A zresztą po co dalsza dyskusja,skoro reinkarnacja jest sprzeczna z nauką Kościoła.

Dlaczego,skoro w ciągu wielu wieków historii w Europie nawet Słowianie i Germanowie o reinkarnacji nie wiedzieli to skąd wiedzą o niej na Dalekim Wschodzie.Jak w ogóle do tego doszli.I proszę nie wyjaśniać tego bzdurami o UFO.

Jedno przyjmijmy.Azja i Europa,bo na tych się skupimy to dwa zupełnie odrębne światy.Mówi się o Mędrcach ze Wschodu,natomiast w Europie byli...barbarzyńcy.Chiny i Indie tworzyły cywilizację,a barbarzyńcy robili sobie zbójeckie wypady.Oczywiście my jesteśmy Europejczykami,ale Wschód nie nazywa nas barbarzyńcami.

My jesteśmy wówczas 'barbarzyńcami', jeśli przejmujemy tradycje ze Wschodu.

Nie ma problemu

Tak się składa, że "nauka Kościoła" to zabobony, a reinkarnacja jest prawdziwa. Kościół twierdzi, że reinkarnacja to fikcja. To kłamstwo. Chcę to udowodnić. Taki jest cel tej dyskusji.


Nie wiedział o tym nikt w Europie, bo nasz wspaniały Kościół palił innowierców na stosie. Komunikacja była niemożliwa. A skąd ty wiesz o tym, że istnieje Niebo? Przecież nawet w Indiach o tym nie wiedzą . Twój argument nie jest argumentem. Nie widzę w tym logiki. Prawda jest taka, że na wschodzie rozumieli to, co u nas tłumił Kościół.

Tak się składa, iż pytanie wątku brzmi" Czy wiara w reinkarnację jest sprzeczna z nauką Kościoła? " . Odpowiedź jest jednoznaczna: JEST SPRZECZNA. - A ponieważ w dziale Kulty na zjawisko sekt, nowych ruchów itp. patrzymy z punktu widzenia chrześcijaństwa- temat uważam za wyczerpany.