historia kilku morderstw...
http://wiadomosci.onet.pl/prasa/siedem- ... yzji/p9698Aż mnie wcięło w krzesło. Czekam aż autorka napisze taki sam artykuł o dwóch morderczyniach z Zagłębia Dąbrowskiego słynnych w ostatnim czasie. Toż to ten sam sort ludzi...
Nie jestem może jakimś wielkim entuzjastą wielodzietnych rodzin, ale w kwestii związanej z aborcją, czy antykoncepcją popieram w pełni zdanie Kościoła. A czytając o tym, jak bardzo mimo dzisiejszej wiedzy "oswojono" morderstwa dzieci nienarodzonych to ciary mnie przechodzą.