Potęga Teraźniejszości [Power of Now]
| Autor |
Wiadomość |
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Przyznam,że spodziewałem się ciekawszej odpowiedzi.Pomniejszasz bardzo ważny nurt w Chrześcijaństwie jaki stanowi teologia negatywna, a w tym rolę licznych ciekawych postaci zaczynając od Pseudo-Dionzego Aeropagity,poprzez Mistyków Nadreńskich, Mikołaja z Kuzy,Jana od Krzyża
kończąc na wspólczesnych takich jak Merton czy Laurence Freeman.Teologia negatywna wcale nie kwestionuje Objawienia ale mówi ,że Bóg w swojej najgłębszej istocie jest jednią,nie jest dostępny poznaniu zmysłowemu ani intelektowi.Jest skryty jak pieknie to ujął anonimowy autor z XIV w. żyjący w Anglii za "obłokiem niewiedzy".Pozostaje pytanie ,czy poznanie może być wyłącznie na drodze zmysłowej przy udziale intelektu?Opierając się na dziełach w.w. autorów można odpowiedzieć nie.
|
| Pn paź 06, 2008 17:46 |
|
|
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cyryl - a gdzie ja napisałam o możliwości poznania zmysłowego lub intelektualnego Boga? Zdaje się, że napisałam o Objawieniu?
Ja tylko twierdzę, że wnioski, które TY WYCIĄGASZ (nie dowolny autor, którego cytujesz) brzmią niepokojąco. Bo oczywiście - Boga nie można poznać, jest - jak chcesz - "skryty za obłokiem niewiedzy" (bardzo piękne i trafne zdanie). Ale jednak coś nam o sobie powiedział. M.in. to, że jest Osobą (Osobami). A to już z buddyzmem ma bardzo niewiele wspólnego.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Wt paź 07, 2008 10:00 |
|
 |
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
MarcinOO, książka o którą pytasz czyli: „Potęga Teraźniejszości” (tak jak i książka która mnie zafascynowała jakiś czas temu, czyli: „Leczenie uzależnionego umysłu”) napisana jest na podstawie Kursu Cudów, który ma przyklejoną etykietę biblii New Age. Kurs Cudów – jak twierdzą jego autorzy został im podyktowany przez samego Jezusa, co trochę mi się nie podoba, gdyż książka ta nie ma Imprimatur ani nie jest akceptowana przez Kościół Katolicki, to po pierwsze. Po drugie, ten czas który poświęciłem na czytanie „Leczenia uzależnionego umysłu”, który tak jak i książka o którą pytasz opiera się o prostą zasadę: Przeszłość przeszła. Przyszłość przyjdzie. Teraźniejszość jest teraz – To samo mówi Bóg w Biblii – JA JESTEM; mimo wszystko nie uważam za zmarnowany. Jak ogólnie wiadomo każdemu chrześcijaninowi, Bóg wyciąga z każdego zła dobro i tak stało się w moim przypadku gdyż książka ta doprowadziła mnie do następującego wniosku że duża część tej książki parafrazuje Ewangelie i nie jest to nic nowego, treści przekazywane przez autora ubrane są tylko w konkretne przykłady wzięte z życia ale również zauważyłem pewne nieprawidłowości (gdy czytałem tą książkę już po jakimś czasie, gdy wszedłem na drogę pogłębionego życia sakramentalnego oraz wspólnotowego) oraz to że ukrytym przesłaniem tej książki jest stwierdzenie że cierpienie nie ma sensu, jest bezsensowne, dlatego za wszelką cenę trzeba starać się o uniknięcie cierpienia, w tym przypadku duchowego. Zacytuje te nieprawidłowości które według mnie nie mogą współistnieć z prawdą dotyczącą JEZUSA CHRYSTUSA:
Cytuj: Cytat 1: „ Broniąc się przed szaleństwem i niespójnością, których byłeś świadkiem w domu rodzinnym, możesz postrzegać świat podzielony na dobro i zło, słuszność i niesłuszność. Taki sposób widzenia świata zamyka cię na doświadczenie bliskości. U podłuża tego przekonania leży stwierdzenie: będę bezpieczny tylko wtedy, gdy będę wierzył, że wszystko jest czarne lub białe, że w życiu nie ma żadnych szarych obszarów. Gdy uświadomimy sobie, że taki sztywny pogląd na świat jest fałszywy, na powierzchnię wypłynie skrywany niepokój. (...) Świat nie zawsze jest czarno-biały.(...)” - według mnie takie stwierdzenie wprost że świat jest szary, wprost zaprzecza istnieniu szatana, co ma właśnie miejsce w naszych czasach, a czego propagatorem jest tzw. ruch New Age. Cytuj: Cytat 2: „Dziś widzę bezgraniczną miłość tam, gdzie wczoraj widziałem niezliczone problemy” - ten fragment stwarza wrażenie, że wystarczy tylko wmówić sobie że problemy nie istnieją i same się rozwiążą dlatego chrześcijańskie stwierdzenie: Działaj tak jakby wszystko zależało od Ciebie, a ufaj Bogu tak jakby wszystko zależało od Niego. Cytuj: Cytat 3: „Ty jesteś reżyserem swojego losu. Ty decydujesz, czy scenariusz będzie obfitował w sceny pełne pokoju, czy też będzie to horror (...). Twoja moc decydowania to narzędzie, którym, być może, zapomniałeś się prawidłowo posługiwać.” Ten fragment zwraca uwagę na rolę decydowania o sytuacjach wokół, dlatego modlitwa którą odmawia się na mityngach grup wsparcia osób uzależnionych (czyli: Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co zmienić mogę i mądrości abym odróżniał jedno od drugiego), też traci na znaczeniu, a póki co właśnie poza Kościołem to Anonimowi Alkoholicy, Narkomanii itd. mają największą skuteczność w pomaganiu osobom uzależnionym w wyjściu z różnych zniewoleń. Cytuj: Cytat 4: „Kieruję moim umysłem i tylko ja sam muszę nim kierować” Każda osoba uzależniona wie, że nie kieruje swoim umysłem, gdyż jeśli by tak było to potrafiłaby przestać pić czy ćpać w każdym dowolnym momencie, uzależnienie by nie istniało, tak więc jest to kolejna nieprawda wpleciona w piękne słowa mówiące o miłości Boga. Cytuj: Cytat 5: „ (...) nie będę oceniał niczego, z czym się stykam.” Tu znowu według mnie jest przykład nawoływania do postawy oświeceniowej, wywodzącej się z buddyzmu, gdzie nie ma dobra i zła tylko są przenikające się nawzajem energie. Nienapiętnowane zło zawsze prowadziło do katastrof, przykładem może być Holocaust i inne ideologiczne ludobójstwa. Oczywiście kłania się tu kwestia odpowiedniego mówienia o tym, bez agresji. Cytuj: Cytat 6: „Koncentrowanie się na przeszłości wywołuje poczucie winy. Koncentrowanie się na przyszłości przynosi zmartwienie i strach. Koncentrowanie się na teraźniejszości przynosi miłość.” Tutaj widać jak sprytnie przez te stwierdzenia oddala się człowieka od Sakramentu Pokuty, uwalnia się go od poczucia winy bez uświadomienia sobie swoich własnych czynów. W programie AA nie ma mowy o przejściu nad przeszłością do porządku dziennego, tak jakby nic się nie stało, każdy uzależniony który po jakimś czasie zapijał albo powracał do narkotyków, mówi że stało się to dlatego gdyż nie wyznał swoich win przed drugim człowiekiem, czyli przed Bogiem który się tym człowiekiem w danej chwili posługuje. Słyszałem wiele relacji ludzi którzy właśnie z tego powodu zaczynali picie od początku bo nierozliczona przeszłość dopadała ich w jakimś momencie życia. Oczywiście w tym stwierdzeniu jest również prawda, gdyż faktycznie koncentrowanie się na teraźniejszości czyli na chwili obecnej sprawia że czujemy się dobrze i z psychologicznego punktu widzenia jest to bardzo poprawne działanie i zachowanie jednak w kontekście innych fragmentów książki sprawia wrażenie takiego mixu, który ma właśnie miejsce w New Age. Cytuj: Cytat 7: „Nie ma sytuacji 'dobrych' i 'złych'.” I znowu, mówienie wprost o tym że zło i dobro nie istnieje.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| N lis 16, 2008 18:57 |
|
|
|
 |
|
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Kurs Cudów nie jest żadną "biblia" New Age. Zwłaszcza, że New Age (co głosi większość władz kościoła) jest niebezpieczną sektą - z Jezusem nie ma nic wspólnego...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
| N lis 16, 2008 21:26 |
|
 |
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Sareneth napisał(a): Kurs Cudów nie jest żadną "biblia" New Age. Zwłaszcza, że New Age (co głosi większość władz kościoła) jest niebezpieczną sektą - z Jezusem nie ma nic wspólnego...
no wlasnie w New Age chodzi o to zeby sfalszowac nawet postac Jezusa Chrystusa, zeby czlowiek ktory czyta jakas ksiazke wywodzaca sie z New Age myslal ze ma do czynienia z czyms wspanialym co pochodzi np. z jego religii chrzescijanskiej. Zaloze sie ze New Age dziala podobnie w kregach muzlmanskich, buddyjskich, judaistycznych, uzywajac ogolnych symboli religijnych jako manipulatory do swoich klamstw....
Co do Course of Miracle to wiekszosc cytatow ktore podalem pochodzi wlasnie z tej ksiazki tak wiec dla mnie ta pozycja jest bardzo dobrze napisana corka New Age, w bardzo chytry sposob w tresci bardzo pomocne ludziom, wplecione sa prawdy calkiem niezgodne z nauka chrzescijanska, "prawdy" szkodzace czlowiekowi. Moze i biblia New Age nie jest, bo podac jednolita definicje mieszanki o nazwie New Age jest trudno, gdyz co noz pojawiaja sie nowe watki i nowe sekty ktore czerpia z tego destrukcyjnego ruchu.
Trzeba pamietac ze demon potrafi przyjac postac aniola swiatlosci i trzeba byc ostroznym w czytaniu tego typu pozycji bo mozna sobie zaszkodzic. Niektore "klamstwa" umieszczone pomiedzy tresciami wartosciowymi i prawdziwymi moga w przyszlosci dzialac w podswiadomosci np. w momentach trudnych gdy zly dziala.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| Pn lis 17, 2008 9:39 |
|
|
|
 |
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Nazwanie czegoś "kłamstwem" tylko dla tego, że się w to nie wierzy, to mocna przesada. Wątpie, by wyznawcom New Age zależało na "kłamaniu". Mają swoją ideologię i mają prawo, by ją głosić.
|
| Pn lis 17, 2008 15:25 |
|
 |
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
a.R.E.k. , fałszowanie słów Jezusa zawsze będzie kłamstwem, a z tym właśnie mamy do czynienia czytając pozycje, których źródłem jest New Age, manipulowanie słowem miłość dla celów ruchu, czyli wprowadzenia zamieszania poprzez stworzenie ogólnego mixu ze wszystkich religii, sekt itd.. Poza tym nigdzie nie napisałem że ktoś nie ma prawa głosić kłamstwa, co nie oznacza, że to kłamstwo, automatycznie przestaje być kłamstwem.
Dla Twojej wiadomości, są jeszcze wciąż ludzie, którzy nie lubią być okłamywani, Oni szukają Prawdy i wcześniej czy później do Niej docierają.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| Pn lis 17, 2008 15:39 |
|
 |
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Prawda... to najlepsza religia. Ale nie ma chyba takiej religia, która mówi całą prawdę. Ludzie różnie do niej dochodzą. Wyznawcy New Age mogą własnie tak rozumieć słowa Jezusa, katolicy inaczej, protestanci jeszcze inaczej, a i tak nikt nie będzie pewien na 100% co Jezus chciał przekazać.
|
| Pn lis 17, 2008 17:56 |
|
 |
|
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
słów JEZUSA nie da się rozumieć inaczej, oprócz znanych przypowieści JEZUS mówił wprost bez żadnych aluzji, odniesień, wszystko jest bardzo wyraźnie napisane na kartach Ewangelii i każdy człowiek czystego serca rozumie te słowa w ten sam sposób, nie ma kilku sposobów.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
| Pn lis 17, 2008 21:39 |
|
 |
|
rangzen
Dołączył(a): N lis 02, 2008 21:23 Posty: 16
|
Mam pytanie.
Dlaczego człowiek wierzący w Chrystusa , ufający jego naukom i jemu,opierający się na ewangeliach tych znanych i tych nieuznanych przez KK,mający świadomość pochodzenia Chrystusa z kręgu żydowskiego czyli uznający Stary Testament, musi przynależeć do KK i opierać się jego instytucji? Czy to ,że wiele osób ,żyjących wg 10 przykazań (których nie stworzył kościół),a nie uznających KK ,robi coś złego?
Każdy ma wybór ,a cel jest ten sam dla wszystkich chrześcijan ,co KK mówi o tolerancji?
|
| Wt lis 18, 2008 8:25 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Jeśli ktoś ufa Chrystusowi i Ewangelii (jednej, bo Dobra Nowina jest jedna, tylko spisana przez czterech ludzi, nawet księga nazywa się Ewangelia według św. Mateusza, Marka, Łukasza czy Jana), to ufa i Kościołowi.
W końcu to Chrystus powiedział:
Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. (J, 14,26)
oraz
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. (Mt 28, 19-20)
W końcu:
Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty! (Gal 1, 7-9)
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Wt lis 18, 2008 12:15 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: musi przynależeć do KK i opierać się jego instytucji?
Ale kto Cię konkretnie zmusza ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Wt lis 18, 2008 12:46 |
|
 |
|
odkrywca
Dołączył(a): Wt lis 03, 2009 19:08 Posty: 41
|
Kairos - to właśnie istota tego o czy pisze Tholl w Potędze teraźniejszości.
Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy ludzie bardziej żyją przyszłością, martwiąc się o nią zbytni ( co dopiero powinno nazywać się grzechem, bo zakłada brak ufności w opiekę Boga), zamiast żyć dziś, tu i teraz, jak to pisze autor. A buddyzm, katolicyzm, chrześcijaństwo, itp podziały , owszem, nie bez znaczenia, ale bez przesady. De Mello - jezuita, też został uznany za niebezpiecznego po swojej książce Przebudzenie, a myślę, że pisał o bardzo Bożych sprawach. Niektórzy katolicy mają niestety tendencję do wyrzucania pereł razem z odpadkami. Cóż, taka natura.
Książkę polecam. I przestańcie ciągle na wszystko patrzeć w kontekście grzechu! To jest już chyba jakaś obsesja, która zajmuje ludziom 99% ich życia.
odkrywca
www.odkrywca.blogpelendobra.pl
_________________ www.odkrywca.blogpelendobra.pl
Tak trudno dziś zobaczyć, Boga, bo za bardzo skupiamy się na grzechu. Im bardziej się na nim skupiamy, tym jest go więcej wokół nas i w nas.
|
| Cz lis 05, 2009 14:43 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: De Mello - jezuita, też został uznany za niebezpiecznego po swojej książce Przebudzenie, a myślę, że pisał o bardzo Bożych sprawach. Niektórzy katolicy mają niestety tendencję do wyrzucania pereł razem z odpadkami.
Bez przesady. O. de Mello wykazano konkretne tezy jego publikacji, które są sprzeczne z nauką katolicką, i nie stało się to po książce "Przebudzenie", do której nota Kongregacji Nauki Wiary się nie odnosi ( chyba że przegapiłem, tekst: http://www.apologetyka.katolik.pl/naucz ... o-de-mello ). Mam tę książkę, i bardzo ją cenię, choć trzeba ją czytać ROZUMNIE ( jak zresztą każdą inną ).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz lis 05, 2009 15:06 |
|
 |
|
Megadeath
Dołączył(a): Pn lis 09, 2009 2:19 Posty: 26
|
Ahawa cytat 1 mówi o pozbyciu się szufladek umysłu. Bo to on selekcjonuje wydarzenia na dobre lub złe. Tolle twierdzi, że wydarzenie po prostu jest. Że się stało po coś, ponieważ nic nie dzieje się bez przyczyny. Tolle szare obrazy nazywa obszarami, które są niewytłumaczalne przez umysł. Umysł nie może pojąć jak można czegoś nie kategoryzować, jak można czegoś nie oceniać, dla niego wszystko co się dzieje można ocenić. Toll mówi o tym, że kiedy wyzbędziemy się wszelkich przekonań, wszelkich poglądów, kiedy po prostu będziemy w swej naturalnej postaci bez żadnego balastu umysłu wówczas wtedy będziemy prawdziwi. "Gdy uświadomimy sobie, że taki sztywny pogląd na świat jest fałszywy, na powierzchnię wypłynie skrywany niepokój. " Gdy uświadomimy sobie, że umysł jest iluzoryczny, kiedy zdamy sobie sprawę, że tak naprawdę to co umysł zawiera nie jest nasze, bo są to po prostu myśli innych ludzi, poczujemy się nadzy. Zastanówmy się, która myśl jest po prostu nasza??? Tylko wiedza wewnętrzna może być nasza, wiedza zapożyczona nie może być.
Cytat 2: Kiedy umysł przestaje oceniać, kiedy nie kategoryzuje na dobro i zło, kiedy nie ma emocjonalnego stosunku do problemów-wtedy nie ma problemów. Na życie patrzy się jak na film. A jeżeli cały nasz świat jest tylko kreacją niezliczonych myśli niezliczonych ludzi i wszystko jest iluzją a istnieje tylko TU I TERAZ to nie ma problemów. Nie ma zamartwiania się o przeszłość ani marzenia o przyszłości. Wszelkie rozpatrywanie przeszłości i przyszłości, które po prostu rozgrywa się w naszym umyśle jest marnowaniem życia. Jest przespaniem życia-prawdziwego życia. Dla człowieka, który żyje tu i teraz problemy nie istnieją.
cytat 3: "Wykorzystuj dobrze swój umysł ale nie pozwól aby to on Ciebie wykorzystywał" . To od stosunku twojego umysłu zależy jakie masz życie. Jeżeli czemuś nadajesz rangę problemu to nim będzie. Wydarzenie po prostu jest ale to od stosunku naszego umysłu zależy czy będzie dla nas to wydarzenie problemem czy nie.
Myślę, że odpowiedź na resztę cytatów znajduje się powyżej.
|
| Pn lis 09, 2009 23:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|