W realnym kapitalizmie przeżyłem dwa dziesięciolecia i pamiętam dobrze, jak ludzie zrazu brali sprawy w swoje ręce. Wielu się udało. Ci zaś, którym się nie udało (np. stracili pracę, a zabrakło doświadczenia w prowadzeniu działalności innej niż dotychczas), zrozumieli, że jeśli komuś coś nie wychodzi, to jest to wyłącznie jego wina. Że jeśli nie odnosi sukcesu, winne są wyłącznie jego lenistwo, nieróbstwo i postawa roszczeniowa.

Dla upewniających się w tym, że istnieją za pomocą własnej irytacji:
Socjalizm faktycznie nie daje możliwości tym, którzy mają ciągle Boga na ustach i nie zważają, że przy tej okazji go niekiedy oplują.

Twoim zdaniem nauka Mahometa wzywa do korzystania z socjału, do opuszczania kraju, gdzie socjal się likwiduje? A może wystarczy, że muzułmanki zaczną wykorzystywać czadory jako powierzchnię reklamową? O ile pamiętam, to większość muzułmanów we Francji pochodzi z imigracji z byłych kolonii (kolonializm to chyba jednak bliżej do kapitalizmu...).

Jeśli coś pokręciłem, proszę o sprostowanie.

Rozjo nie masz pojęcia jak mnie ucieszył Twój komentarz...Czasem ręce opadają jak czyta się komentarze w stylu" one chcą to nosić"

Zakaz dotyczy BURKI i NIKABU czyli zupełnego okrycia twarzy (burka) i zakrycia całej twarzy prócz jednego oka lub oczu...

Ciekawe jak można chodzenie z zakrytą twarzą porównać z noszeniem krzyżyka ?

Wyobrażacie sobie sędziego ferującego wyrok z zakrytą twarzą ? Policjantkę z zakrytą twarzą ?

Ale ciekawa sprawa- problemem znowu jest islam a nie jego zła interpretacja, gdyż zony proroka Mahometa nosiły niqab

Sam wers dotyczący zasłony został objawiony po tym jak jedna z zon proroka- Sauda bint Zama ( ta sama która sprytnie oddała swój "dzień" z prorokiem Aishy) została zauważona gdy wyszła za potrzebą.

Usman- późniejszy drugi kalif- krzyknął do niej- Rozpoznałem cie o Saudo! Sprawa doszła do proroka, który otrzymał wtedy - dziwny zbieg okoliczności- wersety nakazujące kobietom okrywać sie (Al-Hijab)

Jednak Sauda- ponieważ była wysoka i przy kości- dalej była do rozpoznania- Usman dalej nalegał by coś z "tym " zrobić...jednakże prorok powstrzymał zapędy swego dziwnego kompana deklarując, że kobietom wolno wychodzić za potrzebą.

Oprócz tego hijab został wprowadzony by chronić kobiety przed ich współwyznawcami (niewiernych nie było wszak w obozie).

Mahomet stał na czele armii nad którą sam czasami tracił kontrolę. Jeden z najemników raz pociągnął go za płaszcz i zażądał : "Dawaj prezenty!"

Nietrudno zgadnąć, że najemnikom brakowało seksu. Jest o tym mowa w świętych tekstach islamu- chcieli się nawet wykastrować.

Dlatego hijab/zasłona miał pokazywać tym zdesperowanym wojakom kogo mają zostawić w spokoju. (niewolnice, branki wojenne go nie nosiły)

Do teraz znaczenie hijabu jest właśnie takie- ubrana w niego kobieta jest chroniona przez muzułmańskich współbraci.

I niestety dalej kreuje mentalność, że kobiety nim nie osłonięte są "do wzięcia"

Jak ktos chce to podam źródła...