Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 19:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 280 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna strona
 podróze astralne 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 12, 2005 21:09
Posty: 39
Post 
hmmm ale mozej jedank jak pięknie porposze ? powiecie mi moze dlaczego OOBE jest nieetyczne ? tylko blagam - nie linkujcie tu jakich artów na 100 stron ;) krótko i na temat :)

_________________
Obrazek
"Jeśli zorganizowana religia to opium dla mas, to niezorganizowana religia to marihuana dla świrów" ;)


Śr gru 28, 2005 23:24
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
cerber
Cytuj:
gu gu ga ga Mieszku.... a moglbys mi poweidziec na jakeij zasadzie kosciol uznaje dana metode za etyczna/nieetyczna Pytajnik Bo narazie nie moge zrozumiec co w takim oobe nieetycznego...


udaj sie do pobliskiego kościoła i zapytaj księdza teologa
sami twierdzicie, ze gdzie nie spojrzeć tam kościół i mentalność KK
więc:

skarpetki włóż i buciki tez na łapki, cóż.. :tuptup:

Incognito
Cytuj:
Opierając się na Biblii, Tradycji Apostolskiej, nauczaniu Kościoła i jego Ojców oraz najróżniejszych opracowaniach teologicznych, których człowiek uważający że większość ludzi myśli iż Ziemia jest płaska, nie będzie w stanie pojąć.


Incognito by to zrozumieć, tę twą szumna myśl musiałem kilka razy przeczytac
ale zgadzam się z Toba

ja też nie rozumie jak to możliwe, że na podstawie bibli NT niektórzy dochodza do takich a nie innych wniosków
w biblii [w tej części NT] naprawde nie ma nic na temat tego jak urzadzic sobie życie według przepisu typu broda,pejsy,albo inne takie tam...
jedna jest kwestia Chrystusowa jaką Bóg porusza ma to życie być etyczne !
a Kościół o to dba i jest misyjny z tym by nieść Słowo dalej by inni byli i zyli etycznie zgodnie z zamysłem Boga
nic tam więcej nie ma

cały NT w "dwa zdania" streszczony...
[przeszedłem sam siebie ;) ]

więc o naukę trzeba dbac w zakresie etycznym i szukać prawdy nie krętactwa
nauka poszukuje,człowiek ma szansę dojśc do prawdy o istnieniu Boga swoim umysłem
kretactwa to uniemozliwiaja
w nauce nie ma nic doprawdy na stałe wszystkie założenia sa o tyle o ile sa potrzebne by zrozumieć zajwisko i je co nieco opisać
czy matematyka dba o prawde?
nie dba
jest tylko narzedziem do osiagania prawdy tak samo założenia typu "ziemia jest płaska"
po czym nastepuje badanie
to, ze ktos wierzy a nie rozumie juz samo przez sie widać ze nauka jest dla niego wiara i nie wierzy w Boga tylko w siły przyrody...
pomieszanie tego z katolicyzmem jest typowe dla głupców!
my wierzymy w Boga!!!!!!!!!!!!!!!
a nie w płaska ziemię!
to były założenia przed chrzescijańskie zreszta które chrześcijanie obalili swa pracą
miedzy innymi Kopernik ksiądz,i w dodatku obrońca Polskości!! przed Niemcami!!!
czy wy to ateiści zrozumiecie?
bo jak na razie na forum to się dowiedziałem, ze Kopernik był tak naprawde ateistą i dla nauki musiał sie męczyc z KK
szkoda słow...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz gru 29, 2005 14:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
baranek napisał(a):
Kościół potępia magię i ezoterykę w każdej formie, bez żadnego "ale".


Drogi Baranku nadążając za twoim tokiem rozumowania należałoby uznać, że wszystkie cuda i doświadczenia mistyczne to magia i okultyzm. Nic bardziej błędnego! Kościół NIE POTĘPIA cudów i chrześcijańskiej mistyki, dlatego jest to "ALE".
Nie ma równości między doświadczeniami pozacielesnymi (które noszą znamiona głębokiego mistycyzmu) świętych, a OBE w wykonaniu osób tj. Monroe... To tak jakby porównać borowika szlachetnego do borowika szatańskiego.

Jeszcze raz; OBE to nie jest zjawisko jakieś nowe, nieznane Kościołowi.
Św. Jan w tym stanie doznaje apokaliptycznych wizji (w których uczestniczy), a św. Paweł zostanie porwany "do siódmego nieba". Chodzi tu o jedno i to same zjawisko. Mamy tu bowiem do czynienia z brakiem działania zmysłów cielesnych i istnienia w innym ciele, ALE wszystko odbywa sie w tych przypadkach niezależnie od woli mistyka i pod wpływem działania Boga. W kazdym innym przypadku mamy do czynienia z działaniem diabelskim. "Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący, krąży, szukając, kogo pożreć" (1 P 5,8). Każdy, kto ulega pokusie doświadczenia OBE, wykorzystując do tego róznorakie techniki oddala się od Chrystusa, który mówi, że "kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza"(Łk 11:14-23).


Cz gru 29, 2005 22:17
Zobacz profil
Post 
Patataj napisał(a):
baranek napisał(a):
Kościół potępia magię i ezoterykę w każdej formie, bez żadnego "ale".


Drogi Baranku nadążając za twoim tokiem rozumowania należałoby uznać, że wszystkie cuda i doświadczenia mistyczne to magia i okultyzm. Nic bardziej błędnego! Kościół NIE POTĘPIA cudów i chrześcijańskiej mistyki, dlatego jest to "ALE".


Cuda boże i mistyka chrześcijańska nie mają nic wspólnego z magią.


Pt gru 30, 2005 17:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Cytuj:
Cuda boże i mistyka chrześcijańska nie mają nic wspólnego z magią.

Mają bardzo dużo wspólnego, po prostu w KK jest nieco inna terminologia. Ale tak czy inaczej są te same wspólne elementy.

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Pt gru 30, 2005 18:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Malganis
Cytuj:
Mają bardzo dużo wspólnego, po prostu w KK jest nieco inna terminologia. Ale tak czy inaczej są te same wspólne elementy.



Malganis po prostu różnimy się w okreslaniu etycznym dobra i zła,nazywania ducha i materii, takze w postrzeganiu zjawisk...
krótko mówiac... magia to nie mistyka chrześcijańska


a zapatrywania typu "do jednego wora" mozna spokojnie odrzucić
nie maja racji bytu
sęk w tym, że od wieków znajda się tacy którzy próbuja jednoczyc a wynikiem ich pracy jest kolejna sekta..
to tak jak z jednoczeniem ras
mędrcom wydawało się, że pomieszanie ras spowoduje zlanie się koloru tymczasem doszła nam kolejna w zasadzie rasa mulatów i innych krojcoków skórnych od których nazw włos sie jezy na głowie
podobnie było z językami
wprowadzenie esperanto tylko dodało kolejny język...
jednoczenie zlewanie religijne spowodowało kolejne jakies tam powstawanie blizej nie okreslonych dziwactw religijnych


nasze pojecia katolickie zwiazane z mistycyzmem religijnym wrzucone do jednego tygla z magia dadzą nieubłaganie taki sam wynik
którego skutkiem bedzie to , ze znajda się tacy którzy powiedza ci Malganis iż nie mówisz o prawdziwej magi tylko...


mniejsza o to
nie masz racji[kropka]

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So gru 31, 2005 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Mieszek napisał(a):
[/color]
mniejsza o to
nie masz racji[kropka]


A może troche więcej pokory Mieszek? Skąd wiesz kto ma rację, a kto jej nie ma?... Pewnie tylko ty masz rację najczęściej lub prawie zawsze.
Prawdziwa mądrość tkwi w człowieku, który potrafi przyznać rację komuś kto nie ma tej racji, a tym bardziej jeśli ją ma.


Pn sty 02, 2006 18:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Patataj potrafie przyznac racje komus jesli sie pomyle
kwestia w tym ze różnica pogladów sprawia iz ani jedna strona ani druga nie ustapi nigdy[domyslnie]


chodzi więc o to [nie wiem czy sie domyśliłeś] aby wymienić swoje poglądy w dyskusji i dowiedzieć się o co chodzi ateistom i innym -to wiadomośc dla katolików wazna i na odwrót o co chodzi katolikom,chrześcijanom - to wiadomośc wazna dla tych co tu przychodza
no bo po to tu się przychodzi w końcu na to forum
:lol:

jesli chcesz wysłuchac zgodnych z twoimi pogladami tez poczytaj sobie książki ulubionych autorów ;) :lol: :lol: :lol: :lol:


acha Patataj pokora mnie nie strasz
znamy te techniki manipulacji
juz od zarania dziejów wiadomo że by pokonac przeciwnika trzeba go poznac i jego własnymi pojeciami załatwic wzbudzajac w nim wyrzuty

poza tym nie znając chrzescijaństwa [byc moze]tak dobrze mylisz pokore ze własnym poczuciem godnosci i wartosci przedsawianych pogladów
ja nikomu nie narzucam na siłę moich pogladów
nikogo nie pobiłem i nie zastraszałem
no chyba ze zdanie katolika takie: iż xli spotkaja sie z nieuchronna kara jesli nie poddaja się przepaści miłosierdzia Boga traktujesz jako zastraszanie... ;)
:lol:

co do twoich słów: "Skąd wiesz kto ma rację, a kto jej nie ma?"
to po prostu moje zdanie krytyczne które wypowiadam po ukształtowaniu mnie takim a nie innym przez osoby mi bliskie np F. Konecznego
:razz:i to nie jest brak pokory
tylko własne wartosciowe zdanie które dla ciebie się nie liczy i próbujesz "upokornic" niepokornych wobec niech zgadne: ...twojej boskości..

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn sty 02, 2006 20:01
Zobacz profil
Post 
Dalszą wymianę wzajemnych "grzeczności" proszę przenieść na PW ( i nie dziwić się, jeśli posty tego typu znikną ;) )


Pn sty 02, 2006 21:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Terminy i pojęcia bardzo gmatwają rozumienie wielu spraw, prowadza do sprzeczności i nieporozumień. Jak już wspomniałem konieczna jest "brzytwa Ockhama"; nie mnóżmy bytów bez potrzeby. Moim zdaniem nie należy wyjaśniać terminów abstrakcyjnych używając ściśle rozumowych pojęć, zawierających pospolitą składnię. Jest tylko to co pochodzi od Boga i to co pochodzi od diabła, ALE przecież diabeł też pochodzi od Boga i jest nawet ontycznie dobry, więc cóż jest złem?
Można śmiało pokusić sie o słowa, że szatan jest wyrafinowanym narzędziem w rękach Boga. Ja ponadto twierdzę, że działanie szatana jest o wiele bardziej przebiegłe niż to może się wydawać. Czy szatan działa wśród ateistów i ludzi innej wiary? Po co?... On ma największy wpływ na tych, którzy uważają, że są najbliżej Boga i prowadzą walkę ze złem, bo tacy wszedzie widzą zło... Człowiek blisko Boga wszedzie widzi dobro i dobrych ludzi a sam siebie uważa za najgorszego z tych wszystkich. To jest prawdziwa pokora!


Pn sty 02, 2006 22:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
na to dał Patataj Bóg również wielkie dobro dla człowieka : rozum
można go wykorzystywać źle lub dobrze

mozna widzieć i dobro i zło nie bedąc pesymista lub optymista w "podróżach astralnych"
jesli jednak w czymś nie ma dobra a jest dobro tylko z gruntu na którym zło powstalo to się mówi ze jest to coś złe bo wykorzystuje jako pozywke dobro przekrecając je i niszcząc w ten sposób
bo nie ma prawie dobra lub prawie zła w takich wypadkach
sytuacja jest przejrzysta


zło samo w sobie nie jest twórcze
musi miec pozywke
dlatego diabel jest przebiegły bo przychodzi jako anioł światłości korzystajac z tego iz jest stworzony przez Boga ku dobru
i to bardzo wielkiemu
bo slowo Lucyfer oznacza niosacego swiatło...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt sty 03, 2006 18:33
Zobacz profil
Post 
Baranku jedna i ważna uwaga. Żaden mag, ezoteryk, astralny wędrowiec itp. nie nazwie OOBE magią ani ezoteryką, ponieważ OOBE się do takowych nie zalicza.


Pn sty 09, 2006 21:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Chaota napisał(a):
Baranku jedna i ważna uwaga. Żaden mag, ezoteryk, astralny wędrowiec itp. nie nazwie OOBE magią ani ezoteryką, ponieważ OOBE się do takowych nie zalicza.


OOBE to ezoteryka i magia w najczystszej postaci, osnowa działań szamanów, czarownic itp. Szamani opuszczają własne ciała udając się w niebiańskie i piekielne rejony, aby nawiązać kontakt z duchami, zaś słynne loty czarownic odbywały się własnie poza ciałem. W Księdze Cieni, napisanej przez założyciela ruchu Wicca, Geralda Gardnera, podróż astralna jest jedną z najważniejzych umiejetności jakie musi posiąść czarownik. Można by wymieniać tak wiele przykładów...

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Cz sty 19, 2006 19:35
Zobacz profil
Post 
Po pierwsze Szamani używali różych praktyk, które mogą być zaliczone do działąń magicznych aby wejść w trans i odbyć podróż.
Po drugie Szamani odbywali tzw. Szamańskie Podróże co ma niewielem wspólnego z OOBE.
Po trzecie OOBE to coś innego niż podóż astralna.
Po czwarte OOBE to nie magia, prędzej parapsychologia lub psionika ale też nie do końca.


Pt sty 20, 2006 8:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post 
Chaota napisał(a):
Po trzecie OOBE to coś innego niż podóż astralna.


Chyba jesteś kiepsko zorientowany w temacie skoro tak twierdzisz. OOBE to jednak jest podróż astralna, ponieważ po opuszczeniu ciała podrużuje się po Astralu - nie zaś jak to ktoś napisał, po niebie i piekle.

Pozdrawiam !

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Pt sty 20, 2006 20:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 280 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL