Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 29, 2024 6:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
 Stanowisko KK a Bioenergoterapia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2010 19:56
Posty: 195
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Tylu tu uczonych, brakuje jeszcze badań....


Wt maja 14, 2013 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 22, 2013 4:57
Posty: 96
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
medieval_man napisał(a):
To, że jakiś proboszcz z Bździny Wielkiej, albo wikary z Małej Gnojownicy powie coś nawet z ambony, nie przeczytawszy odani nie zapoznawszy się dogłębnie

Deptaj tak dalej, niszcz duchownych wywyższaj się.


So maja 18, 2013 20:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
medieval_man napisał(a):
...ślepo wierzył sądom często niedouczonych księży.

Zdecydowanie protestuję przeciwko nazywaniem księży niedouczonych.
To jest godne potępienia. Brak szacunku.


N maja 19, 2013 7:23
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
liee napisał(a):
medieval_man napisał(a):
...ślepo wierzył sądom często niedouczonych księży.

Zdecydowanie protestuję przeciwko nazywaniem księży niedouczonych.
To jest godne potępienia. Brak szacunku.


A ja zdecydowanie protestuję przeciwko błędom stylistycznym.
Prawidłowo zbudowane zdanie powinno wyglądać tak:
Zdecydowanie protestuję przeciwko nazywaniu księży niedouczonymi.
Wypowiadasz się zupełnie jak niedouczony... solidarność nieuków?
;-)

A tak merytorycznie. Ty, liee, naprawdę ślepo wierzysz, że każdy ksiądz wiedzą przewyższa laikat? W każdej sprawie?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N maja 19, 2013 17:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Cytuj:
Lepiej byś zrobił gdybyś sam postudiował trochę, choćby Katechizm, nie mówiąc o najwazniejszych dokumentach papieskich czy soborowych, niż ślepo wierzył sądom często niedouczonych księży.


Widze, ze medieval_man prowadzi statystyki ilu niedouczonych ksiezy dziala w Kosciele :D

Moje pytanie w zwiazku z tym. Ilu mamy niedouczonych ksiezy?
Czy "czesto" oznacza 20%, 50% czy np. 80% ksiezy?

Chcialbym tez zauwazyc, ze temat watku to "Stanowisko KK a bioenergoterapia". Ktos z userow zacytowal dokument o radiestezji i tu sprawa jest dosc jasna,natomiast bioenergoterapia jest pojeciem dosc szerokim.

Oto link od Alus

http://info.wiara.pl/doc/1554307.Bioene ... Egzorcysty

Tutaj cytat:
Cytuj:
Zwraca uwagę, że „ubóstwienie energii nieznanego pochodzenia jest grzechem bałwochwalstwa, natomiast otwieranie się na energie nieznanego pochodzenia to grzech nieroztropności”. Autor analizuje też, jakie mogą być źródła uzdrowień w medycynie niekonwencjonalnej.


Jaki wniosek mozna z tego wyciagnac?

Jak cos jest nieznane to jest grzechem a wiec pochodzi od diabla.

Widze, ze niektorym blizej do Nergala niz do chrzescijanstwa.

A co np. z technika pranajamy? Wytwarza sie energia np. przez scisniecie krtani i tzw. bandhy. Ja tu abstrahuje od calej filozofii czy mistyki jogi. Chodzi mi tu tylko o poziom fizjologiczny. Cialo sie rozgrzewa lub ochladza.Tez miesza tu diabel?

_________________
ksiądz


N maja 19, 2013 17:42
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Sorry, ale nie prowadzę żadnych takich statystyk.
Napisałem o niedoucznych księżach tylko w kontekście wypowiedzi Yossefa o tym, że bardziej ufa księżom (z kontekstu wynikało, że księżom, ktorzy słabo przekazują naukę Kościoła) niż "manipulacjom" niektórych użytkowników, których wypowiedzi nie spodobały się Yossefowi, gdyż przytaczali oni stwierdzenia Katechizmu i oficjalnego nauczania Kościoła, nie zgadzające się z prywatnymi poglądami Yossefa.

A że sam jesteś, braminie, kapłanem to sam z pewnością wiesz ilu Twoich współbraci w kapłaństwie przez studia teologiczne zostało przeciągnietych, ilu też nie przekazuje wiernie nauczania Kościoła.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N maja 19, 2013 18:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
@medieval_man
wiesz, jak ktos pisze, ze z jakims zjawiskiem mamy do czynienia czesto to mozna wnioskowac, ze mniej wiecej co drugi lub co trzeci ksiadz jest niedouczony.
Uwazam, ze nawet w sprawach teologicznych nie kazdy ksiadz musi wiedziec wszystko.

Przyznaje Ci racje, ze w sprawach istotnych ksiadz powinien/musi miec wystarczajaca wiedze.

Zawsze staram sie odrozniac niewiedze od ignorancji i nie operowac schematami bialy/czarny, zly/dobry bo takie cos znajdujemy tylko w bajkach lub czasami na forum :D

Cytuj:
A że sam jesteś, braminie, kapłanem to sam z pewnością wiesz ilu Twoich współbraci w kapłaństwie przez studia teologiczne zostało przeciągnietych, ilu też nie przekazuje wiernie nauczania Kościoła.


Czy zostalo przeciagnietych? Byc moze. Nie neguje tego. Sam przez iles tam lat zajmowalem sie sprawa ksztalcenia klerykow. W moim srodowisku raczej nie zdarzaly sie przypadki przeciagania choc czasami zwolennicy przeciagania powolywali sie na przyklad sw. Jana Vianney, ktory, no coz, orlem nie byl.

Wierny przekaz tak. Ale to nie wyklucza dyskusji, zastanawiania sie, refleksji i proby spojrzenia na dana rzeczywistosc z innej strony, z innej perspektywy.
Mysle , ze brakuje tego w polskich seminariach. Operuje sie jakimis gotowymi formulkami, wytrychami, daje sie wszystko gotowe na talerzu. Panuje swego rodzaju intelektualne lenistwo.

Ktos kiedys wysunal ciekawa teze na temat polskiego katolicyzmu. Powiedzial, ze w polskim Kosciele nie powstala praktycznie zadna herezja wlasnie ze wzgledu na intelektualne lenistwo i brak teologicznej refleksji.

_________________
ksiądz


N maja 19, 2013 20:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
medieval_man napisał(a):
Byle niedouczony farosz nie jest pasterzem Kościoła, co najwyżej pomocnikiem pasterzy.
A traktuję jako nieuków lub niedouczonych, tych ktorzy są nieukami lub niedouczonymi.

A ja zdecydowanie protestuję przeciwko błędom ortograficznym.
Prawidłowo powinno być tak: farorz
Robisz podstawowe błędy jak niedouczony
Lepiej byś zrobił gdybyś powtórzył gramatyke.


Pn maja 20, 2013 3:07
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
punkt dla Ciebie... usprawiedliwia mnie chyba tylko to, że nie jestem ze Śląska....

A tak merytorycznie: Ty, liee, naprawdę ślepo wierzysz, że każdy ksiądz wiedzą przewyższa laikat? W każdej sprawie?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn maja 20, 2013 9:38
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
bramin napisał(a):
@medieval_man
Wierny przekaz tak. Ale to nie wyklucza dyskusji, zastanawiania sie, refleksji i proby spojrzenia na dana rzeczywistosc z innej strony, z innej perspektywy.

W wewnętrznych dyskusjach, pewnie tak, ale nie forum publicznym, nie na ambonie przed wiernymi. Nie wymagam od kapłanów wiedzy kompletnej, tylko właśnie wierności przekazu. Jeśli Kościoł w oficjalnych dokumentach zakazuje wróżb, radiestezji czarów, to żaden kapłan (nawet biskup) nie może tego podważać

Wracając do Twojej wypowiedzi:
bramin napisał(a):
co np. z technika pranajamy? Wytwarza sie energia np. przez scisniecie krtani i tzw. bandhy. Ja tu abstrahuje od calej filozofii czy mistyki jogi. Chodzi mi tu tylko o poziom fizjologiczny. Cialo sie rozgrzewa lub ochladza.Tez miesza tu diabel?

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy energią fizyczną (tu na poziomie fizjologicznym) a energiami duchowymi w ezoterycznym znaczeniu? Przecież bene docet qui bene distinguit !
Nikt przecież ne potępia tego, że podczas stosowania technik przejawia się zwykła energia fizyczna. Przedmiotem ewentualnego potępienia jest wykorzystywanie, czy poddawanie się, podczas takich praktyk, subtelnej energii kosmicznej, zwanej inaczej energią życiową, praną, ki, maną, a której koncepcja związana jest z energetyczną antropologią i ezoteryczną ideologią

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn maja 20, 2013 10:02
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Cytuj:
Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy energią fizyczną (tu na poziomie fizjologicznym) a energiami duchowymi w ezoterycznym znaczeniu? Przecież bene docet qui bene distinguit !
Nikt przecież ne potępia tego, że podczas stosowania technik przejawia się zwykła energia fizyczna. Przedmiotem ewentualnego potępienia jest wykorzystywanie, czy poddawanie się, podczas takich praktyk, subtelnej energii kosmicznej, zwanej inaczej energią życiową, praną, ki, maną, a której koncepcja związana jest z energetyczną antropologią i ezoteryczną ideologią


Problem w tym, ze wlasnie wielu nie potrafi dokonywac rozroznienia i wrzuca wszystko do jednego worka. Bo tak najlatwiej. Nie trzeba sie wysilac. Jak cos nieznane to na pewno new age, ezoteryka i diabel.
Zyjemy w takich czasach, w ktorych pewne koncepcje odchodza powoli do lamusa a wchodza nowe.

Przykladem tego jest pojecie energia. To jest na pewno wplyw filozofii i fizjologii oraz religii Wschodu a i rozwoj fizyki kwantowej tez ma cos do powiedzenia.

Jeszcze tak niedawno mowilo sie wlasciwie tylko o energii elektrycznej. Teraz jezyk potoczny, jezyk mediow posluguje sie terminem energia, energetyczny w wielu dziedzinach zycia.
Mamy napoje energetyczne, muzyke energetyczna, pozytywna energie, dostajemy energetycznego kopa, energetyzuje sie wode itp.

Prane mozna rozpatrywac w roznorodnych aspektach. I zreszta to pojecie w sanskrycie ma bardzo wiele znaczen , w jogicznych tekstach 10 znaczen i aspektow. Uzywane sa one w fizjologii jogi jak i w ezoteryce. Prana moze byc zwyklym wdechem i wydechem, moze byc energia, ktora dba o wszystkie czesci ciala, moze byc kosmiczna energia itd.

Jak juz powiedzialem wyzej. Ksiadz nie musi sie znac na wszystkim. Egzorcysta czy teolog robiacy za gwiazde tez nie musi sie na wszystkim znac ale powinien miec odwage i jakas uczciwosc intelektualna aby powiedziec, ze sie na tym nie zna, ze moze zapyta jakiegos specjaliste.

Jesli mamy do czynienia bezspornie z rzeczami , ktore stoja jawnie w opozycji do chrzescijanskiej koncepcji Boga, czlowieka i swiata, ktore sa magia, wrozbami itp. to sprawa jest bezdyskusyjna. Trzeba sie od tego trzymac z daleka.

_________________
ksiądz


Pn maja 20, 2013 13:19
Zobacz profil
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
I w sytuacji gdy się nie wie z czym ma się do czynienia też należy trzymać się z dala.
Nie na darmo mądrość ludowa wiekami wypracowana poucza strzeżonego Pan Bóg strzeże


Pn maja 20, 2013 15:30
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
bramin napisał(a):
Cytuj:
Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy energią fizyczną (tu na poziomie fizjologicznym) a energiami duchowymi w ezoterycznym znaczeniu? Przecież bene docet qui bene distinguit !
Nikt przecież ne potępia tego, że podczas stosowania technik przejawia się zwykła energia fizyczna. Przedmiotem ewentualnego potępienia jest wykorzystywanie, czy poddawanie się, podczas takich praktyk, subtelnej energii kosmicznej, zwanej inaczej energią życiową, praną, ki, maną, a której koncepcja związana jest z energetyczną antropologią i ezoteryczną ideologią


Problem w tym, ze wlasnie wielu nie potrafi dokonywac rozroznienia i wrzuca wszystko do jednego worka. Bo tak najlatwiej. Nie trzeba sie wysilac. Jak cos nieznane to na pewno new age, ezoteryka i diabel.


Przepraszam, ale to Ty wcześniej wrzuciłeś do jednego worka pojęcie energii fizycznej i energii ezoterycznej, czy filozoficznej...
:-(

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn maja 20, 2013 17:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Nie, ja to rozrozniam. I o tym tez napisalem.

_________________
ksiądz


Pn maja 20, 2013 20:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 22, 2013 4:57
Posty: 96
Post Re: Stanowisko KK a Bioenergoterapia
Stanowisko duchownych względem bioenergoterapii jest bez znaczenia. Chorzy chodzili i nadal będą korzystać z usług ze specjalistów od uzdrowień. Powód - bo tzw charyzmatycy kościelni nie maja nic lepszego do zaoferowania. Jako dowód to totalny brak uzdrowień. Na takich spędach jak działa, to tylko zbiorowa histeria. Zganianie braku uzdrowień na Pana Boga jest wielką ściemą i grzechem pychy. Oczernianie konkurencj w czasie mszy tzw. wstawienniczej przez rzekomych charyzmatyków stało sie już powszechne. Dopisywanie historyjek o zniewolenich to już norma.


Wt cze 04, 2013 1:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL