiasz naukę na piedestale,albo uznajesz,że nauka nie potrafi wyjasnić wszyskich istniejących w otoczeniu zjawisk.Twoja argumentacja jest swoistą schizofrenią.W tematach ,które Ci pasują opierasz się na światopoglądzie naukowym w innych sprawach nagle zaczynasz mówić o siłach duchowych.No to w końcu jak?
|
N lis 23, 2008 0:54 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Chwileczkę. Nigdzie nie stawiam nauki na piedestale, choć usiłuje się mi to wmówić. Nigdzie też nie neguję istnienia sił duchowych.
Twierdzę jedynie, że jeśli coś ma podłoże biologiczne, fizyczne, chemiczne, elektryczne, etc., to do badania takich rzeczywistości służą metody naukowe.
Jeśli natomiast jakieś działanie nie daje się zbadać metodami naukowymi, tzn. nauka tego ani nie rejestruje, ani nie wyjaśnia, to mogę podejrzewać:
a) że metody naukowe (i nasza wiedza) są zbyt słabe, lub
b) że działanie nie ma charakteru fizycznego (w sensie rozszerzonym), a duchowe.
Jeżeli działają nieznane mi siły duchowe (a tym bardziej, jeśli rozpoznaję je jako Zło) to z ich "pomocy" korzystać nie zamierzam. Ponieważ nie mam pewności, że nie działają, a to tylko kwestia niewiedzy naukowców, wolę niektórych metod unikać.
Ufając Bogu, że to co się dzieje ze mną (także choroba) jest jego darem dla mnie. Bo choroba - wbrew pozorom - może być wspaniałym darem.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N lis 23, 2008 9:54 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Choroba jest sygnałem pochodzącym od naszego organizmu,który mówi nam np. o konieczności zmian pewnych przyzwyczajeń ,trybu życia etc.Nigdy nie obejmuje samej płaszczyzny cielesnej ale obejmuje również płaszcyznę psychiczną czy duchową.Masz rację, jeśli stymuluje ona do pozytywnych zmian obejmujących osobowość jest ona darem.Ale jeszcze wiekszym darem jest dobe zdrowie.Choroba ,przynajmniej patrząc na tradycję starotestamentalną postrzegana jest raczej jako przekleństwo.
Twój problem tkwi w tym,że starasz się przeforsować swoje tezy ,kiedy jest Ci wygodnie stosujesz argumentację materialistyczną, a kiedy nie ,zagłębiasz się w tematy duchowości.Dla mnie jeśli ktoś jest egzorcystą, nie daje mu to monopolu na wypowiadanie się w tematach medycyny holistycznej.Może w oczach obserwatorów dokonywać rzeczy wspaniałych,a w rzeczywistości jest jedynie narzędziem w rękach Najwyższego i może sam do końca nie rozumie co właściwie robi.
|
Wt lis 25, 2008 22:59 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Twój problem tkwi w tym,że starasz się przeforsować swoje tezy, kiedy jest Ci wygodnie stosujesz argumentację materialistyczną, a kiedy nie, zagłębiasz się w tematy duchowości.
Proszę o wykazanie sprzeczności w moich wypowiedziach, albo odwołanie tego stwierdzenia. Nie wydaje mi się, żeby sfera materialna i duchowa nawzajem się wykluczały, ani żeby trzeba było którąkolwiek wybierać.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr lis 26, 2008 17:05 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Przecież wynika to z Twoich wypowiedzi.Starasz się zdyskredytować medycynę naturalną i bioterapię z przyczyn ideologicznych.Robisz to dwiema metodami.Domagasz się wyników naukowych badań tych terapii pomimo braku zainteresowania naukowców tymi metodami.Z drugiej strony powołujesz się na wypowiedzi niektórych osób z kręgu duchownych i z nimi związanych wykazujących nastawienie fanatyczne.Opinie duchownych nie zgadzających się z tym pomijasz.
Mówisz ogólnikowo o jakichś siłach duchowych mających działać w wymienionych wyżej terapiach ,a nie potrafisz konkretnie napisać jakie to siły.
|
Śr lis 26, 2008 19:58 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Choroba to konsekwencja grzechu, ewentualnie cierpienia przyjmowanego dobrowolnie (darem jest tylko dla ludzi wierzacych w JEZUSA gdyz wiedza ze choroba ich oczyszcza), to po pierwsze.
Po drugie jo_tka jest moderatorem tego forum i nalezy sie jej szacunek, a nie widze tego w Waszych wypowiedziach, pozatym to smieszne ze moderator sie komus tlumaczy, mnie z forum oaza m.in. za cos takiego wyrzucono...
Po trzecie jezeli nie podoba sie komus z Was dyskutowanie na tym forum to nikt Was tu nie trzyma sila.
Co do medycyny naturalnej, bioenergoterapii i innych metod to jest to wszystko klamstwo. Ludzie ktorzy bawia sie tym sa na bardzo oplakanej pozycji i nie zycze nikomu zeby sie tam znajdowal, gdzie oni sa teraz. Grzech balwochwalczy ktory jest konsekwencja zabawy w te bzdury jest najwiekszy i naprawde wspolczuje Wam wszystkim ktorzy bawicie sie w to i na dodatek wciagacie w to bagno innych ludzi - Lepiej by Wam bylo uwiesic sobie kamien mlynski na szyi i rzucic sie w morze.... .
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Śr lis 26, 2008 21:56 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Inteligentny człowiek nie boi się krytyki i jest otwarty na poglądy innych ludzi.W końcu to jest forum dyskusyjne,a nie tuba do głoszenia poglądów pana Tekieli.Oczywiście inaczej jest ,jeśli mamy do czynienia z posiadajacymi klapki na oczach fanatykami nie znoszącymi samodzielnego myślenia i mającymi coś z rycerza.Tacy ludzie zawsze potrzebują wroga /w tym wypadku chodzi np. o bioterapeutów/ potrzebny jest jeszcze jakiś wódz dający im poczucie jedności i mocy,ponieważ w tych kręgach często można spotkać różnych neurotyków i ludzi po przejściach.Ufają takiemu wodzowi bezgranicznie i jeśli pan Tekieli napisze,że jakaś terapia czy gimnastyka jest zła to już nie będą samodzielnie badać tematu ,gdyż mają wpojony w podświadomości lęk przed nieznanym.Czyli mamy tu do czynienia z pewnego rodzaju rządem dusz.Ja tak samo jestem katolikiem ale poglądów tego pana nie podzielam, raczej traktuję jako człowieka o osobowoście sekciarskiej.
Tacy ludzie jeśli dochodzą do władzy potrafią być niebezpieczni.
|
Cz lis 27, 2008 8:53 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła". 1 Tes. 5:22.
Cyryl, jeśli dla Ciebie rycerskość jest czymś niegodnym uwagi i żałosnym to ja współczuje Twojej kobiecie... ponadto jak już ktoś zadaje się z panem Tekielim to nie jest jego rycerzem ale Rycerzem Niepokalanej, człowiek nie będący w łasce u Jezusa nie ma co tam u niego szukać. Ponadto pan Tekieli odkąd odwrócił twarz od molocha jest człowiekiem czynu w sprawach wiary w przeciwieństwie do wielu synów kościoła którzy od początku byli przy Kościele ale przyjmują pozę drugiego z synów z przypowieści o Synu marnotrawnym. Ale wracając do dyskusji, gdy czytałem Twoje wypowiedzi nie znalazłem w nich nic co wymagało by konfrontacji bo Ty nie prowadzisz dyskusji która prowadziłaby Cię do zrozumienia danego zagadnienia tylko siejesz propagande pro New Age, a nie jest to forum neopoganskie ani zadne inne tylko forum pod patronatem Koscioła Katolickiego - Catholicos - Powszechny. AMEN.
Niepokalane Poczęcie Teraz i Zawsze. AMEN.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Cz lis 27, 2008 9:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|