Magia-problem społeczny-zrozumienie tematyki
Autor |
Wiadomość |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
odpowiem Ci cytatem z Pisma świętego Mt 7,6 "Niez dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami (...)"
odrazu widać że nie da się z Tobą polemizować ta temat wiary, bo w końcu chyba dlatego jesteś na tym forum?
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
So paź 25, 2008 20:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Odpowiem Ci cytatem z Pisma świętego Mt 7,6 "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami (...)"
Też odpowiem Ci cytatem z Pisma Świętego: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". Zastanów się, ile pychy wyziera z Twoich wypowiedzi i skonfrontuj to ze swymi chrześcijańskimi ideałami, a dopiero potem pisz podobne posty w tonie zacietrzewionego krzyżowca. Pamiętasz, że szacunek i tolerancja działają w obie strony?
Niestety, takie postawy są już z reguły niereformowalne...
Po przejrzeniu historii tej dyskusji moje refleksje nie są najweselsze. Nie będę oczywiście uogólniać, ale trudno mi uwierzyć w to, że na proste fakty i przedstawienie pewnych racjonalnych argumentów ktoś reaguje tylko frustracją i ślepym powtarzaniem wpojonych reguł, bez żadnych własnych przemyśleń. Mocna, solidna wiara to jedno, ale pewne postawy zakrawają już na typowe symptomy zaangażowania w sektę. Smutne.
|
So paź 25, 2008 21:21 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Cytuj: Magia zawsze była napiętnowana. Biblia ma wiele tysięcy lat a fragmenty które podałem powyżej czyli księga Powtórzonego Prawa datowana jest na rok 722 p.n.e., Co oznacza według ciebie problem? Bo nie bardzo rozumiem, ludzie żyli w sielance i kochali się?
Magia pojawiała się już znacznie wcześniej niż w 722 r. p.n.e. Najbardziej znanym dziełem na ten temat jest Księga Umarłych z czasów XVIII dynasti (w której pierwszy władca panował od 1550 do 1525). Pierwsze spisane fragmenty Księgi pochodzą z ok. 1600 roku p.n.e. Pragnę jeszcze dodać, że zaklęcia zawarte w Księdze musiały być użyte, aby zmarły dotarł do Sali Dwóch Prawd.
Można ukierunkować swoje życie niekoniecznie na Jezusa i doświadzcyć wielkiego szczęścia jeszcze za życia. A, co z tego wynika, śmiercią nie trzeba się martwić w żadnym stopniu...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
So paź 25, 2008 21:38 |
|
|
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Nie dodałeś jeszcze, że Księga Umarłych to egipska księga, a przecież mamy jeszcze Babilonię, wcześniejszą niż Egipt.
Egipcjanie, jak i grecy, używali figurek, coś w rodzaju wczesnego voo-doo.
|
N paź 26, 2008 7:47 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Hmmm - no i co z tego?
W sumie to logiczne, że magia istniała wcześniej, ciężko żeby Biblia piętnowała coś, czego nie było. Tylko czy to cokolwiek oznacza?
I czy mogę zapytać, o co się właściwie w tej chwili spieracie?
- Biblia i Kościół na jej podstawie potępia magię. Ma prawo.
- Są osoby, które ją praktykują i myślą inaczej. Uważam, że się mylą, także w tym, że magia da im szczęście, i kiedyś bardzo boleśnie przejadą, ale to też ich prawo.
Chcecie dojść do consensusu? Przekonać jeden drugiego? Mam wrażenie, że to mało realne...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N paź 26, 2008 8:16 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Nie. Nie wiem jak a.r.e.k. ale ja chcę dowieść, że magia ne jest ani szkodliw ani zła. Bo skoro tyle lat ludzie kożystali z magii i jakoś nic się nie działo, to dlaczego teraz ma być inaczej?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N paź 26, 2008 8:46 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Wierzba napisał(a): "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". (...) pewne postawy zakrawają już na typowe symptomy zaangażowania w sektę. Smutne. "Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega niczyjemu osądowi" ( 1 Kor 2,15 ). słowo sekta jest używane przez Ciebie tak jak nic znaczące wyrażenie, może nie rozumiesz znaczenia tego słowa, ale od tego jest inny temat. Sareneth napisał(a): Można ukierunkować swoje życie niekoniecznie na Jezusa i doświadzcyć wielkiego szczęścia jeszcze za życia. A, co z tego wynika, śmiercią nie trzeba się martwić w żadnym stopniu... czym wobec tego dla Ciebie jest szczęście? Na Twoim miejscu martwił bym się Śmiercią. jo_tka magia nie istniała wcześniej niż Słowo bo magia jest kłamstwem czyli wynika bezpośrednio ze zwodniczego działania szatana, czyli po jego buncie i strąceniu przez Michała Archanioła oraz po upadku pierwszych rodziców. Biblia zanim została spisana przekazywana była ustnie a więc nie wiadomo czy np. przed Potopem nie było jakichś ksiąg gdzie spisana była księga Rodzaju, może zaginęły, ale pozostały w przekazie ustnym i od Noego były przekazywane kolejnym pokoleniom aż do czasów Mojżesza, któremu przypisuje się spisanie części Pięcioksięgu, choć jednocześnie zaznacza się że Tora nie miała tylko jednego autora. Sareneth napisał(a): magia ne jest ani szkodliw ani zła. Bo skoro tyle lat ludzie kożystali z magii i jakoś nic się nie działo, to dlaczego teraz ma być inaczej?
magia jest zawsze szkodliwa, była, jest i będzie, tak jak każde zło. Wszystko co nie pochodzi od Boga szkodzi człowiekowi, niszczy Miłość która powinna się w nim rozwijać.
Polecam posłuchać którejś z konferencji: http://www.radiojasnagora.pl/index1.php ... ategory=ko
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N paź 26, 2008 9:22 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Sareneth napisał(a): Nie. Nie wiem jak a.r.e.k. ale ja chcę dowieść, że magia ne jest ani szkodliw ani zła. Bo skoro tyle lat ludzie kożystali z magii i jakoś nic się nie działo, to dlaczego teraz ma być inaczej?
Źle mnie chyba zrozumiałeś. Ja tylko piszę, że magia istaniała wcześniej, nic więcej  Myśle podobnie jak Ty, ale magia mozę być szkodliwa.
|
N paź 26, 2008 10:32 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Czekaj, pomyliłem się. To nie o twój post mi chodziło. Myślałem, że Ty komentowałeś to, że magia istniała wcześniej o czym ja napisałem 
|
N paź 26, 2008 10:33 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
AHAWA napisał(a): Wszystko co nie pochodzi od Boga szkodzi człowiekowi, niszczy Miłość która powinna się w nim rozwijać.
Jak będziesz miał/miała kiedyś okazję to przejrzy książki wietnamskiego mistrza Zen, Thich Nhat Hanha. Miłość którą on propaguje na ideałach bodhisattwy przekracza wszystko co jest w chrześcijaństwie i Biblii, a buddyzm z Bogiem nie ma nic wspólnego. Nie chcę tu teraz wchodzić w polemikę o buddyzmie, ale zwracam uwagę że to bzdura iż wszystko co nie pochodzi od Boga szkodzi człowiekowi - aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że niektórzy chrześcijanie czują potrzebę by w tą bzdurę wierzyć.
Zgadzam się z Jotką o niemożliwości przekonania ludzi którzy zajmują się magią i jest im z tym dobrze - to tak jakby ktoś używał Windowsa, a jakiś Linuksiarz wmawiał mu "nie, zostaw ten przebrzydły system przebrzydłego Microsoftu, przesiądź się na linuxa, bo jest super i za darmo". Wy możecie sobie jedynie gdybać, że ktoś się kiedyś na czymś przejedzie - macie ku temu tyle samo pewności co ludzie mówiący Wam, że kiedyś się przejedziecie na swoim Bogu.
|
N paź 26, 2008 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Biblia i Kościół na jej podstawie potępia magię. Ma prawo.
Oczywiście, że ma prawo. Ja nie mam zamiaru dowodzić, że Kościół nie ma takiego prawa, bo jeżeli wiara katolicka opiera się na takich, a nie innych przesłankach, to sytuacja jest jasna. Już wspomniałam wcześniej, że w dyskusjach na temat wiary nie da rady wypracować jednego stanowiska, gdy obie strony dzieli przepaść ideologiczna.
Najbardziej boli mnie jednak to, że Kościół, który - powtarzam - wpływa na światopogląd tylu wiernych, przedstawia naiwny i nie do końca zgodny z prawdą obraz magii w historii świata i w czasach współczesnych. Nie mówię tu już o kwestiach wiary, ale o kwestiach nauki i zgodności sądu z rzeczywistością. To jest prawdziwy, społeczny problem postrzegania magii w dzisiejszym społeczeństwe.
jo_tka, sama powiedz, czy nie przypomina Ci to czegoś? Przecież w czasach rzymskich o chrześcijanach też krążyło mnóstwo kalumni, mówiono, że zabijali dzieci, na tajemnych zgromadzeniach odprawiali plugawe obrzędy, że dążyli do zniszczenia Cesarstwa Rzymskiego itp. bo nikt nie zadał sobie trudu, żeby przyjrzeć im się bliżej. Teraz, niestety, Kościół stosuje podobną metodę wobec zgromadzeń i osób, praktykujących magię, i to z całkiem niezłym skutkiem.
|
N paź 26, 2008 10:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sareneth napisał(a): Nie. Nie wiem jak a.r.e.k. ale ja chcę dowieść, że magia ne jest ani szkodliw ani zła. Bo skoro tyle lat ludzie kożystali z magii i jakoś nic się nie działo, to dlaczego teraz ma być inaczej?
Wniosek, że nic się nie działo, jest nieuprawniony. Wystarczy poczytać świadectwa egzorcystów.
|
N paź 26, 2008 11:18 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Znasz jakś warygodny opis egzorcyzmów z czasów babiloni lub Egiptu?
AHAWA dlaczego mam się bać śmierci?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N paź 26, 2008 11:36 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
W Babilonii istaniło coś takiego jak egzorcyzm, ale bynajmniej nie był to egzorcyzm z powodu uprawiania magii.
|
N paź 26, 2008 12:47 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Zencognito napisał(a): Miłość którą on propaguje na ideałach bodhisattwy przekracza wszystko co jest w chrześcijaństwie i Biblii, a buddyzm z Bogiem nie ma nic wspólnego. Wy możecie sobie jedynie gdybać, że ktoś się kiedyś na czymś przejedzie - macie ku temu tyle samo pewności co ludzie mówiący Wam, że kiedyś się przejedziecie na swoim Bogu. Będę wdzięczny jeśli na PW prześlesz mi streszczenie nauki o miłości, która jak twierdzisz przewyższa naukę płynącą z Krzyża Jezusa Chrystusa. Piekło nie jest gdybaniem, to rzeczywistość bardziej realna niż ta w której w tej chwili się znajdujemy, wielkim błędem ludzi jest myślenie o szatanie, że nie istnieje, Ty jesteś typowym tego przykładem. Na Bogu nikt nigdy się jak to ująłeś, nie przejechał i nie przejedzie, jest jednak warunek, trzeba zapłonąć Ogniem Miłość bo inaczej marny nasz los. Nic co nie jest ogniem nie przetrwa w Ogniu Wiecznym. Wierzba napisał(a): bo jeżeli wiara katolicka opiera się na takich, a nie innych przesłankach, to sytuacja jest jasna. Najbardziej boli mnie jednak to, że Kościół, który - powtarzam - wpływa na światopogląd tylu wiernych, przedstawia naiwny i nie do końca zgodny z prawdą obraz magii w historii świata i w czasach współczesnych. Nie mówię tu już o kwestiach wiary, ale o kwestiach nauki i zgodności sądu z rzeczywistością. To jest prawdziwy, społeczny problem postrzegania magii w dzisiejszym społeczeństwe. Co to za przesłanki o których tu wspominasz, konkrety poproszę. Co do wpływania na światopogląd, obraz magii jaki przedstawia chrześcijaństwo (nie tylko Kościół Katolicki) jest autentyczny i prawdziwy, trzeba tylko mieć odrobinę chęci aby się nim zainteresować. Problemem nie jest postrzeganie magii ale to że ona w ogóle istnieje i że wiele osób deklarujących się jako chrześcijanie podchodzi do tej kwestii bardzo beztrosko. Sareneth napisał(a): dlaczego mam się bać śmierci?
Bo konsekwencją trwania w okultyzmie, jak to deklarujesz, może być dla Ciebie wieczne potępienie. Jeżeli masz świadomość, że Jezus czeka na Ciebie, a mimo to w zatwardziałości swojego serca wciąż obstajesz przy swoim ,to nie chybnie może się to skończyć w chwili śmierci wielkim upadkiem z którego już się nie powstaje.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N paź 26, 2008 16:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|