Reiki - niebezpieczna sekta
| Autor |
Wiadomość |
|
MalGanis
Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20 Posty: 167
|
Czyli gdy używa się magii (według chrześcijan) do dobrych celów, to to i tak będzie złem?
Czyli gdy użyjemy religii katolickiej (dobra :/ ) do złego celu, np jako pretekstu do wojny, to to i tak będzie dobrem?
Dobrze wiedzieć
Rozumiem ze zło zawsze pozostanie złem, a dobro dobrem?
Aha, więc na tym opiera się religia katolicka
Weźcie się zastanowcie co piszecie;
skoro jakis człowiek zostanie uzdrowiony magią, i na dodatek odmieni swoje życie na lepsze, to to nie może być złe!
Kościół składa się z ludzi - a człowiek jest istotą omylną.
Nie zapominajcie o tym.
_________________ Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.
|
| N lis 27, 2005 16:31 |
|
|
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
MalGanis napisał(a): Ale po co ty to tutaj wklejasz? Przecież to teksty z katolickich stron, wiadomo że będą stronnicze, przeczytałem parę zdań z każdego źródła i dalej mi się nie chciało, szkoda czasu na takie pi3rdoły. Za to Twoje 3zoteryczn3 stronki nie są stronnicze  MalGanis napisał(a): "Poznacie ich po owocach" - jeśli ktoś całe życie był egoistą, nie martwił się o inncyh, tylko go portfel interesował itd, a po uzdrowieniu zaczął się interesować życiem duchowym, zaczął dostrzegać coś więcej niż tylko pieniądze, przestał być obojętny na ludzkie cierpienie... Nazwiesz to złem? Wyczulenie na ludzkie cierpienie nie jest złe, a co do rozwoju duchowego to zależy w jakim idzie kierunku. MalGanis napisał(a): Czyli gdy używa się magii (według chrześcijan) do dobrych celów, to to i tak będzie złem? Tak. Cel nie uświęca środków. MalGanis napisał(a): Czyli gdy użyjemy religii katolickiej (dobra :/ ) do złego celu, np jako pretekstu do wojny, to to i tak będzie dobrem? Nie. MalGanis napisał(a): Rozumiem ze zło zawsze pozostanie złem, a dobro dobrem? Aha, więc na tym opiera się religia katolicka Oj MalGanisie, jeszcze długa droga przed Tobą aby coś pojąć w kwestiach wiary. MalGanis napisał(a): skoro jakis człowiek zostanie uzdrowiony magią, i na dodatek odmieni swoje życie na lepsze, to to nie może być złe! Stwierdzenie czy jego życie zmieniło się na lepsze wymaga wnikliwej analizy, poza tym negatywne skutki używania magii może odczuć nie tylko uzdrawiany, ale też uzdrowiciel. MalGanis napisał(a): Kościół składa się z ludzi - a człowiek jest istotą omylną. Nie zapominajcie o tym.
Tylko że głową Kościoła jest Chrystus i czuwa nad nim Duch Święty, obdarzający charyzmatami, min charyzmatem nieomylności.
Osobie która nie pojmuje wymiaru Boga i Jego oddziaływania trudno będzie to zrozumieć.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| N lis 27, 2005 20:27 |
|
 |
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Reiki JEST zwiazane z konkretnym swiatopogladem i wiara w istnienie 'sily życiowej' wypełniającej wszechswiat.
Podstawy Reiki sa sprzeczne z sposobem widzenia swiata przez chrzescijan (i buddystow - uwaga dla Moria  ) i w zasadzie nie widze szans bez osiagniecia szczytow sofizmu (bądz niewiedzy  ) by je laczyc. Uzyskanie zdolnosci uzdrawiania wiaze sie z 'trenigiem duchowym' i przekazywanie moze byc tylko prez nauczyciela. Tworca - Mikai Usui jak sam pisze otrzymal swe zdolnosci i wiedze w niewytlumaczalny dla siebie sposob.
I tak dalej...
Jest to z pewnoscia cos 'innego' ale zeby zaraz sekta, i to niebezpieczna?
Tym bardziej ze brak podstaw do oskarzen o dzialania destrukcyjne.
Pozdrawiam,
M.
|
| N lis 27, 2005 22:58 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jak zwykle musze prostować  .
A więc tak (lubię zaczynać zdanie od "a więc ":D): reiki nie jest metodą uzdrawiania jakąś "kosmiczną energią" tylko pochodzącą od Bytu Najwyższego. Nieważne jak go nazywać. Można Jahwe. Iwleu reikistów to faktycznie chrześcijanie, katolicy i oni własni wierzą, że uzdrawiają mocą Boga chrześcijańskiego. Nie widze w tym zresztą przeszkód.
Moria. Cytaty przez Ciebie przytoczone nie mówią nic o reiki lub chociażby uzdrawianiu więc nie wnoszą tu niczego.
Incognito. Ty znowu z tym charyzmatem  . Pokaż mi, proszę gdzie w Biblii jest powiedziane, że Chrystus udzielił takowego charyzmatu Kościołowi katolickiemu. Bo na razie jak dla mnie jest to coś co ustanowił sam KK. Wygodne? A jak.
po zabiegach wykonanych metodą reiki i to wykonanych przez uprawnionych do tego reikistów nie stwierdzono jakichś przerzutów choroby, uszkodzeń psychicznych czy nowych schorzeń. Co więcej metoda ta nietylko pwoduje, że ludzie zaczynają być bardziej dobrzy ale także wzmacnia organizm tak, iz później rzadziej się choruje. Ale każdy leczy się jak chce i nikt nikogo do niczego nie zmusza, nie?
MalGanis, jak sam powiedziałeś nie znasz się na reiki za bardzo więc nie broń tego z taką siłą. Nie mówię, że nie masz racji (nie mówię też, że masz) ale trochę pokory.
|
| Pn lis 28, 2005 20:25 |
|
 |
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Cytuj: A więc tak (lubię zaczynać zdanie od "a więc "): reiki nie jest metodą uzdrawiania jakąś "kosmiczną energią" tylko pochodzącą od Bytu Najwyższego. Nieważne jak go nazywać. Można Jahwe. Iwleu reikistów to faktycznie chrześcijanie, katolicy i oni własni wierzą, że uzdrawiają mocą Boga chrześcijańskiego. Nie widze w tym zresztą przeszkód.
Jest bardzo wazne od kogo pochodzi uzdrowienie. Prezentujesz typowo ezoteryczne podejście - nie wazne skąd, nie wazne jak, nie wazne czyją mocą. Taka papka , zlepek róznych religii - dla kazdego cos miłego (żeby nikt sie nie zraził) i jeszcze na dodatek trzeba pobrać pieniążki za okultystyczną inicjację. Wazny efekt. Efektem jest czesto zniewolenie duchowe, przeniesienie objawów, czy dolegliwości na które medycyna nie moze nic poradzić. Dopiero wejście na drogę nawrócenia, modlitwa, często pomoc ksiedza egzorcysty pozwala wrócic do zdrowia i Pana Boga. Tymczasem dla chrzescijanina jest to rzecz podstawowa - skąd pochodzi uzdrowienie (przytoczyłem wczesniej kryteria uzdrowienia chrzescijańskiego) -"Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?" Mt 16; 26a Nalezy ubolewac, ze wielu ludzi wchodżących w reiki to chrzescijanie. To smutne. Reiki to forma magii - więc chrzescijanin nie powinien miec z tym nic wspólnego. Cytuj: Cytaty przez Ciebie przytoczone nie mówią nic o reiki lub chociażby uzdrawianiu więc nie wnoszą tu niczego.
Reiki to forma magii. Cytaty więc są odpowiednie.
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
| Pn lis 28, 2005 22:58 |
|
|
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: MalGanis napisał: Czyli gdy użyjemy religii katolickiej (dobra :/ ) do złego celu, np jako pretekstu do wojny, to to i tak będzie dobrem?
Incognito odpowiedział: Nie.
Incognito a dlaczego wojne uważasz za zło? ktoś ci naopowiadał pacyfistycznych gupot? nie słyszałeś o naukach świętego Jana Kapistrana?? no, tak przecież był inkwizytorem a tu sie nie lubi Inkwizycji...
wszelkie słuzenie w inny sposób niż święty Kościół -nasza matka nakazuje jest złem dla katolika i wogóle pytanie czy to jest służenie czy zbijanie kasy na osobach niewierzących lub zagubionych?
ciekawe czemu gdy jest oczywisty zarobek ateiści piszą o uzdrowieniach a gdy KK nawraca i odgłupia ludzi to jest własnie zbijanie kasy na ofiarach z tacy ... to dziwne po prostu dziwne
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| Wt lis 29, 2005 0:07 |
|
 |
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Cytuj: Reiki to forma magii. Cytaty więc są odpowiednie.
Znow powraca odwieczny problem WIEDZY.
Jelsi Moria twierdzisz ze Reiki to magia to obawiam sie ze do kregu magii musisz zaliczyc takze czesc medycyny konwencjonalnej oraz zjawisko placebo.
Skuteczność reiki (jesli bylaby badana) z pewnoscia przekroczy poziom placebo. Magia? Nie. Zadna magia. Wystarczy wiedziec (znow wiedziec;) ), ze pomiedzy psychika a cialem (w tym jego chorobami) istnieje zwiazek.
Pewnie slyszałeś o muzykoterapii na przyklad. Pryzkladow jest wiele. Szkoda na nie miejsca.
Te przypadki uzdrowien pochadza w takiej samej mierze 'od Boga' jak dzialanie aspiryny.
Trzeba WIEDZIEC - naprawde.
Natomiast zgadzam sie ze stanowiskiem, ze chyba nie jest sensownym laczenie reiki i chrzescjanstwa czy tez reiki i zen i tak dalej. Lepiej korzystac z wlasnych tradycji.
Dla chrzescijan podobny efekt moze miec (jelsi zostanie rozwinieta) medytacja chrzescijanska polaczona z autosugestia. To moze wspaniale wspierac medycyne konwencjonalna. Uporzadkowanie zycia, stonowanie napiec jeszcze nikomu nie zaszkodzilo.
Natomiast dajmy spokoj poki co z nazywaniem tego sekta. Powiedzmy ze to Nowy Ruch Religijny (choc sam sie od religijnosci odzegnuje) i dajmy im pareset lat. Zobaczymy co bedzie.
Pozdrawiam,
M.
Linki:
[...]
Pozdrawiam,
M.
|
| Wt lis 29, 2005 10:08 |
|
 |
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Cytuj: Znow powraca odwieczny problem WIEDZY.
Trzeba WIEDZIEC - naprawde.
Dlatego proponuję przeczytanie artkułu ks. Aleksandra Posackiego SJ na temat reiki:
"Podsumowując dotychczasowe rozważania, wypada stwierdzić, że Reiki to okultystyczny, magiczny i panteistyczny system (a właściwie zwyczaj) otwierania czakr. Nie jest on neutralny wobec światopoglądu religijnego, mimo że propagatorzy Reiki temu przeczą."
Więcej:
http://www.kulty.info/art/362
Pozdrawiam
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
| Wt lis 29, 2005 10:24 |
|
 |
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Wiedzę staram się uzyskiwać u źródeł analizując to co widzę.
Opracowania są gorszym rozwiazaniem choć czasem nieuniknionym.
Opracowania tendencyjne nakierowane na kształtowanie pogladow a nie przedstawienie zagadnienia są rozwiazniem definitywnie złym.
W przytoczonym przez ciebie cytacie i w zasadzie w calej linii polemiki i wielu cytowanych materialach zaskakuje mnie jedno:
Wiara w istnienie czakramow, okultystycznych sil magicznych i tym podobnych.
Dziwne jak na katolikow. W jaki sposob ty to mieścisz w swym swiatopogladzie?
Pozdrawiam,
M.
|
| Wt lis 29, 2005 10:49 |
|
 |
|
MalGanis
Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20 Posty: 167
|
Pika!
Cytuj: Tylko że głową Kościoła jest Chrystus i czuwa nad nim Duch Święty, obdarzający charyzmatami, min charyzmatem nieomylności. A czy słyszałeś o tym, że w średniowieczu duchowni katoliccy zastanawiali sie, czy... kobieta ma duszę? I przez pewien czas sądzono, że nie ma... Przykre prawda? Cytuj: Osobie która nie pojmuje wymiaru Boga i Jego oddziaływania trudno będzie to zrozumieć. Tak samo jak takim jak ty trodno jest zrozumieć uniwersalizm i 'elastyczność' ezoteryki i New Age. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie i coś od siebie doda. Cytuj: Za to Twoje 3zoteryczn3 stronki nie są stronnicze Nie są, bo ezoteryka nie trzyma się sztywno schematów, tak jak strony katolickie. Cytuj: Incognito a dlaczego wojne uważasz za zło? ktoś ci naopowiadał pacyfistycznych gupot? nie słyszałeś o naukach świętego Jana Kapistrana?? no, tak przecież był inkwizytorem a tu sie nie lubi Inkwizycji... Cytuj: MalGanis napisał: Czyli gdy użyjemy religii katolickiej (dobra :/ ) do złego celu, np jako pretekstu do wojny, to to i tak będzie dobrem?
Nie. Nie o to chodziło, pokemonki. Skoro zło użyte do dobrego celu pozostanie i tak złem, tzn że dobro użyte do złego celu i tak pozostanie dobrem. To można wywnioskować z waszych wypowiedzi. Chaoto, oczywiście, nie wiem zbyt wiele o Reiki, ale na pewno wiem wiecej niż ci katoliccy fanatycy. Cytuj: Wiara w istnienie czakramow, okultystycznych sil magicznych i tym podobnych.
Dziwne jak na katolikow. W jaki sposob ty to mieścisz w swym swiatopogladzie?
I dlatego wybrałem ezoteryke i New Age.
W katolicyzmie nie ma miejsca na nowości - postępujecie według zasad z przed kilkuset lat, a czasy się zmieniają.
W Ezo i New Age zawsze można połączyć ze sobą kilka teorii, w katolicyźmie nie.
Pika Pika!
_________________ Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.
|
| Wt lis 29, 2005 11:57 |
|
 |
|
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
Cytuj: I dlatego wybrałem ezoteryke i New Age. W katolicyzmie nie ma miejsca na nowości - postępujecie według zasad z przed kilkuset lat, a czasy się zmieniają. W Ezo i New Age zawsze można połączyć ze sobą kilka teorii, w katolicyźmie nie.
Wydaje mi się, ze w przypadku wielu wielu osob zaangazowanych w New Age, ze punkt styku miedzy otwartoscia i tworczym korzystaniem z innych doswiadczeń i sposobow widzenia a eklektyzmem jest czyms co im umyka.
Wynika to z braku nalezytej starannosci przy rozumowaniu i poznawaniu innych tradycji z jednej strony a z drugiej szukaniu wspolnej plaszczyzny w złym miejscu czyli formie opisu swiata.
M.
|
| Wt lis 29, 2005 12:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Morio nie dość, że nie wiesz jakie jeat "typowo ezoteryczne podejścfie" (o ile takowe istnieje  ) to jeszcze masz chyba problemy z eozumieniem tekstu czytanego. Nie martw się ta umiejętność przyjdzie z czasem. Gdzie powiedziałem, że nieważne od kogo moc pochodzi? Wskaż mi to głośno i wyraźnie! Napisałem, że nieważne jak nazywa się Boga bo nie w imieniu jego leży moc. "Jestem który jestem". I tyle powinno wystarczyć. Teraz moge powiedzieć: prezentujesz typowo katolickie podejście. Czepiasz sie jednego zdania, którego sama nie doczytałas do końca i robisz aferę.
Mówiłem również, że nie stwierdzono żadnego ptrzenoszenia sie objawów, nowych chorób, problemów psychicznych itp. Skąd pochodzi uzdrowienie? już mówiłem. reikiści uzdrawiają mocą Boga. O ile mnie pamięc nie zawodzi polega to na tym, że każdy z nas jest cały czas obdarzany Bożą miłością i energią. Reikiści uczą się kierowania tej Bożej energii w odpowiednie miejsce ciała chorego (chyba tej energii, którą oni otrzymują) dzięki czemu zachodzi proces uzdrawiania. Reiki to magia? Prych. Nie wiesz nic a wyskakujesz z takimi opiniami szerząc fałsz. Nie rób tego proszę. Nie wiesz - nie gadaj.
Mieszku. Chciałem Ci powiedzieć, że spora część ludzi udzielających zabiegi reiki pobiera opłatę tylko wtedy kiedy uda się wyleczyć pacjenta i tylko na zasadzie "co łaska". Czasem inicjacje odbywają się na podobnej zasadzie. Tak samo ksiądz chodzący po kolędzie bierze co łaska i nikt nie widzi w tym nic złego (chociaż znajdzie się pewnie paru upierdliwców  ).
A skoro nie uważasz wojen itd. za coś złego to może mi być tylko Ciebie żal i mogę pomodlić się za Ciebie ("pacyfistyczne głupoty"  tekst godny sporej części katolików, psujących wizerunek tym prawdziwie wierzącym).
Mushin. Niekoniecznie jest to autosugestia. Ale jeżeli to tylko ona a działa to dla mnie nie ma w tym nic złego:d.
Moria. Ten ksiądz to dopiero zasadził babola :d. Okultyzm? Panteizm? Magia? Ani jedno nie pasuje do reiki. Czy ten kle...ksiądz wie co znaczą te pojęcia? Czy nie było już p[arę razy zaznaczane, iż reiki uznaje Boga osobowego, a nie samą energię nieświadomą? Czy ten ksiadz nie wie, że okultyzm to odnoszenie się do sił demonicznych i nauka ich przyzywania aby służyły magowi (coś na kształt demonologii)? Ty chyba wiesz takie rzeczy więc nie powtarzaj takich błędnych, krzywdzących opinii proszę.
Mushin. Religia chrześcijańska zakłada istnienie takich sił ale zakazuje ich używania. A czakramy raczej nie kłocą się z religią chrześcijanską. KK nie naucza niczego co jest sprzeczne z istnieniem czakramów. Zresztą na ich istnieniu (oraz ich odnó zwanych meridianami) opiera się akupunktura.
MalGanis=_=. Elastyczność ezoteryki? No nie wiem. New Age'owski szajs może i jest elastyczny i uniwersalny własnie dlatego, że każdy daje coś od siebie. Kicz, komercja, przekłamania, podkoloryzowania. Tfu... dziwi mnie, że deklarujesz, że się tym interesujesz. Amerykanie za cokolwiek się zabiorą to spartolą (prawie; naukowców mają akurat dobrych  ). I nie zazywaj ich fanatykami bo nie wszyscy tu nimi są. Po co kogoś obrażac bez potrzeby. I kto wie, moze któryś z nich wie więcej o reiki od Ciebie?
W ezoteryce nie zawsze można połączyć nowe teroie. Tylko tam gdzie jest to mozliwe, logiczne i zgodne. New Age'owcy dla celu przyciągnięca kolejnej grupy praktykantów (klientów, źródeł gotówki) zawsze mogą zmienić kilka systemów i dodać system wiary pt. klientów. Sprytne, nie? A w katolicyźmie jest miejsce na nowości. Świat się smienia. Katolicyzm co jakiś czas dodaje nowe oświadczenia np. o stosunku do pewnych zagadnien. Jeżeli pojawia się coś nowego należy wydac oświadczenie od stosunku do tego. Wszystko się zmienia MalGanisie w tym świecie (fizycznym).
Mushin. Racja.
|
| Wt lis 29, 2005 18:19 |
|
 |
|
Ronin83
Dołączył(a): N kwi 23, 2006 15:24 Posty: 12
|
Witam wszystkich...
Pozwólcie że przejdę od razu do rzeczy
Cytuj: Katechizm Kościoła Katolickiego: 2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Mogę was z pełnym przekonaniem zapewnić że reiki nie daje żadnej władzy... Przeciwnie - uczy pokory! To że reiki nie ma nic wspólnego z czarami pisano już wcześniej... Swoją drogą... dawniej nazywano czarami wszystko czego ówczesny przeciętny człowiek nie był w stanie pojąć. Armaty uważano za dzieło samego dziabła. Obecnie broń palna i jej działanie nie jest żadnym sekretem. Może gdy naukowcom uda się opisać działanie reiki za pomocą matematycznych wzorów spojrzycie na to inaczej... Cytuj: Podstawy Reiki sa sprzeczne z sposobem widzenia swiata przez chrzescijan i buddystow
Gdzie ty to wyczytałeś?
Znasz w ogóle owe "podstawy"? Znasz buddyjską naukę?
W dodatku przekręciłeś nazwisko twórcy systemu - on nazywa się Mikao Usui...
|
| N kwi 23, 2006 17:44 |
|
 |
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
W odpowiedzi kilka linków i cytatów z nich. Podkreślenia moje.
Ksiądz Mirosław Cholewa w publikacji zatytułowanej W odpowiedzi mistrzom Reiki[2] podaje jeszcze inne przyczyny dla których chrześcijanin nie może praktykować Reiki.
1. Pochodzenie Reiki. Omawiana metoda ma charakter ezoteryczny, o czym była mowa w pierwszej części artykułu.
2. Inicjacja i praktyka Reiki. Inicjacja w tej metodzie ma wszelkie znamiona inicjacji magicznej: mistrz wypowiada tajemnicze formuły, posługuje się tajemnymi znakami w sanskrycie, zabiegi odbywają się przed odpowiednim „ołtarzykiem”, na którym pojawiają się też symbole niechrześcijańskie i zdjęcia mistrzów Reiki. Poza tym w inicjacji Reiki chodzi ostatecznie o to, by stać się medium dla energii, co jest sprzeczne z antropologią chrześcijańską.
3. Doktryna Reiki. Doktryna ta traktuje Boga podobnie jak teozofia i antropozofia. Osoba Boska sprowadzona jest do pewnego rodzaju energii, co wskazuje na panteistyczną wizję świata. Szczególnie niebezpieczna jest tendencja synkretyczna w Reiki, która czerpiąc z różnych tradycji religijnych, stawia na równi Jezusa Chrystusa i Buddę. Chrześcijanin powinien szanować inne tradycje religijne, ale musi pamiętać, że to właśnie Jezus Chrystus jest jedynym Pośrednikiem i jedynym Zbawicielem.
4. Negatywne owoce Reiki. Nauki głoszone przez nauczycieli Reiki są sprzeczne z nauką chrześcijańską i mogą powodować wielkie zamieszanie w umysłach ludzi. Ksiądz biskup Zygmunt Pawłowicz w książce Kościół i sekty w Polsce zalicza Reiki do grup destrukcyjnych, a więc antyspołecznych i antywychowawczych, podkreślając, że Reiki nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Ksiądz biskup pisze również, że Reiki „uchodzi za azjatycki związek pseudoreligijny czy światopoglądowy, mimo że mistrzowie twierdzą, iż jest areligijny, a głównym jego celem jest praktyka uzdrawiania.”[3]
Każdy chrześcijanin zanim zdecyduje się pójść na kurs czy terapię metodą Reiki musi głęboko w swoim sercu rozważyć słowa Chrystusa, który przestrzegał: Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją dusze utracić? (Mk 8, 36)
żródło;
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/801/69/
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/802/69/
Chcę jeszcze powiedzieć kilka zdań na temat reiki. Reiki jest bardzo niebezpieczne. Przez dłuższy czas przyglądałem się temu, ponieważ początkowe rezultaty wydają się bardzo pozytywne. Byłem bardzo zdziwiony. Jednak bardzo szybko, bo po sześciu miesiącach praktyki, zmieniłem zdanie... Jak zawsze w innych tego typu praktykach okultystycznych, negatywne skutki pojawiają się później, by osoba nie podejrzewała reiki o złe oddziaływanie. Negatywne skutki mogą pojawić się na poziomie fizycznym, psychicznym lub duchowym. Mógłbym podać mnóstwo przykładów, dotyczących każdego z tych poziomów. Na ogół problemy zaczynają się w parę tygodni po rozpoczęciu praktyki reiki. Reiki jest drogą inicjacji okultystycznej. Pierwszy poziom wtajemniczenia dotyczy panowania nad energiami okultystycznymi, by móc przekazywać je na miejscu. Później można je już przekazywać na odległość i stopniowo posiadana moc potęguje się. Jeśli zastosujecie tu kryterium rozeznania św. Augustyna, to zastanówcie się, jak można przez telefon uzdrowić kogoś, kto jest oddalony o 100 km? Albo to się nie uda - i wówczas nie ma się czym przejmować, albo się uda - i wtedy trzeba zapytać, jaką mocą to się dokonało. Praktyka reiki jest niebezpieczna i by się z niej wyzwolić potrzeba bardzo silnej modlitwy o uwolnienie.
źródło:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=675
Chrześcijanin powinien poddawać swój umysł posłuszeństwu Chrystusowi (2 Kor 10,5) oraz czuwać nad własnym umysłem i sercem (1 Tes 5,6). Stąd uleganie propagandzie czy manipulacji może być także zawinione. To prawda, że media próbują nami manipulować na różnych poziomach, na co wskazują badania przeprowadzane w ostatnich latach. Taka manipulacja będzie jednak mniejsza, jeśli człowiek uświadomi sobie pewne rzeczy. Jeżeli ktoś wybiera się na inicjację reiki (9), to nie musi szukać ratunku dopiero wtedy, kiedy coś niedobrego zacznie się dziać z jego życiem, np. zacznie chorować psychicznie, fizycznie lub też kiedy zostanie opętany. Taki człowiek nie wystawi się na niebezpieczeństwo, jeśli będzie wiedzieć, na czym opiera się koncepcja reiki czy też metoda Silvy (10), tak modna i popularna ostatnio. A opierają się one właśnie na gnostycznej koncepcji boskiej jaźni, o której mówiliśmy wyżej.
źródło:
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=946
Człowiek ma wielką skłonność do uważania się za kogoś wielkiego, niezwykłego. Lubi władzę nad innymi. "Uzdrawianie" daje poczucie wielkiej władzy nad losami człowieka. Sam spotkałem kiedyś pewną panią "uzdrowicielkę" po kursach i inicjacji reiki, która chodziła regularnie do kościoła i modliła się na różańcu. Znawcy okultyzmu twierdzą, że "terapia" reiki jest niezwykle niebezpieczna. Duch reiki nawet zabija.
źródło:
http://adonai.pl/?id=zagrozenia/z4.htm
I na koniec - swiadectwo:
http://www.wiktor.alleluja.pl/tekst.php?numer=6711
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
| N kwi 23, 2006 18:17 |
|
 |
|
Ronin83
Dołączył(a): N kwi 23, 2006 15:24 Posty: 12
|
Cytuj: Inicjacja w tej metodzie ma wszelkie znamiona inicjacji magicznej: mistrz wypowiada tajemnicze formuły, posługuje się tajemnymi znakami w sanskrycie, zabiegi odbywają się przed odpowiednim „ołtarzykiem”, na którym pojawiają się też symbole niechrześcijańskie i zdjęcia mistrzów Reiki. Kto w ten sposób prowadzi inicjację? To jakiś teatrzyk a nie incjacja reiki... Cytuj: Inicjacja w tej metodzie ma wszelkie znamiona inicjacji magicznej: mistrz wypowiada tajemnicze formuły, posługuje się tajemnymi znakami w sanskrycie, zabiegi odbywają się przed odpowiednim „ołtarzykiem”, na którym pojawiają się też symbole niechrześcijańskie i zdjęcia mistrzów Reiki. Oto 5 Zasad Reiki ustanowionych przez doktora Mikao Usui: ZASADA I - właśnie dziś pragnę być wdzięczny ZASADA II - właśnie dziś nie chcę się martwić ZASADA III - właśnie dziś nie chcę się złościć ZASADA IV - właśnie dziś pragnę uczciwie pracować ZASADA V - właśnie dziś pragnę kochać i szanować wszystkie stworzenia Gdzie jest owa sprzeczność z nauką chrześcijańską? Cytuj: swoją dusze utracić Pamiętacie, dawniej uważano że fotografia jest zła bo wysysa ludzką duszę i zamyka ją na kartoniku... To co piszesz to absurd! Cytuj: Chrześcijanin powinien poddawać swój umysł posłuszeństwu Chrystusowi (2 Kor 10,5) oraz czuwać nad własnym umysłem i sercem (1 Tes 5,6). Stąd uleganie propagandzie czy manipulacji może być także zawinione Tak się składa że to ty ulegasz a następnie szerzysz "propagandę" wydumaną przez osoby które nie wiedzą NIC o danym temacie... Cytuj: Duch reiki nawet zabija.
To ludzka głupota i lekkomyślność zabija. Codziennie z tego powodu giną setki tysięcy osób... Dotąd nie spotkałem się z żadnym przypadkiem śmierci spowodowanej działaniem reiki. To jest fizycznie niemożliwe - reiki to nie woo doo...
Reiki nie ma nic wspólnego z new age! Było praktykowane zanim ktokolwiek pomyślał o czymś takim jak new age czy nawet "old age"...
Zanim zaczniecie wypowiadać jakiekolwiek sądy pogadajcie najpierw z Mistrzem Reiki - Mistrzem (przez duże M) a nie jakimś new age'owskim zapaleńcem który uważa się za mistrza!
"Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni, albowiem jaką miarą wy mierzycie, taką i wam odmierzą..."
|
| N kwi 23, 2006 20:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|