Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 21:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Ekonomia wg Jana Pawła II? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Ekonomia wg Jana Pawła II?
Co myślicie o takim spojrzeniu na ekonomię, jak w tym artykule? Tekst jest napisany na podstawie nauczania Jana Pawła II (i nie w celu poparcia którejkolwiek partii, jak mi się wydaje...)

Na zachętę ;)
Cytuj:
Stanowisko Jana Pawła II, zasadniczo wyraźnie przychylne wolnemu rynkowi, dalekie jest równocześnie od liberalnego fundamentalizmu. Przejawem tego jest myślenie „poza modelami”, uwalniające Papieża od determinizmów związanych z „logiką” wolnego rynku, oraz warunkowa akceptacja gospodarki wolnorynkowej, uzależniona od celów, do jakich konkretny porządek gospodarczy zmierza, a inaczej mówiąc – skutków, jakie wywołuje.


Kapitalizm nieobjawiony

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr paź 18, 2006 19:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Osobiście nie widzę nic szczególnego w spojrzeniu Jana Pawła II na ekonomię. W niczym nie odbiega od tego co zebrane zostało w Kompendium Nauki Społecznej Kościoła (inna sprawa, że JP II bardzo mocno wpłynął na zebranie i połączenie tych poglądów Kościoła w spójną całość jak również znając z autopsji, "od wewnątrz", system gospodarki socjalistyczno-komunistycznej doprowadził do pewnych ich korekt).

Kościół, generalnie nie wypowiada się na temat "wyższości" lub "niższości" typów gospodarek lecz precyzuje warunki, które muszą spełniać by można je uznać za "ludzkie". Wychodzi przy tym z obiektywnej "Prawdy o człowieku" i "Prawdy o Bogu".

Polityzowanie nauk JPII i Kościoła - prawdopodobnie na bieżące potrzeby jakichś grup całkiem przyziemnych interesów - faktycznie ma miejsce.
Jedni usiłują dowieść, że JPII był za "dobrymi" cechami komunizmu, inni "zaletami" gospodarki liberalnej.

Jedno i drugie jest zwykłym nadużyciem.
Jak z każdym nadużyciem: należy je ujawnić i potępić.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr paź 18, 2006 19:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Stanisławie - a ja nie pytałam, czy to jest odkrywcze, czy nie, tylko co sądzicie na temat tego, co jest tam napisane - i może, czy - i jak - to wcielać w życie...

Akurat tekst omawia nauczanie Jana Pawła II.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr paź 18, 2006 20:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
jo_tka napisał(a):
Stanisławie - a ja nie pytałam, czy to jest odkrywcze, czy nie,
A ja nie wypowiadałem się na temat "odkrywczości" nauk JPII.
Stwierdziłem tylko tyle, że poza akcentami, niczym szczególnym nauki JPII w sprawach gospodarczych nie odstawały od poglądów Kościoła kształtujących się od końca XIX w.

jo_tka napisał(a):
tylko co sądzicie na temat tego, co jest tam napisane - i może, czy - i jak - to wcielać w życie...
Wcielać ? Jak ?
Modlitwą i pracą.

Ustawicznie weryfikować to co nam proponują politycy i działacze gospodarczy z Warunkami wymaganymi przez Naukę Społeczną Kościoła.
A więc takimi warunkami jak Prawda, Sprawiedliwość itd.

jo_tka napisał(a):
Akurat tekst omawia nauczanie Jana Pawła II.
Czyli nauczanie Kościoła ...
Tekst omawia. Rzeczywiście. Jedna z wielu możliwych interpretacji.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr paź 18, 2006 20:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
Papiez w swoim podejsciu do gospodarki wolnorynkowej prezentowal cos takiego jak "Liberalizm z ludzką twarzą". Moze nawet ocieral sie o purytanizm.A fragment twojego artykulu jest ciekawy.


Śr paź 18, 2006 22:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 23:54
Posty: 184
Post 
Zależy, czy są to podstawy na jakich powinno się opierać państwo złożone w 100% z katolików czy kraj składający się z ludzi różnych wyznań.


Śr paź 18, 2006 23:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Futer - to są refleksje, które proponowałabym rozważyć każdemu państwu.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 19, 2006 5:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 19:58
Posty: 27
Post 
Akurat zacytowany fragment jest przykładem klasycznego bełkotu, czyli mowy pozbawionej sensu.
Proszę zauważyć że sformułowania w stylu "stanowisko zasadniczo wyraźnie przychylne", "myślenie poza modelami", "uwalnianie od determinizmów związanych z logiką" nie niosą żadnej treści.
Poza tym te dziwaczne wynikanie: "przejawem TEGO jest myślenie poza modelami". Przejawem czego?
Potem przeczytałem cały artykuł :-D
Autor nie definiuje kluczowych dla swojego tekstu pojęć, dlatego nie wiadomo co rozumie przez kapitalizm, liberalizm, solidarność itp. W rezultacie nie za bardzo wiadomo o co mu chodzi kiedy najpierw niektóre pojęcia sobie przeciwstawia, żeby zaraz stwierdzić że takie przeciwstawianie jest błędem.
Jako typowy przykład jego stylu wybrałem (zacytowane) zdanie: "Określać ekonomię jako zaspokajanie popytu poprzez wytwarzanie odpowiedniej podaży byłoby czymś zarówno prostackim, jak i błędnym". Po pierwsze nadmiarowość -jakie znaczenie ma "prostackość" twierdzenia, jak by było poprawne ale prostackie Autor by się zastanawiał czy je odrzucić? Redukując takie wtręty, można by ten tekst wydatnie skrócić bez uszczerbku dla treści. Po drugie, z punktu widzenia zdrowego rozsądku, zależność między popytem i podażą jest właśnie fundamentalna w ekonomii, więc takie pryncypialne jej odrzucenie w jednym zdaniu trochę zdumiewa.


Cz paź 19, 2006 10:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
KrzysztofK napisał(a):
Jako typowy przykład jego stylu wybrałem (zacytowane) zdanie: "Określać ekonomię jako zaspokajanie popytu poprzez wytwarzanie odpowiedniej podaży byłoby czymś zarówno prostackim, jak i błędnym".
...
Po drugie, z punktu widzenia zdrowego rozsądku, zależność między popytem i podażą jest właśnie fundamentalna w ekonomii, więc takie pryncypialne jej odrzucenie w jednym zdaniu trochę zdumiewa.

Czego chcesz Krzysztofie?
Autor artykułu właśnie obałił zasadę równowagi Pareto ;).

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz paź 19, 2006 10:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Ekonomia wg Jana Pawła II?
jo_tka napisał(a):
Co myślicie o takim spojrzeniu na ekonomię, jak w tym artykule? Tekst jest napisany na podstawie nauczania Jana Pawła II (i nie w celu poparcia którejkolwiek partii, jak mi się wydaje...)


Dla mnie jest to spojrzenie bardzo rozmyte, na zasadzie "najlepiej byłoby gdyby było dobrze". Trudno się z tym nie zgodzić ;-)

Mi szczególnie podoba się zakończenie:
Cytuj:
„Ci, którzy posiadają większe znaczenie, dysponując większymi zasobami dóbr i usług, winni poczuwać się do odpowiedzialności za słabszych i być gotowi do dzielenia z nimi tego, co posiadają. Słabsi ze swej strony, postępując w tym samym duchu solidarności, nie powinni przyjmować postawy czysto biernej lub niszczącej tkankę społeczną, ale dopominając się o swoje słuszne prawa, winni również dawać swój należny wkład w dobro wspólne. Grupy pośrednie zaś nie powinny egoistycznie popierać własnych interesów, ale szanować interesy drugich” (SRS 39). Takie widzenie ekonomii pozwala Papieżowi łączyć to, co w klasycznej wizji kapitalizmu wydaje się nie do pogodzenia, ewentualnie jest skutkiem ubocznym, wymuszonym przez mechanizmy rynkowe. Dla Jana Pawła II będzie to punkt wyjścia, w którym wolne osoby dobrowolnie podejmują się twórczego działania, by przy pomocy wolnego rynku tworzyć dobro wspólne, uwzględniając każdego człowieka i pełnię jego potrzeb. Nie ma w tej wizji miejsca na atomizację, alienację i samotność stłamszonych przez determinizmy mas i dlatego z pewnością bliska może ona być również klasycznym liberałom. Być może za następne dwadzieścia pięć lat uda nam się nie tylko przemyśleć, ale i zrealizować polski, solidarnościowy kapitalizm, po tym jak zrozumiemy, że przeciwstawianie tych dwóch pojęć jest niezrozumieniem nauczania papieskiego.


Z zadowoleniem zauważam, że klasyczny liberał nie występuje w roli czarnego luda czy wroga klasowego. Rację ma też autor pisząc, że ta wizja bliska może być klasycznym liberałom. Wizja, która opiera się na "winni/ powinni/ nie powinni", a którą można nazwać solidaryzmem. W przeciwieństwie do "muszą/ należy ich przymusić/ nie wolno im", egzekwowanym przez państwo pod groźbą użycia środków przymusu bezposredniego, które nie sposób nazwać inaczej niż socjalizmem.


Cz paź 19, 2006 11:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL