Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 17, 2024 7:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21  Następna strona
 Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrowień 
Autor Wiadomość
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
maly_kwiatek napisał(a):
Kłopot w tych sprawach polega na tym, że nie możemy opierać się tylko na deklaracjach, składanych przez charyzmatyka / uzdrowiciela, bo bywa, że dzieje się coś innego, niż się deklaruje. Dlatego trzeba patrzeć, jak radził Jezus, po owocach i kierować się intuicją i rozsądkiem.

Przywoływany przeze mnie ksiądz sądził, że to charyzmat dany od Boga. Po 17 latach zauważył u siebie problemy z Bogiem. Uznał, że nieopatrznie i nieświadomie otworzył się na moce zła. Naprawdę trudno wyrokować w sprawie leczenia alternatywnego ( nie dotyczy tylko bioenergioterapii). Depresja czy niechęć do Kościoła ujawniająca się po latach u uzdrowionego u bioenergoterapeuty może być związana z ową wizytą. Jak to powiązać? Graniczy z cudem.


Wt wrz 13, 2011 16:29
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Pełna treść tego wersetu z Ewangelii św. Mateusza (Mt7), nie wyrwana z kontekstu brzmi:
Cytuj:
Łudzenie samego siebie
21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"

Źródło: http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/7.php

W moim odczuciu, Jezus nie mówi tu o uzdrowieniach, czy o uzdrowicielach, ani o szczegółach natury uzdrowień, tylko podaje je jako przykład.

Istota tego nauczania dotyczy naszego stosunku do Boga Ojca i do wszystkiego, co robimy, w tym oczywiście m.in. do uzdrawiania, jeśli tym się zajmujemy.

Jezus tłumaczy, że jeśli robimy coś podług naszej woli, bez oglądania się na Wolę Bożą, bez zwrócenia się do Boga, o akceptację naszych zamierzeń i działań, bez oglądania się na Bożą odpowiedź, to w oczach Boga jest to niegodziwością, nieprawością. Cokolwiek by to było, jakkolwiek by to nie było piękne, czy nawet cudowne.

Zasada dotyczy oczywiście także uzdrowień. Prawdziwe uzdrowienia - jak w tytule tematu - cokolwiek to znaczy, zawsze są zgodne z Wolą Bożą.
I bądźmy pokorni wobec sytuacji, gdy uzdrowienie nie następuje, mimo czasami wielu próśb, modlitw, cierpienia. To nie dlatego, że uzdrowiciel słaby. On nie ma tu żadnego znaczenia, skądkolwiek pochodzi. Nie ma znaczenia, czy to lekarz, ksiądz, znachor czy bioenergoterapeuta.

Bóg może mieć inne plany wobec człowieka. Bóg może też zwracać uwagę człowiekowi w ten sposób, że trzeba zrobić coś samemu dla siebie, a nie tylko oglądać się na działanie Boże. I zawsze postępować zgodnie z Wolą Bożą. Z pokorą.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Wt wrz 13, 2011 16:39
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
O ile zachodzą rzeczywiste uzdrowienia, a nie czasowe mamienia.
Osobiście nie znam żadnej osoby, która odzyskałaby pełnię zdrowia po wizycie u wszelkiej maści uzdrowicieli.
Owszem zdarzały sie sytuacje czasowego ustępowania objawów choroby, ulgi w cierpieniu.....ale tylko czasowe.
Czyli efekt placebo.


Wt wrz 13, 2011 16:49

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Alus napisał(a):
Osobiście nie znam żadnej osoby, która odzyskałaby pełnię zdrowia po wizycie u wszelkiej maści uzdrowicieli.

Szanowna osoba nie widziała i nie zobaczy bo ma pewnie klapki na oczach.
Wypowiedzi małago kwiatka są tu wielką nauką dla nas wszystkich i na dzień dzisiejszy najbardziej obiektywne i wyważone. Nie ma w nich fanatyzmu.


Wt wrz 13, 2011 17:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Alus ma mnóstwo racji.
Uzdrowienia dokonujące się w kontekście charyzmatycznym są działaniami Boga.
Uzdrowienia dokonujące sie przez róznej maści uzdrowicieli (bioenergoterapeuci, nakładający rece, itd) głoszących, że posiadają dar uzdrawiania nie sa z reguły działaniem Boga, lecz najczęsciej wynikają z przyjęcia postawy medium.
Podobnie, coraz częściej, teologowie uważają, że jesli ktoś przyjeżdza na charyzmatyczne spotkanie modlitewne jako uznany "uzdrowiciel" to najczęściej ma problemy z mediumicznością.
Nie ma stałego daru charyzmatycznego, bo ten jest udzielany przez Ducha Świętego jak On chce i kiedy chce. Tak zwany "stały dar" to raczej "habitus" wynikajacy z otwarcia na mediumiczność.
Stąd najprawdopodobniej przypadek kapłana opisywany przez Lizę. Nie miał on daru uzdrawiania (lub może miał na początku), ale potem otworzył w sobie mediumiczność i "uzdrawiał" w sposób ponadprzyrodzony (nie nadprzyrodzony) narażając się na wpływy ze sfery ponadprzyrodzonej.
To bardzo częsta pułapka na pobożnych ludzi, którzy raz otrzymali jakis dar dla jednokrotnego posłużenia się nim celem budowania Koscioła i ... uwierzyli, że ten dar jest czymś stałym.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt wrz 13, 2011 17:24
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Nadejdzie chwila kiedy niektórzy duchowni zostaną ukarani za pomówienia, pod przykrywka tzw ostrzegania. Nie raz i dwa w histori kościoła ci bardzo bardzo się mylili. Nik nie ma wyłączności na prawdę.


Wt wrz 13, 2011 18:13
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon napisał(a):
Nadejdzie chwila kiedy niektórzy duchowni zostaną ukarani za pomówienia, pod przykrywka tzw ostrzegania. Nie raz i dwa w histori kościoła ci bardzo bardzo się mylili. Nik nie ma wyłączności na prawdę.

Ale ma doświadczenie.


Wt wrz 13, 2011 18:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon napisał(a):
Nadejdzie chwila kiedy niektórzy duchowni zostaną ukarani za pomówienia, pod przykrywka tzw ostrzegania. Nie raz i dwa w histori kościoła ci bardzo bardzo się mylili. Nik nie ma wyłączności na prawdę.

O jakich duchownych piszesz?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt wrz 13, 2011 18:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 04, 2011 22:14
Posty: 11
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Trochę mnie ominęło, ale wtrącę swoje co nieco do wcześniejszych wypowiedzi na temat zmęczenia bioenergoterapeutów.

Postaram się tutaj przybliżyć działanie bioenergoterapeuty.

Bazując na własnej energii reguluje zaburzenia energetyczne u pacjenta.
Jak dla mnie jest to bardzo ograniczone pole manewru a skutki naszej pracy będą znikome.

Właśnie dlatego są zmęczeni, jeśli dołożymy do tego jeszcze cały sznurek pacjentów, to ja bym się cieszył jak w ogóle nam się polepszy w jakiś sposób...

Są inne techniki które wykorzystują kanały energetyczne a to już diametralnie zmienia postać rzeczy.

Bioenergoterapeutą może być każdy z nas, lepiej wyjedziemy jak ktoś ze znajomych zrobi zabieg dla nas niż mamy lecieć do "specjalisty" po certyfikatach który nie wiele więcej może...

To jest moje zdanie.

#Fix

_________________
Pan Bóg jest wyrafinowany, ale nie jest złośliwy.


Wt wrz 13, 2011 22:06
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Przepraszam bardzo, bioenergoterapeuta, który nie wiedziałby skąd wziąć energię dla zapewnienia świeżego strumienia energii dla pacjentów, nie zdałby egzaminu zawodowego.

Te historie ze słabnięciem bioenergoterapeutów pochodzą z dawnych czasów, czyli mniej więcej z lat 80tych, gdy bioenergoterapia dopiero zaczynała się tworzyć jako zjawisko. Za to podejście zapłacił życiem, pan Stanisław Nardelli (1928–1983), który eksperymentował z wielkimi liczbami osób, którym przekazywał swoją bioenergię. Przedobrzył 8 października 1983 roku podczas seansu dla 27 tysięcy osób zgromadzonych na stadionie w Tomaszowie Mazowieckim i zmarł na raka kilka tygodni później.
Dzisiaj nikt, kto zajmuje się profesjonalnie bioenergoterapią, nie twierdzi, że przekazuje wyłącznie własną bioenergię, której nie uzupełnia w sposób świadomy.

Przytaczam tę historię, bo tu niektórzy komentatorzy nawet nie wiedzą, że Pan Nardelli nie żyje już prawie 30 lat, a komentują temat bardzo intensywnie.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Wt wrz 13, 2011 22:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Byłem wielokrotnym pacjentem bioenergoterapeutów. Najpierw zaczynało się od jednej choroby , w miejsce "uleczonej" pojawiały się dwie inne. Czekając w kolejkach do uzdrowicieli, co chwilę zdobywaliśmy adresy coraz lepszych i co raz mocniejszych. Ponieważ ci, do ktróych jeździliśmy, byli "wierzący" i wiele mówli o Bogu, w czasie seansu, polecali otwierać się na "energię" = Bóg, więc ja się modliłęm, "Ojcze nasz", albo "Zdrowaś Maryjo". W efekcie nigdy nie doznałem żadnego uzdrowienia, w przeciwieństwie do osób dookoła. Potem spotykaliśmy się z nimi u kolejnych bioenergoterapeutów. Okazuje się, że są to zaklęte kręgi, gdzie jak raz się zaczniesz leczyć, to zostaniesz już do końca.

Bioenergoterapia skutecznie leczy z potrzeby uczestniczenia we mszy św. (Bóg jest wszędzie...) Spowiedź, to już przecież nie potrzebne, bo mam kontakt z ożywczą energią, więc co mi jakiś ksiądz będzie mówił. I w tym sensie mam tysiące "uzdrowień". Jest to niewątpliwie skuteczny środek, do walki z wiarą. Bóg według bioenergoterapii jest energią, na którą można do pewnego stopnia panować.

Jeżeli bioenergoterapeuta otrzymuje dar leczenia za darmo, to czemu bierze za to ogromne pieniądze?
Dlaczego bioenergoterapeuci nie mówią o tym, że ich szkolenia kosztują niesamowite pieniądze, a na najwyższym wtajemniczeniu używają magii?

Proszę przeczytać w Dziejach Apostolskich, że pojawiali się "uzdrowiciele", którzy chcieli kupić "moc" od apostołów. Dzieje się tak do tej pory, kiedy na msza św. prowadzonych przez grupy charyzmatyczne, przychodzą żeby się "naładować". Bioenergoterapia jest jednoznacznie rozeznana przez Kościół jako przejaw magii, okultyzmu itd.

Proszę zwrócić uwagę na to co jest w poczekalniach bioenergoterapeutów i w ich pismach, wróżki, tarot, przepowiadanie przyszłości itp. W Starym Testamencie Jest to ukazane jako nierząd w oczach Boga.

Jeżeli bioenergoterapia nie jest pochodzenia demonicznego, spróbuj to rzucić, wtedy się okazuje, że to niemożliwe;)


Śr wrz 14, 2011 5:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Wczoraj w pracy koleżanka z odnowy w duchu opowiadała, ze u nich na parafi właśnie zmarł ojciec franciszkanin był charyzmatykiem, wcześniej na kilku ostatnich mszach uzdrawiających zasłabł, a ostatnio zabrało go pogotowie ratunkowe i okazało się po bardzo dokładnych badaniach medycznych, że miał już zaawansowanego raka trzustki.


Śr wrz 14, 2011 6:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Mały kwiatku

Cytuj:
Dzisiaj nikt, kto zajmuje się profesjonalnie bioenergoterapią, nie twierdzi, że przekazuje wyłącznie własną bioenergię, której nie uzupełnia w sposób świadomy.


Ale - jak sam pisałeś - może coś 'złapać'. Jak wirusa. Naprawdę myślisz, że Zło jest tak naiwne, że nie wykorzystuje okazji (nawet jeśli istnieją jakieś możliwości 'uzupełniania energii' bez ich udziału)? I że człowiek wchodząc w coś takiego może się ustrzec?

Szczerze mówiąc to co piszesz jest potężnym ostrzeżeniem przed bioenergoterapią. W najlepszym wypadku jest igraniem ze Złym ze złudzeniem, że człowiek jest jednak silniejszy i potrafi się ustrzec.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr wrz 14, 2011 6:54
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
maly_kwiatek napisał(a):
Przepraszam bardzo, bioenergoterapeuta, który nie wiedziałby skąd wziąć energię dla zapewnienia świeżego strumienia energii dla pacjentów, nie zdałby egzaminu zawodowego.

Te historie ze słabnięciem bioenergoterapeutów pochodzą z dawnych czasów, czyli mniej więcej z lat 80tych, gdy bioenergoterapia dopiero zaczynała się tworzyć jako zjawisko. Za to podejście zapłacił życiem, pan Stanisław Nardelli (1928–1983), który eksperymentował z wielkimi liczbami osób, którym przekazywał swoją bioenergię. Przedobrzył 8 października 1983 roku podczas seansu dla 27 tysięcy osób zgromadzonych na stadionie w Tomaszowie Mazowieckim i zmarł na raka kilka tygodni później.
Dzisiaj nikt, kto zajmuje się profesjonalnie bioenergoterapią, nie twierdzi, że przekazuje wyłącznie własną bioenergię, której nie uzupełnia w sposób świadomy.

Przytaczam tę historię, bo tu niektórzy komentatorzy nawet nie wiedzą, że Pan Nardelli nie żyje już prawie 30 lat, a komentują temat bardzo intensywnie.

Ale i nikt nie stwierdzi, nie dowiedzie źródła owej energii.....dlatego Chrystus w scenie Sądu Ostatecznego akcentuje właśnie błąd ludzi, którzy tłumaczą uzdrawialiśmy mocą Chrystysa.
Autentyczny charyzmatyk nigdy nie twierdzi, że on jest narzędziem uzdrowienia a moc/energię "pobrał od Jezusa".
Polecam książkę "Jezus żyje" charyzmatyka o. Tardif.


Śr wrz 14, 2011 7:19

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Alus napisał(a):
[Autentyczny charyzmatyk nigdy nie twierdzi, że on jest narzędziem uzdrowienia a moc/energię "pobrał od Jezusa".

I dlatego nie ma tam przwie żadnych uzdrowień. Nic nie pobiera to i nic nie daje.


Śr wrz 14, 2011 10:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL