Wiesz, jakby Ci tu... wierzący niekoniecznie musi oznaczać głupi. Znam paru bardzo inteligentnych wierzących. Nawet na tym forum.

tak wiem, jestem głupia.;D

Moim zdaniem ktoś tu zaczyna za bardzo poważnie to traktować. Wasza przesadność
w ''doszukiwaniu się'' okultyzmu, szatana itd. jest bardziej niebezpieczna niż HP.
Tylko czekać aż staniecie się tacy jak ludzie armii Radia Maryja ( nie mówię o wszystkich słuchaczach!
szanuję ich, ale niektórzy już przesadzają). Może trochę luźności, a nie szukaniu filmie, książce,
grze szatana i jego satanistycznych podstępów ?

Ja mam w tym temacie inne doświadczenia.Przeczytałam wszystkie 7 tomów Harrego Pottera i książka mi się bardzo spodobała. W tym roku na wczasorekolekcjach (Festiwal Młodych) rozmawiałam z dziewczyną która od 3 lat należy do Ruchu Światło-Życie i też czytała HP. Na jednych rekolekcjach Oazy dowiedziała się,że samo czytanie HP nie jest grzechem. Niebezpieczeństwo pojawia się, gdy natrafiamy w tekście na formuły zaklęć. Poprzez czytanie formuły zaklęcia popełnia się grzech.

A, w takim razie proponowałbym czytać te fragmenty z zamkniętymi oczami.

Bo zadziałają?
Przecież to wymyślone przez autorkę formułki.. a i plus że to i owo można podłapać z łaciny

...bo jak się przeczyta "nox", to nagle w niewytłumaczony sposób zgaśnie światło? Ludzie, to lepiej nie uczyć się łaciny, wszak w dawnych czasach nie tylko modlitwy zapisywano w tym pięknym języku. Także magiczne formuły i klątwy.

Paranoja...

Oczywiscie ja tez! Chocby cala moderacja!
Lubu dubu! Um um um! Niech zyje nam administrator forum! Niech zyje nam!
To spiewalem ja - Duralek.

Cruciatus

Nawiązując do istnienia/nieistnienia magii. Pismo św. i Katechizm Kościoła Katolickiego ostrzegają przed magią. To znaczy, że magia jednak istnieje, bo jaki sens miałoby ostrzeganie przed czymś, czego nie ma, i to ostrzeganie przez tak poważne instytucje (wiem, to nie najlepsze słowo, ale akurat inne nie przychodzi mi do głowy) jak Kościół. Porównanie magii do elfów, orków itp. wydaje mi się być błędne, bo np. w Katechizmie nie ma nic w rodzaju "nie kontaktujcie się z elfami, bo to grzech", jest natomiast zakaz magii. Ponieważ, jak wyżej wspomniałam, ostrzeganie przed nieistniejącą rzeczą byłoby błazenadą, zatem magia istnieje.

Ladysherlockian, stosując tę samą logikę: istnieje wielu bogów, czy tak? Bo wszak Pismo św. ostrzega przed oddawaniem czci obcym bogom... więc jak to pogodzić z katechizmem, który upiera się że istnieje tylko jeden Bóg?

po lekturze takiej jak Harry Potter ludzie(szczególnie dzieci) mogą zacząć wierzyć w swoją niesamowitość i "boskość " w następstwie ...to jest właśnie zagrożenie ....od Harrego Pottera jest blisko do zabawy w np.telekineze i telepatie , a póżniej to już samo poleci ...

45 stron tekstu, a kolega przyszedl, nie przeczytal i ... zaczal od poczatku. Klawisze opadaja....

To jeszcze raz: znasz kogos, kto po lekturze HP polecial, najlepiej na miotle? Daj namiary, chetnie go poznam

ale co mnie obchodzi ,ze to 45 strona jak temat i tak ten sam , a ja dopiero przyszedłem tutaj.
temat "Harry Potter" , odpowiedz moja






a czy to jest forum o magi i lataniu na miotle czy forum o wierze, Bogu , Jezusie...

a moja odpowiedz na to manipulatorskie pytanie :nie , nie znam kogoś takiego

p.s. tu nie ma znaczenia czy ktoś lata na miotle po HP tylko czy HP może mieć wpływ na jego odejście od Boga i skręt w kierunku szatana .....