Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 18:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 O halloween 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: O halloween
AHAWA napisał(a):
i co z tego że tam pisze z dużej litery? ja pisze szatan z małej i zdaje sobie sprawe z tego ze jest to nie poprawnie gramatycznie bo jest to nazwa wlasna. szatan lucyfer czy inne nazwy tej kropki z malej pisac bede.


To ja będę pisał bóg, ok ?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt lis 02, 2010 10:39
Zobacz profil
Post Re: O halloween
AHAWA napisał(a):
i co z tego że tam pisze z dużej litery? ja pisze szatan z małej i zdaje sobie sprawe z tego ze jest to nie poprawnie gramatycznie bo jest to nazwa wlasna. szatan lucyfer czy inne nazwy tej kropki z malej pisac bede.
WYdaje mi się że nawet Szatan ma prawo do szacunku jako do osoby.


Wt lis 02, 2010 11:21

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: O halloween
Tu już nie chodzi o szacunek, ale o nazwę własną. Szatan jest jeden, tak samo jak Bóg. Właściwie to moderacja powinna ukarać AHAWĘ za pisanie "szatan" tak samo jak karze za pisanie "bóg".

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt lis 02, 2010 11:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post Re: O halloween
Mroczny Pasażer, jak dla mnie mozesz pisac bog z malej litery, a jak juz chcesz mnie tak bardzo ukarac to zmow zdrowaske za mnie :D

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Wt lis 02, 2010 19:01
Zobacz profil WWW
Post Re: O halloween
Cytuj:
Nie, nie rozpracowaliśmy. Ty tkwisz w okowach bałwochwalstwa - i Twoje wsparcie raczej obciąża Halloween.


Przykro mi, że Cię rozczaruję. Moje podejście do Halloween i jego historii jest tu czysto naukowe; nie wypada mi po prostu wtrącać do tej dyskusji swoich własnych, ideologicznych przekonań, skoro za parę miesięcy mam obronę dyplomu z archeologii. Zauważ, że w kwestii wytykania błędów w tym nieszczęsnym tekście o dyni ograniczyłam się tylko do wskazania błędów, mających oparcie w źródłach naukowych.

Mogłabym napisać Ci o tym, że dla niektórych ludzi Samhain ma znaczenie duchowe, bynajmniej nie złowrogie, ale Ciebie to zupełnie nie obejdzie. Chciałeś naukowych konkretów, więc je dostałeś. Ta dynia, o którą toczą się batalie, nie mogła być symbolem Szatana, bo w starożytności jej zupełnie nie znano w Europie. A po odkryciu Ameryki nie było już druidów, przetrwały co najwyżej jakieś echa starych tradycji w lokalnym folklorze. Tak, jak nasze poleskie i łęczyckie diabły, straszące w zamkach - czemu do tego się nie przyczepisz? Przecież te rzeźby pociesznych diabełków, sprzedawane jako pamiątki turystom, to czyste zło! I sprzedaje się je przez cały rok, nie tylko w jeden dzień!

Jeśli chcesz się dowiedzieć o druidach więcej, polecam niezłą pracę naukową "Druidzi" Stuarta Piggota; o wierzeniach celtyckich nieźle opowiada choćby "Mitologia Celtów" Gąssowskiego, z pozycji dość przystępnych w odbiorze. Najpierw to przeczytaj, później dyskutuj o dyniach, o szatańskich druidach.

Bo na razie widzę, że tkwisz wyłącznie w okowach niewiedzy.


Śr lis 03, 2010 23:51
Post Re: O halloween
No cóż, wówczas była to rzepa, dziś dynia - obie wyrzeźbione. Zaiste, wielka różnica :)
Natomiast nie łudź się -Twój tekst wybielający druidów jest nieźle obciążony ideologicznie.


Cz lis 04, 2010 0:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post Re: O halloween
Wierzba, Marek MRB > wtrące się do waszej dyskucji, to co z tą dynią wkońcu? podobno dobre ciasto się z tego robi...

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Cz lis 04, 2010 9:16
Zobacz profil WWW
Post Re: O halloween
Marek - podaj mi proszę źródła historyczne bądź archeologiczne, które opowiadałyby o tych wyrzeźbionych rzepach, bo jak dotąd nie natrafiłam nigdzie na taką historię. A że temat druidów to coś, co generalnie mnie pasjonuje, z chęcią dowiem czegoś nowego.

Jeśli zarzucasz mi, że moje argumenty są nacechowane ideologicznie, udowodnij to. Krytykować to każdy potrafi, ale z konkretami bywa różnie. Zajrzyj do książek, które Ci poleciłam, a zobaczysz, że druidów historycznych nie klasyfikuje się jako "złych" lub "dobrych" - po prostu wiadomo, że byli, a reszta zostaje w interpretacji źródeł, których jest raczej niewiele.

AHAWA - ciasto z dyni jest niesamowite :) Zwłaszcza korzenne, albo cynamonowe; orzechowe też świetne; w necie jest mnóstwo przepisów.


Cz lis 04, 2010 9:35
Post Re: O halloween
Wierzba napisał(a):
Marek - podaj mi proszę źródła historyczne bądź archeologiczne, które opowiadałyby o tych wyrzeźbionych rzepach, bo jak dotąd nie natrafiłam nigdzie na taką historię. A że temat druidów to coś, co generalnie mnie pasjonuje, z chęcią dowiem czegoś nowego.
Nie podam Ci źródeł historycznych bo nie zajmuję się druidami i nie gromadze na ich temat źródeł - z rzepą czy bez. Zaggogluj "rzepa druidzi" znajdziesz ponad 1000 odniesień, dziwne że się nie spotkałaś.

Cytuj:
Jeśli zarzucasz mi, że moje argumenty są nacechowane ideologicznie, udowodnij to. Krytykować to każdy potrafi, ale z konkretami bywa różnie.
Wypowiadasz się z wyraźną sympatią. Nic w tym złego ale wiesz - albo badacz albo sympatyk.
Cytuj:
Zajrzyj do książek, które Ci poleciłam, a zobaczysz, że druidów historycznych nie klasyfikuje się jako "złych" lub "dobrych" - po prostu wiadomo, że byli, a reszta zostaje w interpretacji źródeł, których jest raczej niewiele.
A od kiedy to w książkach historycznych kwalifikuje się kogokolwiek jako "dobrego" lub "złego" ?


Cz lis 04, 2010 9:58
Post Re: O halloween
Wyobraź sobie, że zapytałam Google o druidów i rzepę. I co? Mam przed nosem listę stron, które powtarzają w mniej lub bardziej dokładny sposób bzdury wypisane w tekście o złym Samhainie, o druidach wędrujących po zamkach i domagających się ofiar itd.

Trzy czwarte tych stron oscyluje wokół światopoglądu chrześcijańskiego - adwentyści, sanctus, apokalipsa.info itd. - i wokół tematu szatańskiego Halloween i jego złych, złych korzeni... Reszta to kopiuj-wklejki na blogach i stronach różnej maści, bez żadnej refleksji czy odniesienia do źródeł. Ech... spodziewałam się po Tobie czegoś lepszego, Marku.

To, że mam sentyment do tematu druidów nie zmienia faktu, że zobowiązana jestem zachować neutralność, jeśli w grę wchodzą kwestie historii i archeologii. Nienawidzę przekłamań, nie znoszę, gdy domniemania lub bezmyślnie powtarzane bujdy są ukazywane jako prawda historyczna. Dlatego też boli mnie, że chrześcijanie - skądinąd brzydzący się kłamstwem - wypisują takie brednie i każą ludziom to przyjmować jak sprawdzone naukowo fakty, wyciągnięte z podręczników do historii.

Nie idealizuję druidów - ich kwestia jest po prostu zbyt zagmatwana, by wyciągać jednoznaczne wnioski. Rzymianie pisali co prawda o ofiarach z ludzi, zabijanych rytualnie z łuku, zakłuwanych nożem lub palonych w wielkiej, łozinowej kukle. Ale nie wszędzie w kontekście mistrzów ceremonii, że tak powiem, wymieniano druidów - tylko np. vates (wieszczów), manteis (jasnowidzów); nie wiadomo, czy byli oni w ogóle druidami? Jeśli tak, to czy sami zabijali, czy tylko nadzorowali proces składania ofiar? A jeśli nie, to co należało do kompetencji druidów?

"Dobrego" i "złego" - w cudzysłowie, to był taki skrót myślowy. Historia jako taka jest neutralna i cieszę się, że o tym wiesz; może jeśli zetkniesz się z neutralnym, chłodnym opracowaniem tego, co wiemy o druidach, spojrzysz na wszystko bardziej racjonalnie.


Cz lis 04, 2010 16:13
Post Re: O halloween
Wierzbo, ja nie mam nic do druidów; człowiek jest istotą przeczuwającą Boga i religie naturalne różnie go sobie tłumaczą (jest to w gruncie rzeczy dobra oznaka). Ich bałwochwalstwo jest "bałwochwalstwem w dobrej wierze". Co innego gdy dzisiejszy człowiek odwołuje się do bałwochwalstwa - taki człowiek de facto odwołuje się do demonów (bo "innych bogów" niż Jahwe nie ma).
Trochę mnie niepokoi druidyzm dzisiejszy, będący rodzajem mody/pozy/snobizmu kulturowego - bo przecież nie powiesz mi ze ktokolwiek w te wierzenia naprawdę wierzy !


Cz lis 04, 2010 19:10

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: O halloween
Owszem! Druidyzm ma wielu wyznawców i z pewnością spora ich część, jeśli nie większość to ludzie głęboko udochowieni. Równie dobrze można powiedzieć, że katolicy nie wierzą na poważnie w swoją religię i będzie to tak samo krzywdzące! Poza tym skończ z tym mówieniem o "bawochwalstwie", bo świadczy to o Twojej manii wielkości w stosunku do ludzi, którzy wierzą w innych Bogów niż Jahwe. Ponieważ inni Bogowie ISTNIEJĄ, nie ważne czy w to wierzysz czy nie.


Cz lis 04, 2010 21:12
Zobacz profil
Post Re: O halloween
a.R.E.k. napisał(a):
Owszem! Druidyzm ma wielu wyznawców i z pewnością spora ich część, jeśli nie większość to ludzie głęboko udochowieni. Równie dobrze można powiedzieć, że katolicy nie wierzą na poważnie w swoją religię i będzie to tak samo krzywdzące!
Nie, nie równie dobrze.
Jest różnica pomiędzy wiarą a wygłupami i zabawą w wierzenia przodków czy indian.
Cytuj:
Poza tym skończ z tym mówieniem o "bawochwalstwie", bo świadczy to o Twojej manii wielkości w stosunku do ludzi, którzy wierzą w innych Bogów niż Jahwe. Ponieważ inni Bogowie ISTNIEJĄ, nie ważne czy w to wierzysz czy nie.
Nie, nie istnieją.
I nieważne czy w to wierzysz czy nie.


Cz lis 04, 2010 21:30
Post Re: O halloween
Powiem tak - do druidyzmu w wersji współczesnej żywię wiele sympatii. Przede wszystkim z uwagi na to, że wielokrotnie podkreśla się w nim, jak ważne jest zdobywanie mądrości i poznawanie tego, co składa się na nasz świat. Ujmuje mnie też dość filozoficzny charakter tego nurtu - nie kładzie się tam zbyt mocnego akcentu na rytuał, lecz na wewnętrzne nastawienie, osobiste refleksje i własne odczucia; zawsze wydawało mi się, że to ścieżka bardzo sprzyjająca indywidualistom.

Nie sądzę, ażeby współcześni druidzi wywodzili się w prostej linii od tych historycznych; jest to praktycznie niemożliwe. Wiele wyobrażeń o druidach, kreowanych przez poszczególne grupy oraz stowarzyszenia, zbyt mocno idealizuje celtyckich kapłanów i przegina w drugą stronę, kreując ich romantyczny, maksymalnie wzniosły wizerunek. Ale... druidzi współcześni też nie zgadzają się ze sobą w pewnych sprawach i nie są grupą jednorodną.

Z tego, co wiem, druid współczesny generalnie ceni sobie życie w zgodzie z Naturą, zgłębia wiedzę zarówno dawną, jak i obecną; stara się rekonstruować stare ścieżki na tyle, na ile to możliwe, przy okazji je weryfikując lub zmieniając. O ile wiem, druidzi wysoko stawiają prawdomówność, starając się naśladować w tym druidów opisanych przez Rzymian. Druid może wierzyć w wielu Bogów, ale nie musi; równie dobrze może ich postrzegać tylko jako pewne aspekty Absolutu.

Czy to jest złe? Moim zdaniem, żadna wiara nie jest lepsza czy gorsza. Chrześcijanin może być złym człowiekiem, jeśli zejdzie na drogę fanatyzmu; neopoganin może być zupełnie w porządku, choć czci wielu Bogów i zajmuje się magią. Moim zdaniem, nie ma zła tam, gdzie są dobre owoce.


Cz lis 04, 2010 23:21
Post Re: O halloween
Stanowisko Kościoła wobec obchodów „święta Halloween”

Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry,

Zbliża się Uroczystość Wszystkich Świętych, której liturgiczne obchody przypominają nam chrześcijańskie powołanie do świętości. Ze względu na postępującą promocję okultyzmu i magii w środkach przekazu, w środowisku szkolnym i w społecznościach lokalnych z okazji tzw. „święta Halloween” pragnę przypomnieć fakty dotyczące tego obchodu oraz stosowną naukę Kościoła.

Korzenie „Halloween” sięgają pogańskich obchodów święta duchów i celtyckiego boga śmierci. Autor „Biblii Szatana” i twórca współczesnego satanizmu Anton Lavey stwierdził, iż noc z 31 października na 1 listopada jest największym świętem lucyferycznym. Kroniki policyjne potwierdzają wzmożoną liczbę aktów przemocy o charakterze okultystycznym, nasilających się w tym właśnie czasie. Kościół ostrzega przed angażowaniem się w jakiekolwiek formy okultyzmu i magii. Nauczanie to znajdujemy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (p. 2116 i 2117), w dokumencie Stolicy Apostolskiej „Jezus Chrystus dawcą wody żywej” (Watykan, 3 lutego 2003 r.), w Nocie Duszpasterskiej Konferencji Episkopatu Toskanii (Florencja, 1 czerwca 1994 r.) oraz w zwyczajnym nauczaniu biskupów.

Wdrażanie dzieci, młodzieży i części dorosłych w przyzwolenie na praktyki okultystyczne, choćby pod pozorem zabawy („przekupywanie duchów”) należy w świetle powyższych faktów uznać za niezgodne z nauką Kościoła. Pogańskie w swojej istocie obchody wigilii Uroczystości Wszystkich Świętych praktykowane przez ludzi uznających się za chrześcijan zubażają ich duchowo. Odwraca się uwagę od naśladowania świętych i błogosławionych, a skłania się do przyjęcia zbanalizowanej wizji świata nadprzyrodzonego.

Na owocne przeżywanie Uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego z serca wszystkim błogosławię,

/-/ + Sławoj Leszek Głódź
Arcybiskup
Metropolita Gdański


So lis 06, 2010 18:19
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL