Reiki - niebezpieczna sekta
Autor |
Wiadomość |
Kaja K.
Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 14:02 Posty: 5
|
Widzisz, Baranku - problem polega na tym, że samodzielne przeczytanie Katechizmu - w kwestii poszukiwania ustosunkowania się Kościoła co do reiki mi nic nie dało (w Biblii tym bardziej)... i dlatego napisałam z prośbą o pomoc na tym forum. I jest mi smutno, ponieważ teraz widzę tylko dwa rozwiązania -
1. albo jestem zbyt głupia aby znaleźć odpowiednie rzeczy - (a mam maturę, dobry zawód, prowadzę firmę kilkanaście lat, na religię chodziłam przez całą szkołę i nawet na spotkania oazowe też przez kilka lat...)
2. albo nic takiego nie ma...
Jako, że nie mogę zanegować pkt. 1 (wszak nie wykształcenie świadczy o mądrości i inteligencji)- poprosiłam mądrzejszych o wskazanie mi właściwego fragmentu - i otrzymałam odpowiedź: szukaj se sama to będziesz mądrzejsza.... Oczywiście, że będę szukać, bo temat mnie zainteresował ale w życiu głupszej odpowiedzi nie dostałam.
A poza tym, czemu miał Baranku służyć znak zapytania w zdaniu:
Ponieważ chcę, żebyście same zadały sobie trud poznania religii, którą wyznajecie (?).
Gdybym nie wyznawała naszej religii - to w kwestii reiki a katolicyzm - stanowisko Kościoła zupełnie by mnie nie interesowało...
Wydawało mi się, że to forum jest po to, aby właśnie poznawać zasady wiary, że mądrzejsi tłumaczą "mniej inteligentnym i biegłym" co trudniejsze rzeczy.... ale jak widzę po odpowiedziach - tak nie jest...
głupiś jest - to se bądź...
_________________ Z całego serca Bogu zaufaj....
|
Śr lip 18, 2007 19:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
KKK napisał(a): 2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość 42 . Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.
2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
Jeśli wykażesz trochę cierpliwości, spróbuję zestawić różnice między Reiki a katolicyzmem - żeby było jasne, że to się wyklucza.
|
Śr lip 18, 2007 20:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Katolicyzm
- Moc czynienia cudów, dar uzdrawiania może pochodzić od osobowego Boga
Reiki
- Okultystyczny charakter inicjacji- inicjująca siła jest nieznana i bezosobowa
Katolicyzm
- Religijna ekstaza- człowiek rozmawia twarzą w twarz z osobowym Bogiem, a nie z bezosobową siłą
Reiki
- Sposób doświadczenia siły- mediumistyczny trans , gdzie człowiek jest meduim – kanałem, przekaźnikiem nieznanej i bezosobowej siły
Katolicyzm
- Szukanie cudów, a zwłaszcza szukanie metody ich czynienia, nie jest chrześcijańskie i może być niebezpieczną pokusą. Cud musi mieć uzasadnienie teologiczne, a nawet konkretny teologiczny sens. Bóg nie mnoży cudów bez potrzeby (zasada teologiczna) i służą one niemal wyłącznie zbawieniu. Uzdrowienie jest tylko potwierdzeniem, skutkiem zbawienia.
Reiki
- Pragnienie panowania nad ciałem, uzdrawiania. Czynienie cudów w Reiki jest ściśle związane z domniemanym systemem „zapomnianych znaków, słów oraz symboli, którymi posługiwał się Budda”, który został zinterpretowany magicznie.
Katolicyzm
- Cud ma pochodzenie nadnaturalne , od BogaCzłowiek z pokorą prosi Boga o łaskę zdrowia. Ważne są słowa: Nie moja, ale Twoja wola ... Reiki
- cud ma naturalistyczne tłumaczenie, przestaje być zawieszeniem praw natury, a staje się sztuką (techniką) stosowania ukrytych praw natury.Człowiek leczy się sam
Katolicyzm
- Cuda służą objawieniu Bozej mocy i chwały
Reiki
- Cuda" Reiki służą uzdrowieniu
Katolicyzm
- Jezus jest Zbawicielem , nie ma samozbawienia
Reiki
- Uzdrowienie jest pojmowane jako zbawienie – nie jest potrzebna ofiara krzyżowa
Katolicyzm
- Poddanie się woli Bożej : nie moja wola, lecz Twoja Kto bowiem wierzy, że Bóg jest prawdziwym Panem naszego życia, przyjmuje postawę wiary wobec Boga i uległości wobec Jego zamiarów. Taka postawa wyraża się w tym, że w sytuacji cierpienia i choroby chrześcijanin wpierw pyta o wolę Boga. Nie stawia więc pytania: Dlaczego mnie to akurat spotkało? Pyta natomiast: Jakie to ma znaczenie dla mnie i czego Bóg ode mnie w tej nowej sytuacji oczekuje? Taka postawa nie wyklucza oczywiście modlitwy o zdrowie. Ale w modlitwie o zdrowie chrześcijanin, za Chrystusem modlącym się w Ogrodzie Oliwnym, dodaje: Ale nie moja, ale Twoja wola niech się stanie (Łk 22,42).
