Na tej samej zasadzie zakażcie farbowania włosów - przecież to też odrzucenie tego, jakim się jest dzięki Bogu.

Zmieniła się płeć. Element zewnętrzny - w środku pozostała ta sama osoba. A chyba dla Was, katolików, najbardziej liczy się wnętrze, tak? Dusza, nieprawdaż?

A tutaj ukazujecie swoją małostkowość... Akurat ten chrześcijański kościół akceptuje święcenia kobiet, w czym więc problem? Wasz problem? Nie wydaje mi się. A jeśli im z tym dobrze, to po co się wtrącać?

Są osoby, które poprzestają na I operacji (mastektomii) i zmianie dokumentów na męskie. Nie jest to rozwiązanie najlepsze, bo narząd nieużywany, czyli macica i jajniki, wcale nie zanika, tylko się rozkłada w organizmie. Hormony męskie (testosteron) są silniejsze od żeńskich, i „zagłuszają” działanie i produkcję tych drugich. Mając macicę z jajnikami musisz brać więcej hormonów, a to nie pozostaje bez wpływu na zdrowie.

Usunięcie macicy i jajników to pozbawienie się narządów produkujących naturalne hormony płciowe. Organizm do życia potrzebuje hormonów płciowych, więc odtąd już MUSISZ je brać; zaprzestanie ich przyjmowania będzie miało taki sam skutek, jak u osób w podeszłym wieku, kiedy ich organizm sam przestaje produkować hormon[/b]

Penis wytwarza się ze skóry wyciętej z boku brzucha albo z uda, rzadko z przedramienia. Na boku brzucha pozostałą skórę zszywa się, i to nierówno – potem sterczy jakiś róg tu i ówdzie. Taki penis nie ma ciał jamistych, nie może się więc usztywniać. Po kilku miesiącach można wszczepić protezy hydrauliczne lub silikonowe pręty, umożliwiające współżycie. (...) Zdarzały się przypadki „przetrenowania” narządu – tacy pacjenci co jakiś czas trafiają do szpitala na „poprawkę”.

Taki „narząd płciowy” to tylko atrapa, najlepiej wygląda jako wypełnienie spodni. Jest to wyłącznie odtworzenie kształtu penisa i wszczepienie mu protez, oraz worka mosznowego z wszczepieniem mu kulek w kształcie jąder – a nie ich normalnych funkcji. Nie możemy mieć dzieci.

Jeśli nie brzmi to zbyt optymistycznie – wielu transseksualistów nie decyduje się na operacje odtworzenia członka. Z tymi operacjami można zresztą poczekać i spokojnie zdecydować, czy, kiedy i jak się będzie miało odtworzony penis.

Cóż, każdy ma tutaj prawo do własnego zdania... dla mnie jest to sprawa tej osoby, a każdej osobie zmieniającej płeć życzę tylko, aby była to naprawdę przemyślana decyzja. Aby była faktycznie zgodna z płciowym profilem psychologicznym.

(...)i wszelkich innych zmian. Kolczyków też.

To wprowadź zakaz:
szczepionek,
leków,
malowania włosów,
tatuaży,
makijażu
i wszelkich innych zmian. Kolczyków też. W ogóle to nie powinnismy scinać włosów.