Znowu mnie prowokujesz Patataju do zerwania dyskusji. Nikt nie powiedział poza tobą, że magia jest bezsensowna, a jedynie takowymi nazwaliśmy podziały. A reiki to nie jest magia. Poczytaj więcej.

Nie rozumiem pretensji. Do czego pijesz, Chaota? A o reiki jest inny topic.

Napisałeś: "No to bardzo się cieszę, że wreszcie zgodziliście się wspólnie z absurdalnością tej całej magii. Doszliśmy wreszcie do konsensusu. " A kto powiedział, że jest absurdalna?

Chodzi mi o to, że uprawianie magii jest absurdalne.

Tobie tak ale czy ktokolwiek z innych dyskutujących to powiedział? Nie? Więc proszę łaskawie przestań wkładać innym nie ich słowa w usta bo jest to brak kultury.

Nie napisaliście tego wprost, ale usilnie staraliście się wykazać, że cała ta magia to absurd. Udało się wam, więc teraz nie wykręcaj kota ogonem, Chaota.

:Shock: Niby gdzie ?! :Shock: Nie no, teraz to już naprawdę przesadzasz Patataju. To właśnie Ty wykręcasz kota ogonem, bo nie udało Ci się przekonać Nas do swoich racji...

Pozdrawiam !

Powtórzę to naprawdę ostatni raz. Potem uznam, że masz problemy ze zrozumieniem, podam Ci odpowiedniego linka i zaprzestanę rozmów z Tobą bo nie będę pisał nic do kogoś kto i tak tego nie zrozumie. Gotów?

Pisaliśmy o absurdalności podziałów magii na różne rodzaje, a nie magii jako takiej.

Dotarło?

Przypomnę ci Chaota, że posty powinny odnosić się do tematu "biała magia". To nie jest miejsce na to, aby oskarżać garbatego o to, ze ma dzieci proste. W razie jakiś problemów zapraszam na priv.

AAAAAAA!!!!!! Co ty na miłość boską wyprawiasz. Nagle kiedy wyraźnie brakuje ci jakichkolwiek argumentów wywalasz mi z tekstem w stylu "ale to nie jest temat więc przestań". Dyskusja z Tobą to jak rozmowa z pięciolatkiem. Ani nie czytasz tego co ktoś inny mówi, a jak już to jakimś magicznym sposobem tylko to co można wykorzystać dla siebie.

O jakich ty argumentach Chaota piszesz? Nie doszukałem się żadnego, a przeczytałem twoje posty 10 razy... Zadaj konkretne pytanie to ci odpowiem, a jezeli nie odnosi się do tematu to przejdź na priv.

Znowu nie doczytujesz :d To już się robi zabawne. Mówiłe, że to w TWOICH postach nie są zawarte argumenty. Od kilku stron tłumaczymy Ci, ze to podziały uważamy za absurdalne, a nie magię, a Ty dalej w kółko zacięta płyta.

Źle was zrozumiałem, myślałem, ze śmiejecie sie z absurdalności magii.
Wybaczcie.

Jest cienka granica, której możesz nie dostrzec, między jak to nazywasz "białą magią", a tą złą.
Jeżeli zaczęłaś się tym już zajmować to powiem ci jedno: jak tylko mażesz, wycofaj siE!
Obydwie magie to jedno (censored), tyle, że tak jak mówisz biała, jest troszeczkę lżejsza. [/b]

Błąd wiedxmo. Według mnie nie ma białej ani czarnej. Jest magia (ew. magyia). I nie widzę potrzeby wycofywania się (zresztą teraz mam pewne zobowiązania, które chcę dopełnić więc nietaktem byłoby się wycofać).