Reiki
- Próba zdobycia bezprawnej władzy nad Bogiem, chęć posiadania władzy pozwalającej dominować i sterować tym, co nadprzyrodzone, leży u podłoża magii (por. Ez 13, 18 - 19) i stanowi antytezę właściwego stosunku stworzenia do Stwórcy. Rytuał oparty na tajemniczych znakach wydaje się kuszeniem Boga czyli prowokowaniem Go do działania przy pomocy pewnych znaków, co jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu. Szukanie "magicznego klucza", aby zawładnąć tym, co boskie (czy nawet samemu być bogiem), jest również typowe dla ezoterycznej kabały i jej manipulacji świętymi imionami przetransponowanymi na liczby. W Reiki stwierdzamy synkretyzm, magiczne stosowanie znaków, które tak naprawdę bardziej niż buddyjskie, są okultystyczne.- Chęć rządzenia jakąś energią , człowiek za wszelką cenę pragnie posiadać władzę nad mocą lub mocami, którymi mógłby dysponować.- "Poza tym człowiek (czy tylko? kto za nim stoi?) przekazuje się w II "wtajemniczeniu" trzy znaki, które możesz czynić w powietrzu ręką lub tylko w wyobraźni, byś tymi znakami "zmuszał" Boga do działania w sposób przez ciebie określony!
Katolicyzm
- Z chrześcijańskiego punktu widzenia choroba ma zawsze (bezpośrednie lub pośrednie) odniesienie do tajemnicy zła i grzechu.
Reiki
- Choroba to skutek nierównowagi. Przyczyny choroby można się zazwyczaj doszukać na poziomach: emocjonalnym, psychicznym i duchowym
Katolicyzm
- Dusza jest duchowa, a nie energetyczna (czyli materialna), a więc nie można nią manipulować
Reiki
- Reikowcy zaś nie uwzględniają tych rozróżnień i twierdzą, że "nasze ciała są płynnymi układami energetycznymi, które bezustannie zmieniają się i odnawiają"
Katolicyzm
- Chrześcijańska "inicjacja" to przede wszystkim odpuszczenie grzechów i odnowienie relacji z Bogiem, to nawrócenie. Tylko wtedy możliwa jest "terapia" ciała.
Reiki
- W Reiki występuje coś odwrotnego: to terapia staje się inicjacją.
Katolicyzm
- Duch Święty jest Osobą.
Reiki
- Duch Święty zostaje sprowadzony do roli energii, którą można przekazywać innym przez gesty magiczne. [Jak twierdzi jeden z polskich Mistrzów Reiki, Jan Paterko, REIKI NIE JEST RELIGIĄ, ale zaznacza on, że: W wielu kulturach znana była energia, którą określa słowo - Reiki - przybierała jedynie inną nazwę: w Indiach - Prana, u kapłanów hawajskich była to - Mana, w chrześcijaństwie - Światło, Duch Święty, u Egipcjan - Ka (J. Paterko, Uzdrawiająca energia reiki, wyd. Centrum Usługowo-Szkoleniowe Reiki, Gliwice, s. 12).]
Katolicyzm
- Uzdrawiało Słowo Jezusa . Również Jego uczniowie dokonywali uzdrowień i uwolnień "w imię Jezusa".
Reiki
- Moc wiążącą w reiki posiadają znaki, lecz, jak stwierdził dr Usui, znajomość znaków nie dała jeszcze mocy uzdrowienia.Dopiero w transie, po medytacji, tajemnicza, niezidentyfikowana siła, wzbudzająca w nim odczucie lęku i przerażenia, wkodowała mu w podświadomość te tajemnicze znaki (por. M. Bugaj, Reiki Usui Shiki Ryoho, cz. 1, s. 11). Znaki te, uczynione ręką nad chorym, mają moc wiążącą wobec chorób. Nasuwa to nieodparcie skojarzenie z tajemniczymi znakami, którymi posługuje się magia.
Katolicyzm
- Św. Paweł, który w swoich listach szeroko pisze o charyzmatach (por. 1 Kor 12-14), gdy wspomina o uzdrawianiu, nie określa go jako trwałej umiejętności, lecz każdorazowo, arbitralnie przez Boga udzielany dar (stąd używa on liczby mnogiej, pisząc o pojedynczych charyzmatach uzdrawiania
Reiki
- Uzdrawianie jest stałą umiejętnością nabytą dzięki inicjacji
Katolicyzm
- Potępienie kupczenia łaską, darami
Reiki
- Szymon Mag zaproponował apostołom pieniądze w zamian za nadprzyrodzone charyzmaty: "Dajcie i mnie tę władzę" - powiedział - "aby każdy, na kogo nałożę ręce, otrzymał Ducha Świętego" (Dz 8,19).Swoją propozycją Szymon ukazał, że nie rozumie chrześcijańskiej darmowości laski, jak i tego, że zależy ona nie od magicznych praktyk człowieka, lecz od bezinteresownego udzielania się Boga.Nagana ze strony Piotra była natychmiastowa: Niech pieniądze twoje przepadną razem z tobą (...) gdyż sądziłeś, że dar Boży można nabyć za pieniądze. Nie masz żadnego udziału w tym dziele, bo serce twoje nie jest prawe wobec Boga. Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana, a może ci odpuści twój zamiar. Bo widzę, że jesteś żółcią gorzką i wiązką nieprawości (Dz 8,20-23). Symonia – odpłatność za kolejne stopnie inicjacji (wg świadectw sumy liczone w dziesiątkach tysięcy )
Katolicyzm
- Jest jeden Bóg .
Reiki
- Mantra z książki Waltera Lubecka: Praca z życiową energią - Aham Brahmasmi, co w tłumaczeniu znaczy: Ja jestem Bogiem. Taką mantrę powinien według autora uzdrowiciel powtarzać co najmniej 108 razy przez dziewięć kolejnych dni. (sprzeczność z I przykazaniem)
Katolicyzm
- Jest jeden Bóg
Reiki
- Synkretyzm religijny
Chyba starczy, żeby wykazać, iż nie da się jednocześnie praktykować Reiki i być katolikiem
A jeśli chodzi o przyporządkowanie Reiki do Sekt, to owszem- mistrzów Reiki, tworzących osobny związek, można zaklasyfikować jako sektę terapeutyczną.
|
Śr lip 18, 2007 21:38 |
|
|
|
 |
Kaja K.
Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 14:02 Posty: 5
|
Ojej... a ja dzisiaj trochę szukałam na stronach o reiki - i znalazłam rzeczy zupełnie inne niż ty piszesz....
np. znalazłam takie coś, że stosując zabieg reiki prosi się np. ustąpienie bólu, ale "zgodnie z wolą Boga"...
no i też zwróciłam uwagę na paragraf 2117 z Katechizmu, ale wydawał mi się w stosunku do reiki zupełnie nie na miejscu - bo tam jest o tym, że przez takie praktyki "dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim", a to co czytałam o reiki dzisiaj to wogóle nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek władzą nad kimkolwiek...  ani "tajemnymi siłami" - podobno wierzący katolicy proszą o pomoc Boga, muzułmanie Allacha, buddyści - Buddę... A jak wierzymy jeden jest Bóg....
Ale znalazłam też trochę różnych dyskusji na różnych forach na ten temat - no i sprawa wogóle nie jest aż tak jasna jak przedstawiasz.
Bo co innego mówią przedstawiciele reiki o tym systemie (którzy go jak mniemam dobrze znają), a co innego osoby atakujące ich (które wyglądają, jakby nie miały zielonego pojęcia o czym mówią). I niestety Baranku, twoja wypowiedź (z całym szacunkiem dla twojej osoby) jest podobna - reikowcy mówią co innego o reiki - czym ona jest....
A najbardziej zdziwiło mnie to, że tylko podobno w Polsce jest jakiś problem na linii reiki - Kościół. W innych krajach rzecz się ma podobno inaczej i często osoby duchowne zajmują się tym.
No i znowu nic nie wiem.... Ale szukać będę dalej bo temat staje się coraz bardziej ciekawy  . Bo w końcu kto ma rację? [/b]
_________________ Z całego serca Bogu zaufaj....
|
Śr lip 18, 2007 22:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Osoby duchowne też mogą błądzić - a ich prywatne zdanie nie jest zdaniem Kościoła ... o błędach logicznych w rozumowaniu (tym także) już dziś pisałam
Przytoczone przeze mnie wypowiedzi często są cytatami z podręczników (pism, wypowiedzi osób praktykujących) Reiki. Już ta rozbieżność powinna dać Ci coś do myślenia - coś tu musi być nie tak.... To tak, jak koniec świata u ŚJ - ilu "mistrzów", tyle wersji - a wyznawcy ŚJ często nie znają poprzednich nauk (brak dostępu do starych pism) - Także nie wszyscy adepci Reiki znają całość nauk- przecież są różne stopnie wtajemniczenia- i cała prawda i cel odsłaniają się wolno- kiedy już ktoś jest od Reiki zależny... czuje się panem.
W par. 2117 jest mowa m.in. o używaniu tej władzy do uzdrawiania ...
Zwróć też uwagę na par. 2116, w którym pisze o mediumizmie (w Reiki jest medium).
Wykorzystywanie Boga do swoich celów też jest sprzeczne z religią ... a synkretyzm jest cechą New Age i służy pozyskaniu adeptów spośród członków różnych religii.
Stanowisko Kościoła jest niezmienne i myślę, że zostało tu jasno przedstawione. Możemy się z nim zgadać, lub nie- tylko wówczas nie określajmy się katolikami  ]
|
Śr lip 18, 2007 22:27 |
|
|
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
Baranek napisał(a): Reiki to metoda uzdrawiania , nie sekta...
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Cz lip 19, 2007 6:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No i ...? Napisałam coś więcej - cytuj całość
Cytuj: A jeśli chodzi o przyporządkowanie Reiki do Sekt, to owszem- mistrzów Reiki, tworzących osobny związek, można zaklasyfikować jako sektę terapeutyczną. Cytuj: P.S. Reiki nie jest sektą- mogą ją tworzyć ludzie uprawiający Reiki.
I przypominam, że post nie może być samym cytatem
|
Cz lip 19, 2007 7:15 |
|
 |
Kaja K.
Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 14:02 Posty: 5
|
Ciekawa sprawa z tymi porównywaniami naszej katolickiej religii z reiki, które religią nie jest i nigdy podobno nie było. To według mnie tak, jakby katolicyzm porównywać do sieci sklepów Biedronka nigdy Biedronki nie odwiedziwszy (Biedronka tak jak i reiki nie ma ambicji być religią)... Nijak się ma jedno do drugiego... a już logiczne to nie jest.
znalazłam co nieco na jednej stronie - w której się wypowiada dość chyba zaawansowany użytkownik reiki...
[...]
a tutaj podaje powód nagonki w Polsce na reiki
[...]
No cóż... jego argumenty wydają mi się bardzo sensowne, zwłaszcza, że zna to, o czym mówi...
A mnie zainteresował fragment taki:
Reiki nie jest religią, ale zdumiewającym jest, że wzmacnia to wszystko, co ludzi wiąże z ich własną religią. Chrześcijanie wracają do kościoła, buddyści lepiej rozumieją nauki Buddy, ateiści znajdują Boga. Nie jest religią, ale jest siłą pomagającą zrozumieć własną religię i jej nauki. Ale także pomaga zauważyć nieprawidłowości u krzewicieli danej religii. Generalnie, przez prawidłowe zrozumienie i przyjęcie świata takim jakim jest, przybliża do Boga i ludzi. Pomaga też ludziom pokochać wszystko i wszystkich, a przynajmniej na początku przestać nienawidzić tego co poza nimi. Wobec ludzi pomaga wprowadzić zrozumienie, akceptację, poczucie jedności i wartości. Wobec Boga, pomaga zwiększyć ufność i akceptację.
bo właśnie taką postawę i zachowanie obserwuję u znajomych, którzy mówią, że używają reiki... i dlatego zaczęłam szukać - co jest grane - dlaczego zamiast gorsi - oni są lepsi
Dziwne to wszystko. Wszędzie są ludzie, ludzie mogą być omylni także wszędzie... Wszędzie są ludzie źli i dobrzy... są źli i dobrzy lekarze, politycy, księża, nauczyciele... Ci źli "wyrabiają opinię" dobrym.
Pan Jezus mówił "po owocach ich poznacie" - więc pilnie się będę przypatrywać znajomym i ich owocom...
-------------------------------------
Regulamin zabrania podawania linków do stron ezoterycznych. - baranek
_________________ Z całego serca Bogu zaufaj....
|
Cz lip 19, 2007 14:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Definicji Reiki też jest kilka. Dwie sprzeczne poniżej:
http://www.psychomanipulacja.pl/baza/re ... anstwo.htm
(początek artykułu)
Reiki ma cechy religii, aczkolwiek religią w ścisłym sensie nie jest. Jednak katolik nie może przyjmować niczego (żadnych nauk, metod leczenia itp), co w sposób jawny stoi w sprzeczności z zasadami wiary. - Porównanie miało na celu wykazać te sprzeczności z naszą wiarą, a nie dowieść, że Reiki jest religią ...
Kaja- nie zapominaj, że przed czasem zbioru owoców jest kwitnienie i dojrzewanie - proces, a nie chwila. Tak samo dochodzenie do prawdy i prawdziwe owoce Reiki mogą się ukazać b. późno ...
Na pytanie, kto ma rację: Kosciól czy mistrzowie Reiki, katolik nie ma kłopotu z odpowiedzią - jest ona jednoznaczna. Jeśli ktoś się waha i twierdzi, że można to pogodzić, nie powinien się nazywać katolikiem
|
Cz lip 19, 2007 14:52 |
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Kaju, fakt, że nie widzisz w tym niczego złego nie dowodzi jeszcze, że jest dobre. Jak Moderator podała efekty mogą się pojawić bardzo późno, mogą swym zasięgiem obejmować członków rodziny i niekoniecznie już za Twego życia - stać się widoczne.
Mat. 12:28
A jeśli Ja wyganiam demony Duchem Bożym, tedy nadeszło do was Królestwo Boże.
W chrześcijaństwie, to żywy Bóg uzdrawia i zapewniam Cię - nie jest jakąś energią lecz Osobą. [b]Jego Imię jest wyraźnie i - żeby nie było żadnych wątpliwośći odnośnie pochodzenia uzdrawiającej mocy - wzywane.[/b]
Mat. 12:30
Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza.
Rozprasza, czyli zakłóca, przeszkadza, odwodzi.
Pozdrawiam.
Ps. Czy na forum istnieje już temat o mocy szatana? Ważne jest, żeby być świadomym jego działania.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Cz lip 19, 2007 15:40 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
baranek napisał(a): Na pytanie, kto ma rację: Kosciól czy mistrzowie Reiki, katolik nie ma kłopotu z odpowiedzią - jest ona jednoznaczna. Jeśli ktoś się waha i twierdzi, że można to pogodzić, nie powinien się nazywać katolikiem Wlaśnie, dlaczego uwazasz, że próbujac zrozumieć swiat i poznać bardziej Boga, poprzez Jego stworzenie, w tym Reiki, nierozpoznaną naukowo, a dającą jak dotąd dobre owoce energię, nie powinniśmy uważać się za katolików? Z moich doswiadczeń i lektur nigdzie nie zauwazylem, by Reiki uczyniła komuś krzywdę, a przeciwnie, wielu dała zdrowie i zbliżyla do Boga. W USA coraz powszechniej stosuje się Reiki w szpitalach jako metodę wspomagającą leczenie medyczne, zapewniającą lepszą kondycję psychiczną pacjentów, kierujacą ich ku zdrowiu i tym samym, obnizającą koszty leczenia. [...]Współczesny Kościół posoborowy nie jest juz scholastycznym Kościolem zamkniętego systemu nakazów i zakazów, jest Kościolem pełnym miłości dla Ludu Bożego i dla ludzi z róznych przyczyn znajdujących się poza Kościołem. Na przykład z braku Łaski Bożej ... Jest Kościolem otwartym na poszukiwania, jest Kościolem w drodze. A jego misją od zawsze było i jest zbierać ludzi na swój pokład i tych świętych i grzeszników... Pieknie o tym mówil Ojciec Święty Benedykt XVI w 13 sierpnia ub. roku w wywiadzie dla Bayerischer Rundfunk (ARD), ZDF, Deutsche Welle i Radia Watykańskiego. Cytuj: (...)Chrześcijaństwo, katolicyzm nie są zbiorem zakazów, ale czymś pozytywnym. Ważne jest dostrzeżenie tego na nowo, ponieważ ta świadomość dzisiaj prawie zupełnie zaginęła. Mogliśmy usłyszeć bardzo wiele na temat tego, czego nie wolno, teraz trzeba powiedzieć: ależ my mamy coś pozytywnego do zaproponowania (...)
(...)Zachód jest dziś obecnie mocno doświadczany przez inne kultury, w których pierwotny element religijny jest bardzo silny i są one przerażone oziębłością, jaką napotykają na Zachodzie w stosunku do Boga. Ta obecność sacrum w innych kulturach, nawet jeśli zagadkowa na wiele sposobów, ponownie dotyka świat zachodni, dotyka nas, którzy znajdujemy się na skrzyżowaniu wielu kultur. Także z głębi człowieka na Zachodzie i w Niemczech wznosi się ponownie wołanie o coś „większego”. Widzimy, że młodzież poszukuje tego „więcej”, widzimy, że w pewien sposób – jak to się mówi – fenomen religijny powraca, nawet jeśli chodzi o niezbyt określone poszukiwania. Jednak w tym wszystkim Kościół jest na nowo obecny, jako odpowiedź oferuje się wiarę. Myślę, że ta wizyta, tak samo jak ta w Kolonii, jest okazją do tego, by pokazać jak piękną rzeczą jest wierzyć, że radość wielkiej powszechnej wspólnoty posiada moc pociągającą, że za nią kryje się coś ważnego, że wraz z nowymi ruchami poszukiwawczymi otwierają się nowe możliwości wiary, które zbliżają jednych do drugich i są czymś pozytywnym także dla społeczeństwa jako całości. (...)
Całość wywiadu znalazlem na stronie
http://info.wiara.pl/wydruk.php?grupa=6&art=1155468716&dzi=1127296532&katg=
Też się postarałem baranku poszukać cos w sieci. Te moje poszukiwania dały Twoje i moje wspólne owoce... Dziękuję ...
|
Cz lip 19, 2007 16:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
maly_kwiatek napisał(a): baranek napisał(a): Na pytanie, kto ma rację: Kosciól czy mistrzowie Reiki, katolik nie ma kłopotu z odpowiedzią - jest ona jednoznaczna. Jeśli ktoś się waha i twierdzi, że można to pogodzić, nie powinien się nazywać katolikiem Wlaśnie, dlaczego uwazasz, że próbujac zrozumieć swiat i poznać bardziej Boga, poprzez Jego stworzenie, w tym Reiki, nierozpoznaną naukowo, a dającą jak dotąd dobre owoce energię, nie powinniśmy uważać się za katolików? Obszerną odpowiedź- listę rozbieżności, masz w jednym z moich wcześniejszych postów. Cytuj: Współczesny Kościół posoborowy nie jest juz scholastycznym Kościolem zamkniętego systemu nakazów i zakazów, jest Kościolem pełnym miłości dla Ludu Bożego i dla ludzi z róznych przyczyn znajdujących się poza Kościołem.
Miłość do człowieka nie wyklucza potępienia grzechu i nie jest pozwoleniem na zło. Właśnie kierując się tą miłością, w trosce o dobro człowieka, Kościół wskazuje prawdziwą drogę w Jezusie.
A ja z miłości i troski o wierność nauczania Kościoła, ponieważ zostały przedstawione wystarczające argumenty za tym, iż uprawianie Reiki nie jest zgodne z wiarą katolicką, a temat zaczyna się przeradzać w wypowiedzi typu: Kościół mówi tak, ale ja uważam inaczej (a w dziale Kulty obowiązuje chrześcijańskie spojrzenie i bynajmniej nie jest to dział apologetyczny) .... i tak w kółko, temat zamykam, pozostawiając wybór Kościół- Reiki każdemu z was i mając nadzieję, że zamiast szybko odpisywać , spokojnie poczytacie to, co do tej pory zostało napisane. Wiara nie uznaje kompromisów.
|
Cz lip 19, 2007 17:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|