Znalazłem co takiego szamanko:

Źódło http://www.psychomanipulacja.pl/art/reiki-a-chrzescijanstwo.htm

SJ dla wielu, którzy tego nie rozumieją Reiki będzie rodzajem religii czy światopoglądu. Ale nie jest nim, bo nie czci konkretnego Boga.
Uzdrowicielami reiki zostaje wiele osób na całym świecie. Wielu to buddyści (wiem, ze w Warszawie są Mistzrowie Reiki Buddyści, pewne bardzo miłe i godne polecenia małżeństwo), którzy czasem przybliżają uczniom także sam buddyzm, ale nie są to tematy dotyczące reiki. Są nauczycielami reiki ateiści, którzy tę energię będą nazywali światłem, uniwersalną energią życia, energią witalności. Oni nie będą łaczyc reiki z żadnym bóstwem. Są chrześcijanie, jak Siostra Mariusza, którzy nauczają, ze reiki to energia bezwarunkowej miłości, energia Ducha Św. Podobnie będą o niej mówić osoby, które wciaż silnie się utozsamija z chrześciajństwem i z jego tradycjami, ale juz idą własna ścieżką, szukają prawd w bardziej gnostyczny sposób. Oni właśnie, a w Polsce jest takich Mistrzów Nauczycieli Reiki najwiecej, będą nazywać reiki Bezwarunkową Miłością.

Ja wolę je nazywać Uniwersalną Energią Życiową, bo tym w istocie jest. Czy jest miłością?
Na pewno, bo jest czystym światłem,a uczucia jakie się ma kiedy reiki przepływa, to włąśnie ta dobroć, spokój i pogoda ducha, jaka daje bezwarunkowa miłość.

Bo miłość bezwarunkowa istnieje. Jestem matką i nie ma zadnego lae, jeśli chodzi o moją miłość do dziecka. Czysta bezwarunkowa miłość matki do syna.
Miłosć do Boga. Czysta i bezwarunkowa. Ja nie zawieram umowy z Bogiem w stulu: Ja cię będę kochać, wierzyć w ciebie i czcić ciebie, a ty w zamian wysłuchasz moich modlitw, będziesz mnie kochał i czasem odpuscisz grzechy.
Zauważ, ze wiele religii właśnie na takiej umowie z Bogiem czy Bóstwem (Bóstwami) opiera swe dogmaty i podstawy wiary.
A Boga można kochać bez żadnych ale, bez umów. Kto nie doświadczył takiej jedności z Bogiem poprzez czystą miłość, uczucie kiedy nagle nie czuje sie w sobie lęku, kiedy każda rzecz jaka się wydarzy, choćby była to jakaś rodzinna tragedia, nie jest w stanie sprawić lęku w sercu. Bo czujesz bezwarunkową miłość i jedność z Bogiem. I wiesz, ze cokolwiek się stanie, jest boskim zamiarem, bo Bóg i tylko Bóg wie, co w ostatecznym rozrachunku jest dobre co złe. Także dla każdego z nas.
Co więcej doświadczenie tej bezwarunkowej miłosci dotyczy obu stron, a naszej nawet bardziej. Po prostu czujesz miłosć, jaka od Niego płynie do Ciebie. Miłość bezwarunkowa. , bez umów ja Tobie Ty mnie.
Bóg jest jak rodzic, stworzył nas i wyposażył w pewne narzędzie, dał też wolną wolę i puścił w swiat jak rodzic wypuszcza dzieci. Czy kiedy grzeszymy mniej nas kocha? Nie. Kocha nas tym bardziej i stara się pomóc, problem w tym, ze nie zawsze go słuchamy, tak jak nie słuchamy często rodziców. Przez to wpadamy w tarapaty. Nawet już sie włąściwie modlić nie potrafimy do Boga, ale zaczynamy mieć pretensje o nie spełniona modlitwę.

Wiem, ze osoby bardzo mocno wierzące i niejednokrotnie literalnie traktujące słowa pisma, będą się doszukiwać w Reiki, Uzdrawianiu Pranicznym, Ziołolecznictwie i innych terapiach naturalnych, diabła, sekt, sztańskich podszeptów, wiedzy tajemnej itd. Wielu będzie to publikować, albo jak cytowany pzrez kogoś ksiadz, robić wrecz nagonkę, oczerniajac i pomawiając.
A moze warto czasem przyjrzeć się danej rzeczy z kilku stron i nie szukać szatana tam gdzie go nie ma. Reiki jest? Jest? Mi pasuje? Nie pasuje. Więc temat i zagadnienei poznałaem(am) i zostawiam w spokoju. Ktoś inny chce? Chce, jak mu z tym dobrze, niech idzie swoja drogą.

Więcej toreancji i szacunku dla innych.
Chrześciajnie powinni sobie przypoinać, ze oprócz nich na swiecie życie kilka milionów wyznawców innych religii, lub nawet czczących tego samego Boga, ale w jakże odmienny sposób.
Nikt nie ma monopolu na prawdę. Kto z nas ma rację okaże się po tej drugiej stronie. Tam się dowiemy czy resztę wecznosci spędzimy w rajskich ogrodach skąpani w świetle Boga, czy powrócimy na Ziemie kolejny i kolejny raz.

Czasem więc moze warto zachować odrobinę pokory i zostawić sobie furtkę bezpieczeństwa w postaci tego, ze ja się też mogę mylić. I zupełnie nie pzreszkadza to w wierze.
Ja jestem Mistzrem Nauczycielem Reiki. Wierzę jak wierzę, a takze widze co widzę. I zakłądam ze mam rację, bo bywam po drugiej stronie, widuję anioły, duchy natury, oraz inne istoty zamieszkujace astralny i duchowy wymiar. Wierzę w Boga i doświadczyłam jego bezwarunkowej miłości. Ale zostawiam sobie te pół procenta wątpliwości. Dzięki temu wciąż też szukam odpowiediz i prawdy, a to co znajduje utwierdza mnie w słusznosci mojej drogi. Z każdą odpowiedzia coraz bardziej.
A jak jest naprawdę w tych pełnych 100% dowiem się kiedy stanę po drugiej stronie życia. Jak kazdy z nas.

Moze wiec skończmy wreszcie oceniać innych, a skupmy się na sobie. Nie mamy prawa oceniać innych.

Szamanko,
napisałaś wiele pięknych słów. Rozumiem poprzez Twój wpis, że jesteś osobą o poglądach przemyślanych i zależy Ci na dobru. Jako mistrzyni reiki (o ile rozumiem dobrze) i osoba wierząca spotykasz pewnie wielu ludzi. Ciekaw jestem, czy też inicjujesz ludzi w reiki? - to jedno pytanie. Kolejne dotyczy Odnowy Charyzmatycznej. Czy miałaś z nią kiedyś kontakt (styczność)? I ostatnia rzecz, czy mogłabyś się odnieść merytorycznie do tekstu o. Posackiego"?
Dobrego dnia życzę.

Reiki to inicjacja okultystyczna - potwierdzają to teolodzy, praktyka księży egzorcystów i swiadectwa zniewolonych przez reiki:

http://badzwolny.eu/index2.php?option=c ... f=1&id=216

http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... /233-reiki

http://adonai.pl/zagrozenia/?id=94

A co z tymi, którzy nie zostali zniewoleni i nie wierzą ani w Boga ani w Szatana, a korzystają z Rei-ki?National Geographic - Nadprzyrodzona Moc (1/5)
//o psiballach w części 5/5

Pytam o konkrety!
Moria chce udowodnić okultystyczne i demoniczne źródła w uzdrawianiu reiki m.in. przez świadectwa osób "opętanych".

Ja się pytam wprost:
co z osobami, które korzystają z reiki przez kilkadziesiąt lat i nie są opętane?

Są zdowe, szczęśliwe, pełne wewnętrznej harmonii

"I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości." 2 List św. Pawła do Koryntian 11, 14

To co w reiki wydaje się być niepokojące, obok natury samej energii to mieszanie reiki z wiarą z sakramentami. Twierdzenie np. że używanie reiki jest jakby przyjęciem komunii świętej jest nadużyciem. Indyferentyzm i nienaukowość w ostateczności prowadzić może do problemów psychicznych osób zaangażowanych w reiki. Szkoda, że szamanka tego nie widzi i naiwnie ufa czemuś, czego nie może kontrolować (może jej się zdaje, że kontroluje?).
A ja wciąż czekam, aby szamanka ustosunkowała się do tekstu o. Posackiego, który przytoczyłem wcześniej.

Dlaczego tylko Kościół instytucjonalny może wskazywać, który anioł jest aniołem, a który szatanem?Czy uważasz, że osoby które nie są opętane (np. katolicy/protestanci) są dziećmi zatracenia?
Chyba trochę niezbyt trafiony cytat...

Ustosunkuje się lecz nie dziś bo czas napięty.
A czemu porównujesz reiki do sakramentów i mieszasz je z wiarą? Chyba juz wyraźnie napisałam kilka razy, ze reiki nie ma z wiarą nic wspólnego, a tym bardziej nie mozna tego przyrównać do sakramentów.
A naiwna nie jestem.

przytoczę słowa św. Ireneusza z Lyonu († 202), jednego z Ojców Kościoła, który tak napisał o Kościele Katolickim::

„Gdzie jest Kościół, tam jest Duch Święty. Gdzie jest Duch Boży, tam jest Kościół i wszelka łaska.”

Duch Święty, który prowadzi Kościół udziela mu daru rozeznania duchowego - innymi słowy - co jest dobre a co złe wiemy z nauczania które podaje nam Kościół. Jest to tak zwane Magisterium kościoła (Magisterium Kościoła (łac. Magisterium ecclesiae) - w Kościele katolickim władza autorytatywnego nauczania prawd wiary - nazywana także Urzędem Nauczycielskim Kościoła.)
Wiem, że nie jest modne teraz słuchać głosu Kościoła ( o czym przekonać sie możemy także czytając ten wątek) - ale w posłuszeństwie Kościołowi jest prawdziwa wolność. Św. Faustyna napisała: „Szatan może się okryć nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie umie na siebie naciągnąć”.

Ponieważ jako mistyczne Ciało Chrystusa rozeznaje. Tak to chciał Pan Jezus. Możesz to przyjąć albo odrzucić.

To nie ja mieszam i porównuje, ale niektórzy mistrzowie reiki. Ty piszesz, że reiki nie ma nic wspólnego z wiarą, inni mistrzowie twierdzą inaczej. To jest problem. Każdy sobie może sam stworzyć własną koncepcję reiki. Brak wiarygodności to kolejny argument przeciw reiki.

Reiki jest ponad religijne i nie łaczy sie z wiarą. niestety, jak juz opisałm wyzej, wielu jest nierzetelnych i nieuczciwych mistrzów, którzy z reiki robią biznes na zarabianie pieniedzy i dal zyskania klientów dorabiaja ideologię. Bardzo nad tym ubolewam i jako, ze sama jestem nauczycielem reiki (nie lubię słowa mistrz)staram sie przekazywać moim uczniom oraz osobom, które o reiki pytają tylko fakty. A fakt jest taki, ze reiki jest uzdrawiającą energią a nie religią. Powiem raz jeszcze, słowo Reiki oznacza - Rei - uniwesum, swiatło, ki - energia życiowa. I tylko tym, niczym innym jest reiki. Natomiast metoda uzdrawiania energią reiki polega na przekazywaniu jej poprzez czakramy dłoni do osób, zwierzat, roślin i pzredmiotów. Osoba pzrekazujaca reiki jest niczym antena. Pobiera czakrą korony życiową energię znajdujacą sie w otoczeniu i przekazuje ja poprzez dłonie dalej.
Po drugim i trzecim stopniu reiki moze jej pzrekazywać więcej i wykorzystać znaki oodkryte przez dr Mikao Usui. Znaki służą do celów ochronnych, do kumulowania energii i pzresyłania jej na odległosć. W reiki mamy tylko 4 znaki, jesli ktos uczy, ze jest ich wiecej nie stosuje znaków reiki a symbole zapożyczone z innych tradycji.
Pisze też o tym na innych forach, aby uprzedzić osoby zainteresowane reiki, ze niestety, jak w każdej dziedzinie, tak i tu mozna trafić na osobę nieuczciwą.