Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 10:28



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Dzieci Indygo 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
ja ci moge jedynie odpowiedziec z mojej perspektywy widzenia...

wprowadzanie pojęć niezgodnych z naszym światopoglądem wiąże się z negacją czegokolwiek katolickiego i swoistej zawziętości w osiągnięciu takiego celu
pośród krytyki za przestarzałość poglądów katolickich i nie na czasie wprowadza się pojęcia jeszcze wcześniejsze od katolicyzmu np z hinduizmu zaczerpnięte

ale to tylko jedna ze sztuczek ;)

i wcale nie znaczy,ze dzieci kwiaty czy dzieci indygo czy kolumbowie to ogólnoświatowe pojęcia i uniwersalne i takimi zawsze będą dla wszystkich

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N lut 26, 2006 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Jeśli k66 nie zamierza mieć nic wspólnego z New Age i nie zalezy mu na byciu dzieckiem indygo to znaczy, że postępuje jak najbardziej zgodnie z nauką KK.
Jest nieprzeciętny -cóż w tym złego?

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


N lut 26, 2006 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Patataj - ale weź też pod uwagę inne wypowiedzi K66 (inne tematy). Może i jest katolikiem - ale mającym wiele wątpliwości i sporo podważającym.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lut 27, 2006 7:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Mieszek napisał(a):
niech no tylko zgadne...
że idziesz zwodnicza drogą?


ide zwodnicza droga bo urodzilem sie z pewnymi cechami i zdolnosciami??? a co to moja wina???

Mieszek napisał(a):
i wcale nie znaczy,ze dzieci kwiaty czy dzieci indygo czy kolumbowie to ogólnoświatowe pojęcia i uniwersalne i takimi zawsze będą dla wszystkich


nawet nie zadales sobie trudu zeby przeczytac kim sa dzieci indygo i nagle wyskakujesz i wrzucasz je do hipisow !!!
Jakie pojecia uniwersalne o czym ty bredzisz!

Patataj napisał(a):
Jeśli k66 nie zamierza mieć nic wspólnego z New Age i nie zalezy mu na byciu dzieckiem indygo to znaczy, że postępuje jak najbardziej zgodnie z nauką KK.
Jest nieprzeciętny -cóż w tym złego?


jak to mi zalezy?? To jak bys powiedzial, ze gluchy jest gluchy bo mu na tym zalezy...:)
Zakladamy, ze mam zestaw cech odpowiadajacy zamieszczonemu wczesniej opisowi dzieci indygo. Zalezy mi czy nie ale nim jestem.

ToMu napisał(a):
Patataj - ale weź też pod uwagę inne wypowiedzi K66 (inne tematy). Może i jest katolikiem - ale mającym wiele wątpliwości i sporo podważającym.
to wynik bycia dzieckiem indygo :D
bunt wobec zwapnialych systemow.


Pn lut 27, 2006 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Czyli - wg Ciebie - Kościoła :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lut 27, 2006 19:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
ToMu napisał(a):
Czyli - wg Ciebie - Kościoła :?:


byc moze...


Wt lut 28, 2006 12:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Wg KK każdy ochrzszczony jest chrześcijaninem obrządku rzymskokatolickiego, niezależnie od tego czy tego chce czy nie, jedynie kwestia w tym czy dobrym bądź złym... Podobnie jest z dziećmi indygo. Można także wyrzec się bycia dzieckiem indygo; To nie powinien byc przecież żaden problem, zważywszy na to jak wielu wyrzeka się swej wiary. Tylko w tym przypadku analogia jest w druga stronę, bo bycie dzieckiem indygo i bycie chrześcijaninem to antonimy.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Wt lut 28, 2006 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
k66 napisał(a):
być może...

Chyba na pewno.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt lut 28, 2006 15:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Patataj napisał(a):
Można także wyrzec się bycia dzieckiem indygo;
powiedz dziecku albo doroslemu z ADHD zeby sie go wyrzekla :D:D dobry jestes :D

Patataj napisał(a):
Tylko w tym przypadku analogia jest w druga stronę, bo bycie dzieckiem indygo i bycie chrześcijaninem to antonimy.
Dlaczego - nadal nie potrafisz tego wyjasnic. Moze zaczniemy od tego - kogo ty uwazasz za dziecko Indygo ??? bo widze, ze jak tego nie ustalimy to nie dojdziemy do niczego.

ToMu napisał(a):
k66 napisał(a):
być może...

Chyba na pewno.


skad ta pewnosc???


Wt lut 28, 2006 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
k66 jesteś jeszcze lepszy... Wg ciebie każde dziecko z ADHD jest dzieckiem indygo?

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Wt lut 28, 2006 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Patataj napisał(a):
k66 jesteś jeszcze lepszy... Wg ciebie każde dziecko z ADHD jest dzieckiem indygo?
a tak napisalem ....gdzie???
ale logicznym jest ze aby byc dzieckiem indygo TRZEBA miec objawy ADHD - nie odwracaj kota ogonem. odpowiedz na pytanie - kogo ty uwazasz za indygo?


Wt lut 28, 2006 20:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Myślę, ze nie konieczne trzeba i wcale nie o to chodziło autorom ksiażek o dzieciach indygo, aby u każdego dopatrywać się ADHD i odwrotnie.

Już się wypowiedziałem na temat i uważam, że nie istnieją OBIEKTYWNIE żadne dzieci indygo, więc nikogo za takiego OBIEKTYWNIE nie uważam.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Śr mar 01, 2006 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Patataj napisał(a):
Myślę, ze nie konieczne trzeba i wcale nie o to chodziło autorom ksiażek o dzieciach indygo, aby u każdego dopatrywać się ADHD i odwrotnie.
jakim autorom? podaj kilku .... Ale i tak nie mamy o czym gadac. Ty nawet nie zadales sobie trudu zeby poczytac to co bylo w pierwszym poscie w tym topicu.
Patataj napisał(a):
Już się wypowiedziałem na temat i uważam, że nie istnieją OBIEKTYWNIE żadne dzieci indygo, więc nikogo za takiego OBIEKTYWNIE nie uważam.
nic sie nie wypowiedziales tylko zgasles - i co to znaczy ze nie istnieja obiektywnie??? Co to znaczy u licha isniec obiektywnie. A mozna subiektywni. A ty jestes wyznacznikiem obiektyizmy?


Śr mar 01, 2006 13:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Można subiektywnie...
Zaprezentowałem obiektywne poglądy. Jesli nie wiesz to co to znaczy to zajrzyj do słownika.
Przeczytałem nie tylko pierwszy post, ale zajrzałem też do książki, z której wziąłeś ten cytat, za to ty nie zwróciłeś chyba większej uwagi na wcześniejsze moje posty.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Śr mar 01, 2006 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Patataj napisał(a):
Można subiektywnie...
Zaprezentowałem obiektywne poglądy. Jesli nie wiesz to co to znaczy to zajrzyj do słownika.
Przeczytałem nie tylko pierwszy post, ale zajrzałem też do książki, z której wziąłeś ten cytat, za to ty nie zwróciłeś chyba większej uwagi na wcześniejsze moje posty.


taak? a jaka to ksiazka? Jak mogles zaprezentowac obiektywne poglady. Kzade twoje poglady sa subiektywne bo sa twoje. :)


Śr mar 01, 2006 13:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL