"co zaś się tyczy tego, co i gdzie przez Boga jest zabronione, z całym szacunkiem, ale nie Wam to osądzać, to raz..."

Komu zatem dane jest osądzać?

"komu zatem dane jest osądzać"
..nikomu. Myślisz, że jakikolwiek człowiek jest godzien, aby to robić?

Jak dla mnie mówisz zbyt ogólnikowo. W moim przypadku Bóg już dokonał oceny tego czym jest magia. A co do oceny człowieka nie wiem skąd to "godzien oceniać". Gdybyś napisał konkretnie co masz na myśli było by to zrozumiałe co uważasz.

...człowiek (co wynika z jego natury) nie jest w stanie pojąć planow i zamierzeń Stwórcy (to tak, jakby mrówka chciała zrozumieć, i myśleć jak człowiek), więc musi opierać się na wierze- skoro tak, to jak można mowić o "osądzaniu" czegokolwiek, co boskie, przez człowieka?
...WIST, napisaleś tez wcześniej, że magia opiera się na sile sprawczej człowieka...i tak, i nie. Oczywiście, bez przedsięwzięcia odpoiwednich środkow, wobec właściwych przedmiotów, nie osiągnie się zadawalających efektów, ale...to nie jest tak, że czerpiesz to z nikąd...ktoś zawsze "pomaga", a za wszystko trzeba będzie zapłacić, i to z "odsetkami".

Że tak powiem bulszit Co Ty wiesz o magyi?

...im bardziej zagłębiam się w tą tematykę(w teorii i praktyce), tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak niewiele o niej wiem..i jak latwo wpaść w pułapki. Tym bardziej nie chce mi się wyjaśniać Wam spraw, ktore są dla mnie oczywiste, i dyskutować z katolikami co o magii zdanie wyrobili sobie jedynie na podstawie Biblii, lub ateistami nie mającymi żadnego pojęcia o temacie..liczyłem, że jest tu ktoś, kto ma JAKIEKOLWIEK pojęcie o temacie tak dumnie tu założonym, ale skoro tak nie jest, zawieszam swój udział w polemice.

Cóż. Jak na razie nie powiedziałeś niczego konkretnego, więc jako takiej polemiki nie było
Powiedz to o czarnoksiężniku jakich przedmiotów używasz do magicznych zaklęć i kogo usmażyłeś fireballem!

Wężymord używasz pojęcia "boskie", oraz "magia", po czym piszesz że z Katolikami nie pogadasz bo już sobie zdanie wyrobili. Nie wiem jakiego boga wyznajesz, bo napewno nie w Chrześcijańskiego i taki wniosek można wyciągnąć z tego co napisałeś. Pozatym ja sam nic nie oceniam, bo jak sam napisałeś, Biblia w tym temacie jest dla mnie autorytetem, zatem to nie ja lecz Słowo Boga mówi mi czego unikać. Jakkolwiek traktujesz tą tematyke lepiej dla Ciebie będzie jeśli magii będziesz unikać.

Zapewne magia opiera się na jakiejś "wyższej" sile która jest przywoływana, lecz człowiek sam wybiera czego chce. A wedle wiary człowiek który, co ważne, w imieniu Boga dokonuje códów nie ma żadnej mocy, samodzielnie i wedle wałsnej woli działa przez niego Bóg. Zatem w Chrześcijaństwie wedle woli Boga nie ma magii, jest tylko działanie Boga.

Wężyk. Z twoich postów wnioskuję że zajmujesz się magią.
Powiedz, co mam ci przesłać abyś mógł rzucić na mnie klątwę?
Ostatnio tak z kolesiem gadałem na serio. Powiedział, że jak nie wierze to mam mu przesłać zdjęcie otwartej dłoni, a on wszystko o mnie opowie.
Przesłałem.
Do dzisiaj się nie odezwał.

..możesz mi wierzyć lub nie, ale dziś gdzieś o 9 zarzuciłem tutaj (leciutko przezemnie zmodyfikowaną) ewokacje do Beliala...lajtowa- bo pierwsza, to fakt, ale autentyk...wchodze, i co widze?...nie ma...jakiś nawiedzony moderator ją wycioł, czy co? ...a jaki Ciebie to na serio interesuje, to kup czy pożycz sobie Lemegeton, i wyczyniaj, co Ci się żywnie podoba...tylko jak dupe se sparzysz, i życie zacznie Ci się walić, nie przylatuj tu z płaczem( bo widze, że Ty masz dośc ciekawe o tym wszystkim wyobrazenie- trzasne ryt, i mam efekt..a trzeba LAT medytacji, najlepiej dobrze mieć opanowane OOBE i LD, sporo wiedzy teoretycznej, by dopiero ZABIERAĆ się za praktykę- a co dopiero mowić o efektach)

Wężymord, jaki katolik, jaki ateista. Tak ci Belial mózg wyżarł, że nie umiesz zajrzeć w mój podpis. Synek, ja bym ciebie na śniadanie zjadł, widzę to po samym twoim poziomie wiedzy o magyi

...nie oceniam Cię, bo nieznam Ciebie w ogole, i nie wiem, co umiesz...ale, myślisz, że jak piszesz "magya" zamiast magia, bo przyczytałeś to w jakiejś książeczce, to jesteś niewiadomo jakim magiem ?...albo, myślisz, że Twoj podpis świadczy o Twoich umiejętnościach?...czytaj uważnie moje posty- ja nigdy nie określiłem siebie magiem, doskonale zdaję sobie sprawę jak niewiele wiem, i myślę o sobie jako zaledwie o skromnym adepcie pewnych nauk...jak zarazy unikam pozerstwa, a widzę, niestety, że Tobie nie jest ono obce...co zaś się tyczy tamtego postu...gdybyś faktycznie był takim kozakiem w tym temacie, powinieneś wspomnieć o kilku rzeczach...ale, widać, że tak naprawdę niewiele wiesz( masz pojęcie przynajmniej, czym jest R'hakshi, Chaoto?)

Cóż Wężymord.
Życzę powodzenia w krainie fantazji ; - )

..dziękuje, i życze powodzenia w używaniu "trzezwego umysłu"

Specjalnie dla Ciebie ; - )

http://www.youtube.com/watch?v=nFLEakMpQWA