Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 2:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 31  Następna strona
 Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghetti 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
1. Sąd uchylił decyzję ministra o odmowie wpisu KLPS do rejestru. Trzeba zaczekać na uzasadnienie.

Johnny99 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
No i co z tego? Jest to religia dla jaj, niech będzie.


Państwo to jednak poważna instytucja.


2. Dlatego powinno się kierować prawem, a nie światopoglądem ministra i nie tym, co na podstawie swojego światopoglądu minister sądzi o tym czy innym wyznaniu. A prawo podaje w art 33 ust. 2 i 3 ustawy o gwarancjach wolności sumienia zamknięty katalog przesłanek, które pozwalają ministrowi odmówić wpisu: braki lub uchybienia w treści wniosku lub sprzeczność z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską albo podstawowe prawa i wolności innych osób. Decyzja o wpisie kościoła lub związku religijnego do rejestru nie jest decyzją dyskrecjonalną. To, czy minister uważa, że wyznawcy chcą robić sobie jaja; ani to, czy uważa, że praktykowany kult jest bałwochwalstwem i obrazą Boga; ani to czy według ministra doktryna, organizacja i kult wyznania są zgodne z zamysłem założyciela ani inne sądy i oceny ministra nie mają znaczenia. Przyczyną odmowy wpisu do rejestru mogą być jedynie przesłanki wspomnianego art 33 ust 2 i 3 bo tak stanowi prawo - jeżeli chcemy by instytucja państwa zachowała powagę.
Jeżeli chcemy by urzędnicy państwowi oceniali stosowność, powagę czy właściwość poszczególnych wierzeń, praktykowanych form kultu czy sposobów organizacji Kościołów - to najpierw zapiszmy to w prawie, wraz z określeniem narzędziami, które takiej ocenie miałyby służyć. Podstawowa zasada praworządności została określona w art. 6 Kodeksu Prawa Administracyjnego: organ administracji publicznej działa na podstawie przepisów prawa. Dotychczasowy porządek prawa nie daje podstaw do takiej oceny.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt kwi 08, 2014 16:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
JedenPost napisał(a):
To pojęcie prawne?


Prawo się nie składa z samych pojęć prawnych. Zresztą, ściśle biorąc, nie chodziło o to, że spaghettarianizm jest "religią dla jaj", tylko że w ogóle nie jest religią. To więc nie religia dla jaj, tylko jaja z religii.

Piotr1 napisał(a):
Dlatego powinno się kierować prawem, a nie światopoglądem ministra


A w którym miejscu się kierowało światopoglądem ministra?

Cytuj:
nie tym, co na podstawie swojego światopoglądu minister sądzi o tym czy innym wyznaniu.


I w którym miejscu się tym kierowało? Nie mogło zresztą, bo, jak wynika ze stanowiska ministra, w ogóle nie mamy do czynienia z "wyznaniem".

Cytuj:
A prawo podaje w art 33 ust. 2 i 3 ustawy o gwarancjach wolności sumienia zamknięty katalog przesłanek, które pozwalają ministrowi odmówić wpisu: braki lub uchybienia w treści wniosku lub sprzeczność z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską albo podstawowe prawa i wolności innych osób.


Owszem, ale katalog nie dotyczy sytuacji, w której w ogóle nie mamy do czynienia ze "związkiem wyznaniowym".

Cytuj:
Jeżeli chcemy by urzędnicy państwowi oceniali stosowność, powagę


Nie rozumiesz - minister nie oceniał "powagi". Weź sobie zobacz listę zarejestrowanych związków wyznaniowych - co najmniej kilka z nich takiego "testu powagi" na pewno by nie przeszło. Tu nie chodziło o poważność, tylko o to, że w ogóle nie mamy do czynienia ze związkiem wyznaniowym. Nie można zarejestrować spółki, która nie jest spółką, fundacji, która nie jest fundacją itp. Koniec i kropka.

A wasza obrona tej bandy jajcarzy, za którą żadna poważna idea nie stoi, jest także żenująca - ale to swoją drogą, zresztą nie dziwi mnie to ani trochę.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 08, 2014 16:37
Zobacz profil
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Johnny99 napisał(a):
Wszystkie działania spaghettowców dowodzą, że jest to ugrupowanie działające dla jaj, począwszy od "świętych pism", po spotykanie się na browara czy robienie sobie zdjęć w durszlakach. Próby tłumaczenia, że to nie dla zgrywy, są jedynie kolejną zgrywą. Nikt normalny w to nie wątpi.

I co z tego? Jeśli Ci ludzie złożą odpowiednie oświadczenia, poprawne pod względem prawnym to Twoja ocena jest zupełnie niestotna.

Johnny99 napisał(a):
Biegłych powołano wyłącznie po to, żeby wszystko było po praworządnemu. Do niczego nie byli potrzebni.


Jak nie byli potrzebni to po co powoływano? ;) W odpowiedzi z 25.06.2013 wyraźnie napisano, iż organ rejestrowy uznał, że do rozpatrzenia wniosku potrzebne są wiadomości specjalne z dziedziny religioznawstwa, po czym po pertraktacjach z UJ-otem zlecił wydanie opinii, za które zapłacił.

Cytuj:
Tym samym się okazało, że im bardziej zakręcone wyznanie i enigmatyczny wniosek tym łatwiej byłoby zdobyć wpis do rejestru.


Johnny99 napisał(a):
Nie. W gruncie rzeczy wystarczy, by był to prawdziwy związek, oparty na realnym istnieniu "wyznania religijnego", a nie grupa jajcarzy.


Jeżeli grupa jajcarzy złoży komplet dokumentów, wypełnionych dobrze pod względem formalnym i zgodny z prawem, oraz będą mieć oświadczenia osób, które potwierdzają, iż w tym uczestniczą, to udowadnianie im "jajcarstwa" jest administracyjnie tak trudne, że na upartego każdy z oświadczających mógłby poczuć się dyskryminowany przez administrację rządową (która podważa ich subiektywne wierzenia) i domagać się na tym gruncie zadośćuczynienia.
Nie wiem jak często monitorujesz oficjalne dane o zarejestrowanych związkach wyznaniowych w Polsce i opisy tychże związków, ale polecam. Nie chcę przez to powiedzieć, że te bardziej intrygujące to jakieś pralnie brudnych pieniędzy, chcę powiedzieć, że jeżeli mamy ustawodawstwo przyjazne osobom w związkach religijnych to wartościowanie samych związków (tym damy, tym nie, bo jajcarze) - choćby nie wiem jak dziwnych - uderza w samą ideę uprzywilejowania związków wyznaniowych.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Jeżeli ja Breta, wpadnę na pomysł założenia własnego Kościoła w celach bezczelnego czerpania profitów to - zakładając, że znajdę chętnych do dania podpisów - ja go założę bez problemu :D

Nie - na tej samej zasadzie.

A właśnie, że tak :D Nie ma możliwości udowodnienia mi tego przy rejestracji (myślozbrodnia?), jeżeli religia, którą wymyślę będzie spójna (a wcale nie musi zawierać idei jakiejkolwiek istoty nadprzyrodzonej, jak w przypadku Związku Wyznaniowego "Wierzę w Dobro Czlowieka", zarejestrowanego w 1992 /od 2002 działalność związku zawieszona/) i będzie spełniała wymogi - jakiż problem? Ty naprawdę myślisz, że urzędnika powinno interesować w co wierzę? Może ewentualnie mnie kontrolować i mogę składać sprawozdania i może mnie przyskrzynić US, ale to są sprawy zupełnie poza głównym tematem.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Wyobrażacie sobie, żeby np. scjentologom wystosowano decyzję odmowną w oparciu o doktrynę i naukę ("gość napisał kiepską fantastykę, a wy z tego religię robicie, przecież to niepoważne, pewnie sobie robicie jaja i chcecie po prostu wyśmiać ideę religii"), a nie o aspekty formalne?


Bez problemu, zresztą w wielu krajach scjentologia jest wręcz nielegalna.

Przez treści wiary czy uznano to za perfidny podstęp i wyśmiewanie religii? Jesteś pewien? ;-) Bo moim zdaniem w każdej sytuacji związanej ze scjentologami zarzuty, które doprowadziły do jej zdelegalizowania były zupełnie inne. Dlatego to się udało - nikt nie był tak głupi by podważać doktrynę, ani na samym początku sugerować, że ktoś zgłasza wniosek, kłamiąc co do swoich wierzeń.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
A nawet jeśli Ja i inni wyznawcy zadeklarujemy wiarę w Świętą Marchewkę, będziemy jej ciało spożywać raz w tygodniu, to jest to nasza wiara i mówienie, że jest ona w jakikolwiek sposób niepoważna obraża nasze uczucia religijne.


Chyba, że robicie to dla jaj.

A jak to zweryfikujesz? Mając do dyspozycji narzędzia oficjalne? Jak zweryfikować kłamstwo, jeśli miałoby ono leżeć w sferze subiektywnych przekonań i wierzeń? Jeżeli ktoś twierdzi, że należy do KK, to jak zweryfikujesz, że nie robi tego dla jaj?
Nawet jak Ci powiem, że to dla jaj, to potem zawsze mogę podtrzymać oświadczenie, zaś zeznać, że wstydziłam się przyznać, obawiając się dyskryminacji i dookoła wojtek. Tu nie ma dobrego rozwiązania.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
KLPS najzwyczajniej w świecie mówi "sprawdzam" i wykazuje jak dziurawy i nielogiczny jest system w ogóle.


A więc słusznie go nie zarejestrowano.


Z punktu widzenia przechodnia - być może, ale przechodzień nie ma nic do tego, co deklaruje inny przechodzień. Z obiektywnego punktu widzenia i warstwie prawnej -nie.
Jeżeli nie mamy konkretnych blokad prawnych, które miałyby wyłapywać tego typu inicjatywy, jedynym sposobem są śliskie próby uwalenia tego ekspertyzami. Ale zarazem przyklepujemy wtedy fakt, iż dwóch pracowników uniwersyteckich plus urzędnik może oceniać czy moja subiektywna wiara jest wiarygodna, a więc cenzurować wierzenia. I jak wszyscy to wszyscy.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Kościół LPS korzysta z przysługującego mu prawa i tu nie rozumiem żadnych zarzutów w ich kierunku.


Żadne takie prawo mu nie przysługuje.

Odebrano im prawa obywatelskie? Odebrano im prawo do stworzenia własnej religii? Dlaczego? LIczy się jakoś data powstania związku? Ponownie - przejrzyj sobie listę zarejestrowanych związków i opisy. Treść wierzeń nie może podlegać ocenie urzędu, o ile nie jest sprzeczna z ramami prawnymi.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Jeśli każdy z Was może zainicjować taką akcję, to czemu KLPS już nie?[/quot]

Przecież zainicjowało.


I zaczęła się galopada, bo ministerstwo zdało sobie sprawę, że musi grać na czas, odpowiedź pozytywna oznaczałaby masakrę w rzeczywistości społecznej, bo a nuż jakiś pastafarianin będzie chciał skorzystać z należnych mu praw, zaś negatywna oznacza, że w warstwie prawnej państwo zaczyna cenzurować wierzenia obywateli, choć nie są niezgodne z prawem ;-) Po to były te ekspertyzy, żeby się nie wyłożyć za szybko i grać na czas, a w tym czasie kombinować jak uszczelnić system. Nie wyobrażam sobie, żeby urzędnicy byli tak głupi, że nie wiedzą, że po przejściu jednej ścieżki sądowej, będzie szybka zmiana i kolejna próba. Im się to nie znudzi, prędzej ministerstwu, albo kurcgalopkiem będzie sejm kombinował co tu zmienić w krótkim czasie ;-)

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czemu ja mogę czcić X i zasady mojej wiary określać na bazie "osobistych i intelektualnych objawień" i przy spełnieniu wymogów dostać wpis, zaś KLPS jest badany przez biegłych?


Bo KLPS nie jest związkiem wyznaniowym, tylko organizacją znudzonych jajcarzy.

Twoja opinia nie jest w tej materii istotna. Tak jak moja na temat KK czy Zachodniego Zakonu Sufi, a więc nie jest żadnym argumentem w dyskusji. O ile wymogi formalne są spełnione, treść nie jest istotna. I to jest intrygująca dziura systemu - jedynie wierzący mogą swoje wierzenia poddawać w wątpliwość i ma to jakikolwiek skutek, osoby z zewnątrz mogą wydawać jedynie niewiążące opinie, w żaden sposób nie wiążącą się z wierzeniem, bo wiara jest subiektywnym aktem woli. Nie mogę powiedzieć o katoliku, że kłamie w Credo, skoro to jego wyznanie.


Tu naprawdę nie chodzi o to kto i co zgłasza. Tu chodzi o zasadę, której nie można naginać tylko dla KLPS, bo "wszyscy wiedzą". Jeżeli ja w tym momencie zdeklaruję się jako wierząca pastafarianka to jakimi narzędziami można się posłużyć, by udowodnić moje jajcarstwo, skoro będzie to mój akt wiary? A jeśli się to udowodni, to czy można te same narzędzia zastosować by podważyć wierzenia każdej osoby je deklarującej, nie ważne w sferze jakiej tradycji?


Przykład KLPS pokazuje po prostu jak ma się prawodawstwo do kwestii wyznania i profitowania związków wyznaniowych. Taki przykrótki kocyk, ale skoro osoby wierzące chcą mieć ten kocyk, to jednocześnie muszą się nim dzielić po równo, więc trzeba ustalić ogólne ramy i obowiązkowe wymogi (na tyle szerokie, by nie dyskryminować nawet najdziwniejszego wyznania) i nie czepiać się treści. A że ciasno pod kocykiem i nogi wystają - trudno, tak na razie ustalono i albo zmieniamy prawo, albo nie mamy prawa czepiać się jednych związków a innych nie.


Wt kwi 08, 2014 17:08

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Johnny99 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
To pojęcie prawne?


Prawo się nie składa z samych pojęć prawnych. Zresztą, ściśle biorąc, nie chodziło o to, że spaghettarianizm jest "religią dla jaj", tylko że w ogóle nie jest religią.


Cóż, to już Twoje osobiste zdanie, prawda?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 08, 2014 17:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Breta napisał(a):
I co z tego? Jeśli Ci ludzie złożą odpowiednie oświadczenia, poprawne pod względem prawnym to Twoja ocena jest zupełnie niestotna.


To z tego, że nie są związkiem wyznaniowym i nie staną się nim przez to, że będą to dobrze udawać - choć, najwyraźniej, wcale aż tak dobrze tego nie udawali, bo też i taki jest cel ich istnienia.

Cytuj:
Jak nie byli potrzebni to po co powoływano? ;)


No właśnie nie wiem.

Cytuj:
Jeżeli grupa jajcarzy złoży komplet dokumentów, wypełnionych dobrze pod względem formalnym i zgodny z prawem, oraz będą mieć oświadczenia osób, które potwierdzają, iż w tym uczestniczą, to udowadnianie im "jajcarstwa" jest administracyjnie tak trudne


W ogóle nie jest trudne. Wystarczy zdjęcie dowolnego pasta-cośtam w durszlaku ;-) Albo rzut oka na ich stronę internetową - ci ludzie sami bez przerwy dają do zrozumienia, że robią sobie jaja.

Cytuj:
Nie chcę przez to powiedzieć, że te bardziej intrygujące to jakieś pralnie brudnych pieniędzy, chcę powiedzieć, że jeżeli mamy ustawodawstwo przyjazne osobom w związkach religijnych to wartościowanie samych związków (tym damy, tym nie, bo jajcarze) - choćby nie wiem jak dziwnych - uderza w samą ideę uprzywilejowania związków wyznaniowych.


KLPS nie jest "dziwnym" związkiem wyznaniowym, tylko w ogóle nie jest związkiem wyznaniowym - jest robieniem sobie jaj ze związków wyznaniowych w ogóle.

Cytuj:
A właśnie, że tak :D Nie ma możliwości udowodnienia mi tego przy rejestracji (myślozbrodnia?)


Ależ jest - jeśli np. całe twoje dotychczasowe zachowanie będzie świadczyło o tym, że chcesz jedynie prać brudną kasę.

Cytuj:
Ty naprawdę myślisz, że urzędnika powinno interesować w co wierzę?


Przecież nikogo to w sprawie KLPS nie interesowało.

Cytuj:
A jak to zweryfikujesz?


Normalnie. Ani ty, ani ja, ani JedenPost, ani Jajko, ani nikt inny nie mamy wątpliwości, że KLPS jest na jaja (nawet jeśli niektórzy będą teraz głupio zaprzeczać). Jak to zweryfikowaliśmy?

Cytuj:
Jeżeli ktoś twierdzi, że należy do KK, to jak zweryfikujesz, że nie robi tego dla jaj?


A po co?

Cytuj:
Tu nie ma dobrego rozwiązania.


Tu w ogóle nie ma czego rozwiązywać. Problem nie istnieje.

Cytuj:
Ale zarazem przyklepujemy wtedy fakt, iż dwóch pracowników uniwersyteckich plus urzędnik może oceniać czy moja subiektywna wiara jest wiarygodna, a więc cenzurować wierzenia. I jak wszyscy to wszyscy.


Nikt niczego takiego nie robił.

Cytuj:
Odebrano im prawa obywatelskie?


Nie.

Cytuj:
Odebrano im prawo do stworzenia własnej religii?


Nie. Oni po prostu nie stworzyli żadnej religii.

Cytuj:
Ponownie - przejrzyj sobie listę zarejestrowanych związków i opisy. Treść wierzeń nie może podlegać ocenie urzędu, o ile nie jest sprzeczna z ramami prawnymi.


Może sama ją przejrzyj i zastanów się, czy faktycznie ktoś kiedykolwiek weryfikował "treść wierzeń". Ani wtedy, ani teraz. Dlatego właśnie powoływanie biegłych religioznawstwa było nonsensem.

Cytuj:
O ile wymogi formalne są spełnione, treść nie jest istotna.


Nieprawda.

Cytuj:
Jeżeli ja w tym momencie zdeklaruję się jako wierząca pastafarianka to jakimi narzędziami można się posłużyć, by udowodnić moje jajcarstwo, skoro będzie to mój akt wiary?


Wystarczy sama twoja deklaracja.

JedenPost napisał(a):
Cóż, to już Twoje osobiste zdanie, prawda?


Nie, to fakt, i wiesz o tym tak samo dobrze, jak Piotr1 i ja. Po prostu obaj rżniecie głupa. Cóż, widocznie twoja niewiara, a jego wiara, w tym momencie tego od was wymagają. Pozostaje współczuć.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 08, 2014 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Johnny99 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Cóż, to już Twoje osobiste zdanie, prawda?


Nie, to fakt, i wiesz o tym tak samo dobrze, jak Piotr1 i ja. Po prostu obaj rżniecie głupa. Cóż, widocznie twoja niewiara, a jego wiara, w tym momencie tego od was wymagają. Pozostaje współczuć.


Równie dobrze mogę powiedzieć, że to Twoja wiara wymaga od Ciebie upierania się, że religia musi być poważna, a ja nie zgadzając się z Tobą w tym punkcie rżnę głupa...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 08, 2014 17:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
JedenPost napisał(a):
Równie dobrze mogę powiedzieć, że to Twoja wiara wymaga od Ciebie upierania się, że religia musi być poważna, a ja nie zgadzając się z Tobą w tym punkcie rżnę głupa...


Dalej nie rozumiesz. To nie o to, jaka to jest religia chodzi - chodzi o to, że to nie jest religia, tylko dworowanie sobie z religii. Skoro już mowa o pojęciach prawniczych - w prawie istnieje takie pojęcie, jak umowa zawarta dla pozoru. Jest to umowa nieważna, nawet gdyby spełniała wszystkie "wymagania formalne". I wcale nie chodzi o to, że musi być "poważna": możesz sobie w niej wpisać dowcipy, narysować kwiatuszki czy serduszka itp. Ona musi być "na poważnie" - inaczej żaden sąd jej nie uwzględni.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 08, 2014 17:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Fajnie, niemniej nie mówimy o umowie. Poza tym - KLPS, jak rozumiem, chce być wpisany w poczet związków wyznaniowych na serio, nie pozornie, w czym więc problem?

I po raz kolejny:
Cytuj:
chodzi o to, że to nie jest religia, tylko dworowanie sobie z religii
- to Twój punkt widzenia. Twoja religia jest na serio - OK. Niemniej ludzie są różni i raczej trudno oczekiwać od nich, by cechy poważnej Twojej religii przykładali sobie do swojej jako wzorzec, by upewnić się, czy aby na pewno ich religia religią jest. Jeśli ktoś uważałby (nie twierdzę, że dotyczy to KLPS) za swój religijny obowiązek dworowanie sobie z religii - byłaby to jego religia, czy nie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 08, 2014 18:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
medieval_man napisał(a):
Do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych wpisana może zostać wyłącznie wspólnota religijna, która zgodnie z art. 2 ust 1. Ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania jest tworzona w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej.
Jak twierdzą biegli z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji rejestracja KLPS nie ma na celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej, lecz parodię i zabawę.
Czy ktoś poważny twierdzi inaczej?

Zdaje się, ze sąd twierdzi inaczej, gdyz przekazał sprawe do ponownego rozpatrzenia.
Cele wspólnoty religijnej ustala sama wspólnota a biegli mogą sobie co najwyzej pozgrzytać zębami.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt kwi 08, 2014 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Johnny99 napisał(a):

Piotr1 napisał(a):
Dlatego powinno się kierować prawem, a nie światopoglądem ministra


A w którym miejscu się kierowało światopoglądem ministra?

Cytuj:
nie tym, co na podstawie swojego światopoglądu minister sądzi o tym czy innym wyznaniu.


I w którym miejscu się tym kierowało? Nie mogło zresztą, bo, jak wynika ze stanowiska ministra, w ogóle nie mamy do czynienia z "wyznaniem".


Dokładnie w tym miejscu kierując się swoim światopoglądem, a nie przepisem prawa ocenił co jest wyznaniem, a co nie. Prawo nie określa tego, co jest wyznaniem, religią, kościołem - nie istnieje w polskim porządku prawnym taka definicja. A kiedy można odrzucić wniosek o wpis do rejestru wyznań - o tym mówi w sposób enumeratywny art 33 ust 2 i 3 wspomnianej przeze mnie ustawy. W żadnym wypadku do ministra nie należy ocenianie czy coś jest "wyznaniem" - bo nie ma na gruncie przepisów prawa takiej możliwości, ani przepisu na podstawie którego takiej oceny miałby dokonywać. Można to ocenić na podstawie swojego poglądu na świat, religię, sens życia itd - na podstawie tego tego, co nazywamy światopoglądem właśnie. To czy zdaniem ministra KLPS jest "wyznaniem", czy nie; ile - zdaniem ministra - jest wyznania w wyznaniu - to nie ma znaczenia. Minister ma jedynie sprawdzić czy nie zachodzą przesłanki do odmowy wpisu o których mowa w art 33 ust 2 i 3.

Cytuj:
Cytuj:
A prawo podaje w art 33 ust. 2 i 3 ustawy o gwarancjach wolności sumienia zamknięty katalog przesłanek, które pozwalają ministrowi odmówić wpisu: braki lub uchybienia w treści wniosku lub sprzeczność z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską albo podstawowe prawa i wolności innych osób.


Owszem, ale katalog nie dotyczy sytuacji, w której w ogóle nie mamy do czynienia ze "związkiem wyznaniowym".


Na jakiej podstawie?
Dywagacje co jest wyznaniem a co nie, może minister uprawiać po pracy, w swoim wolnym czasie. Ocena tego, co jest wyznaniem, co Kościołem, na czym polega religia - to sprawy światopoglądu, teologii, wyznawanej doktryny religijnej - ale nie przepisów prawa. Kiedy określona grupa składa wniosek o wpis do rejestru Kościołów i związków wyznaniowych minister może odmówić wpisu jedynie w przypadku gdy zachodzą przesłanki określone w art 33 ust. 2 i 3, a nie wówczas, gdy minister wierzy, że coś jest wyznaniem czy nie. To sprawa poglądów ministra, które powinien zostawić w szatni, gdy wchodzi do swojego gabinetu.

Cytuj:
Cytuj:
Jeżeli chcemy by urzędnicy państwowi oceniali stosowność, powagę


Nie rozumiesz - minister nie oceniał "powagi". Weź sobie zobacz listę zarejestrowanych związków wyznaniowych - co najmniej kilka z nich takiego "testu powagi" na pewno by nie przeszło. Tu nie chodziło o poważność, tylko o to, że w ogóle nie mamy do czynienia ze związkiem wyznaniowym. Nie można zarejestrować spółki, która nie jest spółką, fundacji, która nie jest fundacją itp. Koniec i kropka.

Oceniał czy to poważna religia czy - zdaniem ministra, bo nie wynika to wcale ze złożonych dokumentów - jest to "religia dla jaj". Kiedy można odmówić wpisu do rejestru Kościołów i związków wyznaniowych - o tym mówi art 33 ust 2 i 3. Tam nie ma mowy nic o poglądach ministra na to, co jest wyznaniem a co nie. Warunki zaś rejestracji spółek i fundacji określają inne przepisy i odbywa się w innym trybie.

Cytuj:
A wasza obrona tej bandy jajcarzy, za którą żadna poważna idea nie stoi, jest także żenująca - ale to swoją drogą, zresztą nie dziwi mnie to ani trochę.

Ocenianie, który Kościół jest bandą jajcarzy, który bandą łajdaków, a który banda głupców nie należy do ministra. Ani to czy stoi za nim jakakolwiek siła, ma sprawdzić czy stoi za nim określona liczba potwierdzonych notarialnie podpisów.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt kwi 08, 2014 20:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
No właśnie, dlaczego Ministerstwo rejestruje Kościoły głupców (wszak wszyscy nienależący do jedynie słusznego Kościoła to głupcy) a nie rejestruje Kościoła jajcarzy? Lepsi głupcy niż jajcarze??

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 08, 2014 20:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Johnny99 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Równie dobrze mogę powiedzieć, że to Twoja wiara wymaga od Ciebie upierania się, że religia musi być poważna, a ja nie zgadzając się z Tobą w tym punkcie rżnę głupa...


Dalej nie rozumiesz. To nie o to, jaka to jest religia chodzi - chodzi o to, że to nie jest religia, tylko dworowanie sobie z religii. Skoro już mowa o pojęciach prawniczych - w prawie istnieje takie pojęcie, jak umowa zawarta dla pozoru. Jest to umowa nieważna, nawet gdyby spełniała wszystkie "wymagania formalne". I wcale nie chodzi o to, że musi być "poważna": możesz sobie w niej wpisać dowcipy, narysować kwiatuszki czy serduszka itp. Ona musi być "na poważnie" - inaczej żaden sąd jej nie uwzględni.

Wpisu lub odmowy wpisu do rejestru Kościołów i związków wyznaniowych dokonuje minister a nie sąd. Tu nie ma postępowania sądowego - w którym jest miejsce na dokonywanie oceny itd. Nasze prawo przewiduje w tym przypadku postępowanie administracyjne - w przypadku procedury wpisu do rejestru Kościołów i związków wyznaniowych decyzja nie ma charakteru dyskrecjonalnego i ocena tego czy jest to "dla poważnie" nie ma znaczenia. Podaj mi przepisy, które pozwalają na odmowę wpisu gdy minister sądzi, że "to nie jest religia". Na jakiej podstawie? Tego co "mówią na mieście"? To nie jest - jak pisałem podstawa do wydawania decyzji administracyjnych. Postępowanie sądowe - to co innego. Nie mieszaj zupełnie różnych porządków.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt kwi 08, 2014 21:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji musi ponownie rozpoznać wniosek kościoła latającego potwora spaghetti o wpis do rejestru wyznań. We wtorek sąd administracyjny - ze względów formalnych - uchylił decyzję MAC odmawiającą takiego wpisu.

http://prawo.rp.pl/artykul/757724,11004 ... hetti.html

Chciałem jednocześnie zwrócić uwagę na karygodny błąd w artykule. Jego autor powinien był napisać Kościoła Latającego Potwora Spaghetii zaczynając każde słowo wielką literą. To oburzające zaniedbanie!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 08, 2014 21:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Jajko napisał(a):
Chciałem jednocześnie zwrócić uwagę na karygodny błąd w artykule. Jego autor powinien był napisać Kościoła Latającego Potwora Spaghetii zaczynając każde słowo wielką literą. To oburzające zaniedbanie!

Cytuj:
Piszemy tylko wielką literą Kościół w znaczeniu organizacji, instytucji, ogółu wiernych. Określenia odłamów wyznaniowych piszemy małą literą, czyli Kościół katolicki, Kościół prawosławny, Kościół ewangelicko-augsburski. Natomiast jeśli mamy do czynienia z oficjalną zarejestrowaną nazwą własną organizacji, piszemy dużą literą wszystkie człony, np.: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny w RP, Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP, Kościół Starokatolicki Mariawitów w RP, Kościół Rzymskokatolicki oraz Kościół Katolicki (obie nazwy funkcjonują jako oficjalne).

Jak się wydaje to KLPS nie jest jeszcze zarejestrowany, więc jest to poprawność, a nie zaniedbanie
;-)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt kwi 08, 2014 21:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Odmówiono rejestracji kościoła Latającego Potwora Spaghe
Zaniedbanie i to poważne. Czy jak w Polsce jakiś Kościół nie jest zarejestrowany, a za granicą jest (choć jakie to ma znaczenie w sumie??), dajmy na to Kościół Wielkiego Mzimu, to należy to pisać kościół wielkiego mzimu???

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt kwi 08, 2014 22:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL