| 
 
 
 
	
			
	
	 Okrucieństwo uzasadnione religijnie! 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!SweetChild napisał(a): szyszkownik napisał(a): To co piszesz świadczy że nie przeczytałeś, bądź przeczytałeś nieuważnie.Albo też nie zrozumiałem.  Problem jest taki jak np. z zadaniami z fizyki. Słuchasz nauczyciela, znasz ogólne zasady , znasz wzory, ale to jeszcze nie znaczy, że potrafisz rozwiązać konkretne zadania. Ja właśnie nie wiem, do jakiego rozwiązania Twoje ogólne zasady czy wzory prowadzą w konkretnych, przedstawionych przeze mnie przypadkach.Bo to nie matematyka, tylko życie.... Zamiast wymyslać łamigłowki logiczno-etyczne  może zastanowisz się trochę o co w tym wszystkim chodzi szkoda twojego wysiłku  - kierujesz go nie tam gdzie trzeba._________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 17:56 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| szyszkownik 
					Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
 Posty: 805
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!SweetChild napisał(a): szyszkownik napisał(a): To co piszesz świadczy że nie przeczytałeś, bądź przeczytałeś nieuważnie.Albo też nie zrozumiałem.  Problem jest taki jak np. z zadaniami z fizyki. Słuchasz nauczyciela, znasz ogólne zasady , znasz wzory, ale to jeszcze nie znaczy, że potrafisz rozwiązać konkretne zadania. Ja właśnie nie wiem, do jakiego rozwiązania Twoje ogólne zasady czy wzory prowadzą w konkretnych, przedstawionych przeze mnie przypadkach.Z kwestią zrozumienia to się zgadzam. Można coś wiedzieć, ale nie rozumieć, fakt. Na stronie 10 tego wątku jest mój post, który zaczyna się od słów "Opowiem wam taką historię...". Przeczytaj go jeszcze raz, weź kilka głębokich oddechów i może jeszcze raz. Jeśli to nie pomoże, to trudno. Widać będziesz się musiał dalej głowić nad zagadnieniami typu "Ile diabłów mieści się na główce szpilki". Życzę powodzenia.
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 18:46 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Soul33 Moderator 
					Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
 Posty: 8674
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Szyszkownik, a wiesz coś nt. karmienia zwierząt przez buddystów? Wszak w tym, być może najsłynniejszym, klasztorze buddyjskim w Indiach, gdzie hodują tygrysy, karmią je mięsem (uważają tylko, aby nigdy nie poczuły smaku krwi, o ile dobrze pamiętam). _________________
 Don't tell me there's no hope at all
 Together we stand, divided we fall
 ~ Pink Floyd, "Hey you"
 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 18:55 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!szyszkownik napisał(a): Opowiem wam taką historię - w czasach Buddy, żył jeszcze inny duchowy nauczyciel i wielki autorytet ascetów - Mahawira (założyciel dzinizmu), który podobnie jak Budda kontestował ówczesny kastowo-braministyczny system.Podobnie też roztrzygali sprawy związane z etyką zwierzęcą. Obaj zalecali humanitaryzm i unikanie zadawanie cierpienia. Mahawira był jednak w tej kwestii znacznie bardziej radykalny - zalecał ścisły weganizm itd. Wyzyawcy dzinizmu znani są z tego że idąc omiatają przed sobą ścieżkę, aby przypadkiem nie zabić jakiegoś owada.
 Wielu zwolenników Buddy, zarzucało Buddzie, że nie jest taki radykalny itd. Budda jednak odpowiedział im, że w świecie samsarycznym jest nieuniknione, że jedne istoty polują i zabijają inne. Taka jest rzeczywistość czy nam się to podoba, czy nie. Człowiek może skorzystać z mięsa nieżywego zwierzęcia, jeśli to zwierze nie zostało pozbawione życia z niskich pobudek (np. żeby zadowolić jego podniebienie).
 
 Budda unikał dawania precyzyjnych przepsiów etycznych regulujących każdy możliwy kazus. Radykalizm ideologiczny, wiedzie do lgnięcia umysłu do ideii, co jest przyczyną powstawania iluzji, awersji, bądź pragnienia itd. Radykalny wegetarianin, może niechcący skrzywdzić siebie, bądź innych (znane są przypadki dzinistów którzy wybierają śmierć głodową aby nie krzywidzić nawet roślin). Nauka zaś Buddy to 'let it go' - puszczania, nie zaś kurczowe czepianie się nawet dobrych ideii itd. To jest droga środka, między skrajnościami.
ja nawiązując do tego co piszesz wrzucę jedną z współczesnych wersji  czegoś w rodzaju "dekalogu buddyzmu zen" robię wyłacznie dla tego, że mi się podoba sposób  w jaki to zostało sformułowane  (Ty powiedziałeś dokładnie to samo w innych tylko słowach) a więc:Nie przywiązuj się bałwochwalczo do żadnej doktryny, teorii, czy ideologii. Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie drogowskazami;
 żaden nie objawia prawdy absolutnej.
 Unikaj ciasnego myślenia.
 Ucz się nie przywiązywać do aktualnie wyznawanych poglądów,
 abyś mógł zachować otwartość wobec innych punktów widzenia.
 Prawda tkwi w życiu, nie w doktrynach.
 
_________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 19:29 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Doczekam się odpowiedzi na pytanie czy nie stosujeuie, używacie, leków, kosmetyków, skórzanej odzieży, obuwia?  
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 20:05 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Alus napisał(a): Doczekam się odpowiedzi na pytanie czy nie stosujeuie, używacie, leków, kosmetyków, skórzanej odzieży, obuwia?  znowu znalazł sie ktoś kto chce znaleść jakąś niekonsekwencję w postawie mojej i szyszkownika następna próba? bedę odpowiadać ale naprawdę, czuję się już zmęczona.. ile można???? staram się nie kupować kosmetyków ani srodków czystości  testowanych na zwierzętach (nie jest to wiele wysiłku - lista firm w internecie,  dla tych z słabszą pamięcią polecam zrobienie ściągi) leki - ubolewam nad cierpieniem zwierząt ale czasem jest ono nieuniknione  tak jest w wypadku szczepionek i leków (choć czasem poprostu brak dobrej woli  - można by je testować inaczej,  kwestionuje się tez sensowność takich testów) skórzane obuwie i torby kupuję skóry są produktem ubocznym produkcji mięsnej (nikt nie choduje krów ani świń wyłacznie na skóry) więc nie przyczyniam się tym do śmierci zwierząt (choć czasem się zastanawiam czy nie warto  by z noszenia czegoś takiego zrezygnować z innych względów) natomiast w życiu bym  nie kupiła naturalnego futra wiesz ile trzeba zabić wiewiórek żeby uszyć jedno futro? - 300 a wiesz ile płodów owczych (zabija się też matkę) lub jednodniowych "niemowląt" owczych na futro karakułowe? - około 12 (+12)_________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 20:29 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Niestety jakbyś nie tłumaczyła - jest to niekonsekwencja - np. z butów, toreb, możesz swobodnie zrezygnować 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 20:51 | 
					
					 |  
		|  |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Alus napisał(a): Niestety jakbyś nie tłumaczyła - jest to niekonsekwencja - np. z butów, toreb, możesz swobodnie zrezygnowaćOczywiście, że mogę. w pierwszej kolejności chcę zrezygnować z mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego. Do tej pory mi się to do konca  nie udało   Nie jestem fundamentaliską. Robię co mogę i ile mogę. (a czasem nawet i to nie,  nie uważam się za chodzącą doskonałość etyczna ani osiągnięcie jej nie jest moim celem). uważam, że każdy powinien robic co może  (a to co może wie to on  i tylko on) więc nie rozliczaj mnie ze skórzanych butów i torebek to nie ma sensu  najwyraźniej nie rozumiesz, że nie kieruje mną żadna ideologia ani doktryna tylko pewien rodzaj wrażliwości który mam i za który Bogu dziekuję nie spodziewałam się, że aż tak się trzeba wysilać żeby wytłumaczyć najprostsze rzeczy... Uff..._________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 21:33 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!jesienno to jajka czy mleko kupuj od rolnika   .  Ja akurat aż takich radykałem nie jestem, aby rezygnować z produktów zwierzęcych. Mleka nie lubię, więc nie piję, ale inne produkty? Czemu nie     A proces zmiany diety musi trwać co najmniej kilka miesięcy, a czasem lat. Ot systematycznie zmniejszać ilość spożywanego mięsa. Jeżeli będzie to długotrwały proces, to jeżeli nie służy Ci rezygnacja z mięsa, to pojawią się objawy.  Co do pytania Alus- nie interesuję się, czy moje kosmetyki były testowane na zwierzętach. Zwierzęta laboratoryjne-głównie szczury- pewnie miłośnicy szczurów się oburzą, ale ja je traktuję na równi z meszkami, muchami czy komarami.  Torebek z skóry nie mam. Wolę ekoskórę. Buty- najczęściej stosuje  skóry  bydlęcę, świńskie i cielęce. Dlaczego by wyrzucać ich skórę, skoro można zrobić użytek? zwierzakowi życia to nie przywróci, jego wnętrzności zjedzą ludzie.  Zresztą- ja akurat nie jestem hipokrytką nosząc takie obuwie    
 
 |  
			| Pn cze 04, 2012 21:56 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!SweetChild akurat podnosi istotne kwestie - wśród ludzi akcentujących temat praw zwierząt albo obowiązek niezadawania cierpienia (z którymi między innymi identyfikują się wegetarianie) istnieje swego rodzaju tabu w temacie przemocy i cierpienia, zadawanych sobie przez zwierzęta nawzajem. _________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 7:33 | 
					
					   |  
		|  |  
			| jesienna 
					Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
 Posty: 2016
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Johnny99 napisał(a): SweetChild akurat podnosi istotne kwestie - wśród ludzi akcentujących temat praw zwierząt albo obowiązek niezadawania cierpienia (z którymi między innymi identyfikują się wegetarianie) istnieje swego rodzaju tabu w temacie przemocy i cierpienia, zadawanych sobie przez zwierzęta nawzajem.To nie żadne tabu - poprostu bez związku z tematem ja odpowiadam za to co robię ja jako ja mam odpowiadać za to co wilk robi sarnie, czy jak? albo oceniać poziom etyczny wilka?  przecież to jakiś nonsens chyba w ogóle się nie rozumiemy to robi się już zupełnie bez sensu @Val ad. kur i jajek - wiem w co mogłabym zrobić problem w tym czy chcę podjąć ten wysiłek  i czy potrafię - w tym rzecz właśnie jestem na etapie stopniowego  ograniczanie produktów mięsnych (jem mięso około dwóch razy w tygodniu) co do szczurów to nie rozumiem Twojego podejścia system nerwowy taki sam jak u psa czy kota jedna z najbardziej inteligentnych zwierząt tak samo cierpią porównywać je do komara czy muchy? być może decyduje tu Twój stosunek emocjonalny do tych zwierząt z racjonalnego(biologiczniego punktu widzenia) nie ma to żadnych podstaw @ do niektórych piszących w tym wątku: czy postanowiliscie mnie wziąć na przetrzymanie? coraz nowe argumenty i pytania które są jak strzał kulą w płot zapowiadam więc, że będę odpowiadać wyłącznie  na posty które rzeczywiście coś  wnoszą do dyskusji_________________
 informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
 ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
 proszę o wyrozumiałość.
 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 14:50 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Johnny99 napisał(a): SweetChild akurat podnosi istotne kwestie - wśród ludzi akcentujących temat praw zwierząt albo obowiązek niezadawania cierpienia (z którymi między innymi identyfikują się wegetarianie) istnieje swego rodzaju tabu w temacie przemocy i cierpienia, zadawanych sobie przez zwierzęta nawzajem.Ale tu akurat wyjaśnienie jest proste - człowiek ma wybór, może postąpić inaczej i wie o tym. Chrześcijanie też raczej nie oczekują od zwierząt postaw moralnych, prawda?_________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 14:55 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!SweetChild napisał(a): Ale tu akurat wyjaśnienie jest proste - człowiek ma wybór, może postąpić inaczej i wie o tym.No tak, więc SweetChild pyta, czy nie jesteśmy również odpowiedzialni za to, żeby zwierzęta sobie nawzajem nie zadawały cierpień - bo one wprawdzie nie decydują, ale my tak. Ja osobiście się czuję za to odpowiedzialny, dlatego zabraniam moim kotom polowania na ptaki. W związku z czym, o ile go dobrze rozumiem, SweetChild pyta, czy konsekwencją takiej postawy (czy też przyjęcia na jej podstawie wegetarianizmu) nie powinno być niekiedy właśnie odstąpienie od ratowania zwierząt, o których wiadomo, że jeśli się je uratuje, to najprawdopodobniej zadadzą jeszcze wiele cierpień wielu innym zwierzętom - tymczasem mamy wybór i możemy je np. bezboleśnie usypiać, zmniejszając tym samym ogólny bilans cierpienia._________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 15:02 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Ale nie będziesz ich ( kotów ) przestawiał na wegetarianizm? 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 15:13 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Okrucieństwo uzasadnione religijnie!Sam nie jestem wegetarianinem, więc od moich zwierząt też tego nie wymagam  _________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Wt cze 05, 2012 15:14 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |