Witam. Ostatnio wstrząsnął mną ten artykuł :
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,491 ... ykoscielne

Co o tym sądzicie ? Czy nadal chce wam się wierzyć w Jezu Chrysta ? Czy jesteście do tej religi przekonani, która została narzucana naszym przodkom siłą ? Czy tam wygląda religia miłości ?

przecież nie było ludzi jeżdżących po terenie i głoszących Dobrą Nowinę ciekawe, czemu ja takich rzeczy się z Internetu dowiaduję, a nie z lekcji religii?

Po kolei... Z najglośniejszych mamy np Rebelie pogańską w Czechach (X w.) czy tzw, Reakcje pogańska w Polsce (wiek pozniej)... Generalnie natomiast tzw. chrystiacnizacja nie przebiegała bez oporów ani raptem jakby ktos swiatlo zgasil. Polecam wydana w tym roku PAPIEŻE I KRUCJATY BAŁTYCKIE 1147-1254...

A czemu miałbyś się tego dowiedzieć na lekcji religii ?



A co jedno ma z drugim wspólnego ?



Oczywiście.



Nie.

A co w tym szczególnego? W tamtych czasach, podczas unii państwa i Kościoła, narzucanie wiary było elementem anektowania danych terenów.

Opór ze strony rodzimowierców też był dość naturalny i mnie nie dziwi.

Moje pytanie brzmi: co to w ogóle zmienia w obrazie chrześcijaństwa? Przecież jest to sprawa oczywista i trzeba być naprawdę ślepym ignorantem żeby sądzić, że na naszych terenach przed przyjściem chrześcijaństwa nie było nic, a potem nagle wszyscy z radością nawrócili się na Chrystusową wiarę i zgodnym chórem zaczęli śpiewac wspominane w artykule Kyrie eleison.

Chrześcijaństwo religią miłości nie było dla mnie nigdy. Owszem, ma takie założenia, ale jak często bywa: założenia zmieniają się, kiedy dochodzi do ich egzekukcji.

Z drugiej jednak strony obwinienia samej religii za to... nielogiczne.


Crosis

w końcu to jest historia Kościoła.

Katecheza 15
Temat: Ekspansja chrześcijaństwa i miłosierne niszczenie kultury pogańskiej.

Śmieszne, że za "obronę" tej biednej słowiańskiej kultury biorą się akurat ateiści, którzy tak właściwie to mają te wszystkie bzdety o Perunach totalnie gdzieś, ale dają im one okazję do zaatakowania chrześcijaństwa, więc programowo trzeba się z troską pochylić, uszanować, złożyć na karb dziejów itp. Rozczulające autentycznie, jak tak z boku na to popatrzeć ( ta ostatnia uwaga specjalnie dla Crosisa ).

A Ty jak zwykle swoje Johnny. Jakbyś ze zrozumieniem przeczytał mojego posta, to widziałbyś jak bardzo się pomyliłeś co do mojego nastawienia do takich spraw.

Rodzimowierstwo w każdym wykonaniu to dla mnie po prostu kolejny kolor w palecie barw zwanej religiami. A każdy wie, że religie się mieszają, tak jak kolory. Niestety, mają też jeszcze jedną cechę: wyżynają się nawzajem bez litości, a tego już kolory nie robią. To ogólny fakt, a nie tylko obserwacja związana z chrześcijaństwem.

Jedyne, co nadmieniłem (uwaga specjalnie do Ciebie, Johnny) to to, że chrześcijaństwo w tym temacie nie odstaje od reszty.

A gdybyś dalej miał kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem, to specjalnie zacytuję fragment swojego posta:


Zwróć uwagę na wyboldowany fragment, a potem na pierwsze zdanie mojego posta:


Czy Ty naprawdę byłeś na tyle naiwny, żeby łykać wszystko, co Ci wciskają? Myślałeś, że wszystkie nacje, dla których chrześcijaństwo jest teraz dominującą religią wcześniej nie wierzyły w nic i radośnie wpisały się na listę chrześcijan i dały się podtopić w lokalnej rzece lub jeziorze?

Nie. Ale to po prostu stwierdzenie faktu, a nie żadna chęć "dowalenia chrześcijaństwu". Tego nie trzeba robić, chrześcijanie robią to sami, choćby swoją kompletną ignorancją i ślepotą na fakty

Jesteś tego pięknym przykładem. Nawet więcej, na pytanie: "Crosis, dlaczego jesteś ateistą?" mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć "Bo tacy ludzie jak Johnny99 są teistami".

I nie dopisuj sobie do tego dowalenia chrześcijaństwu, bo "kolor" Twojej wiary ma tutaj akurat małe znaczenie. Gdybyś był muzułmaninem, Żydem, buddystą czy też Wyznawcą Wielkiego Żółtego Zjadacza Kamieni napisałbym to samo

Z pozdrowieniem dla wszystkich teistów strzelających do własnej bramki,
Crosis

PS
A tak btw Johnny, to ja w przeciwieństwie do Ciebie wiem, że cała ta kultura pogańska stała u zrębów naszej kultury. W przeciwieństwie do Ciebie więc nie udaję, że przed przyjściem pachołków Rzymu na te tereny nie było tu nic. Mało tego, interesuję się tym, bo warto znać swoje korzenie. Dlatego też wiem, że wiele zwyczajów, które Ty kojarzysz ze swoją "jedyną i słuszną religią" pochodzą właśnie od tej kultury, nad którą ja się z szacunkiem pochylam.

To nas różni. Ty, zaślepiony własnym przekonaniem, że wszystko, co nie chrześcijańskie jest bez bezwartościowe, i ja, przekonany, że wszystko ma jednakową wartość. I chrześcijaństwo, i pogaństwo.

A ja tym czasem będę pochylał się nad pogaństwem z tym samym szacunkiem, z jakim pochylam się z leżącym na drodze krzyżem. Wiesz jaki to szacunek? Szacunek dla ludzi i dla dziedzictwa. Bynajmniej nie dla samej religii.

Zresztą, po co się staram. I tak tego nie zrozumiesz.


Crosis

celnie tylko w tym przypadku to chrześcijaństwo narzucało przemocą swoją wiarę, a nie dzicy, biedni i nie znający moralności poganie

A Crosis jak zwykle bierze wszystko do siebie Jakbyś w ogóle przeczytał mojego posta, zauważyłbyś, że kompletnie żaden jego fragment nie nawiązuje do Twojego.. "uwaga specjalnie dla Crosisa" była żartobliwym nawiązaniem do którejś z Twoich wcześniejszych wypowiedzi, gdy napisałeś, że coś tam w katolicyzmie jest zabawne gdy na to popatrzeć z boku, tylko tyle..



.. w dodatku wyciągasz jakieś dziwne wnioski nie wiadomo skąd, bo na pewno nie z mojej wypowiedzi..



No, nic dziwnego, skoro oceniasz ludzi nawet nie tyle jedynie po tym, co piszą na jakichś forach, ale wręcz po tym, czego NIE napisali na jakimś forum.. serio, ciekawe



W dodatku wiesz lepiej, co wiedzą, a czego nie wiedzą



I co udają, a czego nie



I zapewne także czym się interesują, a czym nie



I co z czym kojarzą, a czego z czym nie



I jakie mają przekonania, a jakie nie



I zapewne także co szanują, a co nie Na litość, Crosis, wystarczyło się zapytać, a nie snuć kompletnie oderwane od rzeczywistości rojenia na temat mojej osoby, to jest żenujące..



Oraz na koniec co rozumieją, a czego nie

Zaprawdę Crosis, tym postem pobiłeś wszelkie rekordy.. nawet nie wiem jak to skomentować, szczerze mówiąc..

To nie komentuj. Po prostu posłużyłeś mi za przykład pewnego nastawienia do pogaństwa prezentowanego przez pewną ilość katolików.

Przyznaję się do wielu założeń, które poczyniłem co do Twojej osoby, jeśli są nietrafione - szczerze przepraszam. Byłeś po prostu przykładem.

Mimo to jedno zdanie było faktem: poglądy, jakie Ty wielokrotnie prezentujesz na forum (a zakładam, że są zbieżne z rzeczywistością) służą mi częstokroć za przykład negatywnego działania religii. I nie tylko katolickiej - teizmu jako takiego.


Crosis

Aha, dobrze wiedzieć.



To samo robię ja - już mnóstwo razy wykorzystywałem wypowiedzi ateistów z tego forum jako przykłady negatywnego działania ateizmu. Natomiast jeśli chodzi o zbieżność z rzeczywistością, to biorę tę kwestię w spory nawias: na forum jest się, takie przynajmniej jest wrażenie, anonimowym, więc wiadomo, że wypowiada się rzeczy, których nigdy by się nie wypowiedziało na żywo, a także wylewa się żale, które na żywo mają dla człowieka niewielkie znaczenie. Ale jakby co, to zawsze jestem gotów omówić szczegóły tego negatywnego wpływu religii na moją osobę.

jo_tko: będzie nieco offtopa, ale mam nadzieję, że zrozumiesz i nie skasujesz.

Niniejszym chciałem Johnnego99 przeprosić za swoje słowa. Po wymianie PW stwierdzam, że się pomyliłem, oceniłem za szybko i na podstawie niezrozumienia.

Offtopa koniec.


Crosis

Zapewne rodzima wiare (czyli element etnicznej kultury) maja znacznie mniej "gdzies", niz np. "te wszystkie bzdety" z semickiej mitologii... Generlanie natomiast twoja wiare tak beda szanowac, jak ty szanujesz cudza...