Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 16:20



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Reiki - niebezpieczna sekta 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post 
No właśnie. I w tym też Reiki bardzo przypomina mi działanie Ducha Świętego.
Bo czyź możemy uzurpować sobie kontrolę nad Bogiem? Reikowiec przekazuje, wysyła energię a nigdy nie może być pewny jaki bedzie skutek. I czy bedzie. Moze być pewny jednego. Że Reiki nie wyrzadzi nikomu krzywdy, nie sprawi nic złego, mimo, że nie ma kontroli nad jej skutkami.

Przecież identycznie się modlimy. Modlitwy czasem przynoszą efekty, czasem nie, czasem sprawiają że dzieje się coś dobrego, choc nie to o co prosiliśmy...
Pozdrawiam ciepło i z miłoscią :-)


Pn lip 16, 2007 17:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Jeszcze jeden link uzupełniający temat:
http://www.polonica.net/Reiki_a_chrzescijanstwo.htm

_________________
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).


Wt lip 17, 2007 13:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post 
Dziękuję Anula, nigdy nie dotarłbym do tego tekstu sam.
A jest to niezwykle ciekawy tekst ojca Posackiego, ktory opiera się w swej pierwszej części na metodologii naukowej i czyta się to z prawdziwą przyjemnością.
No i niestety tylko w pierwszej, bo gdy autor zaczyna w drugiej częśc udowadniać tezę że Reiki jest nie - chrześcijańska, zaczyna odchodzić od analizy naukowej faktów, a ponosi go raczej misja duszenia w zarodku wszystkiego co nie pochodzi wprost od Koscioła. Fakty zaczynają się mieszać z domniemaniami a w końcu z nieprawdziwymi i niepopartymi zadnymi dowodami o tym czym Reiki jest.

Dość łatwo jest "jeździć" po Reiki, gdyż faktycznie nie ma ona swojego zaplecza ani dogmatycznego ani naukowego. Jest w tym sensie bezbronna wobec agresywnych argumentów.
Bez komentarza lepiej zostawię fakt, ze tekst ojca Posackiego jest opublikowany na stronie firmowanej przez "Katolicko-Narodowy Ruch Oporu kontrjudaizacji i kontrdepolonizacji". Niemniej fakt ten szczególne światlo rzuca na kontekst tak stawianej sprawy "Chrześcijanstwo a Reiki".



Nie czuję sie na siłach w tym miejscu dokonywać szczegółowej krytyki tekstu ojca Posackiego, choc warto byłoby to zrobic w duchu dialogu, gdyby ojciec zechciał do takiego dialogu przystapic. Reiki w sensie nauki Koscioła, nie ma rzeczywiście nic wspólnego z chrześcijanstwem opartym na wielowiekowej, europejskiej Tradycji. Jest natomiast deklarowana i odbierana jako specyficzna "Boska" energia, co budzi zrozumiały niepokój teologów a i prostych religijnych wyznawców wiary równiez.

Nie mnie oceniać, czy moc sprawowania sakramentów Kosciola przez duchownych jest lepsza czy gorsza, bardziej lub mniej pochodzi od Boga, niż funkcjonowanie człowieka jako kanału przeplywowego dla Reiki. Na pewno jest inna.

Ciekawostką chyba tu nie poruszaną na forum jest, że energia Reiki dysponują wszyscy ludzie BEZ ŻADNEJ INICJACJI. Kazdy ma dostęp do tej energii, gdyz podtrzymuje ona życie. Człowiek umierający nie przyjmuje już Reiki, tak jak ją przyjmował i uwalniał przez całe zycie. (Tak! Człowiek sam stopniowo uwalnia wewnętrzną energię Kundalini zmagazynowaną na całe zycie w rejonie kości ogonowej).
Czy przekonanie o tym, że tak jest, to jest okultyzm? Wszak żyjąc nie czyni sie ani znaków, ani nie odprawia rytuałów? Po prostu żyje się :-D

Wiele wyjaśniłoby sięw drodze dialogu, takiego jaki prowadzi Kościół z innymi religiami. Niestety, dialog taki nie bardzo ma jak być uruchomiony, gdyż Reiki religią nie jest i nie ma ani swoich reprezentantów ani miejsc kultu, ani nawet przyzwoitej bibliografii. Zapewne miedzy innymi dlatego krytyka Reiki opiera sie o dane zasłyszane i nie zweryfikowane.

Dialog taki mozna byłoby uruchomić wewnątrz Koscioła, bo wielu katolików jest równocześnie Reikowcami (łącznie z piszacym te słowa). Jednak sposób dialogu jaki uruchomiono z Siostrą Mariuszą Bugaj (bezwzględny zakaz uzdrawiania i inicjowania, po zastosowaniu sie do którego, Siostra niebawem zmarła) raczej nie zachęca katolikow - Reikowców do rozmów o Reiki z własnymi biskupami.

Cóż... wypadnie robić swoje i nie przestawać pytać sumienia czy wszystko jest w porzadku... I dobrze. Tak przecież robią wszyscy katolicy, niezależnie od tego czy sa Reikowcami czy nie :D


Wt lip 17, 2007 20:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 16:57
Posty: 69
Post 
Dialog między religiami to jedyne wyjście z błędnego koła i szerzącego się fanatyzmu i ekstremizmu. Jednak wszystkie wysiłki próbujących podjąć taki dialog pozostaną jedynie w sferze marzeń, dopóki każdy będzie uważał że wie już wszystko i powoływał się na swoje święte księgi bez względu czy jest chrześcijaństwo, buddyzm, islam, hinduizm czy judaizm. W Internecie jest mnóstwo stron zarówno popierających Reiki jak i negujących. W zależności od przyjętego punktu widzenia można uczynić z tego "groźną sektę" jak i drogę życia. Pochodzenie jednych i drugich źródeł jest zawsze podważalne, a słowo "mistrza" Reiki czy księdza jest jedynie słowem człowieka, który 1. Ograniczył swój światopogląd i zamiast obiektywny staje się subiektywny. 2. Każdy z nich żyje i doświadcza zupełnie innej rzeczywistości (inaczej mówiąc widzi to co chce widzieć i nie dopuszcza innych opinii). Trudno mi to ocenić, ale prawdopodobnie większość osób wypowiadających się na temat Reiki w życiu nie doświadczyło jej działania na sobie, a swoje opinię buduje na podstawie przeczytanych w katolickich portalach artykułów. Obiektywnym rozwiązaniem było by sprawdzenie czym jest Reiki osobiście. Myślę, że to mogłoby rozwiać sporo wątpliwości. Z kolei dla skrajnych entuzjastów Reiki, jako praktykujący od dawna tę terapię, powiem że wbrew temu co się pisze, Reiki nie jest cudownym lekiem na wszystko i nie załatwi niczego dopóki sami własną WOLĄ i WIARĄ nie postanowicie się zmienić.
Wiara jest naturalnym darem człowieka, religia jego tworem, który patrząc na zupełnie skraje punkty widzenia wyznawców różnych religii, momentami bardziej dzieli niż łączy. Życzę wszystkim dużo OBIEKTYWIZMU i WŁASNYCH DOŚWIACZEŃ. To uczyni tę dyskuję bardziej wiarygodną i wartościową.

"Pytasz jaka jest moja religia? Moją religią jest życzliwość." :-D


Wt lip 17, 2007 23:14
Zobacz profil WWW
Post 
mały_kwiatek i Martii_reiki - przede wszystkim zwróćcie uwagę na to, na jakim Forum jesteście. - Przykro mi, ale nie pozwolę na bezkrytyczne głoszenie tez sprzecznych z nauką KK. - a jak już ktoś napisał, stanowisko Kościoła w sprawie reiki jest jednoznaczne.

Anula napisał(a):
Pozwolę sobie na konfrontację poniższych zasad z nauką ewangeliczną. Proszę porównać, czy jest podobieństwo.
Ronin83 napisał(a):
Oto 5 Zasad Reiki ustanowionych przez doktora Mikao Usui:
ZASADA I - właśnie dziś pragnę być wdzięczny

1 Tes. 5:18 Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was
Ronin83 napisał(a):
ZASADA II - właśnie dziś nie chcę się martwić

1 Piotr. 5:7 Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie
Ronin83 napisał(a):
ZASADA III - właśnie dziś nie chcę się złościć
Kol. 3:8 Ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych;
Ronin83 napisał(a):
ZASADA IV - właśnie dziś pragnę uczciwie pracować

2 Tes. 3:10 Bo gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niechaj też nie je.
Ronin83 napisał(a):
ZASADA V - właśnie dziś pragnę kochać i szanować wszystkie stworzenia

Rzym. 12:10 Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku

Jeśli dojdziecie Państwo do wniosku, że zestawienie jest łudząco podobne, to możemy zastanowić się nad tym, czy nie został tu popełniony 'plagiat', zważywszy, iż mamy tu do czynienia ze "szkołą" z jednowiekowym doświadczeniem.


Anula- rozmaire ruchy New Age sięgają do różnych źródeł- także chrześcijańskich, wybierając z nauki Chrystusa to, co im pasuje. Dodawanie do swoich tez wyrwanych fragmentów z biblii ma na celu uwiarygodnienie głoszonych nauk w wypadku przedstawiania swojej oferty chrześcijaninowi - i jest skuteczne, kiedy ktoś słabo zna swoją wiarę i nie potrafi zauważyć tekstów przestrzegających przed odwoływaniem się do duchów itp.

memento napisał(a):
Bardzo mądre słowa, nie wiem jak ktoś może uważać że ta energia pochodzi od szatana skoro to ta sama energia której używają katoliccy cudotwórcy, liczy się zastosowanie


Nie wszystko, co robią katolicy, jest dobre ... Wszyscy grzeszymy, a niektórzy popełniają b. poważne grzechy. Fakt, iż tej energii używają także osoby uważające się za katolików - np. bioenergoterapeuci, nie oznacza, że ta energia jest dobra ...

Ronin83 napisał(a):
Totalna bzdura... Nie znam anie jednej (spośród kilkudziesięciu) osoby która ucierpiałaby od reiki. Jeśli to nie jest zmyślone proszę to udowodnić (certyfikaty inicjacji + wyniki badań i zaświadczenia lekarskie).


Kolejny błąd logiczny- Twoja niewiedza nie jest dowodem na to, że Reiki nie szkodzi. - Poczytaj świadectwa- jest ich naprawdę mnóstwo i łatwo znaleźć.

Martii_reiki napisał(a):
Osobiście przetestowałem ich działanie i jednoznacznie stwierdzam, że u mnie nie wywołały i nie wywołują ŻADNYCH skutków ubocznych, problemów z osobowością, wizyt nieproszonych niematerialnych przyjaciół i wszelkich symptomów opisanych w powyższych linkach. Wręcz przeciwnie czuję się doskonale, ludzie postrzegają mnie jako osobę wyjątkowo sympatyczną i pozytywną.


Do czasu. Wszystko ma swoją cenę- w przypadku praktyk okultystycznych jest ona bardzo wysoka i często ukryta do momentu, kiedy ktoś chce z nimi zerwać - wtedy zaczyna się walka.

maly_kwiatek napisał(a):
Reiki jest Uniwersalną Energią Miłości wypełniającą Wszechświat. Miłość jest dobra. Właściwości i działanie Reiki przypominają mi działanie Ducha Świętego.
Pozdrawiam wszystkich z Miłością :-)


Dobre słowo: PRZYPOMINAJĄ. Ale nim nie są. Zło często przybiera pozór dobra i niestety wiele osób daje się zwieść.

Cytuj:
Moje życie z Reiki zbliza mnie do Boga dzień po dniu, medytacja po medytacji.


Nie da się połączyć wiary w Boga z praktyką Reiki. Chyba, że myślisz o jakimś "bogu".
I nie są to moje słowa, tylko Jezusa. - Nie będziesz dwóm panom służył.

Cytuj:
No właśnie. I w tym też Reiki bardzo przypomina mi działanie Ducha Świętego.
Bo czyź możemy uzurpować sobie kontrolę nad Bogiem? Reikowiec przekazuje, wysyła energię a nigdy nie może być pewny jaki bedzie skutek. I czy bedzie. Moze być pewny jednego. Że Reiki nie wyrzadzi nikomu krzywdy, nie sprawi nic złego, mimo, że nie ma kontroli nad jej skutkami.


Wybacz ostre slowa, ale z Twoich postów wynika, że sama sobie taką kontrolę uzurpujesz ... Bóg mówi, że jest to złe, Ty- ależ skąd, Boże- ja w Ciebie wierzę, ale się mylisz- odwoływanie się do zła jest dobre (albo: to, co nazywasz zlem, jest dobre ...)

Reiki już niejednemu wyrządziło krzywdę.

maly_kwiatek napisał(a):
Cóż... wypadnie robić swoje i nie przestawać pytać sumienia czy wszystko jest w porzadku... I dobrze. Tak przecież robią wszyscy katolicy, niezależnie od tego czy sa Reikowcami czy nie


Można mieć popsute sumienie ... Jeżeli jego osąd jest sprzeczny z nauką Kościoła, to już świadczy o tym, że coś jest nie tak.

I jeszcze jedno: Cel nie uwięca środków.


Śr lip 18, 2007 9:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 16:57
Posty: 69
Post 
Cytuj:
Przykro mi, ale nie pozwolę na bezkrytyczne głoszenie tez sprzecznych z nauką KK


Więc zamysł dyskusji poszerzającej horyzonty legł w gruzach.

Cytuj:
Można mieć popsute sumienie ... Jeżeli jego osąd jest sprzeczny z nauką Kościoła, to już świadczy o tym, że coś jest nie tak.


Dialog między religiami został zdeptany.



"Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił do śmierci twojego prawa do mówienia tego" Voltair


Śr lip 18, 2007 14:31
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post 
Nie jestem uczony w pismach i nie mam innych argumentów jak to co czuję... Nic nie jest wazniejsze od ludzkiego sumienia...
Jednak, zanim zająłem sie Reiki to rozgladałem się po literaturze i pytałem mądrych ludzi czy Reiki nie ma czasem coś wspolnego z magią i praktykami prowadzącymi do zguby...
Przecież jako rozsądny człowiek i katolik nie moglem zrobić czegoś co odbierałoby mi możliwość zbawienia...

Nie znalazłem i nie znajduję NIGDZIE żadnego potwierdzenia, że Kongregacja Nauki i Wiary oraz Papież zajmowali się zagadnieniem Reiki i że zajęli w tej sprawie negatywne stanowisko...
Baranku, szkoda, że występujesz tu z pozycji siły jako moderator. Wszedłem na forum by porozmawiać o Reiki. Nadal oczekuję rozmowy a nie straszenia.
Powiedz nam Baranku, podaj link, lub literaturę źródłową,
GDZIE I KIEDY KOŚCIÓŁ OFICJALNIE UZNAŁ REIKI ZA PŁYNĄCE OD SZATANA?
MOJA WIEDZA MÓWI MI, ŻE NIGDZIE ...


Pozdrawiam wszystkich ciepło i z miłością :-D


Śr lip 18, 2007 16:21
Zobacz profil
Post 
Martii_reiki napisał(a):
Dialog między religiami został zdeptany.


Za to została uszanowana nauka Jezusa, żeby nie podejmować dyskusji ze złem - vide---> kuszenie Jezusa na pustyni.

maly_kwiatek napisał(a):
Nie jestem uczony w pismach i nie mam innych argumentów jak to co czuję... Nic nie jest wazniejsze od ludzkiego sumienia...
Jednak, zanim zająłem sie Reiki to rozgladałem się po literaturze i pytałem mądrych ludzi czy Reiki nie ma czasem coś wspolnego z magią i praktykami prowadzącymi do zguby...
Przecież jako rozsądny człowiek i katolik nie moglem zrobić czegoś co odbierałoby mi możliwość zbawienia...


1. Nic - nikt- nie jest ważniejsze od Boga
2. Żaden człowiek, który zajmuje się złem nie powie, że to jest niebezpieczne. - Może to zrobić jedynie osoba, której usało się zerwać. Pamiętaj, że szatan jest mistrzem kłamstwa. Dlaczego spodziewasz się od niego prawdy ? Bóg jest Prawdą. Chcesz słuchać Boga- słuchaj Kościoła.
3. Jako literaturę źródłową polecam Katechizm i Biblię.
4. Wracając do porównania Reiki do Ducha Świętego- brak podstawowej wiedzy z zakresu nauczania Kościoła katolickiego- jak można porównywać energię do osoby ?
Nie zauważasz, kwiatku, że w Reiki występuje ubóstwienie energii ? I że jest to poważnew wykroczenie przeciw I przykazaniu ?

I jeszcze fragment do przemyślenia:
Cytuj:
Mistrzowie i nauczyciele Reiki chętnie podkreślają, że metoda leczenia, którą uprawiają jest naturalną metodą terapeutyczną, mającą swoje źródło w bezwarunkowej miłości Boga Ojca do swoich dzieci oraz, że w Reiki nic nie odbywa się bez woli Boga. Czy tak jest rzeczywiście? Jeśli prześledzimy terminy określające w Reiki Boga, to okaże się, że jest to albo "Siła Ożywiająca cały Wszechświat', albo "Wielki Duch", "Energia Życia", "Fala Eteryczna" ,"Moc, która wibruje" albo też "Fala Kosmiczna". Zauważmy, że w podobny sposób określa Boga teozofia i antropozofia - doktryny filozoficzno- religijne potępione przez Kościół katolicki.
(...)Inicjacja w tej metodzie ma wszelkie znamiona inicjacji magicznej: mistrz wypowiada tajemnicze formuły, posługuje się tajemnymi znakami w sanskrycie, zabiegi odbywają się przed odpowiednim "ołtarzykiem", na którym pojawiają się też symbole niechrześcijańskie i zdjęcia mistrzów Reiki. Poza tym w inicjacji Reiki chodzi ostatecznie o to, by stać się medium dla energii, co jest sprzeczne z antropologią chrześcijańską.


Śr lip 18, 2007 16:46

Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 14:02
Posty: 5
Post 
Ja może wrócę do tytułu tematu, ponieważ w temacie nazywacie reiki sektą. Czytalam definicje sekt na www.sekty.net - i chciałabym spytać czy ktoś wie kim jest przywódca reiki? w jakim państwie żyje? i czy wyznawcy reiki naprawdę odprowadzają do niego część swoich zarobków? No i czy naprawdę reikowcy mieszkają razem, nie z rodzinami? Pytam ponieważ jeśli to sekta – to przynajmniej te warunki powinny być spełnione.
Spotkałam kilka osób, które twierdziły, że zajmują się reiki - ale z tego co wiem, to posiadają rodziny, utrzymują normalne kontakty towarzyskie, są lubiane w pracy (również pozostałe warunki przynależności do sekty jakoś też mi do nich nie pasują).
No i nie wiem – czy oni się tylko „przechwalają” i nie maja nic wspólnego z reiki, czy też nazwanie reiki „sektą” jest po prostu nieuczciwe i kiedyś się to skończy dla kogoś w sądzie...
Pytam, ponieważ jestem katoliczką, no i brzydzę się kłamstwem, pomawianiem i oczernianiem kogokolwiek. Nie chciałabym niesłusznie kogoś oskarżać...
Dlatego myślę, że podanie tutaj jaki oficjalny dokument Kościoła potępia reiki, jest doskonałym pomysłem - żeby umieć odpierać ewentualne ataki.... Bo oczywiście wypowiedzi poszczególnych biskupów, księży, czy zakonników są istotne, ale najważniejsza przecież jest PRAWDA - czyli to, co na ten temat sądzi Papież i co On zatwierdził.
Więc odemnie – skromnej katoliczki wielka prośba do lepiej orientujących się w prawie kościelnym - podajcie proszę w końcu ten dokument i tak po chrześcijańsku - wszelkie niejasności zostaną wyjaśnione.
:-D

_________________
Z całego serca Bogu zaufaj....


Śr lip 18, 2007 16:53
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post 
Reiki nie jest sektą w myśl definicji obowiazującej na tym forum. W ogóle nie jest sektą. Jednym z głównych zarzutów przeciw Reiki, jakie czytamy na forum jest to, że Reiki jest energią i dlatego nie może byc Bożą Milością. A na jakiej podstawie sie tak twierdzi? Czyż Bóg nie ma Swojej energii? Czy Duch Święty nie może działać za pomocą energii?
To jakieś absurdalne argumenty.

W naszym Kościele Katolickim wiążącą interpretację Pisma Świętego podaje Papież, Sobory i Kongregacja Nauki i Wiary. Katolików niezmiennie zachęca się natomiast do czytania Pisma i przyswajania sobie Slowa Bożego, do życia Słowem ... W sprawach trudnych interpretacyjnie i spornych trzeba szukać pomocy w pismach wyżej wynienionych ...

Z całym szacunkiem i miłością, Baranku :-)

Staram się zyć według Dwóch Przykazań Miłości podanych przez Chrystusa ... I zgodnie z Jego Wskazówką zanim coś ocenię sprawdzam sobie owoce tego ...

Czy takie postepowanie to jest New Age??? :lol:


Śr lip 18, 2007 17:17
Zobacz profil
Post 
Ponownie odssyłam do lektury Katechizmu i Biblii - obydwa dokumenty są dostępne w necie i łatwo można znaleźć interesujące fragmenty. Trzeba tylko chcieć.

A dla potwierdzenia tezy, iż Reiki sprzeciwia się I przykazaniu, kilka cytatów z wypowiedzi osoby praktykującej Reiki :

Cytuj:
Oczywiście muszą być zachowane pewne zasady jak wszędzie, praca z energią, z duszą, to nie jest hop siup. Uważam, że przed podejściem do inicjacji, powinny mieć miejsce inne procesy oczyszcające, powiązane szczególnie z praktykowaniem Buddyzmu (Reiki „wymyślił” Budda)(...)


Cytuj:
Jezus i Budda mieli bardzo dużo wspólnego, a wywyższanie Jezusa i oddawanie czci Bogu jest przejawem arogancji wobec ludzi.
Sami musimy się zbawić, nikt inny nam tego nie da, a drogą do zbawienia jest praca nad sobą, „niebo, to być doskonałym”.


... w którym miejscu te twierdzenia są zgodne z nauką katolicką ??
Czy ktoś twierdzący, że oddawanie czci Bogu jest arogancją może się nazywać katolikiem ?? ( Tylko Bogu będziesz służył i Jemu będziesz oddawał pokłon ..)
- Człowiek sam się zbawia ? - a gdzie prawda wiary o konieczności łaski do zbawienia ? Co z ofiarą krzyżową Jezusa, którea staje się bezużyteczna ??


Kaja- jest wiele definicji sekt i różne kryteria.

maly_kwiatku- czytaj uważnie. Głównym zarzutem jest bałwochwalstwo- ubóstwianie energii, nie rozróżnianie między energią a osobą, nawoływanie do praktykowania buddyzmu (z każdej religii to, co nam odpowiada? ) i odwoływanie się do energii nie mających żadnego związku z Bogiem.

Nauka Kościoła (oficjalna) jest w Katechizmie. Poszukaj.
I bardzo uważnie, powoli, przeczytaj mój post- także cytaty osoby praktykującej Reiki- są najlepszym antyświadectwem ...

Zamiast szukać usprawiedliwienia przed sobą, poproś o wybaczenie Jezusa w sakramencie pokuty.

P.S. Reiki nie jest sektą- mogą ją tworzyć ludzie uprawiający Reiki.


Śr lip 18, 2007 17:26
Post 
I dla Kaji- o założycielu i związkach reiki z okultyzmem :

Cytuj:
Zwolennicy Reiki twierdzą, że jest ona wieczna, tak jak wieczna jest mądrość. Dopiero jednak w połowie XIX wieku, za sprawą niejakiego dr. Mikao Usui, została owa mądrość ponownie odkryta. Tak twierdzi legenda o systemie Reiki dr. Usui, która była najczęściej przekazywana ustnie. Był on rzekomo duchownym chrześcijańskim, choć nie wiadomo jakiego wyznania. Zainteresowany tajemnicą cudów czynionych przez Jezusa i Buddę, rozpoczął poszukiwania. Nie znalazł odpowiedzi w tekstach chrześcijańskich, więc poszukiwał jej w klasztorach buddyjskich w Japonii. Wreszcie natrafił na księgi pisane w starożytnym języku. Jedna z nich zawierała nieznane i zapomniane słowa, symbole oraz znaki, jakimi rzekomo posługiwał się Budda, a które zostały spisane przez jakiegoś jego ucznia. Były tam też szczegółowe opisy metod leczenia: formuły, znaki i opisy pozycji rąk. Ta wiedza nie dała mu jednak jeszcze mocy uzdrawiania. Szukał więc nadal, ale tym razem w samym sobie. W tym celu podjął trwające 21 dni praktyki medytacyjne oraz post. Położył także na jednej ze świętych gór 21 kamieni. Po jakimś czasie przeżył doświadczenie inicjacji: dostrzegł spływający z nieba świetlisty promień, który go poraził swoją mocą. Spłynęły na niego też świetliste znaki, które jakby odkrył po raz wtóry, wcześniej zobaczył je w świętych księgach. Gdy wyszedł z transu (sic!) i schodził z góry, skaleczył się w duży palec u nogi. Jednak chwycił się za zranione miejsce a ból i krwawienie ustąpiły. Okazało się, że otrzymał moc. Opisana tutaj inicjacja ma wyraźnie charakter okultystyczny. Inicjująca siła jest bowiem po pierwsze nieznana (occultus), a po drugie bezosobowa. Sposobem doświadczenia tej siły jest mediumistyczny trans (gdzie człowiek jest kanałem nieznanej i bezosobowej siły). Trans ten jest przeciwieństwem religijnej ekstazy (gdzie człowiek rozmawia twarzą w twarz z osobowym Bogiem, a nie z bezosobową siłą). Mediumizm polega na tym, iż przechodząc poprzez zamierzoną duchową pasywność do tzw. zmienionego stanu świadomości, człowiek przekazuje kontrolę jakiejś mocy nieznanego pochodzenia, którą - optymistycznie - nazywa się siłą kosmiczną. Bardzo często jednak (a może zwykle) bywa to kontakt ze światem spirytystycznym. Wystarczy porównać przytoczony powyżej opis z inicjacją czy konwersją św. Pawła, który rozpoznał osobę Boga a nawet Jego imię. Pogańska inicjacja powtarzana jest na kursie Reiki jako pewna matryca dla inicjowania następców. Kolejne inicjacje charakteryzuje ta sama bezosobowość, łatwizna i - być może - te same skutki. Inicjacja, wtajemniczenie, mistrz - to terminy typowe dla pogańskich misteriów, których obfitość przejęły także rytuały masońskie. Zasada jest identyczna (bezosobowość), struktura podobna (łatwość, zewnętrzność). Wszystko to jest typowe dla magii, gdzie bezosobowa wszechmoc rytuału jest decydująca, pod warunkiem, że sam rytuał będzie wykonany precyzyjnie i poprawnie, choćby nawet bardzo zewnętrznie.


Całość tutaj:
http://www.psychomanipulacja.pl/baza/re ... anstwo.htm


Śr lip 18, 2007 17:40
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post 
No i mozemy mowić o dialogu.

Cytaty ktore podałaś Baranku, prawie na pewno nie pochodzą od katolika. Ja przed swoja inicjacją w Reiki modliłem się nie do Buddy, tylko do Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
Po inicjacji pojechałem z pielgrzymką do sanktuarium, aby podziękować Bogu za to co dobre mi sie stało. Uczestniczyłem też w Komunii Świętej. Odkąd zająlem sie Reiki, potrafię sie lepiej modlic. Nie mam wiekszych niz przeciętny katolik oporów przed korzystaniem z Sakramentu Pokuty.

Nieporozumienie, ktore tu ma miejsce i nie zostalo nigdzie wyjaśnione polega na tym, ze Reiki zostało dane wszystkim ludziom niezależnie od wyznania wiary. Podejmują Reiki wyznawcy różnych religii i swiatopoglądów. Stad tyle różnych okresleń na jej działanie czy istotę. Stąd ortodoksyjnym katolikom różne stwierdzenia najróżniejszych reikowców brzmią jak profanacja.

Baranku, gdybym uwazał Reiki za Boga, to pewnie nie byłoby mnie tu na forum katolickim. Bo i po co?

Reiki nie jest Bogiem i o ile wiem, NIKT tak nie głosi. Bóg działa poprzez swoje stworzenia. Dlatego miedzy innymi trzeba kochać bliźniego swego jak siebie samego. Bo w bliźnim Bóg mieszka... To co odczuwam podczas działania Reiki i to co wiem o niej jako energii pozwolilo mi na skojarzenie podobieństwa jej działania z działaniem Ducha Świętego. To wcale nie oznacza, że Reiki JEST Duchem Świętym :-) Wydaje mi sie, ze jest po prostu Darem Bozym danym dla dobra ludzi. Od oficjalnych kwalifikacji czym jest a czym nie jest Reiki sa inni.
Ja moze dodam jeszcze jedno osobiste spostrzeżenie ...
Działanie Reiki coraz bardziej upodabnia sie we mnie do modlitwy. Być moze są one bardziej podobne do siebie niz myslimy.
Być może kiedyś zastąpie Reiki modlitwą...


Śr lip 18, 2007 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 14:02
Posty: 5
Post 
Baranku, czy twój cytat pochodzi z Katechizmu? bo o takie cytaty mi chodziło... konkretne.
Niestety może nie jestem zbyt pilną katoliczką, bo ciężko mi się czyta tak obszerne dokumenty jak Katechizm i dlatego prosiłam o podanie źródła - nie w formie ogólnej tylko - konkretnego cytatu - rodział, strona...
Twoja wypowiedź, że odsyłasz do lektury jest moim zdaniem wysoce lekceważąca. Pytam o coś istotnego, - a ty odpowiadasz - poszukaj sobie w internecie.... Właśnie szukam. Tutaj. - wydawało mi się we właściwym miejscu i wśród właściwych ludzi...
Ty też zbyt pilnie nie czytasz - mówiłam, że nie chodzi mi o wypowiedzi kogokolwiek (nawet uznanego autorytetu) tylko oficjalną wykładnię potwierdzoną przez Papieża - a ty podajesz jakieś cytaty z jakiś stron internetowych - jak mniemam Papież się tam nie wypowiada... Nie łatwiej byłoby podać ci właściwy fragment Katechizmu, który chyba doskonale znasz, niż szukać po internecie wypowiedzi innych ludzi? Pomyśl, co sobie pomyślą o twojej wypowiedzi tacy jak ja - szukający odpowiedzi wiążącej? Pomyślą, że kluczysz, bo takiej wykładni nie ma...

_________________
Z całego serca Bogu zaufaj....


Śr lip 18, 2007 18:50
Zobacz profil
Post 
Nie, Kaja- nie robię tego specjalnie. Ponieważ chcę, żebyście same zadały sobie trud poznania religii, którą wyznajecie (?).
Jak na razie na pewno kwiatek nie zna jej zasad.

Cytuj:
Nieporozumienie, ktore tu ma miejsce i nie zostalo nigdzie wyjaśnione polega na tym, ze Reiki zostało dane wszystkim ludziom niezależnie od wyznania wiary. Podejmują Reiki wyznawcy różnych religii i swiatopoglądów. Stad tyle różnych okresleń na jej działanie czy istotę. Stąd ortodoksyjnym katolikom różne stwierdzenia najróżniejszych reikowców brzmią jak profanacja.


I to jest m.in. cecha New Age ...

I proszę o odpowiedź na te pytania:
baranek napisał(a):
Czy ktoś twierdzący, że oddawanie czci Bogu jest arogancją może się nazywać katolikiem Pytajnik ( Tylko Bogu będziesz służył i Jemu będziesz oddawał pokłon ..)
- Człowiek sam się zbawia ? - a gdzie prawda wiary o konieczności łaski do zbawienia ? Co z ofiarą krzyżową Jezusa, która staje się bezużyteczna ??


Śr lip 18, 2007 19:17
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL