Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 8:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 39  Następna strona
 Jan Paweł II a dialog międzyreligijny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):

No prosze dla poparcja swojej herezji nawet nowe dogmaty wymyslasz.
Prosze o podanie kiedy i jak dokladnie podano dogmat o nieomylnosci Kosciola w kwestii wiary i obyczajow.

Jak długo będziesz popisywać się swoją głupotą i nieznajomością tematu?
Nadmienić tu trzeba, że gwoli krótkiego wyrażenia się mówi się często o nieomylności Kościoła we wierze tj. we wierze w szerszem słowa znaczeniu, lecz się tem samem włącza także obyczaje czyli naukę moralności; bo jak „wiara bez uczynków martwa” jest, tak nauka wiary nie­możliwą jest bez nauki moralności. Aby jednak wykluczyć wszelkie niedokładne pojęcia i wąt­pliwości, mówi się poprawnie, że Kościół jest nieomylny w rzeczach wiary i obyczajów.


Jeśli więc Ko­ściół zamierza określić lub objaśnić jaki dog­mat albo powziąć ważną jaką uchwałę w rze­czach wiary lub obyczajów, użyć mu trzeba wprzód odpowiednich środków przyrodzo­nych, a tymi prócz modlitwy do Ducha św. o oświecenie, są mianowicie głębokie i su­mienne badania i studya źródeł wiary tj. Pisma św. i tradycyi jako też niemniej dokładne roz­ważanie wszelkich argumentów przeciwnych. Nadto i z tego względu mówić nie można o in­spiracyi czyli natchnieniu Kościoła, że mu przyobiecaną jest tylko pomoc czyli asystencya przy ogłaszaniu i objaśnianiu prawd już objawionych aby uchronić go od błędu, nie zaś inspiracya albo i przekazanie prawd nieobjawionych dotąd i wcale niezna­nych. Z śmiercią ostatniego apostoła św. Jana, około r. 100 p. Chr., objawienia raz na zawsze były ukończone.

Duch św. więc udziela Kościołowi swej po­mocy i chroni go od błędu; to nazywamy asystencya Ducha św. - assistentia Spir. s. Ustęp odnośny w Katechizmie Rzymskim tak opiewa: „Jak ten jeden Kościół mylić się nie może w rzeczach wiary i obyczajów, gdyż Duch św. nim rządzi, tak koniecznie stąd wy­nika, że wszystkie inne kościoły przypisujące sobie miano Kościoła, ponieważ rządzi nimi duch szatana, znajdują się niechybnie w naj­zgubniejszych błędach nauki i obyczajów”.


Nieomylność Kościoła


http://swiety.krzyz.org/nieomylnosc.htm

Pelagiusz na początku piątego stule­cia naucza, iż łaska boska do zachowania przy­kazań i do zbawienia nie jest koniecznie po­trzebna. Na kilku synodach a wreszcie przez Papieża Innocentego I. nauka ta została potę­pioną, a Augustyn św. wespół z wiernymi mógł się odezwać: „Sprawa jest ukończona; oby kiedyś zakończył się i obłęd”. Z słów tych św. Augustyna utworzyła się z czasem ta zna­mienna zasada: „Roma locuta, causa finita - Rzym orzekł, sprawa jest ukończona”. Zdanie to moglibyśmy słusznie umieścić jako napis nad całą historyą Kościoła od pierwszego so­boru apostolskiego w Jerozolimie aż do Soboru Watykańskiego i aż do dni naszych. Rzym czyli Kościół przemówił, rzecz skończona! Co za wielkość, co za potęga mieści się w krótkiem tem wyrażeniu! Któryż władzca świecki, któryż cesarz albo król potężny miał kiedykol­wiek tę władzę, by słowom jego świat cały wierzył i wyrokom jego bezwzględnie się pod­dał? Kościołowi wierzą i posłuszne są mi­liony; na słowo i niejako na jedne skinienie jego wierni całej kuli ziemskiej korzą się nie jako niewolnicy z obawy, ale jako dzieci wolne Ojca niebieskiego, który przez usta Kościoła ich poucza.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 10:57
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek, ty juz po prostu nie potrafisz myslec samodzielnie. Nie potrafisz odroznic dogmatu od orzeczen zwyczajnych i wierzysz, ze slepym posluszenstwem pismom ludzkim (bo nie Ewangelii) zasluzysz sobie na zbawienie.

Mam nadzieje, ze przejrzysz na oczy, zanim bedzie dla ciebie za pozno.
Na Sadzie Ostatecznym Pan Jezus nie bedzie ciebie sadzil z wiernosci ludziom w Kosciele ale z wiernosci Jemu i pelnienia Jego woli. A Jego wola nie jest zapisana w tysiacach papierkow roznych papiezy, ale w Ewangelii. Reszta to komentarz.


Pn kwi 08, 2013 12:57

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
Na Sadzie Ostatecznym Pan Jezus nie bedzie ciebie sadzil z wiernosci ludziom w Kosciele ale z wiernosci Jemu i pelnienia Jego woli. A Jego wola nie jest zapisana w tysiacach papierkow roznych papiezy, ale w Ewangelii. Reszta to komentarz.

Z czego każdego nasz Pan osądzi, to Jego rzecz nie Twoja.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 13:21
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Kael napisał(a):
Na Sadzie Ostatecznym Pan Jezus nie bedzie ciebie sadzil z wiernosci ludziom w Kosciele ale z wiernosci Jemu i pelnienia Jego woli. A Jego wola nie jest zapisana w tysiacach papierkow roznych papiezy, ale w Ewangelii. Reszta to komentarz.

Z czego każdego nasz Pan osądzi, to Jego rzecz nie Twoja.

Wyraźnie precyzyjne powiedział z czego będzie sądził - (Mt 25,31-46).
Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili - nie ze znajomości orzeczeń soborów.


Pn kwi 08, 2013 14:09

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Alus napisał(a):
Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili - nie ze znajomości orzeczeń soborów.

(z Listu do Hebrajczyków)Przez wiarę Henoch został przeniesiony, aby nie oglądał śmierci. I nie znaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. Przed zabraniem bowiem otrzymał świadectwo, iż podobał się Bogu. Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają. Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby zbawić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się przez wiarę.


diecezjaplocka: Fronda Program Poświęcony - Lefebvryści (1998)
http://gloria.tv/?media=407702

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
Endek, ty juz po prostu nie potrafisz myslec samodzielnie.

Jakbym nie myslał samodzielnie, to dawno poddał bym się presji mojej rodziny, parafialnych księży i świata. Moim sukcesem jest to, że moja najbliższa rodzina pogodziła się z moja ''innością'' i co jaskiś czas udaje sie ze mną na Msze Trydenckie do Przeoratu FSSPX. Może kolejni się ''zarażą''?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 17:45
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili - nie ze znajomości orzeczeń soborów.

(z Listu do Hebrajczyków)Przez wiarę Henoch został przeniesiony, aby nie oglądał śmierci. I nie znaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. Przed zabraniem bowiem otrzymał świadectwo, iż podobał się Bogu. Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają. Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby zbawić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się przez wiarę.


diecezjaplocka: Fronda Program Poświęcony - Lefebvryści (1998)
http://gloria.tv/?media=407702

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:z nich zaś największa jest miłość.
Bez miłości, z wiary człowiek może uczynić karykaturę wiary, i wierzyć, że wierzy.

Cytuj:
Jakbym nie myslał samodzielnie, to dawno poddał bym się presji mojej rodziny, parafialnych księży i świata. Moim sukcesem jest to, że moja najbliższa rodzina pogodziła się z moja ''innością'' i co jaskiś czas udaje sie ze mną na Msze Trydenckie do Przeoratu FSSPX. Może kolejni się ''zarażą''?

I powrócą do Chrystusa, bo przecież we Mszy NOM jest On ograniczony.


Pn kwi 08, 2013 17:54

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Oto co na temat nieomylności Kościoła twierdził ks. Maciej Sieniatycki w podręczniku teologii fundamentalnej na którym wychowały się całe pokolenia polskich kapłanów:

"1. Kościół otrzymał dar nieomylności w tym celu, by był wiernym stróżem nauki Chrystusowej i dobrym nauczycielem życia chrześcijańskiego. Gdyby atoli mógł wydawać prawa powszechne sprzeciwiające się nauce wiary i obyczajów i wymagać dla nich posłuszeństwa, nie byłby wiernym stróżem nauki Chrystusowej, gdyż wydaniem złego prawa, obowiązującego wszystkich wiernych, praktycznie podawałby im fałszywą naukę za zgodną z nauką Chrystusową, wierni bowiem byliby przekonani, że co Kościół nakłada wszystkim do spełnienia, to musi być zgodne z nauką Chrystusową. Nie byłby też dobrym nauczycielem życia chrześcijańskiego, przeciwnie psułby przez złe prawa to życie u wiernych.

2. Kościół zawsze stanowczo potępiał twierdzenie, iż jego prawa powszechne mogą być niezgodne z nauką Chrystusową, a tem samem przypisywał sobie w tym względzie dar nieomylności...

Nauka o nieomylności Kościoła w stanowieniu powszechnych praw
znajduje swój wyraz w aksjomacie: lex orandi statuit legem credendi, którego
sens jest taki: modlitwy dla publicznego użytku całego Kościoła, aprobowane
przez Kościół, nie mogą zawierać nic błędnego przeciw wierze i dobrym
obyczajom". (Apologetyka czyli dogmatyka fundamentalna. Kraków 1932, s.
275).

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 18:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Jeżeli Kościół pod doraźne potrzeby będzie zmieniał to co mu się rzewnie podoba, to nie będzie to poważny Kościół. Są w Kościele rzeczy których On nie może bezkarnie zmieniać. Wy ciągle mówicie jedynie o dogmatach, ale dogmaty obejmują szersze zagadnienia wiary i nie da sie wmówić, że zmianiając to czy tamto nie narusza się dogmatu. Poza tym, kapłański honor wymaga, aby przysiąg dotrzymywać a tego nie widać.

Na soborze ustanowiono i w XVI wieku to tez był element dorażnej potrzeby, jako odpowiedz na reformacje. Niedawno, w naszych czasach zmieniono, na Soborze. W czym problem, dalej nie rozumiem?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 08, 2013 19:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
WIST napisał(a):
Na soborze ustanowiono i w XVI wieku to tez był element dorażnej potrzeby, jako odpowiedz na reformacje. Niedawno, w naszych czasach zmieniono, na Soborze. W czym problem, dalej nie rozumiem?
Nie zmieniono, tylko ujednolicono zredagowano istniejący Mszał, by było jednakowo w całym Kościele Rzymskim. Pozostawiono Mszały liczące ponad 200 lat czyli takie, które uświęciły się już w historii Kościoła. W sprawie herezji reformacji, Kościoł obok inych posunięć powołał zakon Księży Jezuitów. W sprawie Mszału, Kościół wypowiedział się ostatecznie i szanowano przez przeszlo 400 lat Jego rozstrzygnięcie, do czasu papieża Pawła VI, wbrew orzeczeniom XXII Sesji Soboru Trydenckiego i Bulli ''Quo Primum Tempore''. Rzecz wcześniej niesłychana.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Pn kwi 08, 2013 20:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Tam gdzie pisałem o zmianach, miałem już na myśli V2. Czyli tak jak Sobór Trydencki coś wprowadził, tak jak był m.in. efektem reformacji i elementem kontreformacji, tak V2 czy to doraźnie, czy patrząc szerzej, też dokonało zmian. Doraźnych to pójście za zupełnie zdrowymi zmianami w społeczeństwie, gdzie nie język uniwersalny dla wybranych, lecz język narodowy jest językiem codzienności. Niektóre jak kwestia języków zostały rozciągnięte dalej niż to zakładano, ale czemu nie?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 08, 2013 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
WIST napisał(a):
Tam gdzie pisałem o zmianach, miałem już na myśli V2. Czyli tak jak Sobór Trydencki coś wprowadził, tak jak był m.in. efektem reformacji i elementem kontreformacji, tak V2 czy to doraźnie, czy patrząc szerzej, też dokonało zmian.

Jest ta drobna róznica, że po Trydencie Kościół i Jego doktryny zostały wzmocnione. V2 to przeciwieństwo Trydentu zwane antysyllabusem.Trydent nie wprowadził zmiany doktryn Kościoła, tak jak to uczynił V2 i nie występowal przeciw poprzednim soborom.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt kwi 09, 2013 6:53
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Oto co na temat nieomylności Kościoła twierdził ks. Maciej Sieniatycki w podręczniku teologii fundamentalnej na którym wychowały się całe pokolenia polskich kapłanów:

"1. Kościół otrzymał dar nieomylności w tym celu, by był wiernym stróżem nauki Chrystusowej i dobrym nauczycielem życia chrześcijańskiego. Gdyby atoli mógł wydawać prawa powszechne sprzeciwiające się nauce wiary i obyczajów i wymagać dla nich posłuszeństwa, nie byłby wiernym stróżem nauki Chrystusowej, gdyż wydaniem złego prawa, obowiązującego wszystkich wiernych, praktycznie podawałby im fałszywą naukę za zgodną z nauką Chrystusową, wierni bowiem byliby przekonani, że co Kościół nakłada wszystkim do spełnienia, to musi być zgodne z nauką Chrystusową. Nie byłby też dobrym nauczycielem życia chrześcijańskiego, przeciwnie psułby przez złe prawa to życie u wiernych.

2. Kościół zawsze stanowczo potępiał twierdzenie, iż jego prawa powszechne mogą być niezgodne z nauką Chrystusową, a tem samem przypisywał sobie w tym względzie dar nieomylności...

Nauka o nieomylności Kościoła w stanowieniu powszechnych praw
znajduje swój wyraz w aksjomacie: lex orandi statuit legem credendi, którego
sens jest taki: modlitwy dla publicznego użytku całego Kościoła, aprobowane
przez Kościół, nie mogą zawierać nic błędnego przeciw wierze i dobrym
obyczajom". (Apologetyka czyli dogmatyka fundamentalna. Kraków 1932, s.
275).


Swiete slowa Endek, swiete slowa.
Tylko, zebys ty jeszcze chcial je przyjac....


Wt kwi 09, 2013 7:12
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
WIST napisał(a):
Tam gdzie pisałem o zmianach, miałem już na myśli V2. Czyli tak jak Sobór Trydencki coś wprowadził, tak jak był m.in. efektem reformacji i elementem kontreformacji, tak V2 czy to doraźnie, czy patrząc szerzej, też dokonało zmian.

Jest ta drobna róznica, że po Trydencie Kościół i Jego doktryny zostały wzmocnione. V2 to przeciwieństwo Trydentu zwane antysyllabusem.Trydent nie wprowadził zmiany doktryn Kościoła, tak jak to uczynił V2 i nie występowal przeciw poprzednim soborom.

Nie do końca jest tak, jak piszesz. Ryt trydencki sprzeciwia się XX kanonowi Soboru Nicejskiego.
Podobnie sobory katolickie lyoński i florencki sprzeciwiają się soborowi konstantynopolitańskiemu I i soborowi chalcedońskiemu (filioque).


Wt kwi 09, 2013 7:57

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kozioł napisał(a):
Ryt trydencki sprzeciwia się XX kanonowi Soboru Nicejskiego.
Podobnie sobory katolickie lyoński i florencki sprzeciwiają się soborowi konstantynopolitańskiemu I i soborowi chalcedońskiemu (filioque).


O zarządzeniu króla człowieka, skoro raz zostało wydane, nie można rozprawiać, lecz trzeba mu się podporządkować. A czy będzie się godziło rozprawiać o postanowieniu Ducha Świętego, mówiącego przez usta Kościoła, i podawać je w wątpliwość? Niech daleka będzie od serc pobożnych myśl tak bezecna. Lecz mówią, napisał Augustyn, że nawet wcześniejsze Sobory Powszechne były przez późniejsze poprawiane (Contra Donatistas, liber 2, caput 3). Napisane jest, lecz nie w tym znaczeniu, jak gdyby to, co raz w sprawie wiary zostało postanowione na jednym Soborze Powszechnym, to wolno było na innym odwołać. Niech jeden Sobór Powszechny prawnie zebrany wskażą, na którym coś przeciwnego wcześniejszym Soborom Powszechnym także prawnie zgromadzonym zostało postanowione w sprawach należących do wiary. Bez wątpienia żadnego nie można wskazać. Bo jeżeli ktoś wskazałby synod w Rimini, lub Syrmium, albo w Antiochii, albo drugi Efeski, albo inne tego rodzaju zwołane synody, ponieważ nie zostały powagą Papieża Rzymskiego albo zebrane, albo zatwierdzone, nie mogą być nazwane Soborami, lecz raczej zgromadzeniami i synodzikami.
(Stanisław kard. Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej, Rozdział XXIV. Sobór Powszechny przedstawia Kościół Katolicki, Olsztyn 1999, s. 53).

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Wt kwi 09, 2013 9:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL