Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 22, 2025 12:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Nie zabijaj. Dekalog a wegetarianizm. 
Autor Wiadomość
Post 
Ech... no ja się przyznam bez bicia : nie jem mięsa z powodów zdrowotnyh, choć lubię :biggrin: .... Szczególnie bitki wołowe własnego wyrobu :biggrin: mniaaam :)
Dietę wegetariańską mogę polecić z czystym sumieniem wszystkim mięsożercom :biggrin: choćby i na wakacje tylko :)
Pozdrawiam
P.S. A co się tyczy tematu, to Pismo św. mówi jasno, czego spożywać nie wolno, np. owoców morza :biggrin: i świni :p (żegnaj schabowy.... :p )


Pn sie 23, 2004 10:05
Post 
Cytuj:
A co się tyczy tematu, to Pismo św. mówi jasno, czego spożywać nie wolno, np. owoców morza i świni (żegnaj schabowy.... )


Chyba jednak NIE

Mr 7:18-19
18. Odpowiedział im: I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym;
19. bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala. Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.
(BT)

Tak wiec "Witaj schabowy"

pozdrowka :D


Pn sie 23, 2004 10:27

Dołączył(a): Pn lis 03, 2003 8:21
Posty: 21
Post 
Cos dla tych, którzy nie jedzą mięsa ponieważ uważają, że nie powinno się zabijać zwierząt:

:) -Skoro nie powinno się zabijać zwierząt to dlaczego można zabijać rośliny? Są gorsze bo nie umieją uciekać – przejaw dyskryminacji
:) -Skoro nie powinno się jeść zwierząt na wyższym etapie ewolucji to można jeść ich bardziej tępych umysłowo braci? Np. rozmaite stworzonka mikroskopijnej wielkości, które połykamy pijąc wodę i oddychając łapiemy w płucka – przejaw dyskryminacji
:) -Skoro ludzie nie powinni jeść zwierząt by ich nie zabijać to dlaczego nikt nie zakaże jeść mięsa np. tygrysom, lwom, hienom, kotkom domowym, orłom, delfinom? – przejaw dyskryminacji

:) Jasno więc widać, że Ci, którzy z rozmaitych pobudek zachęcają do niejedzenia mięsa a jedzą rośliny, piją wodę i oddychają – są nietolerancyjni.


Śr sie 25, 2004 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 25, 2004 16:51
Posty: 49
Post 
Khaki, popieram, zwłaszcza punkt pierwszy ;-) Lubię mięsko, roślinki zresztą też... :) Jak ktoś nie jada mięsa z takich czy innych względów to jego wybór i ja to szanuję, ale żeby zaraz dopisywać do tego tak olbrzymią ideologię?


Cz sie 26, 2004 12:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2004 8:50
Posty: 48
Post 
Nie chodzi o to żeby dopisywać do tego jakąś ideologię, chyba że ideologią można nazwać niechęć do zadawania cierpienia.
Ja nie jem mięsa i przynajmniej mam czyste sumienie gdyż wiem że żadne stworzenie nie jest zabijane i nie cierpi z mojego powodu.

Mięso to nie jest wielkie wyrzeczenie i jak pokazują przykłady można bez niego się obejść, przynajmniej u nas. Co więcej ludzie którzy zrezygnowali z konsumpcji mięsa potwierdzają to że mięso wcale nie jest zdrowe a od kiedy go nie jedzą czują się „o niebo lepiej”.

Więc czemu z niego nie zrezygnować?


Pn wrz 06, 2004 11:38
Zobacz profil
Post 
Torngasak

Ok...nie jesz miesa........powiedz mi jednak, czy w Twoim domu nie ma ZADNYCH przedmiotow robionych ze skory?
Czy jestes pewien tego?

Bo wiesz...gadalem kiedys z wegetarianinem, ktory sie chlubil tym, ze z jego powodu nie zabija sie zwierzat.........o malo peklbym ze smiechu w momencie gdy zauwazylem, ze jego spodnie sa podtrzymywane paskiem ze SKORY !

Tak wiec zastanowcie sie co mowicie........


pozdrowka :)


Pn wrz 06, 2004 11:44

Dołączył(a): Wt sty 20, 2004 18:35
Posty: 31
Post 
Duchowość propagowana przez Chrześcijaństwo nie ogranicza się do określonych praktyk, okresów lub godzin. Jest zachętą do przemiany naszego dotychczasowego stylu życia w bardziej boski, zgodny z naszą najgłębszą naturą. A ponieważ naszą naturą jest wszechogarniająca miłość, taki styl życia polega na bezinteresownym i spontanicznym wyrażaniu jej swoimi myślami, słowami i czynami przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.Obejmuje więc szeroką gamę elementów, z których najważniejszymi są nawyki żywieniowe, wzorce zachowań oraz nastawienie względem Boga i świata.
"Ciało jest świątynią Boga udostępnioną człowiekowi po to, aby uświadomił sobie, kim naprawdę jest i rozpoznał mieszkańca swego serca". Rozpoznanie prawdy o sobie może dojść do skutku dopiero wtedy, kiedy serce i umysł zostaną oczyszczone. Z kolei owa czystość serca i umysłu zależy w dużej mierze od spożywanego przez człowieka pożywienia, który to termin, obejmuje nie tylko jedzenie, ale wszystko, co wchłaniamy swymi pięcioma zmysłami: dźwięki, widoki, zapachy, wrażenia i odczucia. pożywienie człowieka aspirującego do duchowej doskonałości powinno być "czyste", a więc sprzyjające równowadze, spokojowi oraz sublimacji umysłu. Między innymi oznacza to powstrzymanie się od spożywania żywności niewegetariańskiej, czyli takiej, której uzyskanie wiąże się ze śmiercia i zabijaniem innych istot żywych.
Celem życia człowieka jest dostrzeganie Boga we wszystkim. Najpierw nauczcie się dostrzegać Go w bliskiej osobie, tej, którą najbardziej kochacie, a następnie starajcie się dostrzegać go także w innych. W ten sposób, powoli, uczcie się dostrzegać Go wszędzie,włącznie ze zwierzętami.Pozytywny i otwarty stosunek do ludzi, zwierząt i w ogóle do całego otaczającego nas świata jest istotną częścią propagowanego przez religie w tym Chrześcijanstwa-stylu życia. Miłość nie stroni od odpowiedzialności; oznacza gotowość współtworzenia lepszego świata nie opartego na zabijaniu.
Wszystkie religie świata mniej lub bardziej otwarcie zajmują stanowisko w kwestii spożywania mięsa zwierząt, które w każdej religii uznawane są przecież za mniejsze dzieci Boga i braci człowieka. Żadnej z wielkich religii świata nie udało się trwale pogodzić idei zabijania z ideą zalecanej przez Boga miłości. Na przestrzeni stuleci proponowano rozmaite rozwiązania kłopotliwego dylematu związanego z mięsem: od całkowitego zakazu jego przyjmowania, przez ograniczenia dotyczące rodzaju mięsa dozwolonego do spożycia, sposobu zabijania zwierząt do postów lub okresów powstrzymywania się od jego spożywania. Pokarm pochodzenia zwierzęcego przenosi do wnętrza człowieka atmosferę strachu i cierpienia(tzw.stres pośmiertny,ktory towarzyszy zwierzeciu przy zabijaniu) oraz wzmacnia jego zwierzęce skłonności lub cechy jak pożądanie, gniew czy nienawiść. "Jedz, aby żyć i nie wierz, że żyjesz po to, aby jeść".Odrobina jedzenia wystarczy, aby zachować ciało. Powinniście jeść po to, aby zaspokoić głód i podtrzymać ciało. Nie nadawajcie nadmiernego znaczenia zmysłowi smaku.Uregulowanie sfery jedzenia obejmuje nie tylko jego jakość, ale również ilość, sposób przygotowania oraz miejsce pochodzenia.Czym jest pożywienie? Czy są to tylko zboża i warzywa, które spożywamy? Nie. Cały świat składa się z pokarmu. Jedno ciało stanowi pożywienie dla drugiego ciała. To, co spożywamy, jest pokarmem i ten, kto spożywa, jest również pokarmem. Wszystko, co istnieje na tym świecie, jest pożywieniem. Dlatego mówi się, że pożywienie jest energią Boga. Każdy posiłek przed spożyciem ofiarujecie Bogu,poprzez modlitwę dziekczynną. Lecz gdzie jest Bóg? On jest w tobie, dlatego odpowiada ci bezpośrednio z twojego wnętrza: " Ja jestem trawiącym ogniem,który przez ciebie spala pożywienie".
Bardzo ważnym elementem stylu życia chrześcijanina jest również kształtowanie w sobie korzystnych duchowo wzorców zachowań. To, jak pracujemy, jak traktujemy innych, jak wypoczywamy, jak reagujemy na wydarzenia, jak rozmawiamy czy kształtujemy swoje życie, może zbliżać lub oddalać nas od Boga.


Cz gru 09, 2004 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Belizariusz napisał(a):
Chyba jednak NIE


Chyba jednak TAK.
Powołując się na Tanach wypada pamiętać że przestrzegający tych zasad nie wierzą w Jezusa, ergo nie ma czegoś takiego jak uchylenie słów Wielkiego Zegarmistrza.

Ale wypada też pamiętać że Tora jest skierowana do Żydów, zatem obowiązki z niej wynikające nie dotyczą nie Żydów.

Czyli -- Żydzi -- żegnaj schabowy.
Reszta -- witaj schabowy.

Pozdrowienia również


Pt gru 10, 2004 17:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 15:31
Posty: 47
Post 
Lekarza opinia o wegetarianizmie (i wegetarianki przez lat 14- od roku jem mięso bo wpedziłam się w anemię mimo bardzo uważnego dobierania sobie diety.....).
Niby dlaczego wegetarianizm miałby być jakioms super zdrowym sposobem odżywiania się? Najważniejszy jest ROZSADEK a nie niejedzenie mięsa. Oczywiście- tłuste mięso jest niezdrowe. Nie dlatego że mięso tylko dlatego że tłuste. Duzo bardziej niezdrowe i cholesterologenne są: słodycze, piwo, nadmiar tłuszczów nasyconych. Dlaczego np niejedzenie mięsa miałoby być zdrowsze od niejedzenia słodyczy? A jednak to pierwsze jest oparte na systemie filozoficznym- a to drugie na zdrowym rozsądku.
Moim zdaniem lepiej jeść trochę mięsa nietłustego a powstrzymać się np od czekoladek i ciastek- i nie robić takiego szumu wokól niezdrowości mięsa. Duzo bardziej niezdrowe są soki owocowe w kartonikach- bomby kaloryczne z ogromną ilością cukru!!!


N kwi 24, 2005 6:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
Post 
Cytuj:
. Gdzie w świecie przyrody ożywionej przebiega granica zabijania moralnego i niemoralnego

Takie podejscie jest kompletnie nielogiczne. Jak moze byc jakas "granica moralna" w przyrodzie , ktorej z definicji pojecie "moralności" nie dotyczy.... Moralnośc stosuje się tylko do Ludzi!


Cz maja 19, 2005 12:15
Zobacz profil
Post 
Dyskusja na temat wegetarianizmu toczyła się również tutaj:

viewtopic.php?t=2805


Cz maja 19, 2005 15:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56
Posty: 80
Post 
Khaki, zwierzętom nie można zakazać jeśc mięsa bo:
a)one nie mają świadomości tego co jest złe, a co nie (większość z nich, goryle na przykład, któe nauczono rozmawiać w języku mogowym rozróżnienie takowych pojęc wykazywały).
b)drapieżniki nie są w stanie przeżyć bez mięsa, a ludzie tak
Argument o bakteriach wydaje mi się śmiechu warty bo:
a)bakterie nie mają absolutnie ŻADNEJ świadomości własnego bytu
b)nie odczuwają bólu
c) nie mamy świadomości na ogół, iż je zabijamy, a niejedzenie mięsa to wybór swiadomy. Wiemy czego nie jemy i wiemy czemu to robimy. Mamy nad tym kontrolę
Argument o roślinach też dostaje się pod ostrzał:
a) rośliny także nie odczuwają bólu (chyba, że odnajdziesz mi roślinę z zakończeniami nerwowymi i CUN)
b) rośliny także nie posiadają żadnej świadomości
c) rośliny posiadają niższy poziom wibracji dzięki czemu jedząc rośliny nie zaniżamy włąsnych wibracji tak bardzo jak przy jedzeniu mięsa
d)spożywając rożliny nie wyczujesz od nich zawartego w nich bólu, strachu przed śmiercią i pragnienia złapania się zycia resztkami sił (co od mięsa da się wyczuć bardzo często i łatwo)

_________________
Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.


Who dare to care...

Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam

Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".


Pn lis 14, 2005 18:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So sty 14, 2006 14:06
Posty: 1
Post 
Jacy wy wszyscy jesteście bezmyślni i głupi! Coś sie w głowę robi jak to czytam! Nie jedzenie mięsa to ma być jakiś znak protestu? No tak świetnie to nie jedzmy roślin, nie pijmy wody i nie oddychajmy! To jak taki mądry jesteś to proszę bardzo nikt sie nie zmartwi jak cie zabraknie na tym świecie! Nie rozumiecie, że te biedne zwierzęta cierpią? A jakby tak kogos z twojej rodziny zywego wrzucili do wrzatku, a gdyby sprawiał trudności porażali prądem żeby się uspokoił. Bo teraz wnioskuje, że ludzie na ziemi nie są źli, ale poprostu mega głupi tak jak wy! Nie miałabym nic przeciwko jeśli te zwierzęta zabijane były w sterylnych warunkach, bez cierpienia. A coś takiego to jest poprostu barbarzyństwo! Tymi waszymi notkami to aż się ubawiłam. Niech dzikie zwierzęta nie jedzą mięsa. Tylko, że one baranieinaczej by nie przeżyły, a my przezyjemy i nie będziemy sprawaić bólu innym. I teraz proszę was bardzo brońcie się w tej swojej głupocie! Uważajcie, że mówicie dobrze! JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI I TAKA JEST PRAWDA!


So sty 14, 2006 15:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 25, 2006 20:18
Posty: 88
Post Re: Nie zabijaj. Dekalog a wegetarianizm.
Wizard napisał(a):
Z całym szacunkiem dla ciebie i ogrodników uważam jednak,że budowlaniec trocha bardziej musi się pomęczyć w pracy

Wnioskuję, że masz porównanie.
A ilu z Was, obrońców świnki przechodzi obojętnie wobec cierpienia bezdomnych zwierząt?
Wiem drogi moderatorze-offtopic.


Śr mar 22, 2006 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 6:19
Posty: 5
Post 
Ja jestem wegetarianinem od kilku lat (a mam teraz 17 lat) i czuję się z tym świetnie. Owszem, to utrudnia życie, bo będąc w gościach różnie jest to postrzegane. Ale nie będę nikogo przekonywał do bycia wegetarianinem, to decyzja indywidualna.

Jeżeli chodzi o "niedostatek siły" w diecie bezmięsnej to bywa z tym różnie. Ja na przykład uprawiam chód i nie odczuwam braku białka z pożywienia mięsnego (zastępuje je soją i innymi rzeczami). Jestem pełny energii i gotowy do działania :-)

Więc, wegetarianizm nie jest zły, pod warunkiem, że człowiek dba o siebie.


Pt sie 11, 2006 11:28
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL