Wiek Plejad jest oceniany na ok. 100 milionów lat:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Plejady

Czy nie sądzisz, że to za mało, aby zdążyły tam wyewoluować jakiekolwiek inteligentne istoty?
Od powstania Ziemi upłynęło ok. 4,5 miliarda lat, zanim pojawili się ludzie (45 razy więcej czasu).

No przecież mogli się tam po prostu przeprowadzić .

Racja. Ciekawe skąd Jaki jest ich macierzysty układ planetarny

Czas jest wielkością względną,jego bieg pomiędzy Plejadami ,z Ziemia jest nieporównywalny.

na Plejadach czas płynie inaczej. Tamte plejady które widzimy są niezamieszkane. taki szczegół - wszystkie ich przepowiednie się sprawdziły :}

To prawda



To już nie jest prawdą. Żadna z gwiazd należąca do Plejad ani nie porusza się z prędkością relatywistyczną (porównywalną z prędkością światła) ani nie znajduje się w ekstremalnie silnym polu grawitacyjnym. Z teorii względności wynika więc, że czas płynie tam prawie tak samo, jak na Ziemi.

Moim skromnym zdaniem plejadianie, obce cywilizacje, porwania przez UFO, wiążą się z tematem 'projekcji astralnej' (uczone słowo, a chodzi konkretnie o 'świadomy sen' lub 'doznania pozacielesne' i tego typu sprawy) Na ich gruncie wyrastają 'odważne' spekulacje o wyższych wymiarach, subtelnych częstotliwościach, tajemniczych energiach, plus obowiązkowo 'odkrycia fizyki kwantów' jako dowód na spirytualistyczny charakter rzeczywistości.

Teoria względności jak sama nazwa wskazuje była i pozostaje teorią.

Zakładam, że pisząc coś tak głębokiego i pełnego treści, znasz znaczenie słowa "teoria" w sensie naukowym, a nie tylko potocznym?

poczytajcie Pismo Święte. tam jest opisane to.co być opisane powinno.

Super... A skąd taka pewność? I przypominam, że temat to pytania, więc proszę jakieś zadawać...

Jaki jest ostateczny cel życia ziemskiego?Czy są rzeczy ostateczne i jakie?

Taak... Najbardziej znany taki "przypadek" to oczywiste FAŁSZERSTWA Billy meiera. Nawet gdy byłem w new-age to nie wierzyłem w opowiadane przez niego bajki. A w tzw. "przesłania" niestety wierzyłem - od innych cywilizacji. Potem jednak się przekonałem jak fałszywa jest cała ta ideologia. Ale jest bardzo wielu ludzi naiwnych, którzy wierzą w te opowiastki.

Meier to jedyne wiarygodne źródło jeśli chodzi o Plejaran. Wszystkie przepowiednie przez niego podane (autorstwa plejaran) się spełniły. Wystarczy poszukać w google.

Och, oczywiście jest wielce "wiarygodny". Tak samo, jak ci, którzy opowiadają o krasnoludkach, smokach, wróżkach i elfach. Nie, no co ty - starczy popatrzeć na "rewelacyjne" zdjęcia tego człowieka, żeby się śmiać do rozpuku. Latające spodki wyciągnął z jakiejś składnicy złomu i zrobił kasę na NAIWNYCH, którzy mu uwierzyli! Długo wierzyłem, ale potem dorosłem i spojrzałem trzeźwo na sprawę. Wyrosłem z tego tak samo jak z bajek o sierotce Marysi, Śpiącej królewnie, Smoku Wawelskim... Nikt trzeźwo myślący nie traktuje serio tego człowieka!