Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 20:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 16  Następna strona
 Okrucieństwo uzasadnione religijnie! 
Autor Wiadomość
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
jesienna napisał(a):
Nie chcę wspierać hodowli przemysłowej.
Nie wiem czy byłoby dla mnie dużym problemem
pozbawianie zycia zwierzęcia (byc może nie).
Dla mnie problemem jest ogrpmne cierpienie
(co do intensywności i skali zjawiska)
zwierząt w hodowli przemysłowej

A co z połowem tak kręgowców jak i bezkręgowców? Czy tez hodowlą (nie wiem czy to dziś adekwatne słowo) bezkręgowców w ich naturalnym środowisku?


Pn cze 04, 2012 12:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Kozioł napisał(a):
Bardzo cenna wypowiedź, dziękuję.

Mam jedną uwagę.
szyszkownik napisał(a):
W czasach i w kulturze, w której żył Jezus, hodowla i eksploatacja zwierząt (a więc zarówno rytualny jak i zwykły ubój) były codziennością. Nikt tam nie zwracał uwagi na to czy zwierzę cierpi czy nie.
Rytualny ubój pomyślany był tak, aby zminimalizować cierpienie zwierzęcia. Oczywiście dochodziło do pewnych absurdalnych sytuacji ale w większości to się sprawdzało.


Czym charakteryzuje się ubój rytualny?


Pn cze 04, 2012 12:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Kozioł napisał(a):
jesienna napisał(a):
A co do much i pająków nie są to kręgowce.
I mają układ nerwowy rózny od naszego.
Niewiele wiemy na temat tego jak cierpią.

Natomiast bardzo dobrze wiemy jak cierpią kręgowce
(ryby, płazy, gady, ptaki, ssaki)
bo mamy takie same receptory bólowe
i taki sam mechanizm
doświadczania bólu.

taka wiedza zobowiązuje...
A niewiedza usprawiedliwia?? to jest jednak niekonsekwencja. Bezkręgowce to, jak juz wspomniałem, nawet i 99% populacji zwierzęcej!
Czyli skorupiaki (raki, homary, krewetki, langusty), mięczaki (małże, ślimaki), owady (świerszcze), wszelkie larwy juz nie sa passe i można je spożywać? Hmm, to może jednak przejdę na to wege ;)


na pewno niewiedza zmniejsza odpowiedzialnosć moralną
(o ile jej w ogóle nie znosi)

jest różnica między sytuacją gdy wiesz, że napewno twoje działanie
przyniesie taki a nie inny skutek i je podejmujesz

a działaniem gdy zachodzi tylko podejrzenie
(i to jeszcze słabo uzasadnionym w tym wypadku)
że taki skutek przyniesie

człowiek notorycznie działa w stanie
niepewności co do skutku
i musi wielokrotnie podejmować decyzje
w stanie tej niepewności

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn cze 04, 2012 12:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Kozioł napisał(a):
jesienna napisał(a):
Nie chcę wspierać hodowli przemysłowej.
Nie wiem czy byłoby dla mnie dużym problemem
pozbawianie zycia zwierzęcia (byc może nie).
Dla mnie problemem jest ogrpmne cierpienie
(co do intensywności i skali zjawiska)
zwierząt w hodowli przemysłowej

A co z połowem tak kręgowców jak i bezkręgowców? Czy tez hodowlą (nie wiem czy to dziś adekwatne słowo) bezkręgowców w ich naturalnym środowisku?



Co masz na mysli pisząc o hodowli w naturalnym środowisku?
Załózmy, że chodzi Ci o środowisko maksymalnie zbliżone do naturalnego
(słowo "hodowla" wyklucza "naturalność")


To jeszcze zależy od metod ich uboju (?)
na pewno dla mnie jest tu pewna
stopniowalność.

Dla mnie ważna jest miara cierpienia.
a może mniej ważne życie jako takie.

Piszę wyłacznie o sobie.
Nie uogólniej tego na innych.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn cze 04, 2012 12:44
Zobacz profil
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
szyszkownik napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Bardzo cenna wypowiedź, dziękuję.

Mam jedną uwagę.
szyszkownik napisał(a):
W czasach i w kulturze, w której żył Jezus, hodowla i eksploatacja zwierząt (a więc zarówno rytualny jak i zwykły ubój) były codziennością. Nikt tam nie zwracał uwagi na to czy zwierzę cierpi czy nie.
Rytualny ubój pomyślany był tak, aby zminimalizować cierpienie zwierzęcia. Oczywiście dochodziło do pewnych absurdalnych sytuacji ale w większości to się sprawdzało.


Czym charakteryzuje się ubój rytualny?
M.in. starannością aby zadać śmierć szybko i skutecznie. Absurdalne sytuacje powstawały wtedy, gdy np. zakwestionowano jakość, ostrość ostrzy lub sposób zadania śmierci i bez względu na jakość uchybienia mięso wyrzucano lub odsprzedawano niewiernym po symbolicznej cenie.


Pn cze 04, 2012 12:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Johnny99 napisał(a):
Kiedy już biotechnolodzy opanują metody syntetycznego wytwarzania mięsa (tj. bez konieczności zabijania jakichkolwiek istot), problem odpadnie.

Ta idea wydawała mi się zawsze trochę niespójna - przecież rośliny (nie mówiąc już np. o rybach!) to też "istoty". Więc teoretycznie powinienem nie jeść nic..


Chodzi raczej bardziej o wzrost stopnia złożoności systemu nerwowego jak i społecnego. Takie zwierzęta jak szympasy znajdują się niewątpliwe na znacznie wyższym, niż np. ryby, czy sosny...

Ta dyskusja, jak zresztą wiele innych, które już odbyłem w sprawe niuasnów i meandrów wegetarianizmu, zmierza w kierunku sprowadzenia pewnej klarownej wydawałoby się ideii do absurdu. Tą ideą jest niezadawanie niepotrzebnego cierpienia. Umysł, opanowany przez życzliwość i akceptację nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniej metody postępowania. Może to być wegetariaznizm, przygarnięcie psa bądź kota, czy różne formy dobroci dla zwierząt.

Jeśli więc będziesz rozwijał w sobie życzliwość w stosunku do wszystkich istot, intuicyjnie będziesz wiedział co i jak należy robić, a czego unikać. Tą życzlwiość, jeśli czujemy że nie mamy jej w dostatecznym stopniu można rozwinąć przez technikę medytacyjną, która zwie się z palijskiego 'metta', co znaczy miłująca życzliwość. Jest to bardzo przyjemna technika, praktykowanie której daje wiele ciekawych i pożytecznych rezultatów, takich jak: poczucie błogości, spokój, niereagowanie gniewem, spokojny i głęboki sen, wzrost poczucia wewnętrznego ciepła.
Dla zainteresowanych proszę o kontakt na priva.


Pn cze 04, 2012 12:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
szyszkownik napisał(a):
Chodzi raczej bardziej o wzrost stopnia złożoności systemu nerwowego jak i społecnego. Takie zwierzęta jak szympasy znajdują się niewątpliwe na znacznie wyższym, niż np. ryby, czy sosny...


Ok, ok. Ale chyba wszyscy widzą, jakie tu zaraz napotkamy problemy. Czy wyższa złożoność systemu nerwowego suponuje więcej praw, albo wręcz decyduje o prawie do życia czy też niezadawania cierpienia? Zupełnie jest to przeciwne do współczesnego trendu zrównania praw zwierząt z ludźmi, który na dodatek wykorzystuje się także przy promowaniu wegetarianizmu.

Cytuj:
Jeśli więc będziesz rozwijał w sobie życzliwość w stosunku do wszystkich istot, intuicyjnie będziesz wiedział co i jak należy robić, a czego unikać.


Raczej jestem skłonny się kierować rozumem niż intuicją, co nie znaczy, że nie doceniam tej drugiej, albo że okłamuje się, myśląc, iż się intuicją nie kieruję. Wynikiem mojego rozeznania jest na razie to, że nie jestem wegetarianinem, ale też żadnej żywej istoty nie zabijam celowo (nawet much). Wiem, że jest to niespójne, ale ja nie widzę możliwości spójnego rozwiązania tej sytuacji.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn cze 04, 2012 12:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
szyszkownik napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
Kiedy już biotechnolodzy opanują metody syntetycznego wytwarzania mięsa (tj. bez konieczności zabijania jakichkolwiek istot), problem odpadnie.

Ta idea wydawała mi się zawsze trochę niespójna - przecież rośliny (nie mówiąc już np. o rybach!) to też "istoty". Więc teoretycznie powinienem nie jeść nic..


Chodzi raczej bardziej o wzrost stopnia złożoności systemu nerwowego jak i społecnego. Takie zwierzęta jak szympasy znajdują się niewątpliwe na znacznie wyższym, niż np. ryby, czy sosny...

Ta dyskusja, jak zresztą wiele innych, które już odbyłem w sprawe niuasnów i meandrów wegetarianizmu, zmierza w kierunku sprowadzenia pewnej klarownej wydawałoby się ideii do absurdu. Tą ideą jest niezadawanie niepotrzebnego cierpienia. Umysł, opanowany przez życzliwość i akceptację nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniej metody postępowania. Może to być wegetariaznizm, przygarnięcie psa bądź kota, czy różne formy dobroci dla zwierząt.

Jeśli więc będziesz rozwijał w sobie życzliwość w stosunku do wszystkich istot, intuicyjnie będziesz wiedział co i jak należy robić, a czego unikać. Tą życzlwiość, jeśli czujemy że nie mamy jej w dostatecznym stopniu można rozwinąć przez t, co znaczy miłująca życzliwość. Jest to bardzo przyjemna technika, praktykowanie której daje wiele ciekawych i pożytecznych rezultatów, takich jak: poczucie błogości, spokój, niereagowanie gniewem, spokojny i głęboki sen, wzrost poczucia wewnętrznego ciepła.
Dla zainteresowanych proszę o kontakt na priva.


Nie praktykuję tej techniki medytacyjnej.
Ale czuję dokładnie tak jak opisujesz.

Dla mnie takie mówienie, że argumenty wegetarian
(tych co z powodów etycznych nie jedzą mięsa) są niespójne
(i podawanie argumentów na poparcie tej tezy)
nie wywiera większego wrażenia,
bo jestem pewna swojego.

mam taki "wewnetrzny kompas",
taką intuicje o jakiej piszesz.


I jak staję przed jakimś konkretnym problemem
to wiem co powinnam zrobić
(inna sprawa czy potrafię to zrobić).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Ostatnio edytowano Pn cze 04, 2012 13:23 przez jesienna, łącznie edytowano 1 raz



Pn cze 04, 2012 13:17
Zobacz profil
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
jesienna napisał(a):
Co masz na mysli pisząc o hodowli w naturalnym środowisku?
Załózmy, że chodzi Ci o środowisko maksymalnie zbliżone do naturalnego
(słowo "hodowla" wyklucza "naturalność")

Właśnie tu jest pewien problem, bo hodowla może polegać na np. dokarmianiu czy stwarzaniu szczególnie przyjaznych warunków w ograniczonym obszarze np. rozlewiska w miejscu naturalnego występowania.


Pn cze 04, 2012 13:17
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
jesienna napisał(a):
mam taki "wewnetrzny kompas",
taką intuicje o jakiej piszesz.

I jak staję przed jakimś konkretnym problemem
to wiem co powinnam zrobić
(inna sprawa czy potrafię to zrobić).

I to jest bardzo uczciwe przedstawienie sprawy, przed tym mogę się tylko ukłonić w szacunku.


Pn cze 04, 2012 13:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Johnny99 napisał(a):
żadnej żywej istoty nie zabijam celowo (nawet much). Wiem, że jest to niespójne, ale ja nie widzę możliwości spójnego rozwiązania tej sytuacji.


Żadnej żywej istoty nie zabijasz celowo?? Czyli jeśli już dochodzi do zabicia żywej istoty, to najwyżej jest to przypadek? Tak mam to rozumieć?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn cze 04, 2012 13:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Tak. Nie chodzę np. jak niektórzy buddyści, z miotłą i nie zamiatam mrówek przed sobą, więc pewnie sporo zdarzyło mi się niechcący zabić. Czasem też, odganiając muchę czy osę, byłem zbyt, powiedzmy, stanowczy i skończyło się to dla delikwentki tragicznie - ale to też nie było celowe zabicie, chciałem tylko odgonić. Zdarzyło mi się zapomnieć podlać kwiatka itd.itp.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn cze 04, 2012 13:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Chyba jesteś po prostu nieświadomy, że zabijasz celowo. Nie powiesz mi chyba, że jak komar wsadzi Ci swą kłujkę i pije krew, to ty go nie zabijasz, tylko delikatnie zdmuchujesz (co jest trudne, bo komar trzyma się to swoją kłujką) czy też czekasz aż wypełni żołądek krwią i sam odleci?? A jak Ci się kleszcz przypląta, to co zrobisz? Poczekasz aż sobie pójdzie? No a antybiotyków nie bierzesz?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn cze 04, 2012 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Opowiem wam taką historię - w czasach Buddy, żył jeszcze inny duchowy nauczyciel i wielki autorytet ascetów - Mahawira (założyciel dzinizmu), który podobnie jak Budda kontestował ówczesny kastowo-braministyczny system.
Podobnie też roztrzygali sprawy związane z etyką zwierzęcą. Obaj zalecali humanitaryzm i unikanie zadawanie cierpienia. Mahawira był jednak w tej kwestii znacznie bardziej radykalny - zalecał ścisły weganizm itd. Wyzyawcy dzinizmu znani są z tego że idąc omiatają przed sobą ścieżkę, aby przypadkiem nie zabić jakiegoś owada.
Wielu zwolenników Buddy, zarzucało Buddzie, że nie jest taki radykalny itd. Budda jednak odpowiedział im, że w świecie samsarycznym jest nieuniknione, że jedne istoty polują i zabijają inne. Taka jest rzeczywistość czy nam się to podoba, czy nie. Człowiek może skorzystać z mięsa nieżywego zwierzęcia, jeśli to zwierze nie zostało pozbawione życia z niskich pobudek (np. żeby zadowolić jego podniebienie).

Budda unikał dawania precyzyjnych przepsiów etycznych regulujących każdy możliwy kazus. Radykalizm ideologiczny, wiedzie do lgnięcia umysłu do ideii, co jest przyczyną powstawania iluzji, awersji, bądź pragnienia itd. Radykalny wegetarianin, może niechcący skrzywdzić siebie, bądź innych (znane są przypadki dzinistów którzy wybierają śmierć głodową aby nie krzywidzić nawet roślin). Nauka zaś Buddy to 'let it go' - puszczania, nie zaś kurczowe czepianie się nawet dobrych ideii itd. To jest droga środka, między skrajnościami.


Pn cze 04, 2012 14:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!
Jajko napisał(a):
Cytuj:
żadnej żywej istoty nie zabijam celowo (nawet much). Wiem, że jest to niespójne, ale ja nie widzę możliwości spójnego rozwiązania tej sytuacji.


Żadnej żywej istoty nie zabijasz celowo?? Czyli jeśli już dochodzi do zabicia żywej istoty, to najwyżej jest to przypadek? Tak mam to rozumieć?


Pytanie jest do Johnny99 ale odpowiadam:
Nie, żadnej czującej istoty nie zbijam celowo, a jeżeli jest to możliwe
to unikam nawet zabijania przez przypadek.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn cze 04, 2012 14:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL