Budyści w Tyńcu-zjadliwy artykuł o.Posackiego
Autor |
Wiadomość |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Zen jest tak odmienny od pozostałych szkół buddyzmu, że nie widzieć w nim silnego wpływu wcześniejszych chińskich religii i filozofii jest bardzo tendencyjne. Powiedziałbym nawet ortodoksyjne i dogmatyczne.
Bodhidharma nie przyniósł tej praktyki z Indii. Nawet pewnie jej nie znał mimo, iż uchodzi za Pierwszego Patriarchę Zen. Niektórzy chińscy buddyści uważają go za postać mityczną. Jeśli jednak był kiedyś, to praktykował medytację tradycyjną dla buddyzmu indyjskiego. Jego uczniowie rozwinęli ją potem w sposób twórczy, ale na gruncie chińskiej kultury, adaptując też samą doktrynę.
|
Cz cze 25, 2009 13:33 |
|
|
|
 |
xiwanx
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 17:42 Posty: 238 Lokalizacja: Toruń, Kujawsko-pomorskie
|
Dominikdano napisał(a): Zen jest tak odmienny od pozostałych szkół buddyzmu, że nie widzieć w nim silnego wpływu wcześniejszych chińskich religii i filozofii jest bardzo tendencyjne. Powiedziałbym nawet ortodoksyjne i dogmatyczne.
Konkret jakiś poproszę 
|
Cz cze 25, 2009 13:36 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
np. koany, stosowanie kiosaku, walka dharmy,
|
Cz cze 25, 2009 16:28 |
|
|
|
 |
xiwanx
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 17:42 Posty: 238 Lokalizacja: Toruń, Kujawsko-pomorskie
|
Dominikdano napisał(a): np. koany, stosowanie kiosaku, walka dharmy,
To są specyficzne formy związane zen, ale nie słyszałem o tym, żeby wykształciły się pod wpływem jakichś innych filozofii - czy taoizm lub neokonfucjanizm ma coś takiego?
Jeśli chodzi o koan - słowo to oznacza "publiczny przypadek". Analizowanie kazusów jest obecne w wielu dziedzinach szeroko pojętej humanistyki. Jeśli masz na myśli specyficzne użycie systematyczne koanów (w sensie huatou), to wprowadził jest żyjący w czasach dynastii Song mistrz Dahui, w tych czasach buddyzm już od dawna szedł własną drogą w Chinach i nie musiał liczyć się z taoizmem. Z resztą co tu dużo gadać: już w Advaitawedancie istniała praktyka "Kim jestem?", więc nie jest to coś rdzennie chińskiego.
Kiosaku stosowano już w Indiach. Walka dharmy to tylko specyficzna forma debaty. Obu tych spraw nie da się moim zdaniem jakoś prosto wywieść z chińskiej kultury. Czy znasz jakieś teksty, które łączą to z taoizmem?
Pzdr
Piotr
|
Cz cze 25, 2009 17:25 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Wskazałem na odmienności charakterystyczne dla zen. Jest ich więcej. To w zen mistrz obcina uczniowi palec, łamie innemu drzwiami nogę, policzkuje, okłada nie tylko kiosaku, ale i laską.
Owszem, paradoksy były stosowane w wielu systemach duchowych. Również Jezus je stosował.
Jednak praktyka z koanem, który rzadko jest pytaniem egzystencjalnym, jest typowa dla zen.
Czy taoizm miał wpływ na ich wykształcenie się?
Ponieważ wszystko jest wspólzależne, więc bez wątpienia miał, szczególnie, że poprzedzał w Chinach buddyzm i nadal równolegle istniał, inspirował, a przede wszystkim z nim rywalizował.
|
Cz cze 25, 2009 18:13 |
|
|
|
 |
xiwanx
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 17:42 Posty: 238 Lokalizacja: Toruń, Kujawsko-pomorskie
|
Dominikdano napisał(a): Jednak praktyka z koanem, który rzadko jest pytaniem egzystencjalnym, jest typowa dla zen.
Co to znaczy, że koan "rzadko jest pytaniem egzystencjalnym"?
Pzdr
Piotr
|
Cz cze 25, 2009 18:35 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Nawiązałem do stwierdzenia:
Cytuj: Z resztą co tu dużo gadać: już w Advaitawedancie istniała praktyka "Kim jestem?"
"Kim jestem?" - jest takim pytaniem z punktu widzenia zachodniej filozofii.
Jest nim również i takie - "kto wlecze tego trupa?".
Nie jest pytaniem egzystencjalnym o to "czy pies ma naturę Buddy?".
|
Cz cze 25, 2009 18:48 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
Dominikdano wiele z technik Wadżrajany zostało wziętych od Bon, czy przez to Wadżrajana jest mniej Buddyjska? Czy przez zastosowanie np technik Phowa zmienia to cel tej ścieżki albo którąś z podstawowych zasad? Nie i tak samo jest z Zen, fakt ma kilka wyjątkowych technik np właśnie koany i walka Dharmy, po prostu to jeszcze jeden sposób nauczania Dharmy i przebudzenia, urzeczywistnienia swojej natury Buddy.
|
Cz cze 25, 2009 20:31 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Dominikdano napisał(a): Czy taoizm miał wpływ na ich wykształcenie się? Ponieważ wszystko jest wspólzależne, więc bez wątpienia miał, szczególnie, że poprzedzał w Chinach buddyzm i nadal równolegle istniał, inspirował, a przede wszystkim z nim rywalizował.
Argumentując w ten sposób można by powiedzieć, że makaron miał wpływ na wykształcenie się buddyzmu Zen, bo makaron był w Chinach zanim się pojawił buddyzm i ludzie go jedli gdy buddyzm się rozwijał.
|
Cz cze 25, 2009 20:33 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Zencognito napisał(a): Argumentując w ten sposób można by powiedzieć, że makaron miał wpływ na wykształcenie się buddyzmu Zen, bo makaron był w Chinach zanim się pojawił buddyzm i ludzie go jedli gdy buddyzm się rozwijał.
nie wierze zeby makaron pojawil sie w Chinach przed buddyzmem no chyba ze ten ryzowy taki:) przezroczysty:)
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Cz cze 25, 2009 21:43 |
|
 |
xiwanx
Dołączył(a): Cz kwi 12, 2007 17:42 Posty: 238 Lokalizacja: Toruń, Kujawsko-pomorskie
|
Zencognito napisał(a): Argumentując w ten sposób można by powiedzieć, że makaron miał wpływ na wykształcenie się buddyzmu Zen, bo makaron był w Chinach zanim się pojawił buddyzm i ludzie go jedli gdy buddyzm się rozwijał. AHAWA napisał(a): nie wierze zeby makaron pojawil sie w Chinach przed buddyzmem no chyba ze ten ryzowy taki:) przezroczysty:)
Oj, skonsultuj z wikipedią  A ten przezroczysty, to jest z fasoli mung
Pzdr
Piotr
|
Cz cze 25, 2009 22:22 |
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Zencognito napisał(a): Dominikdano napisał(a): Czy taoizm miał wpływ na ich wykształcenie się? Ponieważ wszystko jest wspólzależne, więc bez wątpienia miał, szczególnie, że poprzedzał w Chinach buddyzm i nadal równolegle istniał, inspirował, a przede wszystkim z nim rywalizował. Argumentując w ten sposób można by powiedzieć, że makaron miał wpływ na wykształcenie się buddyzmu Zen, bo makaron był w Chinach zanim się pojawił buddyzm i ludzie go jedli gdy buddyzm się rozwijał.
No i nie zapominajmy o wpływie pigmejów oraz wpływie tego, czego jeszcze nie było 
|
Cz cze 25, 2009 22:37 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
keylan napisał(a): Dominikdano wiele z technik Wadżrajany zostało wziętych od Bon, czy przez to Wadżrajana jest mniej Buddyjska? Czy przez zastosowanie np technik Phowa zmienia to cel tej ścieżki albo którąś z podstawowych zasad? Nie i tak samo jest z Zen, fakt ma kilka wyjątkowych technik np właśnie koany i walka Dharmy, po prostu to jeszcze jeden sposób nauczania Dharmy i przebudzenia, urzeczywistnienia swojej natury Buddy.
Na tym właśnie polega synkretyzm religijny, że przejmuje się to co jest zgodne, a odrzuca, lub ew. przekształca niezgodne.
|
Pt cze 26, 2009 7:15 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Zencognito napisał(a): Dominikdano napisał(a): Czy taoizm miał wpływ na ich wykształcenie się? Ponieważ wszystko jest wspólzależne, więc bez wątpienia miał, szczególnie, że poprzedzał w Chinach buddyzm i nadal równolegle istniał, inspirował, a przede wszystkim z nim rywalizował. Argumentując w ten sposób można by powiedzieć, że makaron miał wpływ na wykształcenie się buddyzmu Zen, bo makaron był w Chinach zanim się pojawił buddyzm i ludzie go jedli gdy buddyzm się rozwijał.
To spróbuj to wykluczyć. Booker Ci pomoże.
|
Pt cze 26, 2009 7:17 |
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
xiwanx napisał(a): Ja stoję na stanowisku, że gdyby to było głos z jakiegokolwiek innego niż RM środowiska, to by może miała sens polemika.
Ale to nie jest głos ze środowiska RM. Zjawisko jest nieco szersze. O Posacki pisał w ND, bo w Tygodniku Powszechnym - na przykład - by go nie wydrukowali.
Ja to zjawisko nazywam "szatanizmem" (nie mylić z "satanizmem") i polega ono na znajdywaniu szatana w kazdym niezrozumiałym zjawisku a zwłascza jesli to zjawisko ma swoje źródło w dalekowschodniej religii, filozofii, medycynie, sztukach walki itp. Głownymi ideologami tego ruchu są: red Robert Tekieli i
o Posacki własnie. A jesli chodzi o środowisko z jakiego wywodzą sie "szataniści" (nie mylić z "satanistami") To raczej jest to srodowisko tzw "charyzmatyków" ze Szkół Nowej Ewangelizacji a nie środowisko RM.
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Pt cze 26, 2009 7:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|