Nie muszę wierzyć w jakąś historię żeby oceniać moralność jej bohaterów. Ja traktuję Biblie jako dzieło literackie, ale cześć ludzi tutaj traktuje ją dosłownie, a część jako prawdziwą w metaforyczny sposób. Ale czy w sposób dosłowny czy metaforyczny to Jahwe z Biblii jest czarnym charakterem.

Jeśli ktoś wierzy że istnieje jakiś dobry Bóg to raczej Jahwe nie jest tym bogiem.

A żeby wrócić do tematu to bunt Szatana wobec Jahwe wydaje się całkiem uzasadniony.

Są takie kreskówki na YouTube - NonStampCollector. I jest kilka takich gdzie bo widziane Jahwe, który robi to co robi w Biblii, natomiast anioły są przedstawione jako przedstawiające obiekcje które sam bym miał. W takiej sytuacji bunt jednego z aniołów wydaje się zrozumiały:)

Nie będę tu wrzucał linków bo dostalbym zasłużonego bana;) są raczej humorystyczne ale trochę merytoryki w tym jest.

To tak jak: "Augustyn odrzuca poglądy manichejczyków, uważając je za błędne. Manichejczycy opierali się na założeniu, że Bóg jest odpowiedzialny za zło na świecie, gdyż jest twórcą bytów. Dowodzili, że to nie wolna wola człowieka jest źródłem zła. Zła należy upatrywać się w Bogu."
za:
https://www.bryk.pl/wypracowania/pozost ... -woli.html

A Manichejczycy nie byli dualistami i nie twierdzili że dwóch bogów (dobry i zły)stworzyło świat?

W sumie ma to więcej sensu niż chrześcijaństwo i lepiej tłumaczy świat który obserwujemy.

Lepiej-gorzej, dobro - zlo, lewica-prawica. Fajnie ze mamy rozne poglady chociaz satanizm moim zdaniem to popisywanie sie ze moge powiedziec - nie